
Kupować dyskotekę czy dać se spokój?
Moderator: Jerry
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
Zauroczony opowieściami kolegów o urokach pożycia z dyskoteką zacząłem powaznie rozważac możliwość powrotu na łono rodziny LR. W podbydgoskim Osielsku już pół roku czeka na amatora Dyskoteka z 98 r, za 27 tys zł, na szwedzkich blachach. Właściciel deklaruje chęć znacznego upustu ceny bo wtopił w dyskotekę i benzynowego frelka, no i chętnych nie widać.
Ległem pod dyskoteką i zobaczyłem, że rama ma częsciowo nową konserwację, cieknie ze skrzyni, reduktora, silnik zasmarkany. Nawet nie fatygowałem gościa po aku żeby odpalić, bo zobaczyłem jak ruda wyłazi na wykładzinę pod nogami kierowcy. Opony z tyłu zjechane i innej marki niz z przodu. Kierownica wyglada jakby ją druciana szczotką przerabiali na zamsz. Deklarowany przebieg 176 tys.
Czy na polskim rynku występują jeszcze 300-setki w mniej rozpaczliwym stanie ?
Ległem pod dyskoteką i zobaczyłem, że rama ma częsciowo nową konserwację, cieknie ze skrzyni, reduktora, silnik zasmarkany. Nawet nie fatygowałem gościa po aku żeby odpalić, bo zobaczyłem jak ruda wyłazi na wykładzinę pod nogami kierowcy. Opony z tyłu zjechane i innej marki niz z przodu. Kierownica wyglada jakby ją druciana szczotką przerabiali na zamsz. Deklarowany przebieg 176 tys.
Czy na polskim rynku występują jeszcze 300-setki w mniej rozpaczliwym stanie ?
Jeep Grand 2,7 CRD , Toyota LC RJ 70
- czyli standard, jak w 90% pozostałych, niezależnie od wieku (i przebieguRyszard Giedrojć pisze: Deklarowany przebieg 176 tys.

MojaRyszard Giedrojć pisze:Czy na polskim rynku występują jeszcze 300-setki w mniej rozpaczliwym stanie ?

Ale ona nieprędko wejdzie w obieg rynkowy - jeżeli w ogóle

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
istnieją, istnieją. Własnie 2,5 tygodnia temu zanabyłem takową
ma swoje za uszami, ale która nie ma
mała kosmetyka, 5-6 tyś
i będzie śmigać. Nie ma się co oszukiwać 10-11 letnie auto czy to LR czy Toyka wszystko wymaga wkładu ...żeby było przyjemnie trzeba włożyć
zawsze za taką kase malkontenci i wymiękacze mogą sobie kupić jakiegoś małego plaskacza z salonu. Matiz? 





Ryszard Giedrojć pisze:Dyskoteka z 98 r, za 27 tys zł, na szwedzkich blachach. Właściciel deklaruje chęć znacznego upustu ceny bo wtopił w dyskotekę i benzynowego frelka, no i chętnych nie widać.
Dużo ;)
To akurat się zdarza, chyba była jakaś feralna seria, bo w mojej Disco to tylko kierownica była szczotką drucianą przejechana.Ryszard Giedrojć pisze:Kierownica wyglada jakby ją druciana szczotką przerabiali na zamsz. Deklarowany przebieg 176 tys.
Ale przynajmniej jest powód żeby sobie skórką obszyć ;)
Na pewno, znam 1 kupioną niedawno i lepiej się zapowiada ;) No i była tańsza ;)Ryszard Giedrojć pisze:Czy na polskim rynku występują jeszcze 300-setki w mniej rozpaczliwym stanie ?
tankujesz do pełna, spisujesz licznik, jeździsz, ponownie tankujesz do pełna, liczbę nalanych litrów mnożysz razy 100 i dzielisz przez liczbę kilometrów od poprzedniego tankowania i masz dokładne zużycie, lepsze niż na oko liczone od świecącej lampki - im więcej przejedziesz tym rezultat dokładniejszy - baaardzo proste działanie matematyczneLR_Olek pisze:u mnie lampka popsuta,a tankuje zawsze do pelna i nie wiem ile pali na 100kmHUSKYTEAM pisze:No i lampka znów się zapaliła...
wniosek, jestem oaza szczesliwosci

... i wystarczy...andrzej:) pisze: tankujesz do pełna, spisujesz licznik, ...
Liczyć już nie trzeba, bo i tak nie wyjdzie wiarygodnie.
Myślisz że ktoś z tego forum jeździ na fabrycznych oponach?
Tylko pomiar GPS ma jakiś sens...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
nie rozumiesz mojego slowotoku...andrzej:) pisze:tankujesz do pełna, spisujesz licznik, jeździsz, ponownie tankujesz do pełna, liczbę nalanych litrów mnożysz razy 100 i dzielisz przez liczbę kilometrów od poprzedniego tankowania i masz dokładne zużycie, lepsze niż na oko liczone od świecącej lampki - im więcej przejedziesz tym rezultat dokładniejszy - baaardzo proste działanie matematyczneLR_Olek pisze:u mnie lampka popsuta,a tankuje zawsze do pelna i nie wiem ile pali na 100kmHUSKYTEAM pisze:No i lampka znów się zapaliła...
wniosek, jestem oaza szczesliwosci
to to wiem,ale meritum zawarte jest w pytaniu... PO CO to robic?
- Ryszard Giedrojć
-
- Posty: 986
- Rejestracja: pn mar 07, 2005 8:25 pm
- Lokalizacja: Kozielec
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
sorka, ale jak to rozmiar nie ma znaczenia
Ma i to bardzo duże 235/70/16 przekłamuje licznik jadąc 100km/h wg licznika tak naprawde jedziesz 92km/h to się przekłada na kilometry przejechane tak? więc co chcesz dzielić
Dopiero, kiedy założyłem opony 245/75/16 prędkość na liczniku zgadzła się z prędkością na GPS
Olek ma racje, po co liczyć? jeździj i ciesz się z jazdy i że wszysto (no może wszystko
) działa. Zamierzasz się chwalić na podwórku wśród taxówkarzy 



Olek ma racje, po co liczyć? jeździj i ciesz się z jazdy i że wszysto (no może wszystko


-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 15
- Rejestracja: sob maja 24, 2008 10:32 am
- Lokalizacja: Halinów
urodziłem się w małkinii, w lipcu....
dzień dobry wszystkim landryniarzom
Koledzy co tu duzo kryć poczułem zew. mało jem,prawie nie śpię.
nabedę drogą kupna dyskotekę.
oczywiście chce znależc tanią, i nie zajechaną.
przeglądałem rózne portale, wpadła mi w oko taka jedna.
ponizej link.
co o tym sądzicie ?
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... geNumber=1
będę wdzięczny za każdą nawet najbardziej chłoszczącą opinię.
czy ciagnąć coś z dojczlandii ? czy szukac u nas ?
jak kupić cos konkretnego, co nie będzie zajebistą skarbonką.
richie
dzień dobry wszystkim landryniarzom
Koledzy co tu duzo kryć poczułem zew. mało jem,prawie nie śpię.
nabedę drogą kupna dyskotekę.
oczywiście chce znależc tanią, i nie zajechaną.
przeglądałem rózne portale, wpadła mi w oko taka jedna.
ponizej link.
co o tym sądzicie ?
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showD ... geNumber=1
będę wdzięczny za każdą nawet najbardziej chłoszczącą opinię.
czy ciagnąć coś z dojczlandii ? czy szukac u nas ?
jak kupić cos konkretnego, co nie będzie zajebistą skarbonką.
richie
- hpx4000
-
- Posty: 1019
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
- Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
- Kontaktowanie:
Minimalnie drożej będzie w Polsce, ale mniej wydasz na oglądanie trupów. Niemcy sprzedając kłamią tak samo jak Polacy.
Range Rover V8 Outsourcing IT
Na plus - to przebieg 
Wszystkie mają po 180kkm, a ten 202. Gdyby ktoś cofał, to skręcił by chociaż na 199 żeby dwójki z przodu nie było.
Więc można podejrzewać że prawdziwy (no, chyba że skręcony z 450 kkm
)
Trochę za tani mi się wydaje - ale może tak ceny mocno spadły?
Czy warto czy nie warto - nikt ci nie odpowie, jeśli auto widzi tylko na zdjęciu.
Pomacać trzeba

Wszystkie mają po 180kkm, a ten 202. Gdyby ktoś cofał, to skręcił by chociaż na 199 żeby dwójki z przodu nie było.
Więc można podejrzewać że prawdziwy (no, chyba że skręcony z 450 kkm

Trochę za tani mi się wydaje - ale może tak ceny mocno spadły?
Czy warto czy nie warto - nikt ci nie odpowie, jeśli auto widzi tylko na zdjęciu.
Pomacać trzeba

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 15
- Rejestracja: sob maja 24, 2008 10:32 am
- Lokalizacja: Halinów
hpx niestety w polsce to wcale nie wypada minimalnie drożej,róznice są znaczne
pezet z cenami jest tak że mają straszny rozstrzał, to nie jest jedyna sztuka ztego roku w takiej cenie jaką znalazłem w necie, fakt są też 2000 ojro droższe z 98 r.
sam nie wiem co o tym sądzić.
LR_Olek czy taki montaż tablic go dyskfalifikuje ? nie warto rozważać ?
pozdro richie rich
pezet z cenami jest tak że mają straszny rozstrzał, to nie jest jedyna sztuka ztego roku w takiej cenie jaką znalazłem w necie, fakt są też 2000 ojro droższe z 98 r.
sam nie wiem co o tym sądzić.
LR_Olek czy taki montaż tablic go dyskfalifikuje ? nie warto rozważać ?
pozdro richie rich
ładny ES, jakiś tani troszku, kupując w Polsce masz możliwość sprawdzenia, tam tylko sobie popatrzysz, nawet jak przeczytasz to:
http://landklinika.pl/index.php?option= ... &Itemid=41
http://landklinika.pl/index.php?option= ... &Itemid=41
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony 

-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
z tą tablicą to u mnie podobnie, poprzedni właściciel jak rejestrował to dostał prostokątną i tak jego żona przez dwa lata pomykała (ale zeby tak 10lat?) może to nie pierwszy właściciel?. Musiałbyś pojechać z kimś kto się zna żebyś jakiejś miny nie kupił. Cena rzeczywiście jak by z pierwszych rąk nie od cwaniaków. Może któryś z kolegów za małą opłatą do tego Berlina pojadą? Wiem że jak człowiek napalony to ma klapki na oczach (nie tylko z autami
) wiem bo za drugą Dyskoteke też o 2 tysie za dużo dałem
Ten kolor taki jasny mój i mojego kolegi dużo ciemniejszy ale nasze 97 



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości