Wstrzymać się z przekładką
Moderator: Jerry
Co tu gdybać - mam komputer nawigacji, z zapisem wczorajszej trasy Bydgoszcz-Kraków.
Dystans - 459km,
czas .samej jazdy - równe 6 godzin,
średnia z jazdy - 76,5 km/h, a dużą część trasy (autostradą i gierkówką) jechałęm 130-140.
Na zwykłych drogach jednopasmowych, z licznymi ograniczeniami i miejscowościami, średnia wychodzi ok 60-65, a z postojami na kawę, siaknie, tankowanie - 50-55.
Dystans - 459km,
czas .samej jazdy - równe 6 godzin,
średnia z jazdy - 76,5 km/h, a dużą część trasy (autostradą i gierkówką) jechałęm 130-140.
Na zwykłych drogach jednopasmowych, z licznymi ograniczeniami i miejscowościami, średnia wychodzi ok 60-65, a z postojami na kawę, siaknie, tankowanie - 50-55.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
spokojnie da sie w 4.5 h , wystarczy miec srednia 120km/h co wcale niejest niemozliwe , wybierz sie kiedys M6 do glasgow to zobaczysz ze robisz taka srednia z palcem w ... nosieAdamek pisze:gosc pisze:w UK 540 robie w 4-4.5 godzinypezet pisze:Dzisiaj przejechałem tylko 540
I nawet parę razy udało mi się wyprzedzić!gri74 pisze:Ta, samolotem chyba
Hehehe, samolotem szybciej.... Co prawda @gosc z lekka przesadzil, ale blisko byl, bo na ta odleglosc potrzeba 5 - 6 godz i to pod warunkiem ze nie ma postoju, moze dalo by sie to skrocic z 20-30 min, ale z nagieciem przepisow

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
jakim LRMiland pisze:Roch pisze:co wy z tym wyprzedzaniem?
lejzi rendzi stajl obowiazuje.
spokojnie, razem z tirami, a i tak na mecie 15min pozniej, albo i na tych samych swiatlach z cisnieniowcami sie spotkacie.
alez sie unioslem
LR tżą jezdzić po angielsku{z flegmą}


Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
A wolno tylegosc pisze:czy jazda z predkoscia 130-150 km/h to jakies zapierdal@nie ?Adamek pisze:Glupoty piszesz, nie chodzi o zapierd@lanie na zlamanie karku zeby zrobic trase w 4.5 godz, a o normalna jazde....

Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
Adam przestanAdamek pisze:A wolno tylegosc pisze:czy jazda z predkoscia 130-150 km/h to jakies zapierdal@nie ?Adamek pisze:Glupoty piszesz, nie chodzi o zapierd@lanie na zlamanie karku zeby zrobic trase w 4.5 godz, a o normalna jazde....!! No, to nie pierd... bo to nie jest normalna jazda...


Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Kiedyś z Wiednia do Salzburga (300km) przejechaliśmy w 3 godziny z małą przerwa na kawę.
Nie łamiąc przepisów.
Tyle że nie było co parę kilometrów wiochy, nie było nieskończonego sznura tirów, nie trzeba było wyprzedzać traktorów, furmanek i rowerzystów.
W normalnym kraju da się.
Nie łamiąc przepisów.
Tyle że nie było co parę kilometrów wiochy, nie było nieskończonego sznura tirów, nie trzeba było wyprzedzać traktorów, furmanek i rowerzystów.
W normalnym kraju da się.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Wiem ze stanowczo szybciej tutaj sie jezdzi docelowo, ale nie przesadzaj ....gosc pisze:Adam przestanAdamek pisze:A wolno tylegosc pisze:czy jazda z predkoscia 130-150 km/h to jakies zapierdal@nie ?!! No, to nie pierd... bo to nie jest normalna jazda...
Ty jezdzisz przepisowo
pozatym gdybysmy mieli jezdzic przepisowo to i tak byloby dwa razy szybciej niz w polsce
Grandzik 5.7 V8 Hemi Overland - One Life Live It
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
NIE KRADNIJ - władza nie lubi konkurencji
no tylko, zjedz w tym normalnym kraju: w ktorym sie da, na troche ofroldzeniapezet pisze:Kiedyś z Wiednia do Salzburga (300km) przejechaliśmy w 3 godziny z małą przerwa na kawę.
Nie łamiąc przepisów.
Tyle że nie było co parę kilometrów wiochy, nie było nieskończonego sznura tirów, nie trzeba było wyprzedzać traktorów, furmanek i rowerzystów.
W normalnym kraju da się.

Ech ta normalnosc
Norbert J. Zbróg
ludzie brną w wojny prowadzeni metodami wypróbowanymi przy sprzedaży podpasek i proszku do prania
tak tak,to racja ... jechalem z zamoscia do siebie czyli jakies 600km z groszami cos kolo 9 godzin... srednia byla kolo 60kmhpezet pisze:Co tu gdybać - mam komputer nawigacji, z zapisem wczorajszej trasy Bydgoszcz-Kraków.
Dystans - 459km,
czas .samej jazdy - równe 6 godzin,
średnia z jazdy - 76,5 km/h, a dużą część trasy (autostradą i gierkówką) jechałęm 130-140.
Na zwykłych drogach jednopasmowych, z licznymi ograniczeniami i miejscowościami, średnia wychodzi ok 60-65, a z postojami na kawę, siaknie, tankowanie - 50-55.
no a zapierdalacze ponad norme robia tak...
to z wczoraj

http://www.elblag24.pl/elblag,tragedia_ ... 0,0,0.html
Napisali w tym artykule tak:LR_Olek pisze:
no a zapierdalacze ponad norme robia tak...
to z wczoraj![]()
http://www.elblag24.pl/elblag,tragedia_ ... 0,0,0.html
Na miejscu zginęły dwie osoby, kierowcy obu aut. (..) Na miejscu policja i prokurator oraz technicy przeprowadzali czynności, które w postępowaniu mają wyjaśnić - który z kierowców był winny tej tragedii.
Czy oni chcą im te mandaty do Św. Piotra posłać


Marcin (gucio1234)
a nie lepiej przepisowo
jedziesz sobie disko np (latem Toruń - Smołdzino) 80-100 i sobie podziwiasz jaki piękny kraj
disko jeżdżę w miarę przepisowo (do +10 lub 20)
plaskatą mazdą z rodzinką też bo po co zapierd....
od kiedy nie pracuję w pewnej firmie i nie muszę molestować iluś tam lekarzy na dzień zupełnie mi się styl jazdy zmienił


disko jeżdżę w miarę przepisowo (do +10 lub 20)
plaskatą mazdą z rodzinką też bo po co zapierd....

od kiedy nie pracuję w pewnej firmie i nie muszę molestować iluś tam lekarzy na dzień zupełnie mi się styl jazdy zmienił
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
To przecież chore zapitalać LR Disco i to jeszcze 1, przecież to auto to żadna wyscigówka. Za te 50 tysi to naprawde można kupić sobie szybkiego plaskacza. Przecież w naszych autach są silniki jak w traktorach (nie pisze tu oczywiście V) Czytam niektóre wypowiedzi i czuję się jak bym czytał forum "mój golf" lub słuchał przedstawicieli handlowych z oktawi. Jeżdziłem w swoim życiu kilkoma autami nawet takimi w których ciężko było w mieście czwórke wżucić
(3 całkowicie wystarczała) Z LR podobnie jak z jazem, trzeba dorosnąć, albo nigdy nie zajażyć (tak myślę)
Pozdrawiam wszystkich "emerytów" co popierdują do 120
Wyjaśniam dlaczego 50.000 : zakup 30.000 podniesienie,uzbrojenie, zakup opon, naprawy po poprzednim właścicielu 15-20.000



Wyjaśniam dlaczego 50.000 : zakup 30.000 podniesienie,uzbrojenie, zakup opon, naprawy po poprzednim właścicielu 15-20.000
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
szybkiego plaskacza tyz mampiotr borowiec pisze:To przecież chore zapitalać LR Disco i to jeszcze 1, przecież to auto to żadna wyscigówka. Za te 50 tysi to naprawde można kupić sobie szybkiego plaskacza. Przecież w naszych autach są silniki jak w traktorach (nie pisze tu oczywiście V) Czytam niektóre wypowiedzi i czuję się jak bym czytał forum "mój golf" lub słuchał przedstawicieli handlowych z oktawi. Jeżdziłem w swoim życiu kilkoma autami nawet takimi w których ciężko było w mieście czwórke wżucić(3 całkowicie wystarczała) Z LR podobnie jak z jazem, trzeba dorosnąć, albo nigdy nie zajażyć (tak myślę)
Pozdrawiam wszystkich "emerytów" co popierdują do 120
![]()
Wyjaśniam dlaczego 50.000 : zakup 30.000 podniesienie,uzbrojenie, zakup opon, naprawy po poprzednim właścicielu 15-20.000

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
- Antek
- Posty: 606
- Rejestracja: wt lis 16, 2004 8:54 pm
- Lokalizacja: podzielonymjajem.pl
- Kontaktowanie:
Piotrpiotr borowiec pisze:To przecież chore zapitalać LR Disco i to jeszcze 1, przecież to auto to żadna wyscigówka. Za te 50 tysi to naprawde można kupić sobie szybkiego plaskacza. Przecież w naszych autach są silniki jak w traktorach (nie pisze tu oczywiście V) Czytam niektóre wypowiedzi i czuję się jak bym czytał forum "mój golf" lub słuchał przedstawicieli handlowych z oktawi. Jeżdziłem w swoim życiu kilkoma autami nawet takimi w których ciężko było w mieście czwórke wżucić(3 całkowicie wystarczała) Z LR podobnie jak z jazem, trzeba dorosnąć, albo nigdy nie zajażyć (tak myślę)
Pozdrawiam wszystkich "emerytów" co popierdują do 120
![]()
Wyjaśniam dlaczego 50.000 : zakup 30.000 podniesienie,uzbrojenie, zakup opon, naprawy po poprzednim właścicielu 15-20.000



DEF 300 Tdi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość