No jak to po jaką ? Dyć wiadomo że z miłościFuks pisze: Po gruntownej analizie tego forum w głowę zachodzę po jaką jasną....... żeście mili moi Koledzy te Landki kupili -

Moderator: Jerry
No jak to po jaką ? Dyć wiadomo że z miłościFuks pisze: Po gruntownej analizie tego forum w głowę zachodzę po jaką jasną....... żeście mili moi Koledzy te Landki kupili -
2.dla lansusniffer pisze:No jak to po jaką ? Dyć wiadomo że z miłościFuks pisze: Po gruntownej analizie tego forum w głowę zachodzę po jaką jasną....... żeście mili moi Koledzy te Landki kupili -
ciekawie prawisz...Fuks pisze: A co do elektroniki w trzysecie, to ktoś tam wymyślił cosik, wokół pompy i wydechu, jakieś -tfu, przepraszam za wyrażenie, - imobilajzery, czy "cóś tam" i fabryczne alarmy co właściciela słuchać za nic nie chcą i do czarów i omijań zmuszają.
To jest wg Ciebie dobry wynik? To przecież oznacza, że za każdy przejechany kilometr Dyskoteką dopłacasz tyle, co byś dawał taksówkarzowi za przejechanie tego dystansu! Czyli Wychodzi, że nie licząc kosztów paliwa, filtrów i płynów eksploatacyjnych taniej wychodziłoby Ci jeździć taryfą. DWA ZłOTE I 66 GROSZY na KAŻDYM kilometrze, pomyślWyszło to 2,66 gr / km, żarówki nie liczę.
Czytać umie? Przecież stoi jak byk 2,66 gr/km, nie 2,66 zł/km.HUSKYTEAM pisze:Wyszło to 2,66 gr / km, żarówki nie liczę.
Musi słońce przygrzało. Jednak upieram się przy swoim, że 2,66 to gorszy wynik niż 0,0035Czytać umie? Przecież stoi jak byk 2,66 gr/km, nie 2,66 zł/km
Znowu waść mącisz jednostkami miary - powinno być 2,66 przeciwko 0,35. Pisałeś o 0,0035 złotego, prawda?HUSKYTEAM pisze:Musi słońce przygrzało. Jednak upieram się przy swoim, że 2,66 to gorszy wynik niż 0,0035Czytać umie? Przecież stoi jak byk 2,66 gr/km, nie 2,66 zł/km
hmmmHUSKYTEAM pisze:To jest wg Ciebie dobry wynik? To przecież oznacza, że za każdy przejechany kilometr Dyskoteką dopłacasz tyle, co byś dawał taksówkarzowi za przejechanie tego dystansu! Czyli Wychodzi, że nie licząc kosztów paliwa, filtrów i płynów eksploatacyjnych taniej wychodziłoby Ci jeździć taryfą. DWA ZłOTE I 66 GROSZY na KAŻDYM kilometrze, pomyślWyszło to 2,66 gr / km, żarówki nie liczę.
Dla porównania powiem, że jedynymi naprawami, jakie poniosłem w japończyku był ukręcony przegub przy kole i konieczność wymiany uszczelki pod głowicą. Koszt obydwu czynności to 600 zł. To była jedyna awaria w aucie, którym w tym czasie zrobiłem ponad 170000 km. Daje to... 0,0035 zł/km.
Wszystko to nie zmienia faktu, że bardzo często żałuję, że w garażu nie stoi już zabawka spod znaku LR - przynajmniej zawsze był temat do burzliwych rozmyślań...
Jeszcze parę kilometrów i zszedł byś z tymi obliczeniami poniżej zeraHUSKYTEAM pisze:
To była jedyna awaria w aucie, którym w tym czasie zrobiłem ponad 170000 km. Daje to... 0,0035 zł/km.
niewiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze niewszyscy musza udawac sie do mechanika w celu " wymiany zarowki "witekr pisze:...
gosc pisze:niewiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze niewszyscy musza udawac sie do mechanika w celu " wymiany zarowki "witekr pisze:...
wnosi,wartosc merytorycznagosc pisze:co niewnosi nic do tematu
dupa a nie merytorykaLR_Olek pisze:wnosi,wartosc merytorycznagosc pisze:co niewnosi nic do tematu
Zwłaszcza, że czym nowsze modele tym więcej w nich rzeczy do psucia się i trwałość jakby nie ta co kiedyśLR_Olek pisze:gosc pisze:niewiem czy zdajesz sobie sprawe z tego ze niewszyscy musza udawac sie do mechanika w celu " wymiany zarowki "witekr pisze:...
ale wiekszosc![]()
i to jest podstawa dzialalnosci warsztatow,poza tym takich ludzi jest coraz wiecej wiec kryzys warsztatow nie dotyka
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość