Ja tam jestem generalnie nieawanturujący się:) Jak wspomniałem, rozłączenie napędu pana zadowoliło, teraz po prostu jestem ciekaw w czym rzecz. Co takiego np mają na stacji okręgowej, że ,,robią terenówki''.TRAWOLT pisze:olej, z tłumokami nie ma co się kłócić, bo Cię upierdzielą za byle co. Sprzedaj tekst taki jw i niech się ciągnągrzesiekw pisze:Wytłumaczyłem mu, że rok wcześniej tutaj robiłem![]()
![]()
niespodzianka przy przeglądzie okresowym
Moderator: Jerry
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
Grzesiek
Discovery dziewięć cztery
Discovery dziewięć cztery
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
a poprawiło się dziewcze, bo wcześniejsze zdanie to herezjagosc pisze:odkrec wal i niezapinaj difa to zobaczysz gdzie pojedziesz


no to, że już nigdzie indziej odesłać nie mogą, więc muszą, a taki pan diagnosta jak mu nie na rękę to wywala w choleręgrzesiekw pisze:Co takiego np mają na stacji okręgowej, że ,,robią terenówki''


LR Rendzi stajla 

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
przeczytaj mojego wczesniejszego posta uwaznieTRAWOLT pisze:a poprawiło się dziewcze, bo wcześniejsze zdanie to herezjagosc pisze:odkrec wal i niezapinaj difa to zobaczysz gdzie pojedziesz![]()
![]()
raczej by nigdzie niepojechal , no chyba ze na d/l

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
nie chce mnie sięgosc pisze:przeczytaj mojego wczesniejszego posta uwaznie


zresztą mącisz starasznie, bo niby czemu ma służyć wywód, że bez wału i blokady się nigdzie nie zajedzie w koncepcji oszczędności paliwa w tak nieekonomicznym i nieekologicznym sprzęcie jakim jest Land Rover Discovery, że już o braku problemów na przeglądzie okresowym nie wspomnę? kasztaniarzu


a d/l to kotu daj, w Polsce jesteśmy, a nie w jakiejś angliji więc hieroglifów nie sadź tylko pisz ładnie: "blokada międzyosiowego mechanizmu różnicowego" ooo


LR Rendzi stajla 

Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
nooooTRAWOLT pisze:nie chce mnie sięgosc pisze:przeczytaj mojego wczesniejszego posta uwaznie![]()
![]()
zresztą mącisz starasznie, bo niby czemu ma służyć wywód, że bez wału i blokady się nigdzie nie zajedzie w koncepcji oszczędności paliwa w tak nieekonomicznym i nieekologicznym sprzęcie jakim jest Land Rover Discovery, że już o braku problemów na przeglądzie okresowym nie wspomnę? kasztaniarzu![]()
![]()
a d/l to kotu daj, w Polsce jesteśmy, a nie w jakiejś angliji więc hieroglifów nie sadź tylko pisz ładnie: "blokada międzyosiowego mechanizmu różnicowego" ooo![]()

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
- rafanti
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 1:53 pm
- Lokalizacja: Gołębie
- Kontaktowanie:
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
sytuacja się nieco zmieniła.
stację znalazłem bliżej domu, oni się tabliczki nie czepili, tylko tym razem cieknie z chlodnicy
pojechałem do domu, popatrzyłem, podokręcałem przewodu i po mojemu nie ciekło. Wróciłem na stację, a oni znowu, że cieknie i "Tylko Pan podjechał i już Pan kostkę pobrudził, to jak nie cieknie?"
I nie szło pajacom przetłmaczyć, że teraz to skapuje z zakamarków to co ciekło przedtem z węży.
I jak tu kurna żyć, jak diagności nie mają pojęcia o Land Roverach i ich wrodzonej konieczności cieknięcia? A naprawdę ciekło i przestało, jak cybanty podokręcałem. Jutro żonę wysyłam, niech ona walczy z warsztatem i diagnostami. Ja idę do pracy i nie mam czasu na rozrywki, o!
stację znalazłem bliżej domu, oni się tabliczki nie czepili, tylko tym razem cieknie z chlodnicy

pojechałem do domu, popatrzyłem, podokręcałem przewodu i po mojemu nie ciekło. Wróciłem na stację, a oni znowu, że cieknie i "Tylko Pan podjechał i już Pan kostkę pobrudził, to jak nie cieknie?"
I nie szło pajacom przetłmaczyć, że teraz to skapuje z zakamarków to co ciekło przedtem z węży.
I jak tu kurna żyć, jak diagności nie mają pojęcia o Land Roverach i ich wrodzonej konieczności cieknięcia? A naprawdę ciekło i przestało, jak cybanty podokręcałem. Jutro żonę wysyłam, niech ona walczy z warsztatem i diagnostami. Ja idę do pracy i nie mam czasu na rozrywki, o!
LR 200 Tdi '94
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
co za debile upierdliwe...
- rafanti
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 1:53 pm
- Lokalizacja: Gołębie
- Kontaktowanie:
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
"a skąd ja mam wiedzieć, że to ni chłodnica?" się pytał
No stąd, że u mówię że nie chlodnica a węże, bo we warsztacie jakoś tak pieszczotliwie chyba je dokręcili raczej. Jeszcze ręce po łokcie miałem upierniczone od dłubania i wycierania, a oni żebym dał demu Landroveru wyschnąć i jak wyschnie, to rano mogę o 7:00 przyjechać.
To nie można by takiej stacji diagnostycznej dla nas zrobić, że jak nie cieknie, to niesprawny znaczy bo nie ma co ciec, czyli katastrofą grozi? Nie byłoby prościej, zamiast bez sensu się czepiać? Nic ci ludzie nie myślą, nic a nic!
No stąd, że u mówię że nie chlodnica a węże, bo we warsztacie jakoś tak pieszczotliwie chyba je dokręcili raczej. Jeszcze ręce po łokcie miałem upierniczone od dłubania i wycierania, a oni żebym dał demu Landroveru wyschnąć i jak wyschnie, to rano mogę o 7:00 przyjechać.
To nie można by takiej stacji diagnostycznej dla nas zrobić, że jak nie cieknie, to niesprawny znaczy bo nie ma co ciec, czyli katastrofą grozi? Nie byłoby prościej, zamiast bez sensu się czepiać? Nic ci ludzie nie myślą, nic a nic!
LR 200 Tdi '94
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
To masz dobry pomysł na biznesrafanti pisze:To nie można by takiej stacji diagnostycznej dla nas zrobić, że jak nie cieknie, to niesprawny znaczy bo nie ma co ciec, czyli katastrofą grozi? Nie byłoby prościej, zamiast bez sensu się czepiać? Nic ci ludzie nie myślą, nic a nic!

"Przeglądy tylko LR"

‘Nie jestem panem waszych sumień’ Zygmunt II August
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
jak sie pytal? przeciez jest mechanikiem-diagnosta, to to palant powinien wiedziec...rafanti pisze:"a skąd ja mam wiedzieć, że to ni chłodnica?" się pytał
- rafanti
- jestem tu nowy...
- Posty: 65
- Rejestracja: pn maja 26, 2008 1:53 pm
- Lokalizacja: Gołębie
- Kontaktowanie:
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
no i wyszło na moje - NIE CIEKNIE Z CHŁODNICY
ciekło z węży, ale to banał był przecież. Miałem rację, a diagności się nie znają - we warsztacie Żona Moja była dzisiaj i stwierdzono brak wycieków chłodniczego płynu. Umyli silnik, pojechali i przegląd zrobili. Się przy okazji przeciek pompy paliwa objawił - ale nic to, miałem rację, że diagności powinni mnie byli posłuchać, jak mówiłem że nie cieknie! Bo co w końcu miało ciec, jak podokręcałem?
Cholerni amatorzy!
ciekło z węży, ale to banał był przecież. Miałem rację, a diagności się nie znają - we warsztacie Żona Moja była dzisiaj i stwierdzono brak wycieków chłodniczego płynu. Umyli silnik, pojechali i przegląd zrobili. Się przy okazji przeciek pompy paliwa objawił - ale nic to, miałem rację, że diagności powinni mnie byli posłuchać, jak mówiłem że nie cieknie! Bo co w końcu miało ciec, jak podokręcałem?
Cholerni amatorzy!
LR 200 Tdi '94
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
W tej sprawie: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/vie ... 463e9bbea3grzesiekw pisze: Jak wspomniałem, rozłączenie napędu pana zadowoliło, teraz po prostu jestem ciekaw w czym rzecz. Co takiego np mają na stacji okręgowej, że ,,robią terenówki''.
Faceci dojrzewają do 3 roku życia, a później już tylko drożeją zabawki... Disco 300 Tdi
Re: niespodzianka przy przeglądzie okresowym
O, ciekawe. Dzięki!Dżek pisze:W tej sprawie: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/vie ... 463e9bbea3grzesiekw pisze: Jak wspomniałem, rozłączenie napędu pana zadowoliło, teraz po prostu jestem ciekaw w czym rzecz. Co takiego np mają na stacji okręgowej, że ,,robią terenówki''.
Grzesiek
Discovery dziewięć cztery
Discovery dziewięć cztery
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości