chyba faktycznie pokręciłem . Fakt ,że produkowali duże ilosci syntetycznej benzyny - wiem ,że sporo tego robiono w zakładzie w okolicach dziesiejszych Polic . Spora część zakładu znajdowała sie pod ziemia i do dziś jest zagadka ( zatopili uciekając ) a naziemne instalacje w dużej ilości Rosjanie wywieźli do siebie tuż po 1945 . Demontaż trwał ponoć 1,5 roku .Piotrul pisze: No i jesteś w mylnym błedzie. Niemcy mieli prikaz robić czołgi na benzyne, bo nie mieli własnej ropy. A wspmagali sie bezyną syntetyczną, szczególnie pod koniec wojny. A dizle umieli robić np. silniki z u-bootów ruskie po wojnie wkładali do czego się da bo sami lepszego nie umieli zrobić
Płonący Def na Syberii
Moderator: Jerry
- michalxl600
- Posty: 1713
- Rejestracja: śr lut 25, 2009 11:57 pm
- Lokalizacja: okolice Miastka
Re: Płonący Def na Syberii
kobiety też mają prawo programować.Dlatego kupujemy im pralki 

Re: Płonący Def na Syberii
Nie słyszalem o ropniakach a pieknie chodzi orginalny mybach w Sztugu w Pozen. Od czasów wojny przeleżał w rzece i po wyciągnięciu okazało się, że jest wszystko ok tylko jeden gaźnik jest nieorginalny i parę pierdułek a tak idealny stan. http://www.youtube.com/watch?v=TZwkJbTcjZI
Re: Płonący Def na Syberii
ja byłem, hmmm, nieco rozczarowanyGM pisze:@Ryszard, a ogólnie dobra ta książka, warto?
robok rzępoli w harapuciu
Re: Płonący Def na Syberii
kondziu pisze:Nie słyszalem o ropniakach a pieknie chodzi orginalny mybach w Sztugu w Pozen. Od czasów wojny przeleżał w rzece i po wyciągnięciu okazało się, że jest wszystko ok tylko jeden gaźnik jest nieorginalny i parę pierdułek a tak idealny stan. http://www.youtube.com/watch?v=TZwkJbTcjZI

Ojaa...
Niesamowite!
60 lat w wodzie i nie tylko nie zgnił, ale jeszcze silnik udało się odpalić!
Rekonstrukcja do stanu "na chodzie" to mistrzostwo świata!
Trochę tylko chłopaków poniosło i za bardzo go odmalowali - trochę sztucznie wygląda. Przydałby się jakiś "weathering".
Tu mają całą stronkę o historii odbudowy:
http://www.sturmgeschutziv.pl/
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Re: Płonący Def na Syberii
Kumpel go wyciągał i jak go wyciągneli z wody wrzucił luz i wtoczyli na lawetę
wszystko na chodzie kiedyś niemcy mieli dobry sprzęt.

-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
No, nokondziu pisze:Kumpel go wyciągał i jak go wyciągneli z wody wrzucił luz i wtoczyli na lawetęwszystko na chodzie kiedyś niemcy mieli dobry sprzęt.
To prawie brzmi, jak ta historia z wędkarzami i motocyklu BMW zapaloną lampą

W którymś NURKOWANIU było o wydobyciu tego zabytku. Kawał dobrej roboty ludzie zrobili, pewno jeszcze jest kilka takich perełek w naszych jeziorkach, bajorkach i bagnach.
Na poligonie niedaleczko Łagowa leży sobie na dnie czołg


Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
- Czosnek niedźwiedzi
- Posty: 359
- Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
- Lokalizacja: Wołomin
Re: Płonący Def na Syberii
Takie historie się zdarzają, np. t34 w szkopskim malowaniu z bagienka:
http://fishki.net/comment.php?id=13675
http://www.youtube.com/watch?v=FtJkyd3J ... L&index=20
http://www.youtube.com/watch?v=2ZHVgMzf ... 7&index=19
http://www.youtube.com/watch?v=HBK3Zs13 ... L&index=27
http://fishki.net/comment.php?id=13675
http://www.youtube.com/watch?v=FtJkyd3J ... L&index=20
http://www.youtube.com/watch?v=2ZHVgMzf ... 7&index=19
http://www.youtube.com/watch?v=HBK3Zs13 ... L&index=27
Zielone jajo 300 tdi
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
Jak widać na załączonym obrazku, wymiana towarowa pomiędzy sojusznikami była 

Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
Niemcy jak każda armia uzywali zdobycznego sprzętu ten na youtubie jest z finlandii oni też mieli takie krzyże tylko troszkę się różniły od niemickich. Finy i Niemcy byli w jednej drużynie
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
Wiem, wiem. Pogonili ruskich ostro, stali się nawet postrachem. Kilkunastu finów na nartach trzymało w szachu kilkuset Rosjan czytałem kiedyś wspomnienia jakiegoś wojaka, który walczył na wojnie Rosyjsko-Fińskiej.(tytułu nie pomne)
Poszukałem dalej na temat tego czołgu i ten egzemplarz był w armii Adolfa.
Kondziu ale prawdą też jest, że armia niemiecka zakupiła od sojusznika jakiś tam sprzęt. Nie wiem czy akurat takie czołgi, ale coś tam zakupili.
Poszukałem dalej na temat tego czołgu i ten egzemplarz był w armii Adolfa.
Kondziu ale prawdą też jest, że armia niemiecka zakupiła od sojusznika jakiś tam sprzęt. Nie wiem czy akurat takie czołgi, ale coś tam zakupili.
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
Pewien nie jestem ale raczej t34 nie sprzedali zbyt nowa technika. Wymiana polegała odwrotnie ruscy dawali surowce a niemcy stare technologie.
Re: Płonący Def na Syberii
Dżizas, w jeszcze głębszym szoku jestemCzosnek niedźwiedzi pisze:Takie historie się zdarzają, np. t34 w szkopskim malowaniu z bagienka:
http://fishki.net/comment.php?id=13675
http://www.youtube.com/watch?v=FtJkyd3J ... L&index=20
http://www.youtube.com/watch?v=2ZHVgMzf ... 7&index=19
http://www.youtube.com/watch?v=HBK3Zs13 ... L&index=27

Wygląda jakby wczoraj do tego bagna wjechał.
A może jednak nie leżał tam od wojny, tylko ktoś współcześnie go używał i nie opanował w lesie?
Nie chce mi się czytać, ale nie chce mi się wierzyć, że po 60 latach ma "świeżą" farbę i kręcą mu się kółka i gąsienice robią..
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
Goście go namieżyli i tu uważaj MAGNESEM
takim jak u nas liczniki cofają czy zatrzymują
Obejrzałem filmik jak go szukają i byłem pod wrażeniem, zero nurkowania, linka, magnes na końcu i ponton
Kupe złomu powyciągali
Jeżeli chodzi o zachowanie metalu w bagnie to wszystko możliwe, w bagnie nie ma tlenu i zachodzą inne reakcje.
Sam widziałem bagnet wyciągnięty z bagna na którym była oryginalna oksyda



Obejrzałem filmik jak go szukają i byłem pod wrażeniem, zero nurkowania, linka, magnes na końcu i ponton

Kupe złomu powyciągali
Jeżeli chodzi o zachowanie metalu w bagnie to wszystko możliwe, w bagnie nie ma tlenu i zachodzą inne reakcje.
Sam widziałem bagnet wyciągnięty z bagna na którym była oryginalna oksyda
Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
jeszcze lepiej w torfiepiotr borowiec pisze:Goście go namieżyli i tu uważaj MAGNESEMtakim jak u nas liczniki cofają czy zatrzymują
![]()
![]()
Obejrzałem filmik jak go szukają i byłem pod wrażeniem, zero nurkowania, linka, magnes na końcu i ponton![]()
Kupe złomu powyciągali
Jeżeli chodzi o zachowanie metalu w bagnie to wszystko możliwe, w bagnie nie ma tlenu i zachodzą inne reakcje.
Sam widziałem bagnet wyciągnięty z bagna na którym była oryginalna oksyda
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
Taka prawda
np. człowiek z Alp 


Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
Ale borowina to ściema , trzy lata pod rząd taplałem uaza w niej i zamiast wypięknieć skorodował bardziej skurwiel jedenpiotr borowiec pisze:Taka prawdanp. człowiek z Alp


Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii



a kobitki się w tym moczą i kase jeszcze za to płacą


Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
Mroczny pisze:słuchałem kiedyś nocą audycji w trójce i H. Bader opowiadał o swojej wyprawie.. Zasadniczo, uaza doradzili mu postronni. Ze niby wszędzie naprawi i tym podobne bzdury. Męczył się z tym złomem całą drogę a będąc zupełnym laikiem motoryzacyjnym polegał tylko na przygodnych mechanikach i wspomnianych doradcach. Nie wspominał ciepło ani pojazdu ani rzeczonych postronnych
a ja slyszalem teorie ze uaza wybral,aby nie rzucac sie zbytnio w oczy co by go nie oskubali albo zarżneli ...
Re: Płonący Def na Syberii
Bo myślą że jak człowiek z Alp - zakonserwują się na tysiąc latpiotr borowiec pisze:![]()
![]()
![]()
a kobitki się w tym moczą i kase jeszcze za to płacą![]()

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Płonący Def na Syberii
ale on jakiś taki pomarszczony troche był, mimo że miał około 30



Chamstwo należy zwalczać napalmem
http://www.free-clinic.org/
http://www.free-clinic.org/
Re: Płonący Def na Syberii
co do czołgów to w t-72 jest inteligentnie opisane pokrętło na pompie na czym aktualnie jedziesz można na nafcie paliwie lotniczym oleju napędowym i co tam się jeszcze pali płynnego.
a spalanie oscyluje 300-700l /100km z tym ze rekordy mieliśmy większe a szczególnie jak pić się chciało
a spalanie oscyluje 300-700l /100km z tym ze rekordy mieliśmy większe a szczególnie jak pić się chciało

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Płonący Def na Syberii
igorkowi zostało kilka sztuk po tajnej misji w strefie gazy. będzie do nich wkładał 4.2 wolnossące z automatami toyoty.


#noichuj
Re: Płonący Def na Syberii
to toyota robila karabiny maszynowe?czesław&jarząbek pisze:igorkowi zostało kilka sztuk po tajnej misji w strefie gazy. będzie do nich wkładał 4.2 wolnossące z automatami toyoty.

Re: Płonący Def na Syberii
oczywiścieLR_Olek pisze:to toyota robila karabiny maszynowe?czesław&jarząbek pisze:igorkowi zostało kilka sztuk po tajnej misji w strefie gazy. będzie do nich wkładał 4.2 wolnossące z automatami toyoty.


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości