Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt wrz 14, 2010 7:27 am

czesław&jarząbek pisze:no to jak tam se chcesz...
Z namiaru chętnie bym skorzystał o ile ta osoba mogłaby pmóc w mojej sytuacji.

Awatar użytkownika
kapec
Posty: 2293
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 7:14 am
Lokalizacja: Kwidzyn

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: kapec » wt wrz 14, 2010 7:28 am

Niestety jedyne wyjscie w tej sytuacji to pozew do sadu. Lekko nie bedzie :(
Kapec, disco 300TDi '97,

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt wrz 14, 2010 7:45 am

kapec pisze:Niestety jedyne wyjscie w tej sytuacji to pozew do sadu. Lekko nie bedzie :(
To zajebiście :)11 .

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: hpx4000 » wt wrz 14, 2010 7:54 am

kapec pisze:Niestety jedyne wyjscie w tej sytuacji to pozew do sadu. Lekko nie bedzie :(
Albo nakłonić gościa aby zmienił zdanie… tylko zachowując bezpieczny dla siebie dystans od sprawy.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
Robert75
 
 
Posty: 157
Rejestracja: czw mar 12, 2009 11:12 am
Lokalizacja: Orzech

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Robert75 » wt wrz 14, 2010 9:17 am

Są ludzie i ludziska... Jak u mnie gościu walnął w plaskacza zaparkowanego przy ulicy, to chociaż nie było żadnych świadków zostawił za wycieraczką kartkę z wszystkimi swoimi danymi, nr polisy, nr telefonu itd. Poproszony podjechał do mnie i podpisał oświadczenie sprawcy, a że ubezpieczony był w PZU to od zdarzenia w ciągu 10 dni miałem pieniądze na koncie. Do dzisiaj jestem pod wrażeniem uczciwości faceta i chciałbym mieć nadzieję, że też tak bym się zachował ;)
Taka jest moja koncepcja,
Tak ja to widzę...

Awatar użytkownika
VFRED
Posty: 300
Rejestracja: czw sie 14, 2003 11:30 am
Lokalizacja: Warszawa/Tarchomin

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: VFRED » wt wrz 21, 2010 11:40 pm

Zadzwoń do sprawcy postrasz sądem i policją, powiedz, że masz nagrane i zdjęcia zrobione i że np. masz zapis z monitoringu (no właśnie może masz możliwość zdobyć coś takiego teraz wszystko monitorowane jest :))itp.
A może ustaw konfrontację Ty, Sprawca i Ubezpieczalnia???

edit: swoją drogą bierz to oświadczenie, świadków i zgłoś sprawę na policję.
LR Discovery TD5 - ma już nowego właściciela :)

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt paź 12, 2010 12:10 pm

Żeby nie było tak pesymistycznie. Gość nie potwierdził swojej winy, Warta przekazała zdjęcia i opis zdarzenia swojemu specjaliście od prawa ruchu drogowego. Obyło się bez sądu i zgłaszania sprawy na policję. Wyliczona kwota została przelana na konto :)2 .
Muszę dziękować losowi, że był to duży ubezpieczyciel, bo z jakimś małym zapewne tak lekko by nie było.

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Damian » wt paź 12, 2010 12:31 pm

no, miałeś farta
jakby to była jakaś osrana Samopomoc to by się skończyło w sądzie
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Flytier
Posty: 784
Rejestracja: sob lip 12, 2008 7:17 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Nie osrał się. INNI go osrali :cry: -P 38

Post autor: Flytier » wt paź 12, 2010 12:46 pm

Miałem więcej szczęścia, jak rozumu!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość