Problem (?) z automtyczną skrznią biegów w DIII

[wojtek_kom]

A ja jestem ciekaw co w sytuacji - klient pojechał wymienił olej, na zgodny ze specyfikacją producenta, w firmie Krzak. I do serwisu, bo dalej coś nie tak - może, może...

jeśli to zostanie wykryte to cofnięcie gwarancji i strzał w tył głowy.
a zostanie jeśli swoje sprawy omawia się na ogólnopolskim forum...

jeśli nie zostanie wykryte to dalej będą się upierać przy wymianie oleju na koszt klienta.

tak czy siak dupa.

Poprosiłbym wcześniej o pisemną informację z serwisu. Jeżeli traktują olej skrzyni jak klocki, w tym przypadku, to mogę wymienić płyn/olej gdzie chcę... wpis w książce, faktura na usługę z numerem VIN z Krzak S.C..
Przegląd mogę zrobić poza ASO - obowiązuje chyba GVO, z czerwca tego roku.

[Yoorek]

... takich jak:

to są tylko przykłady, a nie kompletna lista

No jak chcesz debaty "prawnej" i proszę :
Nie dotyczy:
-części eksploatacyjnych wykorzystywanych podczas przegądów:
Tak więc jeśli wymiana jakiejś części nie jest przewidziana podczas przeglądów [opisane zakresy są w ksiżace ] to nie jest wyłączona gwarancja na nie.
Ale nie odbiegajmy od meritum, czyli filozofii postępowania kolesi z JLR.
pzodr
Y

[GAZFAN]

owszem.
i jako klient za niego zapłacę jeśli będę go zmieniał z powodu naturalnego zużycia eksploatacyjnego. tylko i wyłącznie.
nie zapłacę za niego w przypadku wymiany awaryjnej jakichkolwiek elementów skrzyni czy jej układu chłodzenia. ani tym bardziej nie zapłacę za niego z powodu eksperymentów diagnostycznych serwisu.

idźmy dalej...

zakładamy że wygilgałem ten zylion na wymianę oleju z filtrem zgodnie z diagnozą serwisu a po odbiorze auta okazuje się, że nieprwawidłowa praca skrzyni występuje nadal.
co wtedy?

I przypadku zużycia powinieneś płacić.
W tym przypadku po pójściu dalej... już chyba nie. I przy naprawie innych elementów na na pewno nie bo to naprawa gwarancyjna i rzeczy użyte do naprawy są gwarancją objęte.

[GAZFAN]

autoryzowany serwis - podparty opiniami kolesi GFAZFAN z JLR

Powtórzę raz jeszcze dla jasności... Piszę tu jako Gazfan a nie jako pracownik JLR.

[GAZFAN]

Ale nie odbiegajmy od meritum, czyli filozofii postępowania kolesi z JLR.
pzodr
Y

Co do meritum Twoich wypowiedzi nei odniosę się bo dopiero sprawdzam tą kwestię. Żeby mieć jasność.
Ale... czy możesz mi wskazać którzy to są Ci Twoi kolesie z JLR bo może mamy wspólnych kumpli w mojej firmie?

[kapec]

A swoja droga to dosc ciekawe zjawisko.... Choc nigdy wczesniej auta za automatem nie eksploatowalem na dluzej, nie wiemy jak czesto Jurek z przyczepa pod gore wjezdzal, czy byla to sytuacja jednorazowa czy codziennosc ale sie zastanawiam...
Moze w instrukcji napisano, zeby nie ciagac lawety? Ze to auto moze sie poruszac po plaskim a przyczepa tylko sporadycznie najlepiej z gorki? Juz rozjebany bylem faktem, ze pseudoterenowce rozpierdala sie zawias co 30tys km ale z tym olejem i skrzynia to jak na moje jest powazny bubel. Nie chcialbym byc laweciarzem, ktory co wyjazd w Alpy musi olej w skrzyni zmienic

[czesław&jarząbek]

owszem.
i jako klient za niego zapłacę jeśli będę go zmieniał z powodu naturalnego zużycia eksploatacyjnego. tylko i wyłącznie.
nie zapłacę za niego w przypadku wymiany awaryjnej jakichkolwiek elementów skrzyni czy jej układu chłodzenia. ani tym bardziej nie zapłacę za niego z powodu eksperymentów diagnostycznych serwisu.

idźmy dalej...

zakładamy że wygilgałem ten zylion na wymianę oleju z filtrem zgodnie z diagnozą serwisu a po odbiorze auta okazuje się, że nieprwawidłowa praca skrzyni występuje nadal.
co wtedy?

I przypadku zużycia powinieneś płacić.
W tym przypadku po pójściu dalej... już chyba nie. I przy naprawie innych elementów na na pewno nie bo to naprawa gwarancyjna i rzeczy użyte do naprawy są gwarancją objęte.

mówisz, że już chyba nie...ok. w takim razie kto ponosi koszty wymiany oleju wraz z materiałami zaordynowanej na podstawie błędnej diagnozy serwisu? żeby być precyzyjnym...kto te koszty zrekompensuje wydymanemu klientowi?

[GAZFAN]

Nie wiem... ale mogę się dowiedzieć i dam Ci znać.

[czesław&jarząbek]

poproszę.

[tybero]

a to bedzie odpowiedz wiazaca? na papierze?

[czesław&jarząbek]

nie przypuszczam.

[tybero]

ja tez nie.
to byl zart

[GAZFAN]

Nie wiem. Się dowiem to powiem.

[czesław&jarząbek]

aha aha

[GAZFAN]

No

[tybero]

mi sie wydaje, ze znam odpowiedz i przypuszczam jak wygladalo by to w rzeczywistosci - mysle ze sprzecznie

[HiJack]

mówisz, że już chyba nie...ok. w takim razie kto ponosi koszty wymiany oleju wraz z materiałami zaordynowanej na podstawie błędnej diagnozy serwisu? żeby być precyzyjnym...kto te koszty zrekompensuje wydymanemu klientowi?

No wlasnie to jest rzecz ktora mnie nurtuje po skonczonej gwarancji mojego D3.
I zacytuje tu samego siebie z innego watku

Wydaje sie ze bezgraniczna wiara w liste bledow ktora zwalnia z myslenia jakie moga byc ich zrodla niestety jest norma w serwisach LR. Rozwoj techniki serwisowania i diagnostyki nie nadaza tu za rozwojem elektroniki auta.
Po gwarancji koszt naprawy gdzie wymienia sie wszystko z listy pozdespolow ktore maja wplyw na odczytane bledy moze byc bliska wartosci auta.....

Co sie dzieje kiedy po wymianie elementow sugerowanych przez bledy auto ciagle nie jest sprawne? Czy mozna poprosic serwis o to zeby usuneli nowe czesci i im nie zaplacic? I dla jasnosci to komentarz na temat wiekszosci serwisow LR (nie tylko w PL).
Moim zdaniem LR powinien tak szkolic mechanikow/elektronikow/naprawiaczy w swoich serwisach aby byli oni w stanie naprawic samochod nie narazajac uzytkownika na niepotrzebne koszty.
Niestety doswiadczenie z serwisem LR pokazuje ze czesto takie "szkolenie" odbywac sie bedzie na koszt wlasciela - w tej chwili placi gwarant....

To raczej ogolny komentarz, ale co bedzie jak skrzynia Yoorka sie zepsuje po gwarancji

[GAZFAN]

mi sie wydaje, ze znam odpowiedz i przypuszczam jak wygladalo by to w rzeczywistosci - mysle ze sprzecznie

Nie wiem. Poważnie.

[Yoorek]

Ale nie odbiegajmy od meritum, czyli filozofii postępowania kolesi z JLR.
pzodr
Y

Co do meritum Twoich wypowiedzi nei odniosę się bo dopiero sprawdzam tą kwestię. Żeby mieć jasność.
Ale... czy możesz mi wskazać którzy to są Ci Twoi kolesie z JLR bo może mamy wspólnych kumpli w mojej firmie?

Jeśli chcesz się dowiedzieć kto prowadził tę sprawę to zapytaj szefa serwisu z Gabry, mi tej tajemnicy nie zdradzili bo. ... JLR zabrania. W summie to się NIE dziwię, że zabrania ....
pozdr
Y

[GAZFAN]

Ja już wiem kto.. i troszkę więcej też.
W sumie się nie dziwię że nie odpowiedziałeś na pytanie.

[Yoorek]

Ja już wiem kto.. i troszkę więcej też.
W sumie się nie dziwię że nie odpowiedziałeś na pytanie.

To do mnie? Jeśli tak, to na jakie pytanie nie odpowiedziałem? i dlaczego niby na jakiś pytanie nie odpowiedziałem?

[gebels]

ja tu widzę jedno klarowne rozwiązanie

JLR upiera się przy swoim Yorek przy swoim jeśli nie dojdą do porozumienia to albo Yorek się wkurwi i albo się pozbędzie LR-a, albo oleje gwarancje i podjedzie do kogoś kumatego albo JLR się ugnie zadowoli klienta, albo Yorek dostanie mega wkurwu i pogodzi ich prawnik czy też inny sąd


tak czy siak denerwuje człowieka to że ASO które w teorii powinno się mega znać to nie do końca ogarnia temat (nie dotyczy to tylko ASO LR-a), a dwa to to że wierząc w to że ASO się zna godzimy się na wymiane części za ileś tam co nie przynosi oczekiwanego efektu

mało tego duża część warsztatów do których jeździmy nie ogarnia tematu i nas naciąga na niepotrzebne koszty

tylko skąd my mamy wiedzieć kto ogarnia temat i kto na nie potrzebne koszty nas chce naciągnać lub na nas się dopiero uczy i to w tym wszystkim jest najgorsze

Panowie skąd taki zwykły szary człek ma to wiedzieć

[Jaaareeek !]

ja tu widzę jedno klarowne rozwiązanie

JLR upiera się przy swoim Yorek przy swoim

ja znam dobre wyjście.
niech do skrzyni wleją połowę oleju, Yoorek zapłaci 1500 pln,
a dla skrzyni to pewnie bez znaczenia bo i tak jest pewnikiem zjebana.

[Yoorek]

No niby wszystko jest glanc ok. - tylko serwisant się nie znał i nie wiedział, że ten olej może wyglądać jak wygląda.
Zresztą obawiam się, że jeśli skrzynia jest padnięta to wymiana oleju co najwyżej sprawi, że chwilę pojeżdzę dłużej. Jeśli zaś nie jest padnięta to dlaczego pojawił się komunikat o jej awarii :/
Ciągnąłem dużą przyczepę kempingową, ale stawałem co jakiś czas, nie szalałem, zresztą takim zestawem 15metrowym dość trudno poszaleć, nie wyglądało aby samochód się jakoś męczył. Jak pisałem przyczepa ważyła 1600kg + ze 100kg rzeczy w środku. W instrukcji jest napisane, że można holować do 3,5 t. No tak ale w instrukcji jest też napisane, że oleju się nie wymienia :/
Pytanie jak się zabezpieczyć przed tym, że skrzynia padnie mi za miesiąc gdy już będzie na gwarancji. Goście z GARBY wspomnieli coś że wysłali ZDJĘCIA OLEJU do JLR, jeśli to było podstawą "ekspertyzy" kolesi z JLR do jest wesoło.

[gostcomp]

Ja nie jestem mechanikiem.
Kupuję samochód czytam w instrukcji "Olej w automatycznej skrzyni biegów nie podlega wymianie" - jeśli podlega znaczy zostałem oszukany, jeśli podlega na mój koszt zostałem oszukany i to podwójnie, jeśli polega wymienię na mój koszt w okresie gwarancji czuję się lekko wydymany.
OK instrukcja nie jest żadną umową.

nie zgodzę się
instrukcja jest dodatkowym dokumentem do umowy gwarancyjnej
użytkownik musi przestrzegać instrukcji aby nie stracić gwarancji
ale jeśli taki dokument obowiązuje jedną stronę to w myśl prawa również drugą
i jeśli jest tam napisane że oleju w skrzyni się nie wymienia przez tyle a tyle km lub tyle a tyle czasu i nie ma dopisku o tym że w nietypowych warunkach wymienia się szybciej to w wypadku szybszego zużycia wymianę oleju w skrzyni pokrywa gwarant
chyba ze w umowie gwarancyjnej zapisano inaczej ale w tym konkretnym przypadku umowa chyba mówi tylko o oleju silnikowym
co nie jest jednoznaczne z olejem w skrzyni biegów.
dla przykładu jeśli na gwarancji popsuje się sprzęgło wiskotyczne w wentylatorze to gwarant wymienia w nim olej czy wymienia cały element ?
myślę że skrzynie w tym przypadku należy potraktować jako cały element
bo co z tego że ma w sobie olej. co to klienta obchodzi
oczywiście inaczej wygląda sprawa z olejem silnikowym ponieważ gwarant jasno to określił w gwarancji