Strona 1 z 1
Co zdupcył mechanik?
: sob lip 26, 2014 5:04 pm
autor: pezet
Wymieniał sprzęgło.
Betka.
Ino że wcześniej diflok działał i to lekko,
a teraz nie da się wajchy w lewo ruszyć.
Reduktor w przód da się wrzucić, ale DL nie.
Mechanik* się nie poczuwa.
Nie widzi związku.
A mnie się wydaje, że jak się zmienia sprzęgło,
to skrzynię z reduktorem trzeba odsunąć,
a jak się odsunie, np. nie rozpinając wodzików od lewarka,
to chyba może zrobić się coś nie halo?
*nie powiem który, ale z Krakowa, spec od landrowerów

Re: Co zdupcył mechanik?
: sob lip 26, 2014 10:27 pm
autor: ramzes
pogiął któryś wodzik jak piszesz ... lub... złożył coś na odwót ...
tez mozliwa druga wersja - co prawda w patrolu ale przerabialem temat u siebie jak za pierwszym razem sprzeglo robilem
jedną częsc łącząca skrzynie z reduktorem założyłem odwrotnie ( otwory pasowaly w obu konfiguracjach ) i też mialem efekt jak u ciebie .. 4H dzialało ale nic poza tym bo element blokował
auto na kanał i na chlodno spojrzeć od spodu czy wszytko jest tak jak ma być

Re: Co zdupcył mechanik?
: śr lip 30, 2014 3:46 pm
autor: and_y
pezet pisze:Wymieniał sprzęgło.
Betka.
Ino że wcześniej diflok działał i to lekko,
a teraz nie da się wajchy w lewo ruszyć.
Reduktor w przód da się wrzucić, ale DL nie.
Mechanik* się nie poczuwa.
Nie widzi związku.
A mnie się wydaje, że jak się zmienia sprzęgło,
to skrzynię z reduktorem trzeba odsunąć,
a jak się odsunie, np. nie rozpinając wodzików od lewarka,
to chyba może zrobić się coś nie halo?
*nie powiem który, ale z Krakowa, spec od landrowerów

Tylko nie mów, że znów z Wrocławskiej...
Re: Co zdupcył mechanik?
: śr lip 30, 2014 3:50 pm
autor: pezet
Nie powiem,
ale...

Re: Co zdupcył mechanik?
: śr lip 30, 2014 4:08 pm
autor: and_y
Ojapierdzielę.
Szok.
Świrkowi oni już krwi napsuli...
Re: Co zdupcył mechanik?
: śr lip 30, 2014 6:33 pm
autor: Koni
pezet pisze:Nie powiem,
ale...

Jak by ktoś z okolic Kraka chciał kontakt do mechanika który na prawdę ogarnia LR to mogę podać na PW. Pracownik znanego serwisu w Wieliczce, obecnie jego kierownik. Pracuje tam od początku, jeszcze za czasów Potrzasku. Wiem że ludzie narzekają na owy serwis, pewnie jak by nie ten gość to już dawno by upadli a na pewno stracili kompletnie renomę jakąkolwiek. Jak ktoś ma warunki to przyjedzie i zrobi pod domem, jak nie to trzeba mu do garażu auto podwieźć.
Re: Co zdupcył mechanik?
: śr lip 30, 2014 7:02 pm
autor: pezet
and_y pisze:Ojapierdzielę.
Szok.
Świrkowi oni już krwi napsuli...
No i tutaj sprawa przybrała inny przebieg - i to zgoła...
Gdyż albowiem to NIE BYŁA wina mechanika.
Po zdemontowaniu wybieraka reduktora sie okazało, że w środku było pełno błota.
Ostatnio ciepło było, być może błoto wcześniej luźne wyschło na kamnień i zrobił się opór.
Po rozebraniu, wyczyszczeniu i przesmarowaniu - działa jak trzeba.
Widocznie koincydencja taka z wizytą w warsztacie i gmeraniu w pobliskiej okolicy.
Zatem - zwracam honor

Re: Co zdupcył mechanik?
: czw lip 31, 2014 5:32 am
autor: gÓral świętokrzyski
odszczekaj teraz w warsztacie

Re: Co zdupcył mechanik?
: czw lip 31, 2014 11:04 am
autor: ramzes
Po zdemontowaniu wybieraka reduktora sie okazało, że w środku było pełno błota.
zapamietaj więc : conajmniej 2 razy w roku przejżeć środek wybieraka

Re: Co zdupcył mechanik?
: czw lip 31, 2014 3:15 pm
autor: klucz13
gÓral świętokrzyski pisze:odszczekaj teraz w warsztacie

ciulowy warkstas

przecia widzieli że tam syf i olali
Re: Co zdupcył mechanik?
: wt sie 05, 2014 4:43 pm
autor: blublu1
Koni pisze:pezet pisze:Nie powiem,
ale...

Jak by ktoś z okolic Kraka chciał kontakt do mechanika który na prawdę ogarnia LR to mogę podać na PW. Pracownik znanego serwisu w Wieliczce, obecnie jego kierownik. Pracuje tam od początku, jeszcze za czasów Potrzasku. Wiem że ludzie narzekają na owy serwis, pewnie jak by nie ten gość to już dawno by upadli a na pewno stracili kompletnie renomę jakąkolwiek. Jak ktoś ma warunki to przyjedzie i zrobi pod domem, jak nie to trzeba mu do garażu auto podwieźć.
EEEE to się teraz znany serwis z Wieliczki cieszy z wiadomości , że mu mechanior na boki robi

Re: Co zdupcył mechanik?
: wt sie 05, 2014 8:42 pm
autor: Koni
blublu1 pisze:Koni pisze:pezet pisze:Nie powiem,
ale...

Jak by ktoś z okolic Kraka chciał kontakt do mechanika który na prawdę ogarnia LR to mogę podać na PW. Pracownik znanego serwisu w Wieliczce, obecnie jego kierownik. Pracuje tam od początku, jeszcze za czasów Potrzasku. Wiem że ludzie narzekają na owy serwis, pewnie jak by nie ten gość to już dawno by upadli a na pewno stracili kompletnie renomę jakąkolwiek. Jak ktoś ma warunki to przyjedzie i zrobi pod domem, jak nie to trzeba mu do garażu auto podwieźć.
EEEE to się teraz znany serwis z Wieliczki cieszy z wiadomości , że mu mechanior na boki robi

W godzinach pracy robi tam gdzie ma, potem tam gdzie chce, jest ok

Re: Co zdupcył mechanik?
: śr sie 06, 2014 7:47 am
autor: Adamo
Koni pisze:
W godzinach pracy robi tam gdzie ma, potem tam gdzie chce, jest ok

Do czasu aż się okaże, że klientów pozyskuje wśród ludzi co przyjechali do serwisu

Re: Co zdupcył mechanik?
: śr sie 06, 2014 7:49 am
autor: Mroczny
raczej ta informacja nie jest przysługą dla gościa..
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 10:54 am
autor: dominik502
Większość mechaników - pracowników dorabia sobie po godzinach. Każdy, który ma garaż dłubie wieczorami. Tym bardziej taki ogarniający robotę.
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 1:52 pm
autor: blublu1
Ale niekoniecznie trzeba kłuć tym w oczy pracodawce .....
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 4:26 pm
autor: dominik502
W dzisiejszej dobie deficytu na ogarniętego mechanika - pracownika pracodawcy nie mają wyboru, muszą cierpieć.
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 4:28 pm
autor: Mroczny
a ogarnięty mechnik zarobi dość w normalnej robocie aby inaczej niz hobbystycznie nie działać po pracy..
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 4:46 pm
autor: dominik502
Ogarnięty mechanik to będzie pracował u siebie, na siebie

Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 4:48 pm
autor: Kuszman
Praktyka pokazuje, że lepiej mieć 2 pensje niż jedną, a biurokracją też lepiej jak kto inny się martwi.
Re: Co zdupcył mechanik?
: pt sie 08, 2014 5:11 pm
autor: dominik502
Dokładnie.