sopociak pisze:Gratuluje nowego wozka.

Bede ciekawy wrazen w porownaniu do poprzedniego.

Gdybys potrzebowal olej 140 to mam taki,a gdybys go szukal na stacjach paliw to przewaznie nie wiedza o co pytasz.

Spox jak sie zabiore za wymiane olei to sie pewnie zglosze. Na razie pare elektrycznych duperelek mam do porobienia (nie dziala dmuchawa ogrzewania i kierunkowskazy). Do tego standardowe wycieki. Zaczynam zbierac dokumentacje do fury. Akcyze udalo sie zalatwic w jeden dzien. Od razu piaskowanko felg i malowanko piecowe. No i BFG MT 235/85x16 a Czesio nie mial dzisiaj racji ze nie wejda bez liftu
Tak sie scisnieniowalem ze zly rozmiar zamowilem i ze bede musial zrobic lift ktorego nie chce robic ze zameczylem mechesa i w szybkiej akcji sciagnelismy takie "obuwie" z innego produktu LR i zalozylismy dla testu do mojego.
Pasuje na luzie. Lekkie spotkanie moze czekac przedni zderzak bo ma maly zapas tak z 5cm bo jakis taki oryginalny plastikowy popierdolkowy jest ale i tak razem z aktualnym badziewnym grillem leci won. Z tylu w bagazniku tapicerka z ryfelka zeby bylo gdzie siekiere i szpadel Fiskarsa na forumowe zloty powiesic

:)21
Co do furki na razie sie oswajam bo to calkiem inny swiat niz Jeep Cherokee, ale na wyjebach LR gora, zero stuku z zawieszenia, zero uderzen przenoszonych na bude nic sie nie trzesie plomby w zebach na swoim miejscu. No i nawet ten 200Tdi zwawy, mozna jezdzic bez kompleksow. Do 4.0l benzynki nie fika (brakuje mi ryku silnika Irokeza przy dokopaniu i wkreceniu go na maxa na obroty

) ale tez daje rade. Jazda z predkosciami 80-100km/h w srodku cicho a glosnosc dezla na akceptowalnym poziomie. Luzy na mostach dostalem od wlasciciela fury gratis w opcji
Ale w srodku miejsca dla 2 metrowego kierowcy nie ma za kija. Musze przekombinowac z przespawaniem fotela bardziej do tylu albo obnizeniem go. Noga mi kurna nie wchodzi miedzy kierownice a drzwi
Jezeli chodzi o pozycje za kierownica Irokez rzadzi. Do Irokeza wsiada sie jak do dobrze pasujacej rekawiczki. Do LRa ja ciesz chrzanię

Jak Wy kurna przekladacie noge przez ta kierownice

Musze gdzies podpatrzec

W LR siedzi sie wyzej, do tego jest sie jasnie oswieconym, nie wiem po co angole dali tyle tego szkla w dachu, chyba po to zeby mialo z czego kapac i ladnie sloneczko nagrzewalo kabine w lecie.
Jak zrobie pare tys km to wtedy pokusze sie o porownanie, na razie te pare km to za malo zeby byc obiektywnym.
I wiem juz co oznacza "Lejzi Rendzi Stajla"
luzne skojarzenia tych dwoch samochodow
Irokez - wieczna imprezka, laski, alkohol, dobra glosna muza, kac rano

, speed, no limits, power, power, power
LR - powoli, relax, rodzina, wyjace dziecko, powaga na twarzy, obok laska smigajaca ferrari a my w rodzinnym kombi wciagamy brzuch, prezymy klate i dalej z uporem maniaka scieramy wlasnie ketchup z frytek z McDonaldsa rozmazanego na tapicerce przez pocieche
Juz se kurde nie poszaleje slajdami na szuterku czarnym diablem
