Krzyżaki w wałach
Moderator: Jerry
Krzyżaki w wałach
No, przy jakim lifcie pojawiają się problemy z katem pracy krzyżaków??
-> inaczej czy mogę mieć problemy z przednim wałem przy lifcie 2cale + 3 cm = 3,25 cala?????!!!!!
(acha przypominam że na aucie zderzak z grillem + winch więc z dwóch cali na sprężynach zostało pewnie 1,5)
ćwiczył ktoś kiedyś jakieś podwójne krzyżaki albo co? ma to sens?spać spokojnie czy raczej standard się upier......li?
piszta.
-> inaczej czy mogę mieć problemy z przednim wałem przy lifcie 2cale + 3 cm = 3,25 cala?????!!!!!
(acha przypominam że na aucie zderzak z grillem + winch więc z dwóch cali na sprężynach zostało pewnie 1,5)
ćwiczył ktoś kiedyś jakieś podwójne krzyżaki albo co? ma to sens?spać spokojnie czy raczej standard się upier......li?
piszta.
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
No
Wielkie dzieło skończyłem,
coś do wyjścia mnie pcha,
preżę się i napinam,
a mur stoi jak stał,
ref:
mój jest ten kawałek podłogi
..............
- a wiesz że nawet robi
ta cała zmota, nawet kierownica mi bez problemu wraca
; i w czarne trafiam lepiej niż wcześniej - przed obniżeniem amorków znaczit sie..
chyba obniżenia punktów mocowań amorów najwiecej pomogły; mam teraz tak
- Królewskie + 2 cale HD fabrycznie ale jak pisałem siadło gówno pod szpejem i chyba z 1 cal się ostał
- z tyłu podładki 5cm
- z przodu podkładki 3 cm
- przespawane kielichy - 5 cm
- obnizone górne mocowania tylnych amorów - 5cm
- naspawane na mosty po 2,5cm więcej odboja
tylko ten krzyżak w przednim wale jakoś spokoju mi nie daje....

Wielkie dzieło skończyłem,
coś do wyjścia mnie pcha,
preżę się i napinam,
a mur stoi jak stał,
ref:
mój jest ten kawałek podłogi
..............
- a wiesz że nawet robi




chyba obniżenia punktów mocowań amorów najwiecej pomogły; mam teraz tak
- Królewskie + 2 cale HD fabrycznie ale jak pisałem siadło gówno pod szpejem i chyba z 1 cal się ostał
- z tyłu podładki 5cm
- z przodu podkładki 3 cm
- przespawane kielichy - 5 cm
- obnizone górne mocowania tylnych amorów - 5cm
- naspawane na mosty po 2,5cm więcej odboja
tylko ten krzyżak w przednim wale jakoś spokoju mi nie daje....
- Paweł Disco
-
- Posty: 148
- Rejestracja: czw lis 25, 2004 8:36 am
- Lokalizacja: Poznań i okolice
- Kontaktowanie:
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 42
- Rejestracja: śr wrz 07, 2005 10:11 am
- Lokalizacja: lubelsko-siemiatycko-łomżyńskie
Dziś pięknego niedzielnego popołudnia, mój Land Rover Disco 200 pierwszy raz zawiódł mnie na trasie.
Starał się powiadomić mnie o zbliżającym się nieszczęściu przez kilka ostatnich dni...lecz wykazałem się tępiozą i nie zwracałem na to uwagi.
I stało się.
Dziś z wielkim hukiem pękł krzyżak na przednim wale.
Jako, że byłem w środku mej podróży, po wielkich walkach odkręciłem przedni krzyżak i zdjąłem cały przedni wał.
Jak wielkie było moje zdziwenie, gdy okazało się, żę na normalnym ulicznym ustawieniu krótkiej dźwigni na H samochód nie chce jechać.
Ruszył się dopiero po ustawieniu na LOCK i na takim begu przejechaliśmy 200km.
Co mogło się klepnąć? Do tej pory jeździłem na ustawieniu H i wszystko było ok.
Starał się powiadomić mnie o zbliżającym się nieszczęściu przez kilka ostatnich dni...lecz wykazałem się tępiozą i nie zwracałem na to uwagi.
I stało się.
Dziś z wielkim hukiem pękł krzyżak na przednim wale.
Jako, że byłem w środku mej podróży, po wielkich walkach odkręciłem przedni krzyżak i zdjąłem cały przedni wał.
Jak wielkie było moje zdziwenie, gdy okazało się, żę na normalnym ulicznym ustawieniu krótkiej dźwigni na H samochód nie chce jechać.
Ruszył się dopiero po ustawieniu na LOCK i na takim begu przejechaliśmy 200km.
Co mogło się klepnąć? Do tej pory jeździłem na ustawieniu H i wszystko było ok.
stagnacja ma tendencję wzrostową
- Jaaareeek !
-
- Posty: 1070
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 6:41 pm
- Lokalizacja: Katowice
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
Lit pisze:Dziś pięknego niedzielnego popołudnia, mój Land Rover Disco 200 pierwszy raz zawiódł mnie na trasie.
Starał się powiadomić mnie o zbliżającym się nieszczęściu przez kilka ostatnich dni...lecz wykazałem się tępiozą i nie zwracałem na to uwagi.
I stało się.
Dziś z wielkim hukiem pękł krzyżak na przednim wale.
Jako, że byłem w środku mej podróży, po wielkich walkach odkręciłem przedni krzyżak i zdjąłem cały przedni wał.
Jak wielkie było moje zdziwenie, gdy okazało się, żę na normalnym ulicznym ustawieniu krótkiej dźwigni na H samochód nie chce jechać.
Ruszył się dopiero po ustawieniu na LOCK i na takim begu przejechaliśmy 200km.
Co mogło się klepnąć? Do tej pory jeździłem na ustawieniu H i wszystko było ok.







Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość