Belt drive 300 Tdi

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Belt drive 300 Tdi

Post autor: LR_Olek » sob lis 26, 2005 12:28 am

No wlasnie,drugi raz wymienilem i to samo sie dzieje.Pissssssssszzzzzzzzzzzczy strasznie ,a jest to pasek britpart err3287. Czy to jest taka przypadlosc britpartow? Poprzedni popiskalem wd40,ale na skutek tego popekal.Teraz zaczalem wojne psychologiczna z paskiem,albo on przestanie albo... :lol:

leszek torbicki

Post autor: leszek torbicki » sob lis 26, 2005 12:30 am

jest specialny specyfik do pryskania pasków ale niestety nieznam jego nazwy

Awatar użytkownika
Toroo
 
 
Posty: 2636
Rejestracja: czw sty 13, 2005 9:43 am
Lokalizacja: Łask
Kontaktowanie:

Post autor: Toroo » sob lis 26, 2005 12:38 am

Do tego pisku to można się przyzwyczaić :)21
Ale wkurzać to będzie zawsze :wink:

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob lis 26, 2005 1:22 am

Pokrusz kalafonię (taką do lutowania) na pył i posyp :)2
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » sob lis 26, 2005 9:22 am

paski piszczą
poprostu.

powodów tego może być kilka:
-badziewność samego paska
-zdechłe łożysko w rolce napinacza
-zdechły sam napinacz co powoduje jego nieosiowość
-przyczajony wybuch pompy wody
-przyczajony wybuch alternatora
-przyczajony wybuch...dekla rozrządu

najtaniej wychodzi przyzwyczaić się do piszczenia
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » sob lis 26, 2005 10:36 am

klucz13 pisze:Pokrusz kalafonię (taką do lutowania) na pył i posyp :)2
lub do skrzypiec,
efekt zmiękczający tarcia daje też parafina - w płynie - taka z apteki i lanolina jak do impregnacji butów
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

leszek torbicki

Post autor: leszek torbicki » sob lis 26, 2005 3:19 pm

ja w pasacie miałem takie zjawisko , wymiana paska nie pomogła pomimo naciągu paska na max , ktoś mi doradził wymienić koło pasowe alternatora poprostu koło to było na tyle wytarte że pasek nie klinował się i miał poślizg

Awatar użytkownika
heniu w berecie
 
 
Posty: 916
Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: heniu w berecie » sob lis 26, 2005 4:08 pm

darkman pisze:
klucz13 pisze:Pokrusz kalafonię (taką do lutowania) na pył i posyp :)2
lub do skrzypiec,
efekt zmiękczający tarcia daje też parafina - w płynie - taka z apteki i lanolina jak do impregnacji butów
lub dracha z gaci :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » sob lis 26, 2005 4:10 pm

leszek torbicki pisze:ja w pasacie miałem takie zjawisko , wymiana paska nie pomogła pomimo naciągu paska na max , ktoś mi doradził wymienić koło pasowe alternatora poprostu koło to było na tyle wytarte że pasek nie klinował się i miał poślizg
Ale stary pasek nie piszczal caly czas gdyz wypiszczal sie po ok.1tys km i psikaniu wd40 i bylo cicho :lol: ,tylko z 7pk zrobilo sie 5pk i...wymienilem lozysko w napinaczu co zaowocowalo zalozeniem nowego piszczacego.Stawiam na shitgume zastosowana do produkcji paska.

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » sob lis 26, 2005 9:15 pm

Guma sama z siebie piszczeć nie będzie coś ją blokuje i stąd te odgłosy
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » sob lis 26, 2005 9:44 pm

LR_Olek pisze:
leszek torbicki pisze:ja w pasacie miałem takie zjawisko , wymiana paska nie pomogła pomimo naciągu paska na max , ktoś mi doradził wymienić koło pasowe alternatora poprostu koło to było na tyle wytarte że pasek nie klinował się i miał poślizg
Ale stary pasek nie piszczal caly czas gdyz wypiszczal sie po ok.1tys km i psikaniu wd40 i bylo cicho :lol: ,tylko z 7pk zrobilo sie 5pk i...wymienilem lozysko w napinaczu co zaowocowalo zalozeniem nowego piszczacego.Stawiam na shitgume zastosowana do produkcji paska.
jak z 7pk zostało 5 to któreś koło jest nieosiowe i tnie pasek
#noichuj

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » sob lis 26, 2005 9:58 pm

heniu w berecie pisze:
darkman pisze:
klucz13 pisze:Pokrusz kalafonię (taką do lutowania) na pył i posyp :)2
lub do skrzypiec,
efekt zmiękczający tarcia daje też parafina - w płynie - taka z apteki i lanolina jak do impregnacji butów
lub dracha z gaci :)21
eee.. to na porost wąsów było, smarować 3xdziennie przed posiłkiem :)21
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz lis 27, 2005 3:56 pm

czesław&jarząbek pisze:
LR_Olek pisze:
leszek torbicki pisze:ja w pasacie miałem takie zjawisko , wymiana paska nie pomogła pomimo naciągu paska na max , ktoś mi doradził wymienić koło pasowe alternatora poprostu koło to było na tyle wytarte że pasek nie klinował się i miał poślizg
Ale stary pasek nie piszczal caly czas gdyz wypiszczal sie po ok.1tys km i psikaniu wd40 i bylo cicho :lol: ,tylko z 7pk zrobilo sie 5pk i...wymienilem lozysko w napinaczu co zaowocowalo zalozeniem nowego piszczacego.Stawiam na shitgume zastosowana do produkcji paska.
jak z 7pk zostało 5 to któreś koło jest nieosiowe i tnie pasek
No,lozysko w napinaczu bylo kaput i zwalalo pasek na bok

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 27, 2005 7:23 pm

LR_Olek pisze:
czesław&jarząbek pisze:
LR_Olek pisze: Ale stary pasek nie piszczal caly czas gdyz wypiszczal sie po ok.1tys km i psikaniu wd40 i bylo cicho :lol: ,tylko z 7pk zrobilo sie 5pk i...wymienilem lozysko w napinaczu co zaowocowalo zalozeniem nowego piszczacego.Stawiam na shitgume zastosowana do produkcji paska.
jak z 7pk zostało 5 to któreś koło jest nieosiowe i tnie pasek
No,lozysko w napinaczu bylo kaput i zwalalo pasek na bok
To poszedłeś na całość 8zeta czy wytrzymasz taki szok :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz lis 27, 2005 10:03 pm

klucz13 pisze:
LR_Olek pisze:
czesław&jarząbek pisze: jak z 7pk zostało 5 to któreś koło jest nieosiowe i tnie pasek
No,lozysko w napinaczu bylo kaput i zwalalo pasek na bok
To poszedłeś na całość 8zeta czy wytrzymasz taki szok :)21
Bylo gorzej...9.5zl/sztuka ,a wzialem 3x,bo rolki od klimy tez :roll:
No a bełt :roll: piszczec przestal wlasnie dzis, od blota...

Awatar użytkownika
GeoMan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: sob maja 07, 2005 1:47 pm
Lokalizacja: Wejherowo

Post autor: GeoMan » ndz lip 08, 2007 11:34 am

Podłączę się pod temat bo najbliższy mego pytania. Czy napinacza paska wielorowkowego DAYCO w 300 tdi po wymontowaniu można obócić w ręku?? Mój jest chyba zablokowany bo nie można go wogóle ruszyć ani na silniku ani wyjętego. Nie mam punktu odniesienia więc dlatego się pytam, w grudniu wymieniałem łożysko w rolce i wydaje mi się że można było to ruszyć nie używając dużej siły, ale 100 % pewności nie mam. Pozdrawiam wszystkich.
Disco 300tdi, td5

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 08, 2007 8:09 pm

GeoMan pisze:Podłączę się pod temat bo najbliższy mego pytania. Czy napinacza paska wielorowkowego DAYCO w 300 tdi po wymontowaniu można obócić w ręku?? Mój jest chyba zablokowany bo nie można go wogóle ruszyć ani na silniku ani wyjętego. Nie mam punktu odniesienia więc dlatego się pytam, w grudniu wymieniałem łożysko w rolce i wydaje mi się że można było to ruszyć nie używając dużej siły, ale 100 % pewności nie mam. Pozdrawiam wszystkich.
Powinień zapierniczać leciutko
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
GeoMan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: sob maja 07, 2005 1:47 pm
Lokalizacja: Wejherowo

Post autor: GeoMan » ndz lip 08, 2007 8:41 pm

To mój jest zwalony bo nie mogę go ruszyć używając nawet dużej siły, a przecież ten pasek aż takich sił nie daje. Dzięki za odp.
Disco 300tdi, td5

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lip 08, 2007 8:47 pm

GeoMan pisze:To mój jest zwalony bo nie mogę go ruszyć używając nawet dużej siły, a przecież ten pasek aż takich sił nie daje. Dzięki za odp.
Wymień wszystkie :)2
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pn lip 09, 2007 12:33 pm

GeoMan pisze:To mój jest zwalony bo nie mogę go ruszyć używając nawet dużej siły, a przecież ten pasek aż takich sił nie daje. Dzięki za odp.
Nie daj się robić w konia...
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
GeoMan
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 59
Rejestracja: sob maja 07, 2005 1:47 pm
Lokalizacja: Wejherowo

Post autor: GeoMan » pn lip 09, 2007 6:32 pm

Czyli jak to w końcu jest, powinien chodzić lekko czy nie można go ruszyć ręką??
Disco 300tdi, td5

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » pn lip 09, 2007 10:56 pm

Wszystko jest wzgledne... Czy koledzy mowia do Ciebie "Pudzian"? Nie ma siły aby zwykły śmiertelnik przekręcił to gołymi rękami o ile jest sprawne.
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość