Strona 1 z 3

przerdzewiała dyskoteka

: pn lut 13, 2006 10:23 pm
autor: Tbanderas
Witam. Odwiedziłem okolice Warszawy żeby obejżeć dyskoteke w bdb stanie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C863116
to co zobaczyłem preszło moje najśmielsze oczekiwania.samochód niemiał żadych śladów rdzy gdyż właściciel pokrył je grubą warstwą konsrwacji. Pas przedni bardzo umęczony łącznie z pęknietą bachą ,nadkola przednie mocno nadgryzione zębem czasu i erozją oczywisccie pokryte słuszną warstwą konserwacji,rdzawe zacieki w okolicy osi wycieraczek,pęknięcia słupków przednich w miejscu łączenia z dachem, słupki środkowe pęknięte przy dachu prawy pęknięty na wysokości szyby,podłoga i wewnetrzne części progów do wymiany, podłoga bez większych przeszkód pochłaniała śrubokręt, podłoga bagażika była naprawiana metodą niezbyt profesjonalną ,doły drzwi skorodowane,korozja widoczna nawet na religach.tapicerka na fotelu przetarta i zasłonieta pokrowcem. plastiki w bagazniku popekane.tapicerki brudne, a nawet stelaż fotela pasażera był odgnity od podłogi.
MECHANIKA :
uszkodzona membrana w pompie paliwa (ropa wesolo tryskała z otworka w dolnej części pompy),ślady oleju w okolicy uszczelki pod głowicą od strony kolektorówi z uszczelek kolektora ssącego,przedni most wał dało się przekręcić o jakieś 45stopni, wszystkie klocki do wymiany, tylne tarcze też. skrzynia i reuktor bez wycieków tylny most nie miał luzu i to wszystko za 12000pln. samochód ma na liczniku 249 000 ale dzwignia zmiany biegów i kierownica wygladają jakby mial z 400000.
Według właściciela nawet auta z 96 roku są tak skorodowane więc jego egzemplaż jest warty swojej ceny.
zrobiłem sobie wycieczke na 700 km i zatanawiam sie czy wszyskie 10-12 letnie egzemplaże mają tak zjedzoną blache?? niby można to ponaprawiać tylko nie oto chodzi żeby mieć w garazu pomnik i leżeć pod nim w każdy weekend zamiast być tam gdzie prawdziwa terenówka być powinna
ps. facet ma warsztat blacharsko-lakierniczy i samochód jest jego własnością od 4 lat

: pn lut 13, 2006 10:33 pm
autor: czesław&jarząbek
pamiętaj że we wszystkich psuje się to samo...

: pn lut 13, 2006 10:37 pm
autor: Chonza
wyrazy ubolewania - może jakos pietnować takich cwaniaków

: pn lut 13, 2006 11:14 pm
autor: HERROS
Wiesz, jest powiedzenie że dobry szewc to bez butów chodzi. Facet nie dbał o auto i tyle. Nie był fanem LR ale akurat mu się trafiła kiedyś okazja to kupił. Od czterech lat czekał na BMW powypadkowe i kiedy znalazł to odsprzedaje syfa w zapłakanym stanie.

Auta stare a w szczególności Land Rovery wymagają ciągłego doglądania i dbania. Gdyby gość zabezpieczał spód i robił regularnie zaprawki to auto było by o.k. Co do mechaniki to też trza dbać.

Reasumując, są 10 letnie LR Disco w dobrym stanie i wyglądają jak te zdjęcia tego LR z przed 4 lat. Nie wsyzstkie to graty. Szukaj dalej bo jeśli wychowałeś się na Camel Trophy to Disco da ci bardzo dużo frajdy. 8)

: pn lut 13, 2006 11:17 pm
autor: HERROS
Tak po zatem, to współczuje 700 km. Miałem tak raz i wiem że można się wkurzyć do czerwoności. Pozdrawiam!

Re: przerdzewiała dyskoteka

: pn lut 13, 2006 11:24 pm
autor: Wiechu
Tbanderas pisze:Witam. Odwiedziłem okolice Warszawy żeby obejżeć dyskoteke w bdb stanie...
szkoda, że nie zapytałeś najpierw. :wink:
Oglądałem ją póltora roku temu na giełdzie w wawie. Mniej więcej od takiego czasu jest do sprzedania. Już wtedy był to obraz nędzy i rozpaczy.
A pamiętam, że za pierwszym razem leciałem do niej jak głupi do sera, nie było takiego wyboru jak teraz, oj nie było...
:)21

Re: przerdzewiała dyskoteka

: pn lut 13, 2006 11:46 pm
autor: LR_Olek
Tbanderas pisze:Witam. Odwiedziłem okolice Warszawy żeby obejżeć dyskoteke w bdb stanie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C863116
to co zobaczyłem preszło moje najśmielsze oczekiwania.samochód niemiał żadych śladów rdzy gdyż właściciel pokrył je grubą warstwą konsrwacji.
A czy ja Tobie nie mowilem gdzies na forum ,ze to obrzydliwie wygladajace auto?
Tbanderas pisze: Według właściciela nawet auta z 96 roku są tak skorodowane
W morde bym mu dal...Sam chyba jest skorodowany.

:evil:

: pn lut 13, 2006 11:53 pm
autor: Tbanderas
pytałem ale jak sie nie pzewrucis to sie nie naucys jak mówią w moich stonach zaprzyjaźnieni górale :wink:
przez dwie godziny próbowałem znaleźć powód żeby kupić ten samochód i nicholery nieznalazłem. jeśli ktoś słyszał o ładnej dyskotece to prosze o info na priv pozdrawiam Tomek

: pn lut 13, 2006 11:54 pm
autor: LR_Olek
Tbanderas pisze:pytałem ale jak sie nie pzewrucis to sie nie naucys jak mówią w moich stonach zaprzyjaźnieni górale :wink:
przez dwie godziny próbowałem znaleźć powód żeby kupić ten samochód i nicholery nieznalazłem. jeśli ktoś słyszał o ładnej dyskotece to prosze o info na priv pozdrawiam Tomek
Kupuj gazety i przegladaj ogloszenia. To najprostrze. :)2

: wt lut 14, 2006 12:02 am
autor: Tbanderas
jeszcze niemiałem terenówki wiem tylko jak powinno wyglądać ładne auto mam praktyke z nowymi toyotami ale LC 95 100 i 120 to inna bajka to co przyjeżdżało do serwisu nie było starsze niż 4-5 lat i były w bdb stanie
szukam dalej bo dyskoteka to chyba nieuleczalna choroba :wink: tak jak camel trophy
10 lat temu nawet na maluchu miałem logo camel trophy :wink:

: wt lut 14, 2006 12:12 am
autor: Toroo
To w ostatnim Playboy'u dobrze pisali :lol:
"Moda na Camela" wraca. :)2

: wt lut 14, 2006 12:21 am
autor: Tbanderas
musze przeczytać co tam ciekawego piszą.
pojeżdziłem hiszpanem od kumpla i byłoo fajnie tylko zbyt przypominało jazde traktorem
dyskoteka powinna być wygodniejsza
pozatym kumple mówią mi że sie starzeje bo mi sie wygodne samochody podobaja

: wt lut 14, 2006 12:32 am
autor: klucz13
12000zeta to tyle uaz w dobrym stanie kosztuje :)21 i trudno się spodziewać że to "cód malyna"będzie :cry: ale się trfiają :D

: wt lut 14, 2006 12:39 am
autor: Tbanderas
na zakup moge troche więcej szelestów przeznaczyć ale to musi być coś konkretnego bo jakoś weny do robienia blacharki nie mam a samochód pozatym że jezdzi to jeszcze jakoś wyglądac powinien tak coby napedu a"la flinston niemiał :D

: wt lut 14, 2006 12:48 am
autor: klucz13
Tbanderas pisze:na zakup moge troche więcej szelestów przeznaczyć ale to musi być coś konkretnego bo jakoś weny do robienia blacharki nie mam a samochód pozatym że jezdzi to jeszcze jakoś wyglądac powinien tak coby napedu a"la flinston niemiał :D
To chcesz jeździć czy wyglądać ??
:)21

: wt lut 14, 2006 12:51 am
autor: BĄKU
Tbanderas pisze:musze przeczytać co tam ciekawego piszą.
pojeżdziłem hiszpanem od kumpla i byłoo fajnie tylko zbyt przypominało jazde traktorem
dyskoteka powinna być wygodniejsza
pozatym kumple mówią mi że sie starzeje bo mi sie wygodne samochody podobaja
Co tam ci dziadku kość ogonowa w czoło uwiera, że takich luksusów potrzebujesz ?? 8)

: wt lut 14, 2006 12:58 am
autor: Tbanderas
zdecydowanie jeździć ale zabany samochód to chyba nic złego a że miesięcznie robie koło 15000 km to samochód powinien być jeżdżący bo autobusem to sie nie wyrobie :D

Re: przerdzewiała dyskoteka

: wt lut 14, 2006 1:09 am
autor: klucz13
Tbanderas pisze:Witam. Odwiedziłem okolice Warszawy żeby obejżeć dyskoteke w bdb stanie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C863116
Takim ?? ambitne wyzwanie :)21

: wt lut 14, 2006 1:13 am
autor: Tbanderas
obecnie robie to przy pomocy golfa2 td i cilo1.2
golfem ok 3000 reszta cilo i to dopiero jest wyzwanie
nawet nie wiesz jaki długi jest tir jak masz 58koni pod maską

: wt lut 14, 2006 8:25 am
autor: czesław&jarząbek
e tam
kangur 1.2 zapierdalał ino furczało
podróżna 140
i sczezłą dyskoteke dawał rade pociągnąć i lawete pustą...
:)21

: wt lut 14, 2006 9:03 am
autor: HERROS
szukam dalej bo dyskoteka to chyba nieuleczalna choroba tak jak camel trophy
10 lat temu nawet na maluchu miałem logo camel trophy

Wiedzałem że swojego poznałem. :wink: :)2

: wt lut 14, 2006 11:27 am
autor: irekk
Tbanderas pisze: 10 lat temu nawet na maluchu miałem logo camel trophy :wink:
a ja 15 lat temu na moim pierwszym karze Trabant 600 - taka wielka naklejka chyba z Mundo Maya.... ehhhh ;)
A na przyszłośc to proś o pomoc kogoś z okolicy gdzie stoi samochód - chociaż pobieżne oględziny każdy może zrobić...

pozdr

: wt lut 14, 2006 12:03 pm
autor: Galik
czesław&jarząbek pisze:e tam
kangur 1.2 zapierdalał ino furczało
podróżna 140
i sczezłą dyskoteke dawał rade pociągnąć i lawete pustą...
:)21
dokładnie tak :)2
jak kierownik dobry to silnik slaby nie przeszkadza a pomaga bo wiecej smiechu jest
jak na kaszuby z bratem na wakacje jezdze to rekord pobilismy poldolotem truckiem z 800kg na pace. kurna to byly jaja. pamietam jak zawsze na przejezdzie kolejowym wyprzedzalismy bo wtedy wszyscy zwalniali to my myk
swiftem 1.0 tez bylo zajebiscie a chocbysta mieli w nim gaz w podlodze to wiecej jak 5 litrów nie wciagnie :)2
pozdrawiam

: wt lut 14, 2006 1:22 pm
autor: tsukiyomi
[img]kurna%20to%20byly%20jaja.%20pamietam%20jak%20zawsze%20na%20przejezdzie%20kolejowym%20wyprzedzalismy%20bo%20wtedy%20wszyscy%20zwalniali%20to%20my%20myk[/img]

brak slow :o
no i ten swift 1.0 hyhy

: wt lut 14, 2006 1:23 pm
autor: Lit
witam
nie dziwię się że ta dyskoteka jest przegniła i ma wycieki oleju bo to właściwie norma w tym wieku i nie ma sie co podniecać...ale to że facet napisał "stan b. dobry" to JEST przegięcie.

pozdrawiam