www.forum4x4.pl

Coraz wiecej wiary zwiewa do UK. Przekopalem liste uzytkownikow forum i znalazlem dwie osoby . Jesli ktos mieszka na GB i mialby ochote sie spotkac, wyjechac pierdzielem w trase, czy wymienic doswiadczeniami piszcie prosze! Moze da sie cos konkretniejszego zorganizowac. Pozdrowienia

entuzjazmu zero! wiec jesli Panowie Moderatory pozwola bede cos tu dopisywal raczej bez ladu i skladu aby post pozostal na pierwszej stronie przez kilka dni....jesli nie to prosze bic po plecach i dam sobie spokoj... dzieki...

Tarsus pisze:entuzjazmu zero! ...

Cierpliwości kolego

... wiem ale jakbys tu sam siedzial i ani bratniej duszy na "obiecanej ziemi" tez by sie niecierpliwil.....

Nic tylko gnac po browca do lodowy...

Tarsus pisze:... wiem ale jakbys tu sam siedzial

Sam Przeciez na Wyspach to teraz pol Polski siedzi i co roz nowe transporty tam docieraja,wiec nie panikuj.

tentego, a możesz znajdziesz gdzieś jakieś zapuszczone serie żeby drobne elementy z nich posłac w świat - do ojczyzny?

miałbym małą listę, a nie znam nikogo kto by był na miejscu i w temacie...

sam... to a'propos polakow z landkami, a serii zapuszczonej tu nie znajdziesz to nie Nikaragua. Z zapuszczonych landkow moznna tu znalezc tylko 90tki (jeszcze nie defek a juz nie seria wiec nikt tego nie chce - ale i tak drogie sa). wszystko co starsze lub nowsze to zadbane :/Entuzjastow LR jest tez sporo w UK.

Tarsus pisze: a serii zapuszczonej tu nie znajdziesz to nie

A sklady wyeksploatowanych lr?Pelnop tego widac w sieci,czyzby w rzeczywistosci nie istnialy?

... napewno istnieja ale nie slyszalem o zadnym w oklicy. Byl jeden ale zmkneli

niedlugo zaczna sie zloty LR wiec moze wiecej sie doweim i bede informowal na bierzaco.

a że tak sie przypierdolę

może w anglii nie ma za wielu miłośników polskich... ale ci ze szkocji czy walii to chyba też się mogą odezwać, nie?

jdef90 pisze:a że tak sie przypierdolę

MMmmmmm,jak to po w arszawsku hehehehe

jdef90 pisze:a że tak sie przypierdolę

może w anglii nie ma za wielu miłośników polskich... ale ci ze szkocji czy walii to chyba też się mogą odezwać, nie?

dzieki za nieoceniona pomoc...

nuda panie...

LR_Olek pisze:

jdef90 pisze:a że tak sie przypierdolę

MMmmmmm,jak to po w arszawsku hehehehe

ten co bez grzechu pierwszy rzuca kamieniem, co?

Chetny by sie znalazl na spotkanie, jednak wciaz zadnej (slusznej) fury nie posiadam.

Po tym weekendzie znowu bede w UK, a dokladniej w Brighton, gdzie w zeszlym roku zlot LR`a sie odbyl...A moze tylko przejazdem byli? Niestety w pracy akurat bylem wiec za duzo sie nie poprzygladalem.

Co do dostepnosci aut, w tej miejscowosci gdzie mieszkam trudno wyszukac cos godnego uwagi, widywalem juz takie egzemplarze ktore wogole jezdzic nie powinny a cena.. powiedzmy - wysoka.

Z Pozdrowieniami

...Brighton na samym poludniu nad morzem? jesli tak to spory kawalek, ale w sumie paliwo nie jest drogie:)... Ja mialem szczescie bo swojego nabylem 10 mil od siebie. Sprawdzaj a ADtraderze. Czesto mozna wyhaczyc fure od dziadka co w zyciu o offroldzie nie slyszal to i wartosci wozu do konca nie zna. W AutoTraderze juz sa drozsze. A za czym sie rozgladasz? Na ebaju uwazaj bo sie mozna naciac jak cholera. hmm w wogole to bede niedlugo (polowa kwietnia) na polodniu pastowac podwozie wiec mozna sie bedzie spiknac...

znajdz tam jakieś ciekawe tereny to się w łikend podskoczy na angielskie piwko albo tyskie ponad wszystkie

Tereny sie znajdzie, a piwka to ci u nas wybor szeroki! Slabe troche ale rodzajow od groma!

Hm.. za czym sie rozgladam ? Szczerze mowiac najpierw byl Samurai, jednak rzodzina sie powiekszyla, wiec w koncu zadecydowalem ze cos wiekszego, pasujacego mi do modyfikacji ble ble ble bedzie potrzebne - Discovery, to jest cos co mi pasi. Jednak Panie, mieszkanie kupic, remonty - nie tak latwo wszytko naraz i szybko zalatwic. A i jeszcze miejsce co by postawic fure w Brighton nieodplatnie.. eh.. Dobrze ze przynajmniej w tej miescinie Tyskacz i Zywiec na polkach po 1,40 pałnda

Gdyby cos, forum przegladac bede, wiec wszytko do ustalenia

hej Tarsus...
zastanawiam się czy świątecznego w/e w czerwcu nie wykorzystać na krótki rodzinny wypad do szkocji... a wygląda na to że lądowanie w leeds najkorzystniej wychodzi, w razie czego można cie atakowac? blisko to chyba (oczywiście nie zamierzam ci się zwalac na głowe)
sam jakiś czas temu zostałem wirtualnym miłośnikiem LR, teraz już jest sprzęt ale wiem o nim tyle ile napisali na forum i na www hmmm...

cubek... jesli chodzi o parkowanie - masz prawo syfa przed chata postawic i basta. Ja mam garaz ale palskacz ledwie tam wchodzi a i Dicho moge zapomniec - parkuje przed domem. U nas jest knajpa w ktorej Ziwca i Okocimia serwuja...



RAF... moje skromne progi otworem stoja:) Przyjezdzaj zwalaj sie wpadaj. Ale moze tak syfem? jesli rodzinny wypad to moze i taniej wyjdzie. Paliwo tutaj: 4,50 PLN (bezolowiowa minimalnie tansza) mam fajnna trase przez szkocje, jest dzie pojechac i poogladac... daj tylko znac 2 tyg wczesniej zebym sobie wolne zalatwil i jedziemy...

jesli interesuja cie ceny biletow lotniczych i jak to naltaniej zalatwic napisz na prv do uzytkownika "Landloverka"... nie "posci" ale przeglada forum i wie o "lataniu" duzo:)

patrzylam na loty i wydaje mi sie ze najlatwiej Ci bedzie leciec z lodzi do east midlands ryanairem,ale moze jeszcze znajde cos lepszego do nas serdecznie zapraszam!milo bedzie w koncu z kims z polski sie wybrac na wyprawe.kiedy jest ten w/e w czerwcu?bo ewentualnie mozna sie wybrac na 2dniowy rajd off-roadowy po wzgorzach i wrzosowiskach yorkshire,tez jest pieknie i jest mozliwosc wynajecia landka.. w kazdym razie opcji jest mnostwo,jezeli bedziecie zainteresowani to kontaktujcie sie z tarsusem albo ze mna i cos fajnego napewno wymyslimy

no proszę, a kolega sie tu na samotnego i opuszczonego kreował