Strona 1 z 2
Seria - co mozna spuscic ze skrzyni razem z olejem.
: pn cze 12, 2006 11:18 am
autor: JAK
U mnie na przykład razem z olejem splynal zab z kola zebatego
Jak wyglada zabek mozna zobaczyc na zdjeciu.
Co dziwniejsze skrzynia działa. Co prawda raz na jakis czas nie udaje sie wrzucic wstecznego. Czy ktos z Was na podstawie obserwacji zeba i objawach umie stwierdzic, ktore kolo zebate sie scielo?
Free Image Host - PicTiger
: pn cze 12, 2006 6:30 pm
autor: montru
Nic strasznego, to co wypłynęło z olejem to kawałek części prowadzącej po której chodzi przesówka biegu pierwszego i drugiego. Tak wygląda niedopracowanie skrzyni przez angoli, spotkałem sie z takim elementem co już poprawili i nie ma szans się taki kawałek urwać. Mozesz się spodziewać ze przy kolejnej wymianie będzie następny.
: pn cze 12, 2006 6:45 pm
autor: jdef90
mi kedyś z silnika coś wypadło... ale nie wiem co to bo do dużej wanny zlewowej i grzebać mi się nie chciało...

Re: Seria - co mozna spuscic ze skrzyni razem z olejem.
: pn cze 12, 2006 6:49 pm
autor: Eskapada
JAK pisze:U mnie na przykład razem z olejem splynal zab z kola zebatego
to wyleciał ząb mądrości - jak skrzynia robi znaczy był nie potrzebny

: pn cze 12, 2006 9:51 pm
autor: JAK
montru pisze:Nic strasznego, to co wypłynęło z olejem to kawałek części prowadzącej po której chodzi przesówka biegu pierwszego i drugiego. Tak wygląda niedopracowanie skrzyni przez angoli, spotkałem sie z takim elementem co już poprawili i nie ma szans się taki kawałek urwać. Mozesz się spodziewać ze przy kolejnej wymianie będzie następny.
Jak pogrzebalem w wiaderku to znalazlem jeszcze jeden identyczny zab i drugi dluzszy (jakies 1,5 raza dluzszy). Czy jestes pewny, ze az tyle moze sie bezbolesnie zgubic?
Czy jezdzac tak nie ryzykuje jakiegos powaznego uszkodzenia skrzyni?
: pn cze 12, 2006 10:56 pm
autor: LR_Olek
jdef90 pisze:mi kedyś z silnika coś wypadło... ale nie wiem co to bo do dużej wanny zlewowej i grzebać mi się nie chciało...

pewnie tlok

: pn cze 12, 2006 11:40 pm
autor: harris
jestes pewien ze to zab

: wt cze 13, 2006 5:28 am
autor: LR_Olek
harris pisze:jestes pewien ze to zab

a niby co? mini sztabka zlota z fort knox?

: wt cze 13, 2006 7:32 am
autor: czesław&jarząbek
JAK pisze:Czy jezdzac tak nie ryzykuje jakiegos powaznego uszkodzenia skrzyni?
nie.
nic nie ryzykujesz.
ona już jest poważnie uszkodzona...

: wt cze 13, 2006 9:01 am
autor: JAK
czesław&jarząbek pisze:
nie.
nic nie ryzykujesz.
ona już jest poważnie uszkodzona...

Tego właśnie oczekiwałem ... podniesienia na duchu

: wt cze 13, 2006 5:38 pm
autor: harris
LR_Olek pisze:harris pisze:jestes pewien ze to zab

a niby co? mini sztabka zlota z fort knox?

może święty graal

: wt cze 13, 2006 5:44 pm
autor: LR_Olek
szybciej bursztynowa komnata
: śr cze 14, 2006 11:28 pm
autor: moto
jak masz już tak rozpieprzoną skrzynie to moze mi ją opchniesz w cenie aluminium i opiłków brązu............

: czw cze 15, 2006 4:42 pm
autor: LR_Olek
moto pisze:jak masz już tak rozpieprzoną skrzynie to moze mi ją opchniesz w cenie aluminium i opiłków brązu............

a szukasz skrzyni? mam seriowa skrzynie w proszku...
: pt cze 16, 2006 9:52 am
autor: Tapeworm
LR_Olek pisze:
a szukasz skrzyni? mam seriowa skrzynie w proszku...
Dolać wode zagotować i gotowe

: sob wrz 08, 2007 6:54 pm
autor: Tapeworm
Tapeworm pisze:LR_Olek pisze:
a szukasz skrzyni? mam seriowa skrzynie w proszku...
Dolać wode zagotować i gotowe


Kur..a, jaki ja naiwny byłem

6 tygodni przywracania do stanu: "jeździ jak chce"
Od dziś nie nabijam się z niczyjej awarii

: sob wrz 08, 2007 8:12 pm
autor: czesław&jarząbek
przekonywałem dziś włatce homikuf żeby nie wywalał tej swojej rozebranej skrzyni na złom tylko cie zadłużył...a ty odpracujesz to np piorąc mu tapicerkę, polerując rure wydechową albo woskując różową discoteke

: sob wrz 08, 2007 8:32 pm
autor: Tapeworm

Widzisz drogi Mariuszu, ja mam taki plan co by kiedyś na tej mojej rzężącej skrzyni Maramuresz zaliczyć... chyba byś skończył z polewaniem się z "Tasiemcowej jakości wyrobów"
Oczywiście zapasową skrzynię będę miał wśród części zamiennych, tak jak ty krzyżaki, kabelki i płyn do spryskiwaczy
Bo póki co jeździ, czasem z olejem, czasem z jego minimalną ilością... i kurde jeśli nie pałować to jakiś czas pożyje

: sob wrz 08, 2007 8:37 pm
autor: Ptak
To my też się piszemy na takie wyczyny Serią

: sob wrz 08, 2007 8:40 pm
autor: Jolietka

pod warunkiem, że dostaniemy w pracy urlop bezpłatny co najmniej roczny
ech te zawrotne prędkości podświetlne
ale jest dobrze

: sob wrz 08, 2007 8:41 pm
autor: Tapeworm
W dwie Serie, nie głupio by było
tylko, że ja szybo nie dam rady, może za rok, półtora, kasa i liczne perturbacje życiowe

: sob wrz 08, 2007 9:45 pm
autor: bratek
phi...
moja skrzynia wypluła (w wiórkach i kawałeczkach) zegera, który trzyma łożysko z tylną połówką głównego wałka
i już wiem skąd stuk przy szybkim wbiciu sprzęgła... skośne zęby ciągną wałek a ten nawala taranem to w przednią część wałka (łożysko), to w tuleję w obudowie
właśnie mija rocznica "remontu" w pewnej renomowanej firmie

: sob wrz 08, 2007 9:47 pm
autor: bratek
na Maramuresz też bym się pisał Serią, ale to kiedyś...
chociaż gdyby zmontować ekipę 3 wozów to Organizatorzy zeszli by na zawały... tyle możliwych klęknięć wiekowego sprzętu

: sob wrz 08, 2007 10:01 pm
autor: Tapeworm
e tam klęknięcia, co trzy głowa to nie jedna, w takich warunkach wymiana skrzyni biegów zajęła by nam 4 godz max i to można by podejrzewać, że ktoś się opierdalał
Podstawa to podzespoły w zapasie, ja już teraz mam reduktor(ale to nam klęknąć nie powinno), pompę wody, krzyżak(sztuk1), pasek, pompę oleju, i alternator. Wy jeździcie dieslami więc zapasowy gaźnik wam na nic
Kurde, gdziekolwiek pojechać w 3 serie, to nieźle by było

: ndz wrz 09, 2007 9:28 am
autor: Broncosaurus
co za klub Klękniętych serii
to jakiś jest wyuzdany masochizm - zamiast rajcowac sie mozliwosciami jazdy to oni juz planuja gdzie i komu beda skrzynie wymieniać
