Strona 1 z 1
dziwne dźwięki w 300tdi
: czw maja 03, 2007 8:13 am
autor: Wierzbik
Słychać to w okolicy pompy wtryskowej - prawdopodobnie w samej pompie. Dźwięk jest trudny do opisania (jak to bywa zazwyczaj z dźwiękiem) przypomina obracające się luźno w panewce małe łożysko z tym że pompiarz stwierdził że tam nie ma takiego elementu i zasugerował jakiś zawór regulacyjny wysokiego ciśnienia który może takie metaliczne dźwięki wydawać. Nie jest powiązany mechanicznie z silnikiem bo pojawia się i znika w bardzo nieokreślony sposób. Wszystko generalnie działa OK. Wkurza mnie i tyle. Jakby ktoś coś podpowiedział byłoby fajnie. Rozrząd jest nowy napinacz paska też i łorzysko w deklu tyż. Problem jest z namierzeniem tego chrzanionego brzęku bo się niesie po całej okolicy przez metalowe części i dodatkowo różnie się pojawia.
: czw maja 03, 2007 8:20 am
autor: darkman
hi, niespecjalnie Ci pomogę, ale mogę jedynie wrzucić coś co sam przećwiczyłem - czasochłonne i trochę idiotyczne, ale kiedyś by wyeliminować domyślny element usterkowy - wymieniłem na chwilę pompę na dobrą używkę

okazało sie, że to nie sama pompa, ale przynajmniej byłem pewien diagnozy.
metdoa jest fajna, ale akurat do elementów o mniej zajmującym montazu
nomen omen niepokjący mnie dźwięk, sam po pewnym czasie ustał i nie wiem co to było - jakaś podpucha przed

: czw maja 03, 2007 10:41 am
autor: Tapeworm
sprawdź też rolki na pasku klinowym...czy też wieloklinowym, są na łozyskach i czasami lubią sobie pochałasować zwłaszcza jak się kończa
a co do lokalizacji dźwieku...to z tym często ciężko bywa

kiedyś próbowałem zlokoalizować gdzie mi lewe powietrze bierze brzmiało jak podstawa gaźnika...a okazało się, że kloektor ssący przy bloku

: czw maja 03, 2007 12:01 pm
autor: carlos 110
podgłośnij muze i olej to, bo się zatracisz...
: czw maja 03, 2007 11:12 pm
autor: klucz13
Weż se kup na bazarze stetoskop za 30 zeta i zlokalizujesz ten hałas słuchając kawałek po kawłku tego złoma a że łożyska są nowe to jeszcze o niczym nie świadczy, mi przy trzecim przestało ćwierkać ale je lekko zmodyfikowałem
: czw maja 03, 2007 11:38 pm
autor: klucz13
Łożysko" poprawiałem" w następujący sposób osłonę kulek delikatnie nawierciłem wiertłem 1,5mm i strzykawką lekarską wcisnołem towot do oporu obracając bieżnią .Robiłem to nie raz i dawało efekty oraz znacznie poprawiało jego wodoodporność
: czw maja 03, 2007 11:43 pm
autor: czesław&jarząbek
przez takich sowieckich poprawiaczy łożysk w lesie kabackim do dziś drzewa nie chcą rosnąć...
: czw maja 03, 2007 11:53 pm
autor: klucz13
czesław&jarząbek pisze:przez takich sowieckich poprawiaczy łożysk w lesie kabackim do dziś drzewa nie chcą rosnąć...
Ekolog

a ciekawe od czego nie ma borow na wyspach bo chyba nie od poprawianych łozysk

podejrzewam zgniłe zielone jaja

: pt maja 04, 2007 8:31 am
autor: Jerry
czesław&jarząbek pisze:przez takich sowieckich poprawiaczy łożysk w lesie kabackim do dziś drzewa nie chcą rosnąć...
Prawda ...
http://maps.google.com/maps?f=q&hl=pl&q ... =addr&om=0
: pt maja 04, 2007 9:32 am
autor: szpak
eee klucz chyba nie skumał dowcipu (???) z lasem

: pt maja 04, 2007 10:32 am
autor: Tapeworm
A żeś się postarał było wyjrzeć przez okno i samemu fotkę cyknąć
rzut beretem masz
