Strona 1 z 2

rozpięcie wału napędowego?

: sob maja 05, 2007 8:52 am
autor: k33k
Witam serdecznie.
Rok temu kupiłem LR freelandera 2.0 tdi i zrobiłem nim juz 40 tys.km.Wiem,że nie jest to samochód terenowy i wiele tu sie naczytałem złych opinii na temat w/w auta. :-?
W czasie użytkowania co 10 tys km wymieniałem oleje i filtry,a z usterek jakie mnie spotkały to wymiana dwóch końcówek drążka kierowniczego i jednej końcówki prawego przedniego wachacza.Więc myślę,że nie jest to wiele.
A teraz mam pytanie do znających się w temacie:Czy dobrym będzie rozwiązaniem wypięcie wału napędowego?W zimę bardzo dobrze się zachowywało auto na śniegu,ale teraz jak jeżdżę więcej po czarnym to może dobrym rozwiązaniem było by odłączyć tylny most.Tylko nie wiem jak będzie się zachowywal samochód,jego elektronika i sprzęgło wiskozowe.Czy wogóle nie uszkodzę czegoś taką jazdą tylko z napędem na przednią oś?
pozdrawiam

: sob maja 05, 2007 8:55 am
autor: Najmłodszy_Gazowiec
Ale po co chcesz to zrobiæ? Co chcesz przez to osi±gn±æ? poza napraw± za kilkanascie setek/tysiêcy kilometrów...

: sob maja 05, 2007 9:09 am
autor: k33k
myślę,że wtedy będzie mniejsze spalanie i lżej będzie się zachowywal na czarnym np.przy zawracaniu.Bo w sumie w lato nie jest mi potrzebny napęd 4 x 4,a że nie ma możliwości odłączenia tak jak np.w większości terenowych aut to sobie pomyslałem,ze może odłączę cały wał napędowy.

: sob maja 05, 2007 9:16 am
autor: Najmłodszy_Gazowiec
ciesz sie mechanizmem róznicowym, a nie kombinujesz. przyda sie w deszczu. Zazwyczaj jest tak ze elementy przedniego napedu s± s³absze od tych tylnich. Ale nawet pomimo to napewno cos pierdo... wtedy bedziesz p³aka³ co zes zrobi³. Pomys³ moim zdaniem :)3 :)3 :)3 :)3 :)3

: sob maja 05, 2007 9:19 am
autor: misialek
Misiu... sprzedaj tego ułomnego LR'a i kup sobie placka albo... niektóre jeepy mają odpinany przód
:)21

: sob maja 05, 2007 10:07 am
autor: gruszkin
landroverowy lans kosztuje :)21 kup se jeepa i sie problemy skoncza :)23

: sob maja 05, 2007 10:25 am
autor: Najmłodszy_Gazowiec
ja bym wszed³ w Fiata Uno + LPG :)23

: sob maja 05, 2007 11:28 am
autor: k33k
Nie chce go sprzedawać,gdyż bardzo dobrze sie sprawuje.Poprostu tylko tak sobie pomyslałem nad wspomnianym rozwiązaniem.Skoro jednak odradzacie ten eksperyment pozostane przy fabrycznym rozwiązaniem.

: sob maja 05, 2007 11:47 am
autor: Tarsus
Frelek w wiekszosci sytuacji i tak jest przednionapedowy... tyl dopina sie automatycznie tylko w przypadkach utraty przyczepnosci.
Nie rob tego, nie ma co kombinowac... lej i jezdzij.

a kup "se jeepa" jest juz tak kuurwa nudne ze plakac sie chce....

: sob maja 05, 2007 11:53 am
autor: Misiek Bielsko
Wlasnie :roll:
Wymyślcie wkońcu cos innego, niż przeterminowane zżynki z Czesława....

: sob maja 05, 2007 11:54 am
autor: Misiek Bielsko
Najmłodszy_Gazowiec pisze:ciesz sie mechanizmem róznicowym, a nie kombinujesz. przyda sie w deszczu. Zazwyczaj jest tak ze elementy przedniego napedu są słabsze od tych tylnich. Ale nawet pomimo to napewno cos pierdo... wtedy bedziesz płakał co zes zrobił. Pomysł moim zdaniem :)3 :)3 :)3 :)3 :)3
Przepraszam... Czym? We frelku? :)21

: sob maja 05, 2007 12:06 pm
autor: Tarsus
Misiek Bielsko pisze:Wlasnie :roll:
Wymyślcie wkońcu cos innego, niż przeterminowane zżynki z Czesława....

moze nawet nie przeterminowane ale wstawiane zwszedzie gdzie sie da...
forum LR:

nowy
:
-czesc mam sprawe:
bywalec:
-kup jeepa matole
nowy:
-ale...
bywalec2
-Jeepa kup a nie marudz

Jezu... kup jeepa jest fajne ale trzeba wiedziec gdzie to napisac ....

: ndz maja 06, 2007 1:44 pm
autor: jdef90
wracając do pomysłu kolegi...

w sumie może to być jakiś patent... nie wiem skąd opinia że przednie elementy napędu są słabsze niż tylne... ech...

ale nie pamiętam jak wygląda napęd frelka od spodu i który wał trzeba by odpiąć... do tego trzeba by pamiętać o zabezpieczeniu elementów przed pyłem i korozją...

operacja więc potencjalnie na logike dająca zyski, ale wiążąca się z ryzykiem. choć wiadomo... kto nie ryzykuje ten nie ma.

jeździłęm 2 miesiące defektorem z napędem na tył i dał radę :)21

: ndz maja 06, 2007 1:52 pm
autor: Misiek Bielsko
Frelek ma wiskoze...

: ndz maja 06, 2007 2:12 pm
autor: k33k
więc zrobiłem jak pomyslałem..wykręciłem cały wał napędowy razem z podporami (nie trzeba nic zabezpieczać przed pyłem).
Odczucia:czuję jak by troszkę lżej jechał,szybciej przyśpiesza,w czasie zawracania gdy miałem podpiety wał to musiałem sporo wcisnąć gazu by na 1 zawrócić,tu zaś bez oporów zawraca spokojnie na 2,po czarnym jakoś tak lekko jedzie,wcześniej mialem odczucie dziwnego hamowania i oporu,na piaskowych drogach trzeba uważać gdyż szybko zarzuca tył,częściej można zerwać kołami,po czym włącza się "TC",więc trzeba delikatniej ruszać,jakoś mam takie uczucie nieufności w prowadzeniu tylko z napędem na przód.Pojeżdże parę dni i chyba spowrotem wkręcę wał.W sumie jest wielka różnica tylko nie wiem czy na dobre czy na złe.Są pewne plusy,ale chyba co fabryka dała to trzeba tak użytkować.
pozdrawiam.

: ndz maja 06, 2007 2:35 pm
autor: Tapeworm
k33k pisze:Są pewne plusy,ale chyba co fabryka dała to trzeba tak użytkować.
uwierz mi są gorsze rzeczy niż duże sporzycie, pojeździj tak bez wału i dla potomnych policz ile oszczędziłeś :wink: Serio sam ciekaw jestem :)2 :D
Cóż Seria pali na samym tyle jakieś 15l...osiągi są...aczkolwiek ciężko je odczuć :lol: Jakoś w sprzęgiełka się bawaić nie zamierzam...może palił by litr mniej...co przy 15 wielkiej różnicy nie robi :)21
Zresztą moim małym sukcesem jest już to, że oleju nie łyka w ilości 0.25 na 100 :)21

: ndz maja 06, 2007 2:38 pm
autor: jdef90
Misiek Bielsko pisze:Frelek ma wiskoze...
tak właśnie, więc najlepiej moim zdaniem by było aby ona nie pracowała w przypadku zdjęcia wału (wałów)

co do nieufności z jazda 2WD vs. 4WD to normalne :)21

jednak jest róznica.

aha.. największym benefitem tej operacji chyba by było unieruchomienie tylnego mechanizmu różnicowego, ale to wymagałoby raczej także demontarzu półosi... stąd już bliska droga do demontażu tylnych kół i zastąpienia ich klockami drewnianymi :)21

wówczas zużycie pojazdu oraz paliwa spada, UWAGA do zera!!! :)

: ndz maja 06, 2007 2:50 pm
autor: kozioU
To może lepiej sprzedać freelandera i kupić porządne auto, np. suzuki :)21

: ndz maja 06, 2007 7:52 pm
autor: HERROS
To może lepiej sprzedać freelandera i kupić porządne auto, np. suzuki
Tak ale tylko Samuraja!!! :)20

: pn maja 07, 2007 7:22 am
autor: Maq
Tarsus pisze:Frelek w wiekszosci sytuacji i tak jest przednionapedowy... tyl dopina sie automatycznie tylko w przypadkach utraty przyczepnosci.
Jesteś w mylnym błędzie.

(parafrazując C&J)

: pn maja 07, 2007 7:44 am
autor: bratek
Tapeworm pisze: Jakoś w sprzęgiełka się bawaić nie zamierzam...
zaprawdę powiadam Ci - jest różnica...

: pn maja 07, 2007 7:56 am
autor: Maq
A do tematu wracając - jest tu na forum zwolennik takiego (odpięcia wału) rozwiązania.

: pn maja 07, 2007 11:03 am
autor: cichy_SIII_109_SW
bratek pisze:
Tapeworm pisze: Jakoś w sprzęgiełka się bawaić nie zamierzam...
zaprawdę powiadam Ci - jest różnica...
Z własnych doswiadczeń wiem, że po odpieciu napedu na sprzęgiełkach Seria gorzej skręca (większy promień), ale lepiej się ją pcha :)21 (choć tu wystarczy rozpiać napędy czerwona wajchą.)

: pn maja 07, 2007 1:01 pm
autor: bratek
cichy_SIII_109_SW pisze:
bratek pisze:
Tapeworm pisze: Jakoś w sprzęgiełka się bawaić nie zamierzam...
zaprawdę powiadam Ci - jest różnica...
Z własnych doswiadczeń wiem, że po odpieciu napedu na sprzęgiełkach Seria gorzej skręca (większy promień), ale lepiej się ją pcha :)21 (choć tu wystarczy rozpiać napędy czerwona wajchą.)
?? - jak rozumiem - gorzej skręca poza nawierzchnią utwardzoną - bo koła nie "ciągną" i idą lekko poślizgiem bocznym? Może... ja na bfg mt poślizgów bocznych nie zaznałem, ale może za wolno wchodzę w zakręty
- a co do skręcania na czarnym - raz przez roztargnienie spróbowałem zakrętu z zapiętym przodem... więcej nie będę...
Natomiast na czarnym po rozpięciu sprzęgiełek Seria rozpędza się lepiej i pali mniej - nie musi kręcić całym mostem oraz wałem - a dyfer zaprojektowano by przenosić obroty z wału na półosie - nie odwrotnie...

: pn maja 07, 2007 5:48 pm
autor: Tapeworm
Ja wole zamiast sprzęgiełek, oszczędniejszy silnik dać :)21
szukam teraz dawcy na przyszlość :wink: