Strona 1 z 1
głębokość brodzenia, walka z korozją i nie tylko...
: ndz cze 24, 2007 10:28 pm
autor: rudy102
Czołem Wszystkim.
Marzenie się spełniło i do naszej rodziny dołączył LR Discovery '95 (tdi). Moje trochę bardziej to marzenie niż żony, ale jak zobaczyłem rumieniec i szczęście na jej twarzy, gdy beztrosko hasała po ubłoconej łące (dyskiem właśnie), to już jestem spokojny i wiem, że też go kocha.
Czesław, dziękuję za cierpliwość i rady, bo to ja zawracałem Ci głowę kilka dni temu w temacie rozrządów, olejów, filtrów i innych takich.
Pan Józef już ugościł autko i przy nim dłubie, a uchem czujnym i wrażliwym wyczaił przy okazji, że łożysko do sprzęgła wiskozowego buczy, więc czekają mnie jeszcze poszukiwania i dodatkowe zakupy.
Pozwólcie, że wrzucę kilka pytań - trochę każde z różnej beki, ale nie chciałbym mnożyć wątków. Jeśli gdzieś na forum są już odpowiedzi na pytania, które mnie męczą - proszę o podpowiedź gdzie, choć starałem się przejrzeć tematy i posty w miarę dokładnie.
1. do jakiej głębokości wody można spokojnie wjeżdżać Dyskiem, które nie było dostosowywane do jazy w teren? Spokojnie - w sensie bez obaw o wyjechanie z przeszkody wodnej i o dalszą bezproblemową eksploatację auta i manie z niego radości. Co ewentualnie warto/należy zrobić, zanim zacznie się przemierzać strumienie, rzeki i potoki?
2. mimo, że jeszcze nigdzie nie brodziłem, to podłoga w autku ma najwyrazniej poważny problem z wiglocią. Taka pianko-gąbka która jest na podłodze w bagażniku i w cżęści pasażerskiej była (gdy do niej zajrzzałem bo zakupie) po prostu mokra. A ostatnio, po niezłej rozpierdówie, która przeszła nad moim miastem (wóz stał pod gołym niebem) podłogę również miałem mokrą, a gdy ruszyłem, to woda strużkami kapała mi na paluchy u stóp. Szyberdachy były pozamykane i mam wrażenie, że są szczelne. Gdzie szukać przyczyn problemów? Jak zaradzić?
3. prawdobodobnie w związku z problemami z wilgocią, podłoga w aucie ma kupę rdzawych plam (fi max 4 cm). Jaką chemię polecacie do walki z korozją, gdy już uda mi się doczyścić te miejsca mechanicznie? Jakieś rady?
4. się złożyło, że z Holandii przywiozłem wspomniane autko jako ciężarówkę. Czeka mnie w związku z tym zakup tylnej kanapy i szyb do tylnych trzwi (bo, aby być ciężarówką w Holandii trzeba spełnić kilka warunków). Czy możecie polecić jakieś miejsca (w sieci i nie tylko), w których można zaopatrzyć się (w rozsądnych cenach) w używane części do naszych samochodów?
Będę wdzięczny za wszelkie rady i opinie.
Pozdrowienia,
Wojtek
: pn cze 25, 2007 5:39 am
autor: jpi
Ad1
Rrura pcv lub kwasiak + kominek z agromy lub safari snorkel około 800-1500pln na ebayu jakiś kolo z angolandu pcha
otwórz klapę zobacz na jakiej wysokości filtr powietrz wciąga powietrze i odejmij pi razy oko kilka cm, musisz się zastanowić czy napewno będziesz zatapiał swojego bo montowanie snorkela jest jakąś tam ingerencją w blachy itp
no i polecam lift zawiechy (np. scorpion 2") pakietowo lub zasięgnij pomocy np u czesława albo Ola albo innego Lr'owca
Ad2 + Ad3
czym prędzej wypierniczyć te wygłuszonka
o reszcie znajdziesz tu:
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... highlight=
Ad4
allegro.pl
ebay.pl
czy będzie to rozsądna cena trudno powiedzieć, ja do swojej 200 szukam kanapy i pasów od pół roku i dupa
witaj w klubie i miłej zabawy
: pn cze 25, 2007 6:13 am
autor: pezet
1. - masz w instrukcji - a jak nie ma instrukcji - do ok 50 cm, a biorac poprawke ze w wodzie nigdy nie jest rowne dno i dolki sie zdarzaja - do zanurzenia 3/4 kola.
2. Na 101% trzeba zalatac dziury w podlodze - wnetrze i bagaznik -> do blacharza. Przy okazji sprawdz pozostale 75 miejsc gdzie typowo korozja sie pojawia.
3. Forum -> farby i lakiery
4. Allegro lub telefon, z ktorego juz korzystales
PS.
Na wszystkie twoje pytania sa szczegolowe odpowiedzi na forum.
poszukaj cierpliwie.
: pn cze 25, 2007 6:29 am
autor: Ptak
Tia ..................
Podłoga, słupki, nadkola ..............
Nowe płyny .........
itd itd ....
A było kupić rower

: pn cze 25, 2007 8:35 am
autor: rudy102
Podziękował Koledzy.
Podoczytuje forum - faktycznie umknęło mi kilka wątków...
: pn cze 25, 2007 9:25 pm
autor: Broncosaurus
[quote="jpi"]Ad1
Rrura pcv
ale porada
to nie pasuje do samochodu marki LAND ROVER
: pn cze 25, 2007 9:32 pm
autor: pezet
Ale rura z alu chyba pasuje?
: pn cze 25, 2007 9:34 pm
autor: Broncosaurus
alu to tak ale w kolorze nadwozia

:)
ja do 110 wlasnie bede robil w wersji seria hand made czyli ze stalowej cienkosciennej wystajaca prosto z gornej czesci blotnika
: wt cze 26, 2007 5:25 am
autor: jpi
Broncosaurus pisze:alu to tak ale w kolorze nadwozia

:)
ja do 110 wlasnie bede robil w wersji seria hand made czyli ze stalowej cienkosciennej wystajaca prosto z gornej czesci blotnika
jak bardzo cienkościennej??
ja chce zrobić jakieś fi 80x2-4
lub z profila prostokątnego 20x40
: wt cze 26, 2007 1:58 pm
autor: TRAWOLT
jpi pisze: lub z profila prostokątnego 20x40

dobry jesteś
po ciężkim dniu wreszcie się uśmiałem
proponuję weź w rękę rurę o średnicy 80 mm i profil 20x40 i na oko porównaj, jak Ci się pola przekroju nie chce liczyć
jpi pisze:jak bardzo cienkościennej??
ja chce zrobić jakieś fi 80x2-4
wiesz cienkościenna to coś w okolicach 1 mm, a z 4 mm to Ty sobie rurki na zderzaku zrób
a i słyszałem że fi 70 mm wystarcza

: wt cze 26, 2007 4:39 pm
autor: jpi
TRAWOLT pisze:jpi pisze: lub z profila prostokątnego 20x40

dobry jesteś
po ciężkim dniu wreszcie się uśmiałem
proponuję weź w rękę rurę o średnicy 80 mm i profil 20x40 i na oko porównaj, jak Ci się pola przekroju nie chce liczyć
jpi pisze:jak bardzo cienkościennej??
ja chce zrobić jakieś fi 80x2-4
wiesz cienkościenna to coś w okolicach 1 mm, a z 4 mm to Ty sobie rurki na zderzaku zrób
a i słyszałem że fi 70 mm wystarcza

bo nie chodziło o podobną pow przekroju (aczkolwiek jesteś już drugi co proponuje siedemdziesiątkę) tylko co by prostokątny ładnie do budy przylegał,
a z tym 20x40 to rzeczywiście przegiąłem, jakoś tak napisałem a potem sobie unaoczniłem jakie to qrduplaste - bidok by niedotlenienia 4 garków dostał
ale tak 50x100 to już styka - tylko będzie trudno cyklonik z agromy dopasować (z kwasiaczka raczej nie robią a taki czarny glut na końcu srebrej rury będzie wyglądał jak gie w lesie)
: wt cze 26, 2007 7:32 pm
autor: TRAWOLT
jpi pisze:...ale tak 50x100 to już styka - tylko będzie trudno cyklonik z agromy dopasować (z kwasiaczka raczej nie robią a taki czarny glut na końcu srebrej rury będzie wyglądał jak gie w lesie)
choć daleki jestem od takich stwierdzeń to:
... o boże
Ty weź no sobie kup podróbkę z aledrogo albo ... sprzedaj samochód

: wt cze 26, 2007 7:34 pm
autor: Tapeworm
kurde, ja mam zwykłą zardzewiałą pogiętą rurę, z cyklonem na końcu
wy sobie misie porządne filtry powietrza wstawcie...olejowe

: wt cze 26, 2007 7:41 pm
autor: TRAWOLT
Tapeworm pisze:kurde, ja mam zwykłą zardzewiałą pogiętą rurę, z cyklonem na końcu
wy sobie misie porządne filtry powietrza wstawcie...olejowe

nie którym to olej by się jeszcze gdzieś indziej przydał

: wt cze 26, 2007 10:20 pm
autor: jpi
qrna sorki że przez przypadek znowu rozpętałem wojnę snorkelową
Panowie chyba najważniejsza jest dobra zabawa i funkcjonalność sprzętu a nie walory estetyczne (jak ktoś ma to w d.... to dlaczego nie może mieć tak jak się jemu podoba)
PS.
1 - co to za bryki (obstawaim na amerykany)???
2 - czy ja tam widziałem Ola
http://pl.youtube.com/watch?v=w1b3uTa2f ... ed&search=
: wt cze 26, 2007 10:31 pm
autor: RAF z Ochoty
i jeszcze sobie zamontuj katiusze na dachu
a poważnie dla rudego102... zajrzyj pod samochód nie zaczynaj od snorkela... bo moim zdaniem to urządzenie powoduje wzrost ciśnienia przeprawowego a spadek zdrowego rozsądku
co do zaś zaglądania pod spód sprawdź czy mosty mają odpowietrzenie zainstalowane - czyli o ile dobrze gadam powinna z każdego mostu (na jego górnej płaszczyźnie) rurka/przewód piąć się w górę gdzieś tam - sprawdź czy jest i jak wysoko sięga
: wt cze 26, 2007 10:37 pm
autor: jpi
RAF z Ochoty pisze:i jeszcze sobie zamontuj katiusze na dachu
a poważnie dla rudego102... zajrzyj pod samochód nie zaczynaj od snorkela... bo moim zdaniem to urządzenie powoduje wzrost ciśnienia przeprawowego a spadek zdrowego rozsądku
co do zaś zaglądania pod spód sprawdź czy mosty mają odpowietrzenie zainstalowane - czyli o ile dobrze gadam powinna z każdego mostu (na jego górnej płaszczyźnie) rurka/przewód piąć się w górę gdzieś tam - sprawdź czy jest i jak wysoko sięga
oj Kolega nie śledzi dokładnie forum
odpowietrzniki są, drożne, oleje w mostach wymienione, kule też cacy
rozsądek jest (w miarę) tylko ostatnio jakoś tak wlepiłem i z halogenów trzeba było wodę wylewać i parchol kolegi stracił zderzak z belką spawaną do ramy bo była po jakimś dziwnym tuningu

ogólnie jest ok i lr jest pieszczony

: śr cze 27, 2007 1:05 am
autor: rudy102
RAF z Ochoty pisze:i jeszcze sobie zamontuj katiusze na dachu
a poważnie dla rudego102... zajrzyj pod samochód nie zaczynaj od snorkela... bo moim zdaniem to urządzenie powoduje wzrost ciśnienia przeprawowego a spadek zdrowego rozsądku
co do zaś zaglądania pod spód sprawdź czy mosty mają odpowietrzenie zainstalowane - czyli o ile dobrze gadam powinna z każdego mostu (na jego górnej płaszczyźnie) rurka/przewód piąć się w górę gdzieś tam - sprawdź czy jest i jak wysoko sięga
A no właśnie miałem dopytać, czy to tylko wysokość, z której motor zasysa powietrze determinuje głębokość, do jakiej można sobie pozwolić na brodzenie. Ok - rzucę okiem okiem, czy z mostów mi jakieś rurki wystawają i jeśli odpukać nie, to co (jak znowu numerki dam, to może łatwiej się będzie odnieść zainteresowanym, hm?):
1. odpuścić sobie w ogóle jazdę po wodzie (tak nawet do 3/4 wysokości koła)?
2. Czym to grozi, jeśli się ciek wodny przetnie bez takich rurek z mostów i czym grozi jakby Dysko się zakrztusiło przez filtr powietrza wodą?
3. Czy jest jeszcze coś, co wpływa na możliwości jazdy po wilgotnym? Co z elektryką na przykład?
4. A i może gupie pytanie dla fachowców, ale silnikowi to nie zaszkadza, dy taki rozgrzany wjeżdża całym autem w zimną wodę i jest nią ochlapywany? Nic tam nie ma prawa pierdalnąć w związku z takim szokiem termicznym?
A, i jeszcze wracając na chwilkę do tej wilgoci na podłodze. Jasne, że mogę wypieprzyć te gąbko-gumy, ale to nie dlatego mam mokrą podłogę, że one tam są, tylko dlatego, że skądś mi się tam kurcze leje. Podłoga wygląda na całą, a obiło mi się o ucho, że te wersje z szyberdachami (a ja taką właśnie posiadam) lubią tak mieć, bo gdzieśtam cośtam - jakieś odprowadzenie wody się zatyka i takie są efekty.
Niewiele, jak to usłyszałem się tak naprawdę dowiedziałem, więc kolejne pytania:
5. Czy to prawdopodobna wersja?
6. Jak sobie poradzić (udrożnić tę instalację, czy co) - być może macie jakieś doświadczenia?
Dobrej nocy Koleżanki i Koledzy i senkju z góry za rady.
Kurde, Ptak, zgadza się - rower, to faktycznie byłaby jakaś alternatywa, ale miłość - poraz kolejny się przekonuję - jest ślepa...
: śr cze 27, 2007 5:17 am
autor: jpi
rudy102 pisze:RAF z Ochoty pisze:i jeszcze sobie zamontuj katiusze na dachu
a poważnie dla rudego102... zajrzyj pod samochód nie zaczynaj od snorkela... bo moim zdaniem to urządzenie powoduje wzrost ciśnienia przeprawowego a spadek zdrowego rozsądku
co do zaś zaglądania pod spód sprawdź czy mosty mają odpowietrzenie zainstalowane - czyli o ile dobrze gadam powinna z każdego mostu (na jego górnej płaszczyźnie) rurka/przewód piąć się w górę gdzieś tam - sprawdź czy jest i jak wysoko sięga
A no właśnie miałem dopytać, czy to tylko wysokość, z której motor zasysa powietrze determinuje głębokość, do jakiej można sobie pozwolić na brodzenie. Ok - rzucę okiem okiem, czy z mostów mi jakieś rurki wystawają i jeśli odpukać nie, to co (jak znowu numerki dam, to może łatwiej się będzie odnieść zainteresowanym, hm?):
1. odpuścić sobie w ogóle jazdę po wodzie (tak nawet do 3/4 wysokości koła)?
2. Czym to grozi, jeśli się ciek wodny przetnie bez takich rurek z mostów i czym grozi jakby Dysko się zakrztusiło przez filtr powietrza wodą?
3. Czy jest jeszcze coś, co wpływa na możliwości jazdy po wilgotnym? Co z elektryką na przykład?
4. A i może gupie pytanie dla fachowców, ale silnikowi to nie zaszkadza, dy taki rozgrzany wjeżdża całym autem w zimną wodę i jest nią ochlapywany? Nic tam nie ma prawa pierdalnąć w związku z takim szokiem termicznym?
A, i jeszcze wracając na chwilkę do tej wilgoci na podłodze. Jasne, że mogę wypieprzyć te gąbko-gumy, ale to nie dlatego mam mokrą podłogę, że one tam są, tylko dlatego, że skądś mi się tam kurcze leje. Podłoga wygląda na całą, a obiło mi się o ucho, że te wersje z szyberdachami (a ja taką właśnie posiadam) lubią tak mieć, bo gdzieśtam cośtam - jakieś odprowadzenie wody się zatyka i takie są efekty.
Niewiele, jak to usłyszałem się tak naprawdę dowiedziałem, więc kolejne pytania:
5. Czy to prawdopodobna wersja?
6. Jak sobie poradzić (udrożnić tę instalację, czy co) - być może macie jakieś doświadczenia?
Dobrej nocy Koleżanki i Koledzy i senkju z góry za rady.
Kurde, Ptak, zgadza się - rower, to faktycznie byłaby jakaś alternatywa, ale miłość - poraz kolejny się przekonuję - jest ślepa...
1. nie odpuszczać- bo jest fajnie
2. tak czy inaczej jak sobie pobrodzisz to musisz odkręcić taką nakrętkę na klucz kwadratowy która jest pośrodku mostu w tej części "kulowatej) wsadzić palucha i organoleptycznie zalukać jaki ma kolor i konsystencję - takie mleczne coś znaczy że masz wodę i trza to wszytko zlać - taka sama nakrętka tylko od spodu
zalej np mobilube gsx 80 w (ogónie olej 80w 90) lub jak często i dużo szalejesz to moze być hipol - byle często zmieniać (rada od qmpla który dużo upalał)
jak filtr załapie to zależy ile jak duża to raczej kaplica
3 u mnie nic tylko się pasek od altka ślizga - stałem zatopiony przodem przez 40 minut do połowy lamp i nic tylko witrak chlupotał w wodzie
4 dziurawy jest

mi wcieka jakoś od przeddniej części tunelu z góry,
szyberdachy owszem ciękną ale u mnie wali na siedzenie z tyłu
miłego taplanka

[/i]