www.forum4x4.pl

witam!
przywiozlem sobie discovery 300 tdi z roku 95.
po mocnym rozgrzaniu silnika zaczyna mrugac kontrolka z cisnienia oleju i cos zaczyna stukac jakby w glowicy.
nie jest to miarowy stuk razem z obrotami.
i tak jak stuka tak mruga kontrolka cisnienia oleju.
tak ok 1100 obrotow lampka gasnie ale stuk jest nadal....
wymienilem dzis olej i nic sie nie zmienilo wrecz tak jakby stuk sie zrobil wyrazniejszy.
moze jest tam jakis zawor cisnienia oleju cy co....
HILFE !!
pzdr !!
jacek

auto z placu sie psuje?


http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3010280


vide twoj avatar...

dzieki za "pomoc"....
to autko przywiozlem wczoraj.
pzdr

a moze udalbys sie do mechanika?
albo nagraj mp3 z tym dzwiekiem i zaprezentuj nam na forum,to bedzie latwiej

opcja z mechanikiem jest jak najbardziej brana pod uwage.
myslalem ze na forum sa fachowcy landroverowcy i moze jest to jakas typowa usterka discovery. i ktos mi cos doradzi...
L.R OLEK nie bardzo rozumiem skad ta uszczypliwosc.... jakies kompleksy czy co.....
pzdr

misiu to zadzwoń do mechanika powiedz, że ci coś stuka i zapytaj się co on na to...
a potem zdaj relacje od kogo cię wyzwał

moze inaczej....
ktos zna jakis namiar na kumatego mechanika w rejonie slaska ?
pzdr

http://www.landrover.katowice.pl/

fenkju....

Zadzwoń do mechanika i przyłóż słuchawkę do bloku silnika niech stawia diagnozę !

szczególnie tu zadzwoń : http://www.landrover.katowice.pl/

Tapeworm pisze: misiu to zadzwoń do mechanika powiedz, że ci coś stuka i zapytaj się co on na to...
a potem zdaj relacje od kogo cię wyzwał

O co chodzi z tym misiem?
Pomógl byś koledze, pojedzie chłop do mechanika i co? Nasłucha się, każą zdemolowac silnik... A Ty z misiem wyjeżdasz.
Na misie to moga sobie pozwolić wyjadacze min z 2005, za młody jeszcze jesteś. Nie ładnie, nie ładnie...
(ten ryjek, to żebys sie tak szybko nie obraził)

a z 2003 to se noga pewnie na wiecej niz na misia pozwolic

ja się nigdy nie obrażam misiu
wiesz co to jest ASO LR wiedz, że ja wiem... i to jest źródłem żółci mej
ja na to forum za późno po prostu trafiłem...a żółć we mnie wzbierała od dawna

a ja kiedyś rzygałem żółcią (@Elwood świadkiem )

Broncosaurus pisze:a z 2003 to se noga pewnie na wiecej niz na misia pozwolic

... ty już jesteś na etapie pysia, czy dalej

ale ma mało postów

Te z 2003 to na dwa misie minimum (ze sobą) No kuźwa nie mam tu takiego stażu więc sie nie wychylę za bardzo. Ostatnio mnie Kylon zdemaskował to jeszcze jednak za mało.
Ale to taki nielegancki zwrot, którym pospólstwo przypisuje sobie tajemną moc związaną z używaniem władzy nie mając na nią papierów.

Kolega potrzebuje pomocy a nie mechanika stąd cały powstały szereg...

To potrzymaj go za rączkę

no widać miękkie bolki jesteśmy, że korespondencyjnie nie potrafimy zdiagnozować... no cóż nikt nam za to nie płaci
mogę jedynie podać cenę... części+ robocizna minimum 8 stów... w wariancie optymistycznym

Bo jak diesel stuka, to znaczy, że pracuje. Jak napierdal;a to sie zgłaszamy na forum z pytaniem, czy to już pora zmienić wycieraczki

Dolać wody do spryskiwacza

wow.... jestem pod wrazeniem waszych madrosci....;((
nikt nikogo nie prosil o diagnoze.
discovery to specyficzne auto wiec myslalem ze komus cos podobnego sie kiedys przydarzylo.
a tu sami medrce....
chyba jednak wole jeepa....
przynajmniej ludzie na forum bardziej komunikatywni....
pzdr....

no ja z benzyną miałem ostatnio tak, że nawalała, jakby do oleju ktoś śróbek
dosypał... diagnoza: anarchia wśród zaworów
Naprawa: zapędy rewolucyjne zostały spacyfikowane śrubokrętem