www.forum4x4.pl

Witam, w TD5 tak przy 80% obrotów max.silnik traci gwałtownie moc, słychać mocniej klekotanie i zaczyna mocno dymić. Wcześniej wszystko jest OK. Na luzie wkręca sie ładnie na obroty. I co sądzicie ? Na pewno zassał troche wody, dodałem specyfik ale nie spuszczałem paliwa.
I tak se myśle :
opcja a) spuścić paliwo, wymienić filtry
opcja b) przytkany pompowtrysk - poczekać
opcja c) je....ty pompowtrysk - szukać "dawcy" lub sponsora

1. Wymienić filtry
2. Ja próbowałem Liqui Moly Diesel Spu:lung (pomogło)
3. Ufać Bogu ale jednocześnie szukać sponsora

Filtr powietrza na początek.

eSPe pisze: Na pewno zassał troche wody,

sam? z siebie czy mu pomogles?

LR_Olek pisze:

eSPe pisze: Na pewno zassał troche wody,

sam? z siebie czy mu pomogles?

Był sobie staw. Właściciel spuścił wode bo bedzie robił kort tenisowy. I było sobie z 15 samochodów nocujących w tym ośrodku. I Pan powiedział "Weźcie i jeździjcie ..." No to żeśmy skończyli o 3 nad ranem Ale wracając do tematu, Nie myślałem że wczasie jednego zlotu tak zawale filtr powietrza. Dziś go jeszcze raz wyjąłem. Od góry piękny, pod spodem z pół kilo błota i trawy. Boszzz... Dolałem jeszcze takie STP do wtrysków, wsiadłem i znowu zaświeciło słońce Wszystko hula, więc znów Ready For Upalanie. No i Only TD5 - jak mawiają niektórzy. Dzięki za podpowiedzi.

STP jest do dupy
wymysł marketingowców

Ptak pisze:STP jest do dupy
wymysł marketingowców

No wiesz... niedziela rano, a defek potrzebuje pomocy, to nie patrzysz na firme (tylko to mieli na BP) tylko ratujesz brata. A o Liqui Moly zatroszcze sie jutro