Strona 1 z 1
RR vs. XJ
: pn lip 23, 2007 10:56 pm
autor: Futuroscope
Witam wszystkich serdecznie!
Mam problem. Doczekałem momentu kiedy mam szansę zrealizować swoje marzenie zakupu wymarzonego samochodzika. Zawsze za takiego uważałem Jaguara XJ (nie myśleliście chyba o Jeepie?) i na takiego skierowałem swoją uwagę.
Oczywiście, w ferworze poszukiwań zaczęły pojawiać się wątpliwości, czy kupując kota, aby na pewno się nie uziemię finansowo, bo wiadomo że kot dużo żre - zacząłem szukać alternatywy.
Z racji, że ogólnie chyba (bo nigdy nie próbowałem) podobałoby mi się, wjeżdżanie samochodem w zarośla, zacząłem interesować się LR. Obejrzałem jednego Disco - wzbudził bardzo pozytywne emocje, ale pomimo to, jakoś nie "przebił się" przez magię XJ. No to wymyśliłem RR 2.5 TD. Wnętrze takie quasi-jaguarowe, osiągi na drodze chyba lepsze, no i silnik z BMW którą kiedyś chciałem mieć

. Stąd pytania, na które być może będziecie mi w stanie odpowiedzieć. Nie chodzi nawet tak bardzo o suche fakty, jak o Wasze odczucia i subiektywne opinie.
I tak,
1. Czy za ca. 30 KPLN, da radę kupić RR 2.5TD 2 generacji, w dobrym stanie z lat powiedzmy 98-00, widziałem takiego obiecującego w Turku nie dawno, z lekko uszkodzonymi drzwiami LT i zniknął po dwóch dniach
2. Czy RR jest tańszy w eksploatacji od XJ? Chcę kupić samochód do jeżdżenia na co dzień, przy takim warunku kocur miętknie.
3. Czy silnik TD wystarczy do poruszania takiego 2tonowego smoka? czy zaakceptuje toto paliwa ON tir? Mam dostęp do dużej firmy ciężarówkowej i żarło mogłoby być za darmo.
4. Czy toto ma budę z aluminium? w sensie nie gnije? a psuje się toto?
i teraz najlepsze pytanie
5. Czemu miałbym kupić RR zamiast XJ?
I to tyle na razie, chyba.
Disclaimer:
Nie, jeepa nie kupię.
: pn lip 23, 2007 11:14 pm
autor: darkman
może napisz najpierw dlaczego nie kupisz jeepa ? wydaje mi się to rozsądnym wyborem dla Ciebie, ponadto jak troszkę poczekasz to nie będziesz musiał kupować, bo będą je dawać za darmo, a niedługo za karę.
: pn lip 23, 2007 11:17 pm
autor: klucz13
Do dupy temat i ankieta a gdzie mtv

: pn lip 23, 2007 11:21 pm
autor: Futuroscope
Nie kupię, bo nie
A po co mtv? MTV zeszło na psy, teraz tam tylko murzyny w łańcuchach rapują.
: pn lip 23, 2007 11:36 pm
autor: Broncosaurus
V8 tylko
: pn lip 23, 2007 11:50 pm
autor: gri74
: wt lip 24, 2007 7:58 am
autor: Ptak
Kup se rower mniej problemów

: wt lip 24, 2007 8:21 am
autor: czesław&jarząbek
kup se jaga...jakąś ładną 308 i zapomnij o p38...taki za 30k...zabija na śmierć...

: wt lip 24, 2007 8:51 am
autor: Roch
w kwestii formalnej jag za30k tez moze szarpnac po portfelu.
trudny wybor...
stoi taki jeden jag sliczny u mnie pod oknem. alez to rakieta!
: wt lip 24, 2007 11:21 am
autor: Futuroscope
Aż tak źle?
To ile musiałby kosztować RR do jeżdżenia? myślałem, że to rozsądna cena, bo takie się mniej więcej powtarzają.
V8 w RR pali pewnie jeszcze więcej niż V8 w XJ, a z tego co się orientuje jest chyba jeszcze bardziej awaryjny

- dupa.
Wybór trudny, bo wygląda na to, że to tylko kwestia tego co mnie zje, czy tam zabije na śmierć
Nie kupie jeepa bom jest piękny, młody, szlachetny i mam powierzchowność angielskiego lorda, o. A tak bardziej poważnie to nie lubię amerykańskich aut wogóle.
: wt lip 24, 2007 11:53 am
autor: darkman
ale, ogólnie to gość się fpożo odszczekuje, będą z niego ludzie. jak mówisz, że nie pasuje to trzeba wyprostować ale chyba się nada.
e-Futroszkapa, tego z turka to i ja widziałem, ale tam były trzy elementy boku do wymiany, to kupa kasy + malowanie i jeszcze duperele, a cena była zdaje się 32 czy 33 tk.
: wt lip 24, 2007 1:04 pm
autor: Maqlinka
Futuroscope pisze:Aż tak źle?
To ile musiałby kosztować RR do jeżdżenia? myślałem, że to rozsądna cena, bo takie się mniej więcej powtarzają.
V8 w RR pali pewnie jeszcze więcej niż V8 w XJ, a z tego co się orientuje jest chyba jeszcze bardziej awaryjny

- dupa.
Wybór trudny, bo wygląda na to, że to tylko kwestia tego co mnie zje, czy tam zabije na śmierć
Nie kupie jeepa bom jest piękny, młody, szlachetny i mam powierzchowność angielskiego lorda, o. A tak bardziej poważnie to nie lubię amerykańskich aut wogóle.
Chłopie masz przerąbane jak w greckiej tragedii
Wyjścia masz dwa - albo znajdziesz auto , które będzie spełniało Twoje wymagania i jednocześnie będzie w zasięgu możliwości finansowych - zarówno w zakupie jak i eksploatacji.
....albo poczekaj aż do tej powierzchowności lorda dołączą jeszcze lordowskie możliwości finansowe

: wt lip 24, 2007 1:41 pm
autor: TRAWOLT
: wt lip 24, 2007 4:49 pm
autor: Tapeworm
TRAWOLT pisze:
nieśmiało dodam, że każde stare auto, a szczególnie te tanio kupione jest drogie w utrzymaniu, a terenówki x2
widziałem RRa z a 4tyś, jeżdżącego

czyli będzie mnie to kosztowało... 8tyś...
kusząca oferta... dla samego dzwięku v8 na stronbergach

: wt lip 24, 2007 4:55 pm
autor: pavvel
3. Czy silnik TD wystarczy do poruszania takiego 2tonowego smoka? czy zaakceptuje toto paliwa ON tir? Mam dostęp do dużej firmy ciężarówkowej i żarło mogłoby być za darmo
jedynie ten akcent burzy teorie wizji lordowskich

: wt lip 24, 2007 6:55 pm
autor: TRAWOLT
Tapeworm pisze:TRAWOLT pisze:
nieśmiało dodam, że każde stare auto, a szczególnie te tanio kupione jest drogie w utrzymaniu, a terenówki x2
widziałem RRa z a 4tyś, jeżdżącego

czyli będzie mnie to kosztowało... 8tyś...
kusząca oferta... dla samego dzwięku v8 na stronbergach

jak bym liczył tak jak Ty to już bym miał całą stajnię pod domem
więc uwaga tłumaczę:
terenówka x2 - czyli dwa razy drożej niż osobówki

: śr lip 25, 2007 12:54 pm
autor: szpak
[/quote] v8 na stronbergach

[/quote]
sam jesteś stronberg

a może strongman ?

a może Warka Strong ?

a może poszli do lasu ?

: śr lip 25, 2007 3:29 pm
autor: Damian
Czesław dobrze gada.
Daj sobie spokój z RR P38, kupuj jaga x300 lub 308 w sześciocylindrówce. Przyjemnie się jeździ, jest ładny, rasowy i psuje się mniej. Ładny egzemplarz to ok. 30 tys. zł, kolega z pracy takiego kupił miesiąc temu - X308 z 3,2l, pali mu ok. 12l benzyny w mieście (automat), przebieg ma 250 tysi, rocznik 99, jak na razie nic się nie psuje, ceny części...hmm...mnie nie powalają (poziom samochodów terenowych).
Powiem szczerze że samochód robi na mnie wrażenie.
Jak do jazdy na codzień, to bym się nie zastanawiał nawet.
: śr lip 25, 2007 3:42 pm
autor: Tapeworm
szpak pisze:
sam jesteś stronberg

a może strongman ?

a może Warka Strong ?

a może poszli do lasu ?


racja
Stromberg

: śr lip 25, 2007 9:56 pm
autor: Futuroscope
Dzięki wszystkim za wypowiedzi, te z sęsem i te bez
Wchodząc tutaj na forum spodziewałem się raczej jednogłośnej indoktrynacji, w stylu "kup Land Rovera! Nie ma porównania"... chyba w sumie szukałem nawet takiego usprawiedliwienia dla swoich działań, no ale jak widzę nic z tego. I dobrze, bo przecie nie o to chodzi.
Jutro jadę po raz pierwszy (!) zasiąść w RR, zobaczymy czy mnie urzeknie... jeżeli nie, to się problem sam rozwiąże, jeżeli tak, to... wrócę tu mędzić.
A jeepa i tak nie kupię

: czw lip 26, 2007 6:40 am
autor: scyzoryk73
a jednak twardy jest...
siada do RR

może wpaść jak śliwka...

: pt lip 27, 2007 8:09 pm
autor: jagoholic
zapomnij o XJ8 za 30k, zresztą temat zakupu wszelkich jaguarów był wielokrotnie wałkowany na forum
www.jaguarcars.org
Jakbyś potrzebował rady dot. zakupu konkretnego egzemplarza P38 lub Jaga -> 506112204