Strona 1 z 2
Def - wykroje do ryflowanej blachy
: pt lip 27, 2007 9:48 pm
autor: piotrg
Czy ktoś z szacownego grona posiadaczy Defa ma moze wykroje do zrobienia osłon z blachy ryflowanej. Szukam wzorów, najlepiej w formie elektronicznej, do zrobienia osłon np. na błotniki. Gdyby ktoś takowe posiadał to proszę o info.
: sob lip 28, 2007 10:46 pm
autor: darkman
ale jak to na błotniki, no ja mam na błotnikach i po co wykrój ? inna sprawa, że akurat wino piję właśnie .. możesz precyzyjniej - bo może foty Ci wystarczą, chętnie służę, .. jak wypiję rzecz jasna

: sob lip 28, 2007 10:50 pm
autor: Broncosaurus
ale chcesz sobie zrobic takie nakładki z ryfli na górną część błotnika?
bo takie to chyba sobie można zrobić wykrój ręcznie
ale po co - widziałem takie i zawsze sie zastanawiałem po co to
czy może jakieś inne?
: sob lip 28, 2007 10:57 pm
autor: piotrg
No to miłego spożywania życzę
Szukam elektronicznych szablonów, bo chciałem dać do wycięcia w firmie, gdzie docinają precyzyjnie i jest dobrze wykończone, ale trzeba tam dostarczyć plik (cad, corel itd.) ze wzorem. Jak nie znajdę, to przygotuję tradycyjny szablon i dotnę wg niego.
A nakładki mają być po to, żeby trochę to usztywnić, bo wagę mam słuszną, a czasami łatwiej będzie coś ściągnąć z bagażnika (też w fazie projektowania) od przodu.
: sob lip 28, 2007 10:59 pm
autor: bratek
a łaziłeś kiedyś po rzeczonych górnych partiach - np. podczas jakiegoś dłubania w silniku? - pięknie się wginają... i po to ryfel, coby móc tam stanąć, się oprzeć etc.
a innym - dla lansu
: sob lip 28, 2007 11:01 pm
autor: darkman
no dokładnie, Bronko, jednak ta górna płaszczyzna jest miękawa trochę, a ja tam lubię pupsko uwalić czasem.
szabolnu nie mam elektro,

: sob lip 28, 2007 11:05 pm
autor: Broncosaurus
mi si tam nic nie wygina - popękały mi tylko plastikowe kratki
ale wytne se u pana ślusarza z nierdzewki machne na czarno i już
a jakis super lekki nie jestem
: sob lip 28, 2007 11:10 pm
autor: darkman
a ja mam lewą pod ryflem - chyba szkoda ale zasłonięta jest, a prawa sobie wystaje i jest dobra w rzeczy samej.
: sob lip 28, 2007 11:14 pm
autor: Broncosaurus
lewa to u mnie nie ma jakichś specjalnych zadań nawiew komory silnika

?
prawa to nagrzewnica to lepiej nie zakrywać
: sob lip 28, 2007 11:19 pm
autor: Tapeworm
u mnie tym ryflem poprzedni właściciel próbował zakryć "otwór techniczny" do obsługi pompy sprzęgła

gdy robiłem hydraulikę , to nie chciało mi się tego wszystkiego odnitowywać(że już o ściąganiu całego nadkola nie wspomnę)...więc mam teraz ryfel w dwóch kawałkach....diax jest bezkompromisowy
no ale do pompy mam dostęp niemal natychmiastowy

: sob lip 28, 2007 11:20 pm
autor: darkman
no tak coś z grubsza pamiętałem, że ta lewa jest całkiem nie istotna w sensie przydatności, bo ogólne nieszczelności itd..
ale Panowie, inny mnie problem zalewa

no właśnie, po deszczu - zero wody w aucie, klapy zamknięte, p[iękna słoneczna pogoda - sobie odpalam i jadę, a tu Q pierwszy zakręt i nogi od kierownika całe w deszczu.. po kolana - gdzie się ta woda Qrde gromadzi ..

bu to osrało, ostatnio w spodniach tzw. garniturowycha zasiadłem i mać

: sob lip 28, 2007 11:28 pm
autor: piotrg
Ja z tą wodą co się znikąd pojwia też walczę bez efektu
Na początek uwymieniłem uszczelki klap. Cieknie. Dodałem do klap takie dodatkowe od okien. Cieknie.
Mam szyberdach, więc pomyślałem, że to to. Uszczelniłem silokonem. Burzę w aucie przesiedziałem. Nie ma ani kropli. Sukces myślę. Następnego dnia wsiadam, zakręt i... sie leje. Teraz objechałem silikonem łączenia dachu i czekam na efekty. Jak sie dalej będzie lało to pomysłów już nie mam.
: sob lip 28, 2007 11:32 pm
autor: Tapeworm
Ja tam drobnych przecieków nie dostrzegam, gdyż większe odwacają od nich uwagę

moja Luba znosi wszystko dzielnie... ale darować mi nie może jak na nią kapie od góry(próbowałem wyciągnąć zapieczone okno, czego efektem jest znacząca nieszczelność drzwi), jak i od dołu(w ramach poprawienia dostępności do skrzyni w podłodze nie ma połowy gum uszczelniających i śrub)... efekt tego jest taki, że w w deszczową pogodę jest... mokro, a w terenie w kabinie pojawiają się widowiskowe gejzery

: ndz lip 29, 2007 7:38 am
autor: dudek
piotrg pisze:Ja z tą wodą co się znikąd pojwia też walczę bez efektu
Na początek uwymieniłem uszczelki klap. Cieknie. Dodałem do klap takie dodatkowe od okien. Cieknie.
Mam szyberdach, więc pomyślałem, że to to. Uszczelniłem silokonem. Burzę w aucie przesiedziałem. Nie ma ani kropli. Sukces myślę. Następnego dnia wsiadam, zakręt i... sie leje. Teraz objechałem silikonem łączenia dachu i czekam na efekty. Jak sie dalej będzie lało to pomysłów już nie mam.
Miałem dokładnie to samo

Zdjąłem nawet podsufitkę i parę deszczowych dni przeglądałem i sprawdzałem. i nic - susza. A jak skręcałem autem to z rogu nad kierowcą, przy łączeniu dachu z szybą niezły prysznic. Dopiero teraz zdjąłem dach , wywaliłem wszystkie stare silikony i innw uszczelniacze, założyłem od nowa i też czekam na efekt.
Wczoraj nieźle padało i na razie nic ( przynajmniej jeżeli chodzi o dach natomiast przy zawiasie podszybia jest wyciek- nowy nigdy go tam nie było

)
: ndz lip 29, 2007 9:04 am
autor: Broncosaurus
u mnie woda gromadzi sie tylko na postoju
pod nogami kierowcy to po burzy ma tak ze 2 cm wody
ale podczas jazdy bez wodnie jest - wiec trzeba jezdzic w deszczu

: ndz lip 29, 2007 9:19 am
autor: piotrg
Ja już miałem nawet podejrzenie, że to się skrapla. Ale jak wytrzeźwiałem. to doszło do mnie, że to trochę z dużo wody.
Na razie podejrzewam jeszcze jakieś łączenie na dachu.
Bronko, na postoju to pewnie przez przednie klapki sie leje.
: ndz lip 29, 2007 9:21 am
autor: Tapeworm
: ndz lip 29, 2007 9:23 am
autor: Broncosaurus
i tak i nie
szczezłą ma gródź i to jest główny powód
ale w nowym tez sie leje (tzn 2006 - widizałem po pedale sprzęgła - tak samo jak u mnie)
: ndz lip 29, 2007 9:27 am
autor: Tapeworm
przy pedale... a fakt coś tam cieknie, ale mam dobrze poprowadzoną melioracje i się nie przejmuje

Czy w defie da się podłogę spod stóp kierowcy usunąć

: ndz lip 29, 2007 9:38 am
autor: Broncosaurus
ty lepiej juz ruszaj jak masz byc na 12

: ndz lip 29, 2007 9:43 am
autor: Tapeworm
spoko wodza, płyny sprawdziłem wczoraj

niedobór w skrzyni, nadmiar w reduktorze

: ndz lip 29, 2007 8:05 pm
autor: czesław&jarząbek
tasiemiec...ty lansująca się fujaro...
dupa'ś nie landrowerowiec

i umyj to błoto zlotowo/bieszczadzkie w końcu. no chyba że je bezbarwnym przymalowałeś...

machalim ci z misiulem 15 minut, a ty jak ta krowa na łańcuchu...zero reakcji...

: ndz lip 29, 2007 9:37 pm
autor: Tapeworm
kiedy

gdzie

wiesz raz, że ja gówno w tym samochodzie widzę, dwa prędkość przelotowa Serii działa na mnie usypiająco, często bywa, że nagle wyrywam się z zamyślenia i gdzieś jestem już 15km dalej... normalnie teleportacja
A co do błota to cały czas nowe warstwy nakładam... jeśli jechałem w kierunku wawy to dzisiejsze było

: ndz lip 29, 2007 9:47 pm
autor: czesław&jarząbek
w korku stałeś fujaro w nadarzynie...a może to korek stał wokół ciebie...sam już nie wiem...

: ndz lip 29, 2007 9:51 pm
autor: Tapeworm
aaa, no tyle samochodów było, że mogłeś mi umknąć w tłumie

nawet nie pamiętam o czym w tedy myślałem... chyba herbatniki wcinałem bo głodny byłem
Co do teorii jakoby ten korek wokół mnie był... to w będzie jesteś... korki to się za mną tworzą... świadkowie to potwierdzą
