Strona 1 z 2
Nie gasnące kontrolki
: pn sie 06, 2007 9:49 pm
autor: goniu
Witam wszystkich
Mam pierwszy problem z moim Freelanderem
Objawia się on tym że czasem podczas jazdy zapalają sie 3 pomarańczowe kontrolki: TC, ABS i ta od kontroli zjazdu. Muszę wówczas zgasić całkowicie zapłon, załączyć poczekać aż zgasną (nie zawsze gasną) i dalej jazda. Gdy nie gasną pomaga już tylko "twardy reset" zdjęcie klemy.
Co gorsza, gdy ten objaw występuje podejrzewam że nic z tego nie działa na pewno kontrola zjazdu co do TC i ABS nie sprawdzałem nie miałem okazji dawać ostro po hamulcu przy wystąpieniu tego objawu czy ślizgać się bo autko mam zaledwie 3 tygodnie. Rocznik auta 98
Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć co może być przyczyną?
Pozdrawiam
Re: Nie gasnące kontrolki
: pn sie 06, 2007 9:55 pm
autor: LR_Olek
goniu pisze:
Czy ktoś jest w stanie mi powiedzieć co może być przyczyną?
pewnie warsztat z komputerem...
: pn sie 06, 2007 9:57 pm
autor: goniu
A może ktoś już sie z takim problemem spotkał? Zanim pojadę na warsztat.
: pn sie 06, 2007 10:00 pm
autor: LR_Olek
goniu pisze:A może ktoś już sie z takim problemem spotkał? Zanim pojadę na warsztat.
a co ci to da?

: pn sie 06, 2007 10:05 pm
autor: goniu
LR_Olek pisze:
a co ci to da?

Sądzisz że wszystko bazuje na elektronice i nie może to być po prostu jakiś niedobór któregoś płynu lub jakaś inna wada mechaniczna? Nie będę się spierał. A pytam dlatego, ponieważ jutro, najpóźniej pojutrze jadę na wakacje i nie wiem czy powinienem z tym jechać, czy to nie grozi jakąś klęską dla tych funkcji.
: pn sie 06, 2007 10:08 pm
autor: klucz13
goniu pisze:LR_Olek pisze:
a co ci to da?

Sądzisz że wszystko bazuje na elektronice i nie może to być po prostu jakiś niedobór któregoś płynu lub jakaś inna wada mechaniczna? Nie będę się spierał. A pytam dlatego, ponieważ jutro, najpóźniej pojutrze jadę na wakacje i nie wiem czy powinienem z tym jechać, czy to nie grozi jakąś klęską dla tych funkcji.
Jak uda ci się wrócić to nam opowiesz

: pn sie 06, 2007 10:08 pm
autor: czesław&jarząbek
wada mechaniczna owszem...któregoś czujnika abs
żeby to zdiagnozować potrzebne jest podpięcie pod komputer.
: pn sie 06, 2007 10:10 pm
autor: LR_Olek
przeciez o tym mowie...
o warsztacie posiadajacym komputer
a nowy kolega chce dolac plynu do spryskiwacza i naprawic wszystko

: pn sie 06, 2007 10:12 pm
autor: Ptak
LR_Olek pisze:a co ci to da?
Da wyższy stopień świadomości

: pn sie 06, 2007 10:13 pm
autor: LR_Olek
Ptak pisze:LR_Olek pisze:a co ci to da?
Da wyższy stopień świadomości

chyba nieswiadomosci w podswiadomosci i bezcelowosci

: pn sie 06, 2007 10:15 pm
autor: goniu
LR_Olek pisze:
a nowy kolega chce dolac plynu do spryskiwacza i naprawic wszystko

Ty to powiedziałeś.
Generalnie gdy te kontrolki się nie świecą, to wszystko działa.
Problem w tym że jutro już raczej nie dam rady podjechać na warsztat z komputerem i nawet nie mam pojęcia gdzie takowego szukać

: pn sie 06, 2007 10:18 pm
autor: Ptak
miałem coś napisać ale nie napisze bo znowu będzie awantura że jestem rasista i niemożliwa jest kołoegzystencja
Info dla nowego kolegi: nie gasnące kontrolki to dopiero początek, potem będzie gasnący silnik i... szrot

: pn sie 06, 2007 10:26 pm
autor: goniu
Ptak piszesz bo wiesz coś więcej, czy po prostu jak LR_Olek dyskryminujesz mnie za posiadanie Freelandera dokuczliwymi postami?
Grzecznie pytałem, bo sądziłem że to jest część forum poświęcona Land Roverom, a nie Land Roverom za wyjątkiem Freelandera.
: pn sie 06, 2007 10:28 pm
autor: klucz13
goniu pisze:to jest część forum poświęcona Land Roverom, a nie Land Roverom za wyjątkiem Freelandera.
Gorąco gorąco

: pn sie 06, 2007 10:32 pm
autor: Ptak
@goniu zobacz podpis @LR_Olka a następnie zobacz gdzie wyprodukowano Twój samochód, a potem pogadamy ....

: pn sie 06, 2007 10:42 pm
autor: goniu
Podchodzicie do tego jak rasowi "dresairze" sprzeczający się o to który ma bardziej oryginalny dres "Adasia", a ten ma pozszywane paski nitką to w morde go bo na 1000lecia kupił.
Proszę Cię oszczędź sobie...
: pn sie 06, 2007 10:44 pm
autor: czesław&jarząbek
ale w sensie że niby gdzie 3landery są produkowane?
umkło mi coś?
przy winie SALLNAAA...itd to niby gdzie, na wyspie honsju?

: pn sie 06, 2007 10:45 pm
autor: Tarsus
ojeja... nie znowu.... noż cholera ostatnio byl taki co o P38 tak pytał...
wyświechtator trza przekontrować a jeśli to komputer .....to podłączyć monitor serwisowy ... co sie go w domu nie ma, ino trza jechać do serwisu ......
: pn sie 06, 2007 10:45 pm
autor: klucz13
goniu pisze:Podchodzicie do tego jak rasowi "dresairze" sprzeczający się o to który ma bardziej oryginalny dres "Adasia", a ten ma pozszywane paski nitką to w morde go bo na 1000lecia kupił.
Proszę Cię oszczędź sobie...
Patrycjuszowski wózek z plebejskim dresem

całkowity brak smaku

: pn sie 06, 2007 10:46 pm
autor: czesław&jarząbek
i jeszcze chciałem dodać, że frylander to najprawdziwszy z prawdziwych lr'ów...pierdzieli się prawie jak p38

: pn sie 06, 2007 10:47 pm
autor: Ptak
Chłopie nie kumasz że kupiłeś minę i to śmierdzącą te samochody są do dupy i możemy całą noc kasztanić i nic z tego nie będzie bo frilek to KUPA
: pn sie 06, 2007 10:49 pm
autor: Tapeworm
Jak ty mało rozumiesz kolego
Każdy z modeli LR produkowany do 95 miał duża kompatybilność jeśli chodzi o części z innymi modelami... ferdków w to nie wliczamy... tu nikt się na ferdkach nie zna i nie odpowie na twe pytania, bo z ferdkiem gadasz za pomocą kompa, a z LRami za pomocą młotka

bardzo chętnie bym ci pomógł, ale mój młotek i klucze nie rozwiążą problemu twoich kontrolek

: pn sie 06, 2007 10:50 pm
autor: Tarsus
sam jestes KUPA

: pn sie 06, 2007 10:50 pm
autor: N2O
zawsze można stłuc żarówki - młotkiem

: pn sie 06, 2007 10:51 pm
autor: Ptak
Nie jestem kupa właśnie sprawdziłem
A frilek to kupa to też sprawdziłem
