jedynka, wysokie obroty, czuć spaleniznę. pomocy!

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

jedynka, wysokie obroty, czuć spaleniznę. pomocy!

Post autor: siberia » pt sie 31, 2007 7:00 pm

Witam,
nowy jestem, przedstawiałem sie już na podforum Gaza, ale pytanie mam do ludzi obeznanych z angielskimi terenówkami.
Mój ojciec jeździ freelanderem dwa litry diesel.

Padnie tu dość niepokojące dla niektórych pytanie...

Mianowicie zdarzyło nam sie przetargać autko taty po zaoranym polu (z załadowaną przyczepą). [Trzeba było. Nie męczymy go bez powodu]
Nawet nie zziajał się zbytnio. Wszystko na jedyneczce.

Jeden mankament: smród spalenizny z okolic silnika. i to nie pierwszy raz, zdarzyło się coś takiego jak pokonywaliśmy stromą kamienistą drogę.

Byłbym wdzięczny za sugestie co może sie dziać, czy to samochód, czy nie umiemy jeździć. Jeśli pierwsze.. to co to może być, jeśli drugie to gdzie błąd w sztuce?

Z góry dziękuję,
Dorian

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt sie 31, 2007 7:10 pm

Jesli nie slizgalo sprzeglo, to moze byc swad wiskozy odpowiedzialej za dopedzanie tylnych kol.

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: siberia » pt sie 31, 2007 7:29 pm

swąd był z pod maski. więc raczej sprzęgło... (chyba)
więc rozumiem, że nie jest to normalne... samochód jest prawie nowy psiekrwie

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt sie 31, 2007 7:54 pm

caly problem w tym ,ze nie jest to samochod do ciagania przyczep zaladowanych po zaoranym polu i do tego pod gorke...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt sie 31, 2007 8:01 pm

sprzęgło
#noichuj

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: siberia » pt sie 31, 2007 8:39 pm

LR_Olek pisze:caly problem w tym ,ze nie jest to samochod do ciagania przyczep zaladowanych po zaoranym polu i do tego pod gorke...
napisałem ze raz sie zdarzyło po polu, a raz pod górkę. nic nie mówiłem o zaoranym polu pod górkę.

ja takich akcji nie robie na co dzień i nie dla frajdy.

przez 10 lat wytrzymywał podobne zdarzenia (nie takie same, ale wymaganie były spore) seat toledo (pierwszy) z ta samą pojemnością. i nic sie nie stało, ba dalej jeździ po Krakowie.

wiec mówisz ze kupiliśmy terenówkę, którą jednak niekoniecznie powinienem zjeżdżać z asfaltu?

i widzę że post o zapachach po posiłkowych znikł :D

dziekuję za opinię, nie jestem mechanikiem, samochód jest na gwarancji, a niejednokrotnie jak się palcem nie pokazało w serwisie to słyszałem, że: "to normalne" "tak ma być" "niech się pan nie niepokoi"

dopiero jak pytałem, czy dadzą mi to na piśmie ze to jest normalne to się chłopcy głębiej zastanawiali nad istotą problemu...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt sie 31, 2007 9:06 pm

siberia pisze:
wiec mówisz ze kupiliśmy terenówkę, którą jednak niekoniecznie powinienem zjeżdżać z asfaltu?
tak wlasnie sie stalo :wink:

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: siberia » pt sie 31, 2007 9:19 pm

LR_Olek pisze: tak wlasnie sie stalo :wink:
nigdy... więcej... angielskich... samochodów...
:evil:

inni też podzielają tą opinię? że land rover jest bardziej pod operę?

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » pt sie 31, 2007 9:30 pm

siberia pisze: samochód jest na gwarancji
na sprzęgło, okładziny hamulcowe itp nie ma gwarancji.
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: siberia » pt sie 31, 2007 9:37 pm

czesław&jarząbek pisze:
siberia pisze: samochód jest na gwarancji
na sprzęgło, okładziny hamulcowe itp nie ma gwarancji.
:)21
heh, wiem. ale nie byłem pewny, co się dzieje.

ponawiam pytanie... faktycznie kiepska z niego terenówka?

Awatar użytkownika
Student
    
    
Posty: 3493
Rejestracja: sob mar 16, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Wawa BMW

Post autor: Student » pt sie 31, 2007 10:37 pm

Frylander to nie terenówka.

To SUV.

Terenówka to def, disco, rr, serie wszelakie.

ot co :)21

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: standerus » pt sie 31, 2007 10:43 pm

Sprzęgło, ja też tak miałem skończyło się killem na środku niczego.
Jak przy dodawaniu gazu/ przyspieszaniu delikatnie ci zafalują obroty - wejdą wysoko i dopiero po chwili auto je "dogoni" to szukaj jakiegoś mechanika, szybko
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pt sie 31, 2007 10:56 pm

Student pisze:Frylander to nie terenówka.

To SUV.
Ja dodam tylko, że to czy samochód jest terenówką, czy nie zależy też od łącznika, od jego umiejętności i fantazji :)21
A poza tym jak wyżej 8)
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

ramzes
 
 
Posty: 5834
Rejestracja: sob wrz 24, 2005 1:54 pm
Lokalizacja: *Wawa*

Post autor: ramzes » pt sie 31, 2007 11:16 pm

LR_Olek pisze:
siberia pisze:
wiec mówisz ze kupiliśmy terenówkę, którą jednak niekoniecznie powinienem zjeżdżać z asfaltu?
tak wlasnie sie stalo :wink:
:)21 sam sobie kolega odpowiedzial na zaistniały problem
era Hdi :)21

BYŁ-> Samurai, Y60 ..

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob wrz 01, 2007 6:44 am

Flilanderem, po zaoranym polu i do tego z przyczepa...

No to pogratulowac!

Slyszalem o innym bohaterze, ktory RAV-4 energicznie przejechal po torze off-road, a na koniec nie mogl wysiasc z powodu zakleszczonych drzwi. Cale auto zgielo sie w polowie.

Delikatnie mowiac - miedzy suv-em, a autem terenowym jest "pewna" roznica, ktorej wiele osob nie widzi, a reklamy jeszcze ich w tym bledzie utwierdzaja...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
siberia
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 29
Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 12:15 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: siberia » sob wrz 01, 2007 9:20 am

pezet pisze:Flilanderem, po zaoranym polu i do tego z przyczepa...

No to pogratulowac!

Slyszalem o innym bohaterze, ktory RAV-4 energicznie przejechal po torze off-road, a na koniec nie mogl wysiasc z powodu zakleszczonych drzwi. Cale auto zgielo sie w polowie.

Delikatnie mowiac - miedzy suv-em, a autem terenowym jest "pewna" roznica, ktorej wiele osob nie widzi, a reklamy jeszcze ich w tym bledzie utwierdzaja...
Ucinając temat mojego jeżdżenia po polu, to rozkopali mi droge. Objachać trzeba było, a cofanie z tą przyczepą pod górę(po łuku). Nie tego się nie dało zrobić. Ale przecież nie twierdze, że to było mądre.

I błędem moim było, iż łudziłem się, że skoro auto zostało wyprodukowane przez LR, to potrafi trochę więcej niż Suv.

Na tor offroad'owy się tym nie wybieram.

Ba. Ja nawet tego nie kupowałem.

Dzięki za opinię, dotarło. Nie będę zjeżdżał z asfaltu.

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » sob wrz 01, 2007 9:47 am

[quote="czesław&jarząbek"][quote="siberia"] samochód jest na gwarancji[/quote]
na sprzęgło, okładziny hamulcowe itp nie ma gwarancji.
:)21[/quote]


w terano wysypalo mi sie sprzeglo - łożysko dokladnie

powodujac ze samochod zatrzymał mi sie na przejezdzie kolejowym w ozarowie (5 torów o ile sie nie myle) - laweta - ASO- gwarancja
OneTen
Discofery 300tdi

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » sob wrz 01, 2007 9:51 am

Sie nie cisnieniuj, bo sie nie nabijam - nawet jesli tak zabrzmialo :)

Chodzi o to, ze auta typu suv to po prostu nieco wyzsza buda i pseudo-naped na 4 kola.

Ani konstrukcja, ani naped, ani wytrzymalosc, nie maja nic wspolnego z autem terenowym.

Ma to logiczne uzasadnienie, skoro 95% nabywcow suv-ow nigdy nie zjezdza z utwardzonych drog.

Za to - na pewno wysze zawieszenie niz w osobowym i dolaczany naped na 4 kola, pozwala czasem, awaryjnie pokonac jakas przeszkode terenowa. Delikatnie i z rozsadkiem.

A jesli chodzi o LR, to robi tylko jeden model terenowy - zwie sie Defender. Stworzony do pracy w trudniejszych warunkach.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » sob wrz 01, 2007 10:02 am

Broncosaurus pisze:
czesław&jarząbek pisze:na sprzęgło, okładziny hamulcowe itp nie ma gwarancji.
:)21

w terano wysypalo mi sie sprzeglo - łożysko dokladnie

powodujac ze samochod zatrzymał mi sie na przejezdzie kolejowym w ozarowie (5 torów o ile sie nie myle) - laweta - ASO- gwarancja
łożysko to łożysko
jak byś spalił tarcze to mógłbyś ich pocałować w d...
:)21
#noichuj

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości