nie warto oszczedzac
Moderator: Jerry
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: pt cze 29, 2007 8:18 pm
- Lokalizacja: swidwin zach-pom
nie warto oszczedzac
kiedys wpadlem na pomysl zeby w ramach oszczednosci nasmarowac zwrotnice w moim disco smarem jaki uzywa moj ojciec do gaza 69A (w jego aucie sprawdza sie on doskonale) pech chcial ze zatarlo sie lozysko w przednim kole i musialem naprawic to u mechanika w holandii, przy odbiorze auta zostalem poinformowany ze taki smar to mozna dac do skody lub citroena a nie do land rovera po czym dostalem rachunek na kwote 600 euro,
dlatego uprasza sie wszystkich o stosowanie orginalnych smarow i olejow,
dlatego uprasza sie wszystkich o stosowanie orginalnych smarow i olejow,
jeśli nie ma drogi, musimy ja wyznaczyc sami
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: pt cze 29, 2007 8:18 pm
- Lokalizacja: swidwin zach-pom
600 euro zaplacilem za wymiane i robocizne, chodzilo o to ze po przejechaniu ponad 2000 km smar wygladal tak samo jak wycisniety z tubki- byl gesty, dostalem smar gratis i ten byl dosyc wodnisty - nie plynny ale mial zupelnie inna konsystencje. chodzilo o to ze smar łt jest za malo plynny i nie nadaje sie do smarowania w Landkach
jeśli nie ma drogi, musimy ja wyznaczyc sami
- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: pt cze 29, 2007 8:18 pm
- Lokalizacja: swidwin zach-pom
moj ojciec ma sklep i serwis husqvarny i tam tez mozna kupic smar łt i grafitowy - ktorego cena jest ponad 4krotnie wyzsza i ten drugi smar robi w trudnych warunkach a łt nie za bardzo, nie odprowadza tak dobrze ciepla jak ten drozszy i wiedzac to mimo wszystko dalem smar od uaza,gaza bo myslalem ze skoro te auta jezdza po pustyniach mongolii i afganistano oraz po polnocnych kranach rosjii to w landku tez sie sprawdza...
terazwiem ze jednak nie do konca, nie mowie ze smar byl powodem zatarcia lozyska , ale jednak gaz czy uaz ma mniejsze predkosci obrotowe bo nie wyobrazam sobie jady tym autem 100-120 km/h przez dluzszy czas
terazwiem ze jednak nie do konca, nie mowie ze smar byl powodem zatarcia lozyska , ale jednak gaz czy uaz ma mniejsze predkosci obrotowe bo nie wyobrazam sobie jady tym autem 100-120 km/h przez dluzszy czas
jeśli nie ma drogi, musimy ja wyznaczyc sami
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: pt cze 29, 2007 8:18 pm
- Lokalizacja: swidwin zach-pom
no za ta cene dostalem dwie tubki smaru, nowe lozyska z przodu, kasacje luzow, na nich , uszczelniacze z defa i obsuge poza kolejka tzn czkalem 3 dni a nie 2 tygodniechiquito83 pisze:ladne mi gratis

w Polsce mysle ze za robocizne w serwisie zaplacil bym podobnie
jeśli nie ma drogi, musimy ja wyznaczyc sami
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
-
- jestem tu nowy...
- Posty: 54
- Rejestracja: pt cze 29, 2007 8:18 pm
- Lokalizacja: swidwin zach-pom
ja padam na kolana przed Toba, moj syf zalczyl karpaty ukrainsie AD2006 lviv.club - 6 miejsce w generalce na 20 zalog, moze to nie jest jakis super wynik ale kilka ut nie dojechalo do mety, w tym roku bylem na Rumuni maramuresz i bukowina , tezwrocilem o wlasnych silach, a ze jezdze po twarym to chyba nie dziwnegosc pisze:ja cie prosze przestan pierdolic , kolejny upalacz syfa na asfaltach![]()
![]()
jeśli nie ma drogi, musimy ja wyznaczyc sami
wooowMisza4x4 pisze:ja padam na kolana przed Toba, moj syf zalczyl karpaty ukrainsie AD2006 lviv.club - 6 miejsce w generalce na 20 zalog, moze to nie jest jakis super wynik ale kilka ut nie dojechalo do mety, w tym roku bylem na Rumuni maramuresz i bukowina , tezwrocilem o wlasnych silach, a ze jezdze po twarym to chyba nie dziwnegosc pisze:ja cie prosze przestan pierdolic , kolejny upalacz syfa na asfaltach![]()
![]()




@ czeslaw , tasiemiec to co innego , a z hoojnia europejska bedzie jeszcze gorzej wiec sie przygotuj bo niedlugo wiekszosc customerow z tamtat bedzie

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
To nie powtarzaj bredni co jakiś debilny wymieniacz holenderski w wielkiej depresji i po kilogramie trawy sobie ubzdurałMisza4x4 pisze: nie jestem tu ekspertem, ale ja jednak wole zaplacic za smar 30 - 40 zl wiecej niz miec dylemat : smar a moze lozysko wylo slabe
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Czuje się wyróżnionyczesław&jarząbek pisze: poza tym np dla tasiemca zawsze mam kilka złożeczeń i bluzgów w gratisie gotowych

Co do smaru ŁT to niedawno przesmarowałem nim krzyżaki z braku czegokolwiek innego pod ręką. Właśnie trochę za gęsty mi się wydawał więc rozrobiłem go odrobiną hipolu...
Tak wiem, tu możesz zacząć bluzgać po mnie...ale krzyżaki mają się dobrze

SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos
W lozysku lepszy nawet kozi loj (łój) niz nic.
Ja sie tak do Romanii wybralem, ze zamiast smaru mialem w piascie wode z blotem (oczywiscie smar zostal w domu - wyjety z bagaznika przed wyjazdem).
Nie wiedzialem co mi tak w kole piszczy, a oswiecil mnie dopiero rumunski pasterz, pasacy dwie (!) krowy - ze to lozysko. Sam rozkrecil piaste i pokazal mi rdzawo-błotną kupe, wewnatrz ktorej bylo lozysko. Krzyczal ze "niet wazeliny!" az echo po gorach nioslo.
I sam dymal z gor do wsi na rowerze, zeby mi tej wazeliny przywiezc. Nie wiem co to bylo - jakies szarozielone cuś, ale na tym objechalem jeszcze gory i wrocilem do kraju.
Smar podczas pracy lozysk sie rozgrzewa i uplynnia, wydaje mi sie wiec ze mowa o zbyt gestym ŁT to chyba zabobon jakis. Jest.
Ja sie tak do Romanii wybralem, ze zamiast smaru mialem w piascie wode z blotem (oczywiscie smar zostal w domu - wyjety z bagaznika przed wyjazdem).
Nie wiedzialem co mi tak w kole piszczy, a oswiecil mnie dopiero rumunski pasterz, pasacy dwie (!) krowy - ze to lozysko. Sam rozkrecil piaste i pokazal mi rdzawo-błotną kupe, wewnatrz ktorej bylo lozysko. Krzyczal ze "niet wazeliny!" az echo po gorach nioslo.
I sam dymal z gor do wsi na rowerze, zeby mi tej wazeliny przywiezc. Nie wiem co to bylo - jakies szarozielone cuś, ale na tym objechalem jeszcze gory i wrocilem do kraju.
Smar podczas pracy lozysk sie rozgrzewa i uplynnia, wydaje mi sie wiec ze mowa o zbyt gestym ŁT to chyba zabobon jakis. Jest.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość