jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
czolg
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 7:33 pm
Lokalizacja: Legionowo

jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce

Post autor: czolg » pn paź 01, 2007 8:51 am

…wajego …ać dzień dobry

lożo szyderców

weekend był piękny, słoneczny, ciepły
w sam raz na …… rozkręcanie i suszenie samochodu. Dobrze, że to terenówka i aż tak bardzo nie dziwi idących do kościoła, wylewana Discovery woda.
Pewnie myliście – utopił, albo przynajmniej zaliczył pierwsze wodowanie.
Nic bardziej mylnego. Dla ułatwienia dodam, że nie padało (bardzo). Po prostu weekend był pierwsza okazją do porozkręcania i sprawdzenia w świetle dziennym co i jak się trzyma. A trzyma się różnie – czasem idealnie, czasem na resztkach rdzy – pozdrowienia dla progu od strony kierowcy. Generalnie na to co obejrzałem - nie jest źle – z jednym wyjątkiem.
Sprzedający chyba próbował uprać tapicerkę. Przy zakupie sprawdziłem podłogę bagażnika, i ta mato-gabka była mokra – na podłodze tylko kilka małych ognisk korozji. Po kupieniu od razu wywaliłem ta gąbkę do suszenia, bo to akurat łatwa sprawa.
Wczoraj zaś chciałem obejrzeć resztę i okazało się, że gąbki pod nogami kierowcy i pasażera sa całkowicie prawie nasiąknięte wodą. Swoja droga, to gratulacje dla anglików za pomysł. :roll:
Nie było już czasu na wypruwanie całego wnętrza, ale widze, że jest to nie uniknione. Stąd moje pytanie – czym zastąpic tą gąbkę? Czy jest w ogóle sens to robić, czy może po prostu wysuszyć to co jest fabrycznie.
Potrzebne mi coś co wygłuszy, ale nie weźmie wody.
Czytałem watek sierpniowy w temacie wygłuszania defa, ale do końca nie odpowiedzieliście co i jak. Zachęcająca jest wypowiedz @Koro, więc chciałbym drążyć dalej – jakieś dokładniejsze dane, nazwy, ceny, ilość potrzebna na wygłuszenie ?

Pozdrawiam
p.

Awatar użytkownika
Tapeworm
 
 
Posty: 3529
Rejestracja: śr lut 22, 2006 6:02 pm
Lokalizacja: z plamy oleju

Post autor: Tapeworm » pn paź 01, 2007 8:57 am

to żeś Amerykę od odkrył, nie bez powodu na stukano tu prawie 30stron tematów :)21
Było, wszyscy to wywalają, oby jak najszybciej, część to zastępuje jakimiś masami lub matami reszta leje i kładą welur na gołą blachę :wink:
SeriaIII made by craftsmen-driven by psychos

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » pn paź 01, 2007 8:59 am

moja rada taka wywal to wpiz.u

z bagażnika to wyciąłem chyba ze 3 miechy temu, tak sobie leżało i schło, jak dzisiaj wywalałem to ważyło z 10 kg

ja zostawiam tylko dywaniki i to poprzycinane co by mozna było łatwo gonić rudzielca :D
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
czolg
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 7:33 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: czolg » pn paź 01, 2007 9:10 am

jpi pisze:moja rada taka wywal to wpiz.u

z bagażnika to wyciąłem chyba ze 3 miechy temu, tak sobie leżało i schło, jak dzisiaj wywalałem to ważyło z 10 kg

ja zostawiam tylko dywaniki i to poprzycinane co by mozna było łatwo gonić rudzielca :D
10 kg to waży chyba sama mata
moją z wodą ledwo dotachałem na 3 piętro :)
a amortyzatory tylko jękły z zachwytu :D

owszem wywaliłby to, ale to jest teraz jedyny pojazd w rodzinie, a ta delikatniejsza część rodziny powiedziała, że nie ma ochoty przypominac sobie jak to kiedys jak się pacholeciem było, traktor, wieś itp. :-)
Więc trzeba czymś wyłozyć.

Pozdrawiam
p.

Awatar użytkownika
Ptak
Posty: 1612
Rejestracja: ndz mar 18, 2007 6:01 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Ptak » pn paź 01, 2007 9:18 am

Wywal i po problemie !!
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce

Post autor: grzegorzh » pn paź 01, 2007 11:25 am

czolg pisze:Przy zakupie sprawdziłem podłogę bagażnika, i ta mato-gabka była mokra – na podłodze tylko kilka małych ognisk korozji. Po kupieniu od razu wywaliłem ta gąbkę do suszenia, bo to akurat łatwa sprawa.
A od góry (szyberdach, boczne okienka w dachu) Ci się nie leje? Ja po dużym deszczu mam małą kałużę, ale że mam kuwetę plastikową w bagażniku, to mi nie wsiąka w wykładzinę w bagażniku ;)
czolg pisze:Wczoraj zaś chciałem obejrzeć resztę i okazało się, że gąbki pod nogami kierowcy i pasażera sa całkowicie prawie nasiąknięte wodą. Swoja droga, to gratulacje dla anglików za pomysł. :roll:
A klimy nie masz?
Znaleźć dwa gumowe cycki po stronie kierowcy i pasażera i odetkać ;)
czolg pisze:Nie było już czasu na wypruwanie całego wnętrza, ale widze, że jest to nie uniknione.
Ta magiczna gąbka przykrywa całą podłogę (oprócz bagażnika), wyciąganie tego może Cię zaskoczyć ;)
Ja wyciąłem, wysuszyłem i wsadziłem z powrotem.
czolg pisze:Czytałem watek sierpniowy w temacie wygłuszania defa, ale do końca nie odpowiedzieliście co i jak.
Dokładnie, dlatego mam dalej oryginał ;)

Awatar użytkownika
czolg
 
 
Posty: 116
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 7:33 pm
Lokalizacja: Legionowo

Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce

Post autor: czolg » pn paź 01, 2007 11:52 am

[quote="grzegorzh]A od góry (szyberdach, boczne okienka w dachu) Ci się nie leje? Ja po dużym deszczu mam małą kałużę, ale że mam kuwetę plastikową w bagażniku, to mi nie wsiąka w wykładzinę w bagażniku ;)
[/quote]

nie, nie leje mi się.
przynajmniej postojowo jest sucho - w czasie jazdy jeszcze nie wiem.

[quote="grzegorzh]A klimy nie masz?[/quote]
nie mam

[quote="grzegorzh]Ta magiczna gąbka przykrywa całą podłogę (oprócz bagażnika), wyciąganie tego może Cię zaskoczyć ;)
Ja wyciąłem, wysuszyłem i wsadziłem z powrotem.[/quote]

Nie zaskoczy mnie - wiem, że zakrywa wszystko, ale jajkoś idzie to wyciągnąć. U mnie akurat bagaznik tez zakrywa.

[quote="grzegorzh]Dokładnie, dlatego mam dalej oryginał ;)[/quote]
no tak, ale jak to szydercy twierdzą - nawet jak nie planujesz wjechać w wodę, to wcześniej czy później to zrobisz :-)
A ja dwa razy robić nie lubię (suszyć) i dlatego szukam informacji.

Pozdrawiam
p.

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » pn paź 01, 2007 12:01 pm

wycinaj i się nie zastanawiaj, zawsze można kupić na metry jakąś gumę np 3mm dociąć a wygłuszenie na pewno będzie

jak wypiernicze wszystko w tym tygodniu do Ci przekaże wrażenia akustyczne - jak na razie brak różnicy 9brak w bagażniku no i kiedyś mi opadło wygłuszenie silnika na klapie to też poszło na kibel)
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
grzegorzh
 
 
Posty: 1140
Rejestracja: czw kwie 12, 2007 9:04 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce

Post autor: grzegorzh » pn paź 01, 2007 12:28 pm

czolg pisze:Nie zaskoczy mnie - wiem, że zakrywa wszystko, ale jajkoś idzie to wyciągnąć. U mnie akurat bagaznik tez zakrywa.
Masz 3 kawałki tej gąbki:
1. Przód: pod nogami kierowcy i pasażera, pod przednimi siedzeniami, pod plastikiem tworzącym tunel środkowy ;)
2. Środek: pod nogami pasażerów z tyłu, na pochyłym odcinku między kanapą a podłogą.
3. Tył: w bagażniku.
Możliwe, że oryginalnie odcinek środkowy jest połączony z tylnim, ale wydaje mi się, że nie ;)

Awatar użytkownika
ignat36
Posty: 433
Rejestracja: pt maja 19, 2006 1:04 am
Lokalizacja: Warszawa/3city
Kontaktowanie:

Post autor: ignat36 » pn paź 01, 2007 12:35 pm

różnica w podrózowaniu jest ogromna!!!
mam wyjete tylko gabki(guma została) i poza duzo wiekszym hałasem dochodzi jeszcze bijacy gorąc z komory silnika(V8)co przydaje sie tylko w zimie. najlepszym chyba rozwiazaniem jest posprzatanie tego (wywalic rdze) i poleciec to jakims wygłuszaczem, ale takim ktory dodatkowo uszczelni podłoge przed woda i rdzą. a na to dywaniki


aaa zapomnialem, same dywaniki tez maja taka gowniana gąbke

pozdrawiam
ignat
Range Rover Classic 91' 3,9l
+2"Scorpion Racing, 235/85/R16 BFG AT

Awatar użytkownika
Janek 44
Posty: 2385
Rejestracja: śr lut 21, 2007 8:43 pm
Lokalizacja: Podlasie.

Post autor: Janek 44 » pn paź 01, 2007 1:26 pm

ignat36 pisze:ktory dodatkowo uszczelni podłoge przed woda i rdzą.
Proponuje Raszczyk, co prawda nie głuszy, ale przed rdzą wspaniale chroni i wody się nie boi.
"..i spojrzał Pan na pracę naszą i był zadowolony,na wieść o zarobkach-usiadł zapłakał.."

Awatar użytkownika
kondziu
Posty: 544
Rejestracja: sob lis 13, 2004 7:57 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: kondziu » pn paź 01, 2007 1:37 pm

Ja wolę suszyć. Miałem bagno w bagażniku i jak wyciągnąłem gąbke to hałas podniusł się dramatycznie. Wszystko było słychac jak bym miał okno w tylnych drzwiach otwarte. Lepiej zwalczyć rudą zasmarować i co jakiś czas sprawdzać stan wilgoci. JAk nie topisz auta to napewno tak szybko nie będziesz miał mokrej gąbki. Warunek że z dachu okienek itp nie leci.
Disco 95 300tdi
ONE LIFE. LIVE IT.
http://4x4.szczecin.pl

LANDEK
 
 
Posty: 843
Rejestracja: śr lut 07, 2007 6:09 pm
Lokalizacja: WIELKOPOLSKA - TUREK

Post autor: LANDEK » pn paź 01, 2007 2:52 pm

Chyba przesadzacie koledzy z tym hałasem :D
NISSAN PATROL Y 61, 6.5 TD V8 :)
GG10114884

Awatar użytkownika
Saphira
Posty: 1556
Rejestracja: śr maja 23, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Saphira » pn paź 01, 2007 3:29 pm

i z ta wilgocia :P
adhd.. LR.. teraz 110 300Tdi
..trucizna moja i wiara..

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » wt paź 02, 2007 7:38 am

wlasnie

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt paź 02, 2007 7:46 am

i zdecydowanie :P
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość