Strona 1 z 1
jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce
: pn paź 01, 2007 8:51 am
autor: czolg
…wajego …ać dzień dobry
lożo szyderców
weekend był piękny, słoneczny, ciepły
w sam raz na …… rozkręcanie i suszenie samochodu. Dobrze, że to terenówka i aż tak bardzo nie dziwi idących do kościoła, wylewana Discovery woda.
Pewnie myliście – utopił, albo przynajmniej zaliczył pierwsze wodowanie.
Nic bardziej mylnego. Dla ułatwienia dodam, że nie padało (bardzo). Po prostu weekend był pierwsza okazją do porozkręcania i sprawdzenia w świetle dziennym co i jak się trzyma. A trzyma się różnie – czasem idealnie, czasem na resztkach rdzy – pozdrowienia dla progu od strony kierowcy. Generalnie na to co obejrzałem - nie jest źle – z jednym wyjątkiem.
Sprzedający chyba próbował uprać tapicerkę. Przy zakupie sprawdziłem podłogę bagażnika, i ta mato-gabka była mokra – na podłodze tylko kilka małych ognisk korozji. Po kupieniu od razu wywaliłem ta gąbkę do suszenia, bo to akurat łatwa sprawa.
Wczoraj zaś chciałem obejrzeć resztę i okazało się, że gąbki pod nogami kierowcy i pasażera sa całkowicie prawie nasiąknięte wodą. Swoja droga, to gratulacje dla anglików za pomysł.
Nie było już czasu na wypruwanie całego wnętrza, ale widze, że jest to nie uniknione. Stąd moje pytanie – czym zastąpic tą gąbkę? Czy jest w ogóle sens to robić, czy może po prostu wysuszyć to co jest fabrycznie.
Potrzebne mi coś co wygłuszy, ale nie weźmie wody.
Czytałem watek sierpniowy w temacie wygłuszania defa, ale do końca nie odpowiedzieliście co i jak. Zachęcająca jest wypowiedz @Koro, więc chciałbym drążyć dalej – jakieś dokładniejsze dane, nazwy, ceny, ilość potrzebna na wygłuszenie ?
Pozdrawiam
p.
: pn paź 01, 2007 8:57 am
autor: Tapeworm
to żeś Amerykę od odkrył, nie bez powodu na stukano tu prawie 30stron tematów

Było, wszyscy to wywalają, oby jak najszybciej, część to zastępuje jakimiś masami lub matami reszta leje i kładą welur na gołą blachę

: pn paź 01, 2007 8:59 am
autor: jpi
moja rada taka wywal to wpiz.u
z bagażnika to wyciąłem chyba ze 3 miechy temu, tak sobie leżało i schło, jak dzisiaj wywalałem to ważyło z 10 kg
ja zostawiam tylko dywaniki i to poprzycinane co by mozna było łatwo gonić rudzielca

: pn paź 01, 2007 9:10 am
autor: czolg
jpi pisze:moja rada taka wywal to wpiz.u
z bagażnika to wyciąłem chyba ze 3 miechy temu, tak sobie leżało i schło, jak dzisiaj wywalałem to ważyło z 10 kg
ja zostawiam tylko dywaniki i to poprzycinane co by mozna było łatwo gonić rudzielca

10 kg to waży chyba sama mata
moją z wodą ledwo dotachałem na 3 piętro
a amortyzatory tylko jękły z zachwytu
owszem wywaliłby to, ale to jest teraz jedyny pojazd w rodzinie, a ta delikatniejsza część rodziny powiedziała, że nie ma ochoty przypominac sobie jak to kiedys jak się pacholeciem było, traktor, wieś itp.

Więc trzeba czymś wyłozyć.
Pozdrawiam
p.
: pn paź 01, 2007 9:18 am
autor: Ptak
Wywal i po problemie

Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce
: pn paź 01, 2007 11:25 am
autor: grzegorzh
czolg pisze:Przy zakupie sprawdziłem podłogę bagażnika, i ta mato-gabka była mokra – na podłodze tylko kilka małych ognisk korozji. Po kupieniu od razu wywaliłem ta gąbkę do suszenia, bo to akurat łatwa sprawa.
A od góry (szyberdach, boczne okienka w dachu) Ci się nie leje? Ja po dużym deszczu mam małą kałużę, ale że mam kuwetę plastikową w bagażniku, to mi nie wsiąka w wykładzinę w bagażniku ;)
czolg pisze:Wczoraj zaś chciałem obejrzeć resztę i okazało się, że gąbki pod nogami kierowcy i pasażera sa całkowicie prawie nasiąknięte wodą. Swoja droga, to gratulacje dla anglików za pomysł. :roll:
A klimy nie masz?
Znaleźć dwa gumowe cycki po stronie kierowcy i pasażera i odetkać ;)
czolg pisze:Nie było już czasu na wypruwanie całego wnętrza, ale widze, że jest to nie uniknione.
Ta magiczna gąbka przykrywa całą podłogę (oprócz bagażnika), wyciąganie tego może Cię zaskoczyć ;)
Ja wyciąłem, wysuszyłem i wsadziłem z powrotem.
czolg pisze:Czytałem watek sierpniowy w temacie wygłuszania defa, ale do końca nie odpowiedzieliście co i jak.
Dokładnie, dlatego mam dalej oryginał ;)
Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce
: pn paź 01, 2007 11:52 am
autor: czolg
[quote="grzegorzh]A od góry (szyberdach, boczne okienka w dachu) Ci się nie leje? Ja po dużym deszczu mam małą kałużę, ale że mam kuwetę plastikową w bagażniku, to mi nie wsiąka w wykładzinę w bagażniku

[/quote]
nie, nie leje mi się.
przynajmniej postojowo jest sucho - w czasie jazdy jeszcze nie wiem.
[quote="grzegorzh]A klimy nie masz?[/quote]
nie mam
[quote="grzegorzh]Ta magiczna gąbka przykrywa całą podłogę (oprócz bagażnika), wyciąganie tego może Cię zaskoczyć

Ja wyciąłem, wysuszyłem i wsadziłem z powrotem.[/quote]
Nie zaskoczy mnie - wiem, że zakrywa wszystko, ale jajkoś idzie to wyciągnąć. U mnie akurat bagaznik tez zakrywa.
[quote="grzegorzh]Dokładnie, dlatego mam dalej oryginał

[/quote]
no tak, ale jak to szydercy twierdzą - nawet jak nie planujesz wjechać w wodę, to wcześniej czy później to zrobisz

A ja dwa razy robić nie lubię (suszyć) i dlatego szukam informacji.
Pozdrawiam
p.
: pn paź 01, 2007 12:01 pm
autor: jpi
wycinaj i się nie zastanawiaj, zawsze można kupić na metry jakąś gumę np 3mm dociąć a wygłuszenie na pewno będzie
jak wypiernicze wszystko w tym tygodniu do Ci przekaże wrażenia akustyczne - jak na razie brak różnicy 9brak w bagażniku no i kiedyś mi opadło wygłuszenie silnika na klapie to też poszło na kibel)
Re: jak ma nie rdzewieć, jak woda siedzi w gąbce
: pn paź 01, 2007 12:28 pm
autor: grzegorzh
czolg pisze:Nie zaskoczy mnie - wiem, że zakrywa wszystko, ale jajkoś idzie to wyciągnąć. U mnie akurat bagaznik tez zakrywa.
Masz 3 kawałki tej gąbki:
1. Przód: pod nogami kierowcy i pasażera, pod przednimi siedzeniami, pod plastikiem tworzącym tunel środkowy ;)
2. Środek: pod nogami pasażerów z tyłu, na pochyłym odcinku między kanapą a podłogą.
3. Tył: w bagażniku.
Możliwe, że oryginalnie odcinek środkowy jest połączony z tylnim, ale wydaje mi się, że nie ;)
: pn paź 01, 2007 12:35 pm
autor: ignat36
różnica w podrózowaniu jest ogromna!!!
mam wyjete tylko gabki(guma została) i poza duzo wiekszym hałasem dochodzi jeszcze bijacy gorąc z komory silnika(V8)co przydaje sie tylko w zimie. najlepszym chyba rozwiazaniem jest posprzatanie tego (wywalic rdze) i poleciec to jakims wygłuszaczem, ale takim ktory dodatkowo uszczelni podłoge przed woda i rdzą. a na to dywaniki
aaa zapomnialem, same dywaniki tez maja taka gowniana gąbke
pozdrawiam
ignat
: pn paź 01, 2007 1:26 pm
autor: Janek 44
ignat36 pisze:ktory dodatkowo uszczelni podłoge przed woda i rdzą.
Proponuje Raszczyk, co prawda nie głuszy, ale przed rdzą wspaniale chroni i wody się nie boi.
: pn paź 01, 2007 1:37 pm
autor: kondziu
Ja wolę suszyć. Miałem bagno w bagażniku i jak wyciągnąłem gąbke to hałas podniusł się dramatycznie. Wszystko było słychac jak bym miał okno w tylnych drzwiach otwarte. Lepiej zwalczyć rudą zasmarować i co jakiś czas sprawdzać stan wilgoci. JAk nie topisz auta to napewno tak szybko nie będziesz miał mokrej gąbki. Warunek że z dachu okienek itp nie leci.
: pn paź 01, 2007 2:52 pm
autor: LANDEK
Chyba przesadzacie koledzy z tym hałasem

: pn paź 01, 2007 3:29 pm
autor: Saphira
i z ta wilgocia

: wt paź 02, 2007 7:38 am
autor: LR_Olek
wlasnie
: wt paź 02, 2007 7:46 am
autor: darkman
i zdecydowanie
