Który winch da się schować w disco 300?

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Który winch da się schować w disco 300?

Post autor: jacekwr » pt paź 05, 2007 1:17 pm

Witam,


Mam misterny plan - chciałbym zmałpować pomysł @Dicotheque ( http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=44453 ).

Chcę wyciągarki używać raczej sporadycznie (jak ten plan wyjdzie to się zobaczy... :)21 ), Disco 300, klima (to chyba ma znaczenie? - tak wynika z przytoczonego postu). Wóz ma być raczej wyprawowy niż przeprawowy, a poza tem ogólny nierzucający się za bardzo dupowóz. Winch jest w zasadzie pierwszą modyfikacją, oprócz niego pewnie od razu założę osłony drążków/mostów. Lift w przyszłym roku, jak odłożę trochę szelestów. :oops:

I pytania:

1. Czy/która z wymienionych niżej wyciągarek będzie się nadawała?:
http://moto.allegro.pl/item251861839_wy ... odowy.html
http://moto.allegro.pl/item252875939_wy ... tanio.html
http://www.4x4target.pl/index.php?id=vi ... 1571185566

2. Czy/która z nich da się schować tak sprytnie jak wyciągarka @Discotheque?

3. Czy istnieją jakieś przeciwwskazania co do stosowania pilota bezprzewodowego? (większość winch'y go nie posiada?)

I pytanie nadobowiązkowe:
4. Jaki jest sens życia? :)21


Z góry dziękuję za pomoc.
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Który winch da się schować w disco 300?

Post autor: TRAWOLT » pt paź 05, 2007 1:34 pm

jacekwr pisze: Winch jest w zasadzie pierwszą modyfikacją
ja to się nie znam, ale wincha to sobie zostaw na koniec, a wpierw zrób sobie zawiechę z kółkami, mocowania do ciągania, progi, osłony spodu.

z wyciągarką zdążysz

:D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » pt paź 05, 2007 2:26 pm

Naciągają mnie.
Pozatem argumentacja: "ja też tak myślałem, a potem wyskoczyłem gdzieś nad jeziorko na grilla, siadłem w błotku, i musałem biegać po leppera..." jakoś wyjątkowo do mnie trafia... :)21

Zresztą sam już dwa razy (jak jeszcze UAZem się bawiłem - w avatarze) miałem sytuację w której wyciągarka załatwiła by mi w kilka(naście) minut temat, który trwał całą noc... Raz w lesie, 200m od najbliższych zabudowań (ale różnica poziomu ~150m :)21 ), a raz w... hgw gdzie to było ale zimno było, mokro i do domu daleko, załapałem rowa przy śniegu 40cm równo pokrywającym drogę. Wiem, że z tych opresji wybawiłby mnie z powodzeniem tirfor/hilift/whatever, ale akurat ich nie miałem. Jeszcze nawet nie wiedziałem, że takie cuda istnieją. :oops:
W obu przypadkach wybawieniem okazywał się ~znajomy unimog, ale dopiero dnia następnego - wracać trza było do domciu przez las/stopem. Co zmarzłem to moje, a co zmarzła moja druga połowa, to mi do tej pory wypomina. :)21

Więc jeśli mogę kupić wyciągarkę do używania w sytuacjach awaryjnych/na wycieczkach (a nie do walki w extremie, do której i tak się Disco, zwłaszcza moje, średnio nadaje), i to za cenę dobrego hilifta+tirfora+liny, to IMHO jest to dobra inwestycja. a hi lifta i tak nie mam na razie za co zaczepić. Jak założę (kiedyś... po lifcie...) porządne progi, to kupię hi lifta. Na razie uważam wyciągarkę za lepszy pomysł, chociaż chętnie usłyszę inne zdania - generalnie mam w zwyczaju wysłuchać argumentów, i dopiero potem powiedzieć co o nich myślę. :)21 Czasami nawet zmieniam zdanie. :)19

Więc jak z tym pasowaniem/nadawaniem się wyciągarek? Zwłaszcza wymienionych przeze mnie?

Pozdrawiam,
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Re: Który winch da się schować w disco 300?

Post autor: jacekwr » pt paź 05, 2007 2:31 pm

TRAWOLT pisze:
jacekwr pisze: ja to się nie znam, ale wincha to sobie zostaw na koniec, a wpierw zrób sobie zawiechę z kółkami, mocowania do ciągania, progi, osłony spodu.
No przecież napisałem, ze oprócz niego zalożę pewnie osłony drążków/mostów... Tylko mam dylemat, czy kupić osłony, czy AC. :)21
A to że wyciagarka = porządne mocowania, to chyba normalne? Chociaż... Po lekturze niektórych postów na forum można zwątpić. :roll:

Zresztą jak normą jest ogół, to ja wolę być margines. :)12
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » pt paź 05, 2007 2:40 pm

1. jak sam napisałeś w podanych sytuacjach pomógłby hilift/tirfor
2. być może w tych albo następnych sytuacjach nie będziesz musiał użyć wyciągarki bo przejedziesz na dobrych kołach + lift
3. ciągając wyciągarką czy jeżdżąc łatwo można uszkodzić nie osłonięte drążki lub gruchy
4. jak to her dyrektor niejednokrotnie przełożony kiedyś napisał "przedwczesny zakup wyciągarki skraca procesy myślowe"
5. bez wyciągarki z tirforem się dwa razy zastanowisz jak przejechać zanim wjedziesz
6. wyciągarka wymaga płyty, którą jak sam nie będziesz motał to najczęściej chodzą w parze ze zderzakiem więc pieniążki
8. ceny tych wyciągarek nie są równe hilift + pasy/łańcuchy (które w większości tego typu opresji wystarczają) czy też tirfora
7. itp itd

zresztą, jak stryjenka uważa :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Re: Który winch da się schować w disco 300?

Post autor: TRAWOLT » pt paź 05, 2007 2:52 pm

jacekwr pisze:No przecież napisałem, ze oprócz niego zalożę pewnie osłony drążków/mostów... Tylko mam dylemat, czy kupić osłony, czy AC. :)21
nie wiem o jakich osłonach myślisz ale zwróć uwagę że np. osłona przedniego drążka jest mocowana do ramy i inaczej będzie "wystawała w dół" w aucie z liftem i bez liftu
jacekwr pisze:A to że wyciagarka = porządne mocowania, to chyba normalne?
no nie koniecznie bo do wyciągarki jest potrzebna płyta, a mocowania do szekli to inna kwestia, choć jak widać po Discoteque można połączyć oba.
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pt paź 05, 2007 8:11 pm

Kup 9500lbs, calkowicie wystarczy. A jak nie w co watpie to zalozysz zblocze i da rade. Licz sie rowniez z siadem przedniego zawieszenia, to bedzie razem z plyta prawie 50kg na przodzie.

Ogladalem 300Tdi z klima i wedlug mnie da sie tak samo schowac jak u mnie. Jedynie cala plyta bedzie mocniej wysunieta i ciut nizej.

Jak mierzylem to u mnie wejdzie jeszcze gigant intercooler z Iveco Daily co za jakis czas nastapi :)21
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » pt paź 05, 2007 10:58 pm

i przejżyj te swoje linki, bo co prawda rano tam zagladałem ale masz coś 12tk lbs (u ciebie ibs bodaj) za 450 zet .. to może nie robić :P
9.5 tk lbs jw wystarczy spoko,

pilota spraw sobie na kablu i załóż dwa gniazda zewnętrzne i sterowanie z kokpitu rzecz jasna, bezprzewodowego olej.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » sob paź 06, 2007 10:23 am

@Discitheque - a 12000 za duża? nie wejdzie? za dużo prądu będzie ciągnąć? bo właśnie sprawdziłem - 9500 są droższe. I jeden cały kg lżejsze. :evil: ghrrrr... :evil:

@Darkman - 1.450 zet. A bezprzewodowy nie będzie robił za sterowanie z kokpitu? Czy badziew ogólny?

@TRAWOLT - Czy to oznacza, że osłony dla Disco bez i z liftem są inne?!? Pierwsze słyszę - może niedoczytałem? :oops:
Czy to oznacza, że jak zrobię lifta później to będę musiał przerabiać/zmieniać osłonę/y drążków?

I dyskusja @TRAWOLT:
Ad.1. Wyciągarka też - więc to nie argument. :)24 :)21
Ad.2. Dobre koła + lift 2" = 4-6kPLN. Kupiłem z 3 różnymi badziewnymi kapciami i 2 identycznymi BFG AT Long Trail - praktycznie nówki, jeszcze dzyndzle sterczą, i szkoda byłoby je puścić po cenie używek. Więc dokupiłem parkę Yokohhama Geolandar AT w tym samym koszernym rozmiarze za ~0,7kPLN i na jeden sezon jestem happy. Jakbym musiał od razu szelesty na 4 nowe kapcie wyłożyć, to lift na starcie byłby pewnie bardziej opłacalny.
Ad.3. Przecież napisałem, że chcę od razu osłony pozakładać... AC chyba upadnie... :)23
Ad.4. Punkt dla Ciebie. Ale moich nie da się już za bardzo skrócić... (patrz sygnaturka) :)21
Ad.5. I tak się zastanowię - to mój główny dupowóz ma być, więc nie bój żaby... Ale patrz Ad.4.
Ad.6. Będę motał.
Ad.8. http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/11/4847.html + http://www.rajdy4x4.pl/sklep/produkt/16/4751.html = wyciągarka j.w. Nawet bez dodawania lin. :)24 :)21
Wiem, wiem... można taniej. Ale na tym forum oficjalnie nie można. :)21

Podsumowując: Przemawiają do mnie jedynie p.4 i p.5 (w zasadzie jest to jeden argument). Ale pozwolę sobie uznać ten argument za przegłosowany . :)21
Jest jeszcze oczywiście kwestia zwiększonej masy, ale argument że te ~60kg (winch+płyta+osłony) robi jakąś znaczącą różnicę dla disco które waży ~2Mg, jakoś do mni nie przemawia... Mój pies niedługo tyle będzie ważył... Pikuś jeden... :)21
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » sob paź 06, 2007 12:36 pm

jacekwr pisze:Kupiłem z 3 różnymi badziewnymi kapciami i 2 identycznymi BFG AT Long Trail - praktycznie nówki, jeszcze dzyndzle sterczą, i szkoda byłoby je puścić po cenie używek. Więc dokupiłem parkę Yokohhama Geolandar AT w tym samym koszernym rozmiarze za ~0,7kPLN i na jeden sezon jestem happy. Jakbym musiał od razu szelesty na 4 nowe kapcie wyłożyć, to lift na starcie byłby pewnie bardziej opłacalny.
:o

tak jak napisałem wyżej czyli Twój cyrk Twoje małpy - rób jak uważasz :D

powiem jedynie że uważam że kolejność działań moim zdaniem powinna być zgoła inna
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » sob paź 06, 2007 1:35 pm

jacekwr pisze: ...

przyjedz se do mnie ,masz tylko 20km i se zobacz...

zaczynasz kombinowac i zbudujesz pomnik :cry:

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » sob paź 06, 2007 6:20 pm

jacekwr pisze:@Discitheque - a 12000 za duża? nie wejdzie? za dużo prądu będzie ciągnąć? bo właśnie sprawdziłem - 9500 są droższe. I jeden cały kg lżejsze. :evil: ghrrrr... :evil:


Ad.2. Dobre koła + lift 2" = 4-6kPLN.

12000 to to samo co 9500 tyle ze ma inne przelozenie, bardzo wkurzajaco inne, bardzo wkurzajaco wolne :)21


Przyzwoity lift to 1400zl brutto z przesylka a dokladniej 200 funtow za komplet yellow springi Britpart i amortyzatory ProCompa. Wybor dowolny, zwykle +2", +2" HD, i +2" HD +50kg.

Mam +2" HD +50k przod i to jest to przy wyciagarce. Zrobilem troche km, zaliczylem Rumunia, pare rajdow lokalnie a auto dalej jak bylo wysoko dalej jest tak samo wysoko. Amortyzatory to jeden pies czy to ProComp czy Rancho czy podobne, wszystko jedna tasma.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » sob paź 06, 2007 7:46 pm

Discotheque pisze:12000 to to samo co 9500 tyle ze ma inne przelozenie, bardzo wkurzajaco inne, bardzo wkurzajaco wolne :)21
!! Dzieki za info - możesz podać wartości przełożeń?
Z tych co wymieniłem, jedna ma 265:1, inna 187,2:1 "very fast" :)21
Jakie przełożenie jest szybkie?
Discotheque pisze: Przyzwoity lift to 1400zl brutto z przesylka a dokladniej 200 funtow za komplet yellow springi Britpart i amortyzatory ProCompa. Wybor dowolny, zwykle +2", +2" HD, i +2" HD +50kg.

?? ... !! Sądziłem że to droższa zabawa. Ale i tak już poszedłem w inną opcję (dzisiaj już szkoda wywalać 4 dobre oponki, w tym 2 nówki nie śmigane).

Ale b.dobra opcja na przyszłą jesień, jak szelesty dopiszą :)21
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » sob paź 06, 2007 8:03 pm

LR_Olek pisze:przyjedz se do mnie ,masz tylko 20km i se zobacz...
zaczynasz kombinowac i zbudujesz pomnik :cry:
Disco na razie w proszku, w trakcie malowania, w przyszłym tygodniu powinien w końcu się wykluć w stanie zdatnym (maluję całość, kolorek prawie oryginalny).
Jeśli uważasz, że mi to pomoże, to mogę najwyżej pożyczakiem podskoczyć z jakimś browarem na wkupne pogadać, ale jutro do południa (bo później mogę nie mieć czym :evil: ). Daj znać. [/img]

P.S. Kiedyś tych Twoich chomików po N.D. szukałem, i jakoś nie znalazłem - (fakt1:ciemno było już, fakt2: jakoś bez przekonania szukałem :)21 )

Pozdrawiam,
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » sob paź 06, 2007 8:43 pm

jacekwr pisze: P.S. Kiedyś tych Twoich chomików po N.D. szukałem, i jakoś nie znalazłem - (fakt1:ciemno było już, fakt2: jakoś bez przekonania szukałem :)21 )
Fakt widac slabo i bez przekonania....

bo

staje sie na srodku miasta... kolo planu miasta, patrzy w prawy dolny rog na reklame z kameleonem .... odczytuje sie adresy.... sklepow akwa-zoo i.... to wlasnie tam :)21

lub jadac przez miasto .... szuka sie wzrokiem penetrujacym bannerow tudziez szyldow :)21


a tak btw, to jutro mnie nie ma, niedziela dzien wolny i sie odpoczywa :lol:

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » ndz paź 07, 2007 12:19 am

LR_Olek pisze:staje sie na srodku miasta... kolo planu miasta, patrzy w prawy dolny rog na reklame z kameleonem .... odczytuje sie adresy.... sklepow akwa-zoo i.... to wlasnie tam :)21
No nie stwałem...
LR_Olek pisze:lub jadac przez miasto .... szuka sie wzrokiem penetrujacym bannerow tudziez szyldow :)21
No właśnie to była ta metoda, i chyba nie najlepsza była ona sobie...
Do zobaczenia inną razą.
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz paź 07, 2007 10:17 am

Z doswiadczenia Ci powiem ze wyciagarka to ostatni gadzet jaki zalozylem, zreszta dostalem ja za free za reklame bo inaczej nadal bym nie kupil. I nadal w wiekszosci wypadkow nie mam potrzeby jej stosowania. Jezeli masz nowy lakier to gwarantuje Ci ze wyciagarki nie uzyjesz bo nie bedziesz sie pakowal tam gdzie bedzie potrzebna. Na wyprawie jedziesz aby pojechac i wrocic a nie przejechac jak na przeprawowce. Poza tym rowniez nieuzywana dostaje po dupie i po roku wozenia jej na przodzie bedzie do przegladu i wymiany paru elementow.



Naprawde zaloz oslony, opony i zrob zawieszenie, kup porzadne wyposazenie wyprawowe. Wyciagarke zostaw na sam koniec.

Po zalozeniu innego zawieszenia nie poznasz auta, sam dziadowalem podkladkami, sprezynami, amorkami az kupilem cos porzadnego co powoduje u mnie rogala na gebie przy kazdej drodze bez asfaltu. Auto jest o 50% przyjemniejsze w prowadzeniu.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
jacekwr
Posty: 532
Rejestracja: pn sie 06, 2007 9:06 am
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: jacekwr » ndz paź 07, 2007 9:13 pm

Discotheque pisze: Jezeli masz nowy lakier to gwarantuje Ci ze wyciagarki nie uzyjesz bo nie bedziesz sie pakowal tam gdzie bedzie potrzebna.
Zakład? :)21 tak jak już wcześniej napisałem, zdolny jestem. :oops:
Discotheque pisze: Po zalozeniu innego zawieszenia nie poznasz auta, sam dziadowalem podkladkami, sprezynami, amorkami az kupilem cos porzadnego co powoduje u mnie rogala na gebie przy kazdej drodze bez asfaltu. Auto jest o 50% przyjemniejsze w prowadzeniu.


Zdefiniuj "coś porządnego". Czy to to samo co"przyzwoity lift" z Twojego wcześniejszego maila?
From all the things I've lost,
I miss my mind the most...

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » ndz paź 07, 2007 9:43 pm

jacekwr pisze: Zdefiniuj "coś porządnego". Czy to to samo co"przyzwoity lift" z Twojego wcześniejszego maila?

Porzadne czyli dedykowane do danego modelu i o fabrycznie zwiekszonych parametrach.

Do dupy sa podkladki pod sprezyny
Do dupy jest kombinowanie np zakladanie sprezyn od 300 do 200 i odwrotnie lub z innych aut
Do dupy sa kombinacje ze zmiana mocowan standardowej dlugosci amorkow


Porzadne sa sety typu odbierasz paczke, otwierasz, zakladasz w fabryczne mocowania - auto idzie w gore, nie giba sie na boki jak "pi..lony rezus", daje wiekszy wykrzyz, zwieksza bezpieczenstwo, pozwala wiecej zaladowac i niewazne tu jaka ma naklejke. Kazdy dedykowany set jest tysiac razy lepszy niz kombinacje.

Dlugo kombinowalem ze wzgledu na ceny, w "tych" czasach taki set wychodzil kolo 3,5-4k.

Potem kazdy mial swoja opinie typu ta firma jest lepsza niz tamta bo mojemu sasiadowi kuzynowi bratu opadlo o 2cm, a w zasadzie to tamta firma to robi rowniez dla tej firmy dlatego kupilem tamto bo to mialo ladna naklejke i mi nie siadlo.

Po otwarciu granic i zniesieniu oplat celnych wlazisz na strone www sklepu w GB, klikasz do koszyka co chcesz, placisz karta i czekasz na paczke.

Kupilem najtanszy set Yellow Britparts +2" HD + ProComp za 1200zl brutto, dorzucilem do tego wczesniej polibushe z JohnCraddock caly set na auto za 300zl i zawias robi, nie siada, jest bezpieczniejszy, ladnie wyglada (zolte sprezyny) i po prostu robi. A co do amorkow to dla ciekawostki napisze ze polozylem obok siebie taniego ProCompa i firmowy drogi produkt i wiecie co? oba byly identyczne, nawet spawy punktowe mialy w tych samych miejscach.

Oczywiscie moze to byc tylko czysty przypadek :)21

I tak sie dyszlujac stracilem 2 lata jezdzac na wynalazkach. Nie robcie tego bledu :)21
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » ndz paź 07, 2007 9:47 pm

[quote="Discotheque"]...Do dupy sa kombinacje ze zmiana mocowan standardowej dlugosci amorkow...

a czemu?

wałkowałem temat ostatnio intensywnie i .... nadal nic nie wiem
OneTen
Discofery 300tdi

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pn paź 08, 2007 5:46 am

Broncosaurus pisze:
Discotheque pisze:...Do dupy sa kombinacje ze zmiana mocowan standardowej dlugosci amorkow...

a czemu?
No czemu?

Ja obnizylem mocowanie - bo zostawilem oryginalne amorki.
A one sa za krotkie do podniesionych sprezyn. I przy wykrzyzu moze je zwyczajnie wyrwac z mocowania, a przynajmniej - ograniczyc wykrzyz.

Jak zakladasz caly komplet +2" - to i amory powinny byc odpowiednie i wtedy kombinacje z mocowaniem odpadaja.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » pn paź 08, 2007 9:04 am

pezet pisze:
Broncosaurus pisze:
Discotheque pisze:...Do dupy sa kombinacje ze zmiana mocowan standardowej dlugosci amorkow...

a czemu?
No czemu?

Ja obnizylem mocowanie - bo zostawilem oryginalne amorki.
A one sa za krotkie do podniesionych sprezyn. I przy wykrzyzu moze je zwyczajnie wyrwac z mocowania, a przynajmniej - ograniczyc wykrzyz.

Jak zakladasz caly komplet +2" - to i amory powinny byc odpowiednie i wtedy kombinacje z mocowaniem odpadaja.
ja tam się nie znam, ale na chłopski rozum to
- sprężyna +2" cale podnosi auto
- przesunięcie amora w dół powoduje że most opada niżej
- teoretycznie w takiej sytuacji powinno się powiększyć odbojniki, w celu zabezpieczenia amorków przy dobiciu
- skok amortyzatora zostaje ten sam
- wykrzyż zostaje ten sam jest tylko przesunięty w dół
- amorki z liftem teoretycznie mają +/- 2" większy skok - oczywiście zależy od firmy
- a zatem wykrzyż z "dłuższymi" amorkami teoretycznie powinien być większy

uprzedzam że pomiarów nie dokonywałem :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pn paź 08, 2007 9:27 am

TRAWOLT pisze: - amorki z liftem teoretycznie mają +/- 2" większy skok - oczywiście zależy od firmy
- a zatem wykrzyż z "dłuższymi" amorkami teoretycznie powinien być większy

uprzedzam że pomiarów nie dokonywałem :D
Ja robilem pomiary oczne na tej samej skarpie i wykrzyz zwieksza sie nieporownywalnie. U mnie teraz sprezyny z tylu wychodza z gniazd na jakies 8cm a i nie mialem jeszcze sytuacji zeby ktorekolwiek kolo sie podnioslo nie majac kontaktu z podlozem.

Szkoda ze nie ma rampy pomiarowej w 3City.
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » pn paź 08, 2007 9:33 am

Discotheque pisze:U mnie teraz sprezyny z tylu wychodza z gniazd na jakies 8cm
skąd ja to ku... znam :evil: :D
mam inne sprężynki więc nie wypadają aż 8 cm ale wystarczająco żeby wypaść z gniazda więc muszę jakieś dyslokatory wykombinować :D
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Broncosaurus
Posty: 1630
Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
Lokalizacja: Podkowa Lesna

Post autor: Broncosaurus » pn paź 08, 2007 9:37 am

kiedys na jakiejś stronie amerykańskiej widziałem takie ustrojstwo które trzymało sprężynę od góry w gnieżdzie - taka tarcza z hakami dokręcana od dołu


zamiast dyslokatora

ale chyba musiało być cos na dole założone bo by im wyrywało z dołu
OneTen
Discofery 300tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości