Strona 1 z 2

Rozruch na kable - nie chce kręcić?!?

: sob gru 01, 2007 10:55 am
autor: jacekwr
Od razu wyjaśniam - opcja "szukaj" qrna nie działa... :)3

Miałem taki przypadek:
1. Zostawiłem sobie Disco z włączonymi światełkami. :oops: Przez pierniczone 10 godzin nikt mi qrna o tym nie powiedział.
Aku padło dokumentnie, żadna dioda nawet nie mrygnie.
Nic to, przygotowany jestem. Od siostrzyczki pracującej w tej samej firmie wyciągam kluczyki od jej terrano, kable mam [do tej pory służyły głównie do odpalania siostrzyczki terrano i jej byłego (przed terranowego) troopera - robiły :)2 ]. Ustawiam mordka w mordkę, zapinam kabelki na klemy, cegłówka na gaz w terrano, wsiadam do Disco, przekręcam kluczyk, grzeję świece (na razie wszystko ok, powyłączałem radia, dmuchawę itp.).
Cały happy przekręcam kluczyk... i dooopa. Słychać tylko takie tykanie. Przy którejś próbie rozrusznik może z ćwierć obrotu zakręcił, i znowu tykanie.

PYTANIE 1: Dlaczego nie mogłem odpalić na kable?!?

2. Po upgrade'owaniu awaryjnego zestawu rozruchowego o kinetyk i dyspozytora który siadł za sterami terrano, Disco odpaliło od pierwszego puszczenia sprzęgła, i to na lodzie. Bez nikakich. A potem przez ~15 min nie działało ładowanie aku (wg lampki na desce rozdzielczej i ledwo żarzących się świateł mijania). Postanowiłem udać się natychmiast do elektryka, coby obadał, puki jasno. Zanim dojechałem do elektryka, naprawiło się samo. :)2 :)22

PYTANIE 2: Czy to, że przez te ~15min:
- świeciła się lampka "brak ładowania";
- światła mijania działały ledwo-ledwo;
- o kierunkowskazach itp radiach / wentylatorach mogłem zapomnieć;
to objaw normalny, czy mam jakiś problem z alternatorem?

PYTANIE bonusowe: Czy w Disco cysta powinien być oryginalnie brzęczyk do świateł, czy trzeba go sobie zmotać samemu?

Z góry dziękuję za odpowiedzi... Można kasztanić. :)21

: sob gru 01, 2007 10:59 am
autor: Ptak
W moim jest pipek od świateł i wygląda na fabryczny

Samo się nic nie naprawia, sama to rośnie entropia :wink:

: sob gru 01, 2007 11:18 am
autor: czarny75
Bocian dyskoteke odpala z marketowej halogenowej latarki :D

wiesc niesie ze suze w awaryjnych przypadkach z nokii 6310 :)21

: sob gru 01, 2007 11:26 am
autor: Japan
jacekwr
PYTANIE 1: Dlaczego nie mogłem odpalić na kable?!?
bos go calkowice rozladowal...
dobrze, ze nie zasiarczyl. Jeszcze tak ze dwa razy tak zrobisz i lepiej aku bedzie wymienic na zime...
PYTANIE 2: Czy to, że przez te ~15min:
- świeciła się lampka "brak ładowania";
- światła mijania działały ledwo-ledwo;
- o kierunkowskazach itp radiach / wentylatorach mogłem zapomnieć;
to objaw normalny, czy mam jakiś problem z alternatorem?
ladowanie nastepuje dopiero pow. np. 1.5k 2k rpm

szczegoly zapewne jakis elektr. magic wyjasni.
:)21
Ptak pisze:W moim jest pipek od świateł i wygląda na fabryczny

Samo się nic nie naprawia, sama to rośnie entropia :wink:
Ptak'u, po kruchym stapasz lodzie... :wink:
:)21

: sob gru 01, 2007 11:38 am
autor: TomaszRT
Ptak pisze:Samo się nic nie naprawia, sama to rośnie entropia :wink:
... w procesach samorzutnych :wink:

: sob gru 01, 2007 11:46 am
autor: Balu-Balu
Za bardzo wyładowałeś aku a przekrój przewodów był za mały aby auto odpaliło z innego dawcy prądu. Mogłeś poczekać chwilę aby twój się podładować od dawcy i wtedy może by dało radę zakręcić. Jeśli chodzi o te 15 minut to może Twój był tak padnięty, że nie dawał wzbudzenia na alternator (przyznam się, że nie wiem dokładnie czy to wzbudzenie jest potrzebne prądnicy czy alternatorowi :D :D ). :)21 :)21

: sob gru 01, 2007 2:22 pm
autor: Ptak
Entropia wszechświat stale rośnie, ścieląc łóżko rano, parując skarpetki , myjąc gary, przeciwdziałasz temu co nieuchronne i bierzesz odpowiedzialność za upadek cywilizacji we wszechświecie. :wink:

: sob gru 01, 2007 2:24 pm
autor: jogibabuu
kup porzadne kable do ciezarowki, a nie takie do malucha czy terano :)21

: sob gru 01, 2007 2:36 pm
autor: Ptak
Dobre są też od spawarki

Re: Rozruch na kable - nie chce kręcić?!?

: sob gru 01, 2007 2:50 pm
autor: LR_Olek
PYTANIE 1: Dlaczego nie mogłem odpalić na kable?!?[/quote]

gdyz posiadasz zbyt mala wiedze na temat odpalania na kable :)21

Re: Rozruch na kable - nie chce kręcić?!?

: sob gru 01, 2007 4:27 pm
autor: czesław&jarząbek
Dlaczego nie mogłem odpalić na kable?!?
gdyz posiadasz zbyt mala wiedze na temat odpalania na kable :)21
no własnie.

:)21

: sob gru 01, 2007 5:06 pm
autor: Japan
Ptak'u no wlasnie DEKADENCJA Panie. W zwiazku z nadejsciem zimowej pory, kiedy wszystkie porzadne zwierzeta spia czlowiek musi sie przeciwstawiac...
Jedyna rzecz usmiech na twarz rano przywolujaca to to, ze co dzien blizej do emerytury. Ech...
:)21

: sob gru 01, 2007 5:15 pm
autor: Ptak
Żeby tylko trzeba było sie przeciwstawiać zimie to by jeszcze uszło, ale trzeba sie przeciwstawiać szefowi i tym podobnym osobnikom..... :)21
To nie dekadencja to życie.
A niejaki Nernst hodował w stawie karpie aby przybliżyć upadek wszechświata. Miał facet fantazje !!

: sob gru 01, 2007 5:17 pm
autor: Japan
ja tam mieszkam na 5 pietrze, by zyc dluzej... :wink:

P.S.
ale co to za zycie... :)21

: sob gru 01, 2007 5:31 pm
autor: Ptak
Bez przesady jest kilka fajnych rzeczy które można robić/zrobić w życiu .....
:P

Re: Rozruch na kable - nie chce kręcić?!?

: sob gru 01, 2007 8:51 pm
autor: pavvel
czesław&jarząbek pisze:
Dlaczego nie mogłem odpalić na kable?!?
gdyz posiadasz zbyt mala wiedze na temat odpalania na kable :)21
no własnie.

:)21
zgadzam sie w calej rozciaglosci :)21

: sob gru 01, 2007 9:16 pm
autor: Discotheque
Slaby styk kabli rozruchowych i tyle.

: sob gru 01, 2007 9:52 pm
autor: LR_Olek
Discotheque pisze:Slaby styk kabli rozruchowych i tyle.
wydymany do cna akku...

: sob gru 01, 2007 10:30 pm
autor: chiquito83
LR_Olek pisze:
Discotheque pisze:Slaby styk kabli rozruchowych i tyle.
wydymany do cna akku...
no :)2

: sob gru 01, 2007 11:26 pm
autor: Japan
Ptak pisze:Bez przesady jest kilka fajnych rzeczy które można robić/zrobić w życiu .....
:P
wlasnie, wlasnie. Masz racje. Bez popadania w przesade i skrajnosci, oraz bez Kozery stwierdzam autorytarnie, ze ze wszystkiego to najbardziej lubie leniuchowac...
:)21

: ndz gru 02, 2007 12:04 pm
autor: jacekwr
Wnioski:
1. Nawet jak się zostawi syfa na światłach, to pamiętać o wyłączeniu świateł przed całkowitym wyładowaniem aku. :)21
2. Kupić lepsze kable rozruchowe. Teoria o słabym styku odpada, nawet pośliniłem pier... klemy (fakt, były z letka zapiaszczone...).
3. Po całkowitym rozładowaniu aku zwiększyć obroty do momentu załapania prądu ładowania, wytrzymać aż zacznie działać normalnie.
4. Brakuje mi magicznej wiedzy dot. odpalania na kable. Zakres do ustalenia. :o
5. Brzęczyk powinien qrna działać. Do zrobienia.

Dzięki za wszystkie bezcenne uwagi. :)21
W dalszym ciągu liczę na info dot. p.4. :)4

: ndz gru 02, 2007 12:06 pm
autor: jacekwr
Japan pisze:
Ptak pisze:Bez przesady jest kilka fajnych rzeczy które można robić/zrobić w życiu .....
:P
wlasnie, wlasnie. Masz racje. Bez popadania w przesade i skrajnosci, oraz bez Kozery stwierdzam autorytarnie, ze ze wszystkiego to najbardziej lubie leniuchowac...
:)21
To nawet dyscyplina sportowa jest - LDGB sie nazywa... :)21

: ndz gru 02, 2007 12:09 pm
autor: maristez
a taka teoria ze jak aku jest wywalone do zera i podpinamy sie kablami do drugiego syfa to powinno sie odpiąć wyładowaną baterie i kable podpiąć tylko pod przewody od aku. ze niby wyładowana bateria zabiera prund. moze tak byc?

: ndz gru 02, 2007 1:09 pm
autor: Ptak
Ja znam te dyscyplinę jako LBDGPalnikiem :wink:

: ndz gru 02, 2007 1:20 pm
autor: mudder
Japan pisze:Ptak'u no wlasnie DEKADENCJA Panie. W zwiazku z nadejsciem zimowej pory, kiedy wszystkie porzadne zwierzeta spia czlowiek musi sie przeciwstawiac...
Jedyna rzecz usmiech na twarz rano przywolujaca to to, ze co dzien blizej do emerytury. Ech...
:)21
Te mądrala przecież u Ciebie zimy brak :)21