Strona 1 z 4
Cieknie kula w zawieszeniu
: sob sty 05, 2008 1:19 pm
autor: KrzysiekP
Dzisiaj zobaczylem, ze dosc mocno cieknie kula od strony pasazera. Czy jest tam jakis uszczelniacz, ktory wystarczy wymienic i bedzie juz ok, czy cos innego?
W kuli jest chyba olej, jakis niezbyt gesty bo normalnie wyciekl... Czy nie powinien tam byc smar?
Czy moge jeszcze pojezdzic z taka rozszczelniona kula, czy moze sie zatrzec i dupa?
: sob sty 05, 2008 1:25 pm
autor: dudek
Żarty sobie robisz

Od razu auto stawiaj na kołki, już masz po zawieszeniu

.
: sob sty 05, 2008 1:29 pm
autor: Pepek
Nie strasz kolegi

Opcja szukaj a będzie powiedziane
: sob sty 05, 2008 1:32 pm
autor: dudek
Ubiegłeś mnie Pepek

bo właśnie miałem Go ostrzec, że dawno nie było tak wspaniałego tematu do kasztanów

. I zaraz sie posypia komentarze

: sob sty 05, 2008 1:37 pm
autor: Discotheque
O to duze blyszczace Ci chodzi?
Jak tak to zdejmujesz kolo, dwie koncowki drazkow, siodlo zacisku, mocowanie przewodu hamulcowego, 7 torxow mocujacych kule do mostu i delikatnie wyciagasz. Potem 6 srub mocujacych uszczelniacz, zdejmujesz go - zakladasz nowy i skrecasz wszystko.
W 200Tdi bez problemu, w 300Tdi i mostach 24 splin uwaga na simmering.
Potem wlewasz 0,4l oleju 75W140 na strone i pycisz.
: sob sty 05, 2008 3:22 pm
autor: KrzysiekP
Wiedzialem, ze ten watek sprawi Wam radosc i przyjemnosc
Discotheque - a mozesz mi powiedziec co mam zamowic? Uszczelniacz kuli czy cos innego?
: sob sty 05, 2008 3:36 pm
autor: dudek
simmering kuli ( koszt około 25 zł brutto )
: sob sty 05, 2008 3:50 pm
autor: Pepek
Oglądnij tylko dokładnie kulę czy nie ma ubytków na gładzi. Bo jak są to wymiana samego simera nic nie da

: sob sty 05, 2008 4:13 pm
autor: LR_Olek
ale ta kula to nie jest w zawieszeniu...

: sob sty 05, 2008 4:17 pm
autor: Pepek
Bocian ma drugie disko w garażu rozebrane na części służącą do demonstracji

: sob sty 05, 2008 4:28 pm
autor: dudek
LR_Olek pisze:ale ta kula to nie jest w zawieszeniu...

No chyba, że ją tam się zawiesi. Jaki ty mądry i bystry Olo

. Niech będzie przeniesienia napędu

: sob sty 05, 2008 8:22 pm
autor: leszek torbicki
akurat mam to rozbebeszone i nie jest tak łatwo , doszły dodatkowe koszty
-łożysko zwrotnicy
-urwane przy odkręcaniu przewody hamulcowe
-klocki
-tłoczki
-podkładka zabezpieczająca (ta duża)
-osłona tarczy
no i trzeba mieć klucz 52 (bez kosztów , zrobiłem z odpadów)
: ndz sty 06, 2008 11:53 am
autor: Mihau
Bo robiłeś inną drogą jak napisał Bocian..
A te przewody co je urwałeś to może i dobrze, choć niepotrzebnie..pewnie były zardzewiałe i teraz za parę groszy masz nowe.
A swoją drogą..ile zapłaciłeś za to?
-podkładka zabezpieczająca (ta duża)
1,22 zł brutto?

: ndz sty 06, 2008 12:20 pm
autor: TRAWOLT
Mihau pisze:Bo robiłeś inną drogą jak napisał Bocian..
A te przewody co je urwałeś to może i dobrze, choć niepotrzebnie..pewnie były zardzewiałe i teraz za parę groszy masz nowe.
no tak przewodów nie trzeba odkręcać, wystarczy odkręcić blaszkę trzymającą przewody na zwrotnicy i całość z zaciskiem odłożyć na bok np. na ramę z przodu. Jednak chyba dobrze że się tak stało i zardzewiały przewód hamulcowy nie zrobi niespodzianki gdzieś w najmniej oczekiwanym momencie.
Leszek wspomniał o łożysku zwrotnicy i dodałbym właśnie sprawdzenie luzów na tych że bo nadmierne będą także mogły generować wyciek tak jak wspomniane przez Pepeka wżery na kulach. Co ciekawe przy zapiętych drążkach kierowniczych luzów można nie wyczuć.
: ndz sty 06, 2008 12:23 pm
autor: gri74
Mozna tez i wyczuć

: ndz sty 06, 2008 12:30 pm
autor: TRAWOLT
gri74 pisze:Mozna tez i wyczuć

ja nie wyczułem, pewnie mało uczuciowy jestem
i robota od nowa czeka i się doczekać nie może
zresztą tu jest dyskusja normalnych ludzi
znaczy ABC zrób to sam
a nie wykłady dla wyjadaczy-cyborgów
co na tym "zęby stracili"

: ndz sty 06, 2008 1:36 pm
autor: Mihau
Możesz sprawdzać luzy w kilku położeniach - góra-dół, lewo-prawo, na skos jakoś..co do tego mają drążki?
: ndz sty 06, 2008 1:46 pm
autor: TRAWOLT
Mihau pisze:Możesz sprawdzać luzy w kilku położeniach - góra-dół, lewo-prawo, na skos jakoś..co do tego mają drążki?
lewo prawo to prędzej luzy na drążkach sprawdzisz niż zwrotnicy
przy założonym kole to jeszcze luzy na łożyskach dochodzą itp itd
ale ja to się nie znam bo nie każdy musi być alfa i omega

: ndz sty 06, 2008 2:14 pm
autor: Mihau
Faktycznie, mi się rozchodziło powyżej o luz na łożyskach piasty. Mój błąd - nie doczytałem.
: ndz sty 06, 2008 2:34 pm
autor: leszek torbicki
Mihau podkładka faktycznie to najmniejszy koszt ale tarcza, tłoczki z nierdzewki ,klocki , łożyska to kilka stówek uczyni a miał być tylko zimering za dwadzieścia pare złotych

: ndz sty 06, 2008 5:46 pm
autor: KrzysiekP
a czy do kuli zamiast oleju nie mozna jak w patrolu dac normalny smar do przegubow?
: ndz sty 06, 2008 5:50 pm
autor: Pepek
Oczywiście. Ale zrób tzw. gluta czyli mieszankę oleju ze smarem lub spróbuj zastosować olej do centralnego smarowania stosowany w ciężarówkach. Zależy jak cieknie

: ndz sty 06, 2008 5:54 pm
autor: KrzysiekP
Nie, nie. Uszczelniacz i tak wymienie, ale mysle zeby zastosowac tam cos bardziej zwyczajnego niz olej

Myslalem o nalozeniu tam smaru grafitowego badz do lozysk... nie wiem ktory lepiej by sie spisal w tamtych warunkach bo tak naprawde mam ich po dwie puszki i chetnie bym zuzyl

: ndz sty 06, 2008 6:04 pm
autor: Pepek
Jak zastosujesz sam smar to go rozrzuci na boki i będzie dupa nie smarowanie. Poszukaj gdzieś były opisy glutów stosowanych przez forumowiczów

: ndz sty 06, 2008 6:06 pm
autor: KrzysiekP
w patrolu tez rozrzuca?

zapomnialem, ze patrol to samochod, a RR...
Cos wymyslimy... Dzieki