www.forum4x4.pl

Z szacunkiem witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników L.R. Po przestudjowaniu archiwum nasówa mi się pytanie -Jak przekonać żonę że na remont mieszkania w tym roku niebędzie a na remont dyscoteki-sie znajdą?

Nie wiem... moja sama kaze mi kase w grata ładować zeby sie nie zepsuł gdzieś po drodze. Moze taki argument zadziała...

Musisz jej udowodnić, że mieszkanie w disco wyjdzie taniej

czesc.

roztocz przed nia perspektywe wspaniałych wakacji w plenerze, kiedy to bedzie cie przez 2 tygodnie wypychac z błota po kolana.

generalnie ciezka sprawa ;]

mazurkas007 pisze:Musisz jej udowodnić, że mieszkanie w disco wyjdzie taniej

-czytałem dokładnie archiwum i nie wyjdzie

Zona też czytała?
No...

zawsze mozesz postawic ja przed faktem dokonanym.
tylko jak cieplej bedzie!
zebys w samochodzie mogl sie troche kimnac...

Troy pisze:Zona też czytała?
No...

czytała ale myśli że "reduktor" to cały samochód

Zrób tak jak ja. Żonka jeździ Defem na co dzień, więc musi mieć sprawne auto jak chce unikać komunikacji. Więc nie ma problemów z kasą na bierzące naprawy

obawiam się że sąsiedzi na parkingu niebyli by szczęśliwi

shreq69 pisze:obawiam się że sąsiedzi na parkingu niebyli by szczęśliwi

Nie możesz uszczęśliwić wszystkich pogódź sie z tym ...
albo Ty, albo żona, albo sąsiedzi

v-raptor

Tak jest! Twardym bede!

Dzięki wszystkim!

rover bez land jest tańszy w utrzymaniu i mniej się psuje

Ale niebył bym z niego dumny

Pozostaje jeszcze zmiana żony

W tym temacie doświadczenie mam spore i wiem jedno-nieopołaca się

dudek pisze:Zrób tak jak ja. Żonka jeździ Defem na co dzień, więc musi mieć sprawne auto jak chce unikać komunikacji. Więc nie ma problemów z kasą na bierzące naprawy

Z tego co wiem to ty naprawiasz a ona to finansuje

taaa, chciałbym

Zasadniczo w nieremontowanym mieszkaniu jakoś się przemieszka, za to nieremontowany LR ni huhu nie pojedzie. Ale w sumie logiczne argumenty na kobiety nie działają

Metoda faktów dokonanych u mnie działała dość długo. Rozstałem się z żoną dopiero po 5 (z kawałkiem) latach małżeństwa

Kup jej buty, zapros na kolacje, wkrec jakas muze cygana ze skrzypcami albo sierotke z czerwona roza po czym zazerajac zabie udka w zalewie zacznij chlipac ze wieczor taki piekny a bylby jeszcze piekniejszy gdyby cie tak strasznie nie meczyla sprawa remontu Land Rovera


Inwestujesz z 200 stowki bez kina a masz zagwarantowany budzet na najblizsza pieciolatke

To ja nie wiem Bocian - w co Ty musiales zainwestowac i ile, ze masz bezterminowo i bez limitu zgode na wydatki
Tak przynajmniej wnioskuje po ilosci prac remontowo-budowlanych, jakie wykonales w landrynie

Szreku - jak z Krakowa jestes, to zapisz sie na foru, regionalne, wpadnij na scieme, albo na niedzielny wypad za miasto - bedzie mozna na zywo pogadac na rozne tematy.
Zony i auta tez

Aha - jest jeszcze jedna metoda:
zabierasz zone w teren, potem ja sadzasz za kierownica.
Istnieje pewne ryzyko, ze Ci jej juz nie odda

pezet pisze:
Aha - jest jeszcze jedna metoda:
zabierasz zone w teren, potem ja sadzasz za kierownica.
Istnieje pewne ryzyko, ze Ci jej juz nie odda

Tiaaa i kupią druga Landryne, albo dorobią druga kierownicę do istniejącej

Discotheque pisze:Kup jej buty, zapros na kolacje, wkrec jakas muze cygana ze skrzypcami albo sierotke z czerwona roza po czym zazerajac zabie udka w zalewie zacznij chlipac ze wieczor taki piekny a bylby jeszcze piekniejszy gdyby cie tak strasznie nie meczyla sprawa remontu Land Rovera


Inwestujesz z 200 stowki bez kina a masz zagwarantowany budzet na najblizsza pieciolatke

Nooo nieeee - buty, kolacja i grajek to już prawie koszt dwóch sprężyn HD A jak buty lepsze, to i cały zawias pójdzie się ...bać.

Wiosna idzie można w sandały zainwestować