I tak sie zastanawiam czy moze ktos z Was nie potrzebowal by silnika, elementow blacharskich, wnetrza, zawieszenia czy czegokolwiek innego z takiego samochodu.
Bo wtedy moglibysmy sie zrzucic na jakiegos zloma i podzielic go na czesci wedle uznania. Samochodow sporo jest w Polsce, wiec mysle, ze nie trzeba bedzie daleko szukac.
Aha i nie chodzi mi o to, ze ja kupie a pozniej bede sprzedawal na czesci. Chodzi mi o to, zeby zrobic zrzute w dwie, trzy, czetery, czterdziesci osob i kupic razem jakis samochod...
Pewnie powstanie tutaj mnostwo kasztanow, no ale trudno - raz sie zyje
