Strona 1 z 1
niejaki Dobinsons???
: pn sty 21, 2008 10:09 pm
autor: Antek
Właśnie trafiłem na ofertę sprężyn nie znanej mi dotychczas australijskiej firmy Dobinsons. Czy ktoś z Was może wie jak wypadają w porównaniu np. z ARB?
: pn sty 21, 2008 10:28 pm
autor: darkman
jesli pytasz poważnie ..
to w porównaniu do arb (np osłon i zderzaków, apteczek, blokad i innych

kompresorów ), to nie wiem ale do OME maja sie bardzo dobrze jako szpeje zawieszenia wysokiej klasy.
http://www.dobinsonsprings.com/site/index.html
firma głównie jest znana czy tez była od zawsze jako czołowy producent apgrejdowych resorów do wiodacych modeli terenówek
http://sklep.land-team.biz/popup_image. ... b660a7d479
głownie uznaniem firma i jej szpeje cieszy się wsród toyociarzy ale oczywiscie nie tylko
http://www.n14x4.co.za/
: pn sty 21, 2008 10:34 pm
autor: Flor
http://www.dobinsons.pl/to nie daleko od Kielc oferte mają na stronie

: pn sty 21, 2008 11:28 pm
autor: Antek
Pytam jak najbardziej poważnie. Oczywiście chodziło mi porównanie do OME, bo m.in. tej firmy sprężyny miałem zamontowanej w jednym z samochodów.
: pn sty 21, 2008 11:43 pm
autor: darkman
Antek, mnie się troche już znudziło zakładanie żółtych i czarnych, to jak teraz cos bedę zakładał ze springów do czegoś to sobie dam pomarańczowe albo niebieskie własnie (nie mylic z blue eS), ale chyba pójdę jednak w pomaranczowe z evo kitem.
taka fantazja mnie najszłabyła.
Re: niejaki Dobinsons???
: pn sty 21, 2008 11:53 pm
autor: Toroo
Antek pisze:Właśnie trafiłem na ofertę sprężyn nie znanej mi dotychczas australijskiej firmy Dobinsons. Czy ktoś z Was może wie jak wypadają w porównaniu np. z ARB?
Słyszełem, że ichniejsze produkty są całkiem

: pn sty 21, 2008 11:54 pm
autor: sbb
panie darkman a ta fantazja to tak z nagła naszła czy troszke przemyslana ona była ?
: wt sty 22, 2008 12:14 am
autor: darkman
Panie eS-Bibi, ależ Pan aktywny jesteś.. nie przymierzając jak Tasiemiec w początkach 'tfórczosci' forumowej dopuki nie urusł i zmadrzał nasz Kubuś Drogi. A nawet jak Galik niejaki młodociany, ale fajny kolo dość i z jajem.
(może troszke przerwy sobie zrobisz ?

hę?)
podaję rozwiązanie:
żólte = KS ale i Britshit
czarne = OME ale i oryginały
niebieskie a w zasadzie zielone całkiem = Dobinsons ale i Blue Springs
pomarańczowe = Scorpion Racing ale i cośtamy
a
evo kit to juz sobie Pan sam dośpiewa lub
www.google.pl
no.
p.s. gópie te emotikony qórna
tu ranking najgłupszych i najbardziej debilnych:
ten

nawet obleci
ten

jest dość fajny

- wyjatkowo debilny
no tak sobie napisałem, a co ? castilano dellano sobie zapijam, alez nazwa debilna, czerwone w sensie. włoskie chyba bo trąci makaronem z naklejki.
: wt sty 22, 2008 12:26 am
autor: sbb
sie nie pytam panie darkman o kolorki bo juz rozrózniam ( dobry już jestem co? )
pytam dlaczego akurat to jadowite zwierzę
aktywnośc wynika z chęci poznania opini tych co juz wiedzą
: wt sty 22, 2008 12:36 am
autor: Antek
: wt sty 22, 2008 1:15 am
autor: darkman
sbb pisze:panie darkman ( dobry już jestem co? )
pytam dlaczego
tego nie wiem

, ale kiedys @selim na ten temat przytoczył anegdotę - to poszukaj jak Ci sie chce. (temat chyba 'szczyt bezczelności lub cos takiego')
p.s. uwaga znaczek bedzie z serii debilnych:
a teraz z serii "kogo dzisiaj widziałem z debilną naklejką":
i
jeszcze na dobranoc znaczek z serii, wiem że wiem lepiej, a nawet jak nie wiem to i tak znaczy, że wiem albo i nie:

: wt sty 22, 2008 1:26 pm
autor: seburaj
wyczeźwiałeś
boli główka ?

: wt sty 22, 2008 1:46 pm
autor: darkman
główka

jak to

ech.. Seba Ty figlarzu, Ty
a co ? w robocie jezdem jak coś fces ?
: wt sty 22, 2008 2:03 pm
autor: seburaj
nieeeeee
tylko sie martwiłem, czy wino nie zostawiło aby trwałych sladów na Twojej psyche... bo chwilowe w nocy zostawiło na pewno

: wt sty 22, 2008 2:08 pm
autor: darkman

daje rade jeszcze jako tako, jak Twój złom ? robi się ?
: wt sty 22, 2008 2:14 pm
autor: seburaj
na razie skompletowałem nowe zawieszenie +3
gumki pokupywałem różne, takie wiesz, źiółte
ale jeszcze nie założyłem po najpierw ramę muszę poskrobać - jak jak kwa tego nie cierpię
no i generalnie podwykonawcy cierpią na brak mocy przerobowych (głównie ten co to dałem Ci numer tak więc mi sie w kolejkę nie wdupcaj

)
: wt sty 22, 2008 2:51 pm
autor: darkman
poczekam, sie wie, to sobie jeszcze pojeżdżę.