lr freelander - prosba o naskrobanie kilku linijek :)

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
kra
 
 
Posty: 246
Rejestracja: ndz maja 08, 2005 11:47 pm
Lokalizacja: EXPLORER 4x4 by FORD /`\dln.sl./`\
Kontaktowanie:

lr freelander - prosba o naskrobanie kilku linijek :)

Post autor: kra » pt sty 25, 2008 1:58 pm

czesc

chcialem Was poprosic o opinie na temat freelandera roczniki tak okolo 2000 i w dol ?

- ile powinien kosztowac ten rocznik
- jak sie sprawuja
- takie ogolne wrazenia
- jak sie ma koszt eksploatacji, czesci

przeznaczenie samochodu do jezdzenia po asfalcie wlasciwie

oczywiscie :) uzylem szukaj ale nie trafilem na odpowiedzi na powyzsze - przyznam sie ze doglebnie nie szukalem po prostu z braku czasu :/

dzieki z gory
Ostatnio zmieniony pt sty 25, 2008 2:19 pm przez kra, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
TRAWOLT
 
 
Posty: 5627
Rejestracja: pt mar 19, 2004 11:15 am
Lokalizacja: krawaciarz

Post autor: TRAWOLT » pt sty 25, 2008 2:11 pm

obawiam się że wielu entuzjastów
tego modelu LR nie znajdziesz na tym forum :D
Ostatnio zmieniony pt sty 25, 2008 3:19 pm przez TRAWOLT, łącznie zmieniany 1 raz.
LR Rendzi stajla :)

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Misiek Cypr » pt sty 25, 2008 2:45 pm

Poszukaj na forum landlovers, moze tam cos znajdziesz.

Tutaj raczej terenowki jezdza, a do takich frendzel sie raczej nie zalicza :oops:
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

kamuli9
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: sob sty 19, 2008 5:43 pm
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: kamuli9 » pt sty 25, 2008 3:43 pm

mam disco 200 tdi i freda '99r , jest Straaaaaaasznie drogi w eksploatacji , wygodny
, strasznie awaryjny u mnie był tylny napęd :/ ale teraz jak wszystko jest git zrobione to po asfalcie śmiga na LPG oczywiście

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt sty 25, 2008 4:00 pm

hehehehe :lol:

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Re: lr freelander - prosba o naskrobanie kilku linijek :)

Post autor: darkman » sob sty 26, 2008 12:42 am

kra pisze:czesc
to niestety,
najwięcej jednak znajadziesz szukająć - opinii jest sporo. od nowa chyba nikt ci nie napisze tego co już było.
dobra rada - szukajak działa jakoś średnio, ale poszukaj po użytkownikach np "Maq" dużo pisał o Frethkah i konkretnie zawsze.

Auta te faktycznie nie mają tu dobrej opinii ale i nie tylko tu. Mam kilku znajomych nie związanych z OR - wszyscy chcą się pozbyć F.
Osobiście F zawsze mi się podobał i pewnie nawet mógłbym mieć, ale blank nowego prosto od krowy znaczy się w sensie.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Maq
Posty: 1573
Rejestracja: pt lut 21, 2003 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: lr freelander - prosba o naskrobanie kilku linijek :)

Post autor: Maq » sob sty 26, 2008 7:22 am

darkman pisze:Osobiście F zawsze mi się podobał i pewnie nawet mógłbym mieć, ale blank nowego prosto od krowy znaczy się w sensie.
Mniej więcej otóż to.

Każdy używany samochód od nieznanego właściciela i z nieznaną historią to loteria. A loteryjny freelander potrafi być bardzo drogi.

Mój był w miarę młody i udokumentowany a i tak wycieki ze wszystkich możliwych miejsc chciały mnie wykończyć nerwowo.
LR2 - jej
LR3 - jego

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » sob sty 26, 2008 11:21 am

jak się "dobrze" trafi to kwota niezbędna na usunięcie wszystkich usterek przekroczy cenę zakupu samochodu już w pierwszym półroczu.

ładne auto, ale zrobione przez księgowych.

przekładnia kątowa
podpory wału
wiskoza
łożyska piast
czujniki abs
podnośniki szyb bocznych
mechanizm szyby drzwi bagażnika
hydraulika sprzęgła
wtryskiwacz sterujący
wydech
poduszki tylnego mostu

powyższe to w tym aucie "usterki eksploatacyjne"
#noichuj

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Post autor: borman » sob sty 26, 2008 12:05 pm

jaki jest koszt przeróbki z anglika ? żonie chciałem zanabyć . trzeba rżnąć i spawać , czy się obejdzie .

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » sob sty 26, 2008 1:03 pm

borman pisze:jaki jest koszt przeróbki z anglika ? żonie chciałem zanabyć . trzeba rżnąć i spawać , czy się obejdzie .
proszę Kolegę o powstrzymanie się i nie poruszanie drażliwego tematu dot. druciarstwa - bo, było już wieloktotnie, bo samochód jest do d..y, bo jak go zaczniesz przekładać to stopień zgówinenia frelka będzie jeszcze większy

kup żonie rav4 i będzie ok

nie rozpoczynajmy nowego bzdetu w stylu czy vm jest ok skoro nie jest ok podobnie z frelkiem który pomimo tego że może się wydawać fajny to zazwyczaj trzeba w niego dużo włożyć

ps ja bym żony do frelka po przekładce nie wypchał, chyba że przed rozwodem razem z teściową
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Maq
Posty: 1573
Rejestracja: pt lut 21, 2003 12:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Maq » sob sty 26, 2008 2:36 pm

borman pisze:jaki jest koszt przeróbki z anglika ? żonie chciałem zanabyć . trzeba rżnąć i spawać , czy się obejdzie .
Ktoś się chwalił na forum, bodajże Nowicjusz. Ponoć bułka z masłem.
LR2 - jej
LR3 - jego

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » sob sty 26, 2008 8:11 pm

widziałem pare takich bułek z masłem. super robota super.

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » sob sty 26, 2008 8:47 pm

czesław&jarząbek pisze:widziałem pare takich bułek z masłem. super robota super.

:)21
Czesiu to nie bułka z masłem tylko z margaryną (palmą), jak za komuny niby to samo ale jednak nie, niby czekolada ale jakoś smak nie ten
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
chera
Posty: 1549
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 7:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chera » sob sty 26, 2008 10:15 pm

My mamy frelka 99, pali ok 8-9l ropy po jezdzie w amsterdami(straszne korki) i wlasciwie swietnie sprawdza sie jako auto terenowe na holenderskie krawezniki, w lekkim terenie tez da sobie rade. Gorzej jest z awaryjnoscia, nasz niewiadomo czemu wydaje z siebie dziwne dzwieki na wysokich obrotach, ale zaden spec nie potrafi powiedziec dlaczego. Widocznie on tak ma :) Koszt utrzymania hmm jak sie zacznie sypac to lepiej nie inwestowac... wiskoza do niego jakies 7 tys zl, boczna szyba (wybita) 170 euro nie w salonie, skrzynia rozdzielcza ok 2.200 z wymiana .... Za 8 letni zaplacilismy 6500euro.

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » sob sty 26, 2008 10:41 pm

to juz podrożał troszke od dnia zakupu ;)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

kamuli9
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 20
Rejestracja: sob sty 19, 2008 5:43 pm
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: kamuli9 » ndz sty 27, 2008 9:16 am

Chera a sprawdzałeś podpory wału ?? One też strasznie huczały u mnie

Awatar użytkownika
chera
Posty: 1549
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 7:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chera » ndz sty 27, 2008 9:28 am

sbb pisze:to juz podrożał troszke od dnia zakupu ;)
hehe nie zebysmy tyle do niego wlozyli :wink: tylko ta szyba o ktoej juz pisalam nie wzieli ani radia ani dwoch par kluczykow do innych samochodow ani plyt ani niczego co warte wziecia...pewnie szukali TomToma ... :roll:

Awatar użytkownika
chera
Posty: 1549
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 7:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chera » ndz sty 27, 2008 9:32 am

kamuli9 pisze:Chera a sprawdzałeś podpory wału ?? One też strasznie huczały u mnie
Sprawdzilismy to ale niestety ...Frelek dalej wyje przy duzych obrotach...denerwujace...
A i jeszcze w drodze na rajd wykrecila sie srubka podtrzymujaca silnik :D bal maly stres ze poszla poduszka a mily pan mechanik z Malborka spojrzal wkrecil srubke i pojechali:D

Awatar użytkownika
borman
Posty: 656
Rejestracja: sob maja 24, 2003 9:37 am
Lokalizacja: sanok

Post autor: borman » ndz sty 27, 2008 10:55 am

.... Za 8 letni zaplacilismy 6500euro.[/quote]

.......za takiego anglika zapłacisz 2-3 tyś funtów - no ale to rżnięcie i miganie !??!- no i zawsze to anglik będzie .

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » ndz sty 27, 2008 11:03 am

chera pisze:A i jeszcze w drodze na rajd wykrecila sie srubka podtrzymujaca silnik
fajny samochód , silnik na jedna srubke przykręcany
zastanawiam się czy z tyłu nie ma takiego duuuuzego kluczyka ( do nakrecania ):)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
chera
Posty: 1549
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 7:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: chera » ndz sty 27, 2008 11:34 am

sbb pisze:
chera pisze:A i jeszcze w drodze na rajd wykrecila sie srubka podtrzymujaca silnik
fajny samochód , silnik na jedna srubke przykręcany
zastanawiam się czy z tyłu nie ma takiego duuuuzego kluczyka ( do nakrecania ):)
oj czepiasz sie :P to byl skrot myslowy :wink: poprawie sie wykrecila sie sruba mocujaca poduszke pod silnikiem.
Co do ceny to oczywiscie ze w w Angli samochody sa za darmo.... ale nie kazdy mieszka w Anglii... choc w holandii nie ma problemu zeby rejestrowac anglika...to jednak ktory pasazer chcialby siedziec z lewej strony :-?. A pozatym we frelku to jest dobre ze samochod calkowicie symetryczny (w srodku) wiec chociaz w tej kwestoo nie ma problemu z przerobka...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości