Spadek mocy, 'duszenie', obroty max 3000, Disco II 2000 TD5
Moderator: Jerry
Spadek mocy, 'duszenie', obroty max 3000, Disco II 2000 TD5
Czesc,
Zauwazylem dziwny spadek mocy, silnik przy przyspieszaniu jakby sie dusi (takie 'kaszlenie', takie dlawienie jakby) - i nie przekracza jakby obrotow powyzej 3000 (na biegach 2-3-4). No i Vmax 110 km/h nawet po plaskim bez wiatru, a wczesniej nawet 170 km/h jechalem...Na luzie - w normie, tj. nic sie nie dlawi. Moze ktos podpowie co moze byc? Jakas elektronika? Myslalem ze to paliwo ale wyjezdzilem caly bak i wlalem na Orlenie do pelna - dalej to samo...
Jestem nowym wlascicielem tego autka i te objawy pojawily sie po przejechaniu jakichs 800 km, wczesniej jakby bylo lepiej.
Wszedzie pisze 'jakby' bo nie jestem pewien czy czesc zachowan to nie jakies wrazenie moje...
Zauwazylem dziwny spadek mocy, silnik przy przyspieszaniu jakby sie dusi (takie 'kaszlenie', takie dlawienie jakby) - i nie przekracza jakby obrotow powyzej 3000 (na biegach 2-3-4). No i Vmax 110 km/h nawet po plaskim bez wiatru, a wczesniej nawet 170 km/h jechalem...Na luzie - w normie, tj. nic sie nie dlawi. Moze ktos podpowie co moze byc? Jakas elektronika? Myslalem ze to paliwo ale wyjezdzilem caly bak i wlalem na Orlenie do pelna - dalej to samo...
Jestem nowym wlascicielem tego autka i te objawy pojawily sie po przejechaniu jakichs 800 km, wczesniej jakby bylo lepiej.
Wszedzie pisze 'jakby' bo nie jestem pewien czy czesc zachowan to nie jakies wrazenie moje...
Re: Spadek mocy, 'duszenie', obroty max 3000, Disco II 2000
suarez pisze:, a wczesniej nawet 170 km/h jechalem...Na luzie -

oO wreszcie sie na coś zdecydował

- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
- czesław&jarząbek
-
- Posty: 31170
- Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: SK
- Kontaktowanie:
Re: Spadek mocy, 'duszenie', obroty max 3000, Disco II 2000
gdzie takie górki maciesuarez pisze:170 km/h jechalem...Na luzie


-
- jestem tu nowy...
- Posty: 52
- Rejestracja: wt gru 04, 2007 9:12 am
- Lokalizacja: Plymouth/Wroclaw
Podaruj sobie filtry.zacznij od sprawdzenia przewodow podcisnieniowych czasami spadaja jest tam kilka takich cienkich.podlacz auto pod t4 sprawdz przeplywke objawy podobne choc nie jestem przekonany.napisz jakie wartosci ma przeplywka.jak by nic z tych rzeczy daj znac to autko ma pare asow w zanadrzu ale to juz duze koszta wiec na razie nie strasze.
Bezczelnosc konstruktorow LR nie zna granic...
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Ja mam identyczny objaw w plaskaczu - wolnossący 2.0 dezel. Sprawdziłem cały dolot powietrza, wymieniłem filtr paliwa, sprawdziłem działanie przepustnicy (mechaniczne zablokowanie) i nic - auto jeździ max 80 km/h, obroty maksymalne to około 2000 obr/min.
U mnie prawdopodobnie to kwestia lania opału przez jakieś 150 tyś km, tyle, że w razie czego wymienię mu pompę wtrysku i i tak wyjdę na swoje, bo do tego sprzętu pompa kosztuje z 500-800 zł, a do disco pewnie 5 razy tyle.
U mnie prawdopodobnie to kwestia lania opału przez jakieś 150 tyś km, tyle, że w razie czego wymienię mu pompę wtrysku i i tak wyjdę na swoje, bo do tego sprzętu pompa kosztuje z 500-800 zł, a do disco pewnie 5 razy tyle.
No tak: 170 km/h (cos okolo tego) jechalem po niemieckiej autostradzie. Ile wtedy palil to nie wiem bo to tak chwilowo jechalem.
Generalnie pali mi 9 litrow na 100 km - niezaleznie od tego czy w miescie czy po trasie.
Co do mojej usterki - to kurde...moj egzemplarz ma przejechane 92000 km dopiero - to coz tam moglo walnac? Jedyne co bylo w nim wymieniane to pompa ABS w 2004 roku, a tak poza tym to nic - odkupilem go od serwisu Landka w Niemczech - gdzie wlasciciel oddal go w rozliczeniu za nowy model (tam tez kupil tego mojego) - byl tylko jeden mechanik ktory robil w nim wszystkie przeglady itd.
Sprawdze z tym komputerem i dam znac - a gdzie w Trojmiescie najlepiej serwisowac takiego Landka?
Dzieki wszystkim za pomoc tak poza tym!
Generalnie pali mi 9 litrow na 100 km - niezaleznie od tego czy w miescie czy po trasie.
Co do mojej usterki - to kurde...moj egzemplarz ma przejechane 92000 km dopiero - to coz tam moglo walnac? Jedyne co bylo w nim wymieniane to pompa ABS w 2004 roku, a tak poza tym to nic - odkupilem go od serwisu Landka w Niemczech - gdzie wlasciciel oddal go w rozliczeniu za nowy model (tam tez kupil tego mojego) - byl tylko jeden mechanik ktory robil w nim wszystkie przeglady itd.
Sprawdze z tym komputerem i dam znac - a gdzie w Trojmiescie najlepiej serwisowac takiego Landka?
Dzieki wszystkim za pomoc tak poza tym!
- RAF z Ochoty
- Posty: 530
- Rejestracja: ndz lut 12, 2006 9:00 pm
- Lokalizacja: Ochota/WaWa
"No tak: 170 km/h (cos okolo tego) jechalem po niemieckiej autostradzie."
no prosze... ja też po niemieckiej autostradzie max 140... co się skończyło przepaleniem wydechu i awanturą małżonki " a mówiłam że discovery tylko 120 maksymalnie jeździ? więcej Ci samochodu nie dam!!"
a w instrukcji obsługi nie ma v max no
no prosze... ja też po niemieckiej autostradzie max 140... co się skończyło przepaleniem wydechu i awanturą małżonki " a mówiłam że discovery tylko 120 maksymalnie jeździ? więcej Ci samochodu nie dam!!"
a w instrukcji obsługi nie ma v max no

LR Disco 96' katowice limited edition
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości