www.forum4x4.pl

Wczoraj rano po całej nocy stania na zewnątrz w upierdliwym deszczu mój Discovery II przywitał mnie strugami wody cieknącymi gdzieś z podsufitki nad bagażnikiem oraz znad mocowania pasa pasażera . Czy was to uż też kiedyś spotkało ? Czytałem gdzieś , że ten typ tak ma w okolicy małych okienek w dachu. Macie jakąś radę, czy pocieszenie?

korabl pisze:Wczoraj rano po całej nocy stania na zewnątrz w upierdliwym deszczu mój Discovery II przywitał mnie strugami wody cieknącymi gdzieś z podsufitki nad bagażnikiem oraz znad mocowania pasa pasażera . Czy was to uż też kiedyś spotkało ? Czytałem gdzieś , że ten typ tak ma w okolicy małych okienek w dachu. Macie jakąś radę, czy pocieszenie?

może być gorzej

korabl pisze: Macie jakąś radę, czy pocieszenie?

To ja myślałem, że tylko jedynka tak ma.
Mnie uratował polimer ms.

Flor pisze: może być gorzej

Nie strasz Pana .....
Toć to LR

W Defie odpadła mi tylna furtka .....
Bolczyki się wyrobiły

Toroo pisze:

korabl pisze: Macie jakąś radę, czy pocieszenie?

To ja myślałem, że tylko jedynka tak ma.
Mnie uratował polimer ms.

Mnie też to czeka - kleiłeś tą "gumą w płynie " bez wyjmowania szyb jak rozumiem

masz szyberdach ?

Rejtan pisze:
Mnie też to czeka - kleiłeś tą "gumą w płynie " bez wyjmowania szyb jak rozumiem

Polimer ms w przeciwieństwie do sylikonów, i tych czarnych ustrojstw do wklejania szyb, działa na mokre i naprawdę działa długo. Jest malowalny i naprawdę mocno elastyczyny.

Igor909 pisze:

Flor pisze: może być gorzej

Nie strasz Pana .....
Toć to LR

twardym trzeba być nie mientkim

N2O pisze:masz szyberdach ?

Nic nie mów .....
W superpatrolusuper zapchało mi się odprowadzenie wody
Zanim znalazłem przyczynę lało się do środka 2 tygodnie
Myślałem że z parasolką będę podróżował

w RR jak się zatka to leje się na nogi

Toroo pisze:

Rejtan pisze:
Mnie też to czeka - kleiłeś tą "gumą w płynie " bez wyjmowania szyb jak rozumiem

Polimer ms w przeciwieństwie do sylikonów, i tych czarnych ustrojstw do wklejania szyb, działa na mokre i naprawdę działa długo. Jest malowalny i naprawdę mocno elastyczyny.

Dzięki, w tygodniu przetestuje na przedniej szybie. W czterech miejscach mi leci już Miałem sie umawiać na przekładke szyby ( uszczelki ), ale w takim razie najpierw test polimeru.

Kup bezbarwny

polimer ms hm tak to sie nazywa w handlu? , bo mi juz z jednego okienka nie leci ale z drugiego...

Guma na pędzel firmy np. boll też robi da się obrabiać i malować. Nie stosuj silikonu zwłaszcza szklarskiego bo korozja murowana.

Ha ha ha,

ad Korabl - już Ci napisałem skontaktuj się ze mną to Ci powiem gdzie we wrocławiu masz fachowca od cieknących szyberdachów. Jeszcze nie jest źle - mi się lało z obu korbek od szyberdachów, cały dach był mokry i lało się z obu pasów na siedzenia ale to jeden dzień roboty u specjalisty i masz po problemie

KArolek

ja od zewnątrz lekko podniosłem uszczelkę od tych małych okienek i silikonu napchałem już rok nie cieknie ;p

Karolek_C pisze:Ha ha ha,

ad Korabl - już Ci napisałem skontaktuj się ze mną to Ci powiem gdzie we wrocławiu masz fachowca od cieknących szyberdachów. Jeszcze nie jest źle - mi się lało z obu korbek od szyberdachów, cały dach był mokry i lało się z obu pasów na siedzenia ;-) ale to jeden dzień roboty u specjalisty i masz po problemie ;-)

KArolek

Haha, haha.
Co on robi tym szyberdachom, że nie ciekną.
Moje ostatnio też się rozciekły ;)
Hint potrzebny.

Ad grzegorzh

W skrócie: całkowice wyjmuje je i montuje od nowa stosując na całym obrzeżu dobrej jakości uszczelniacze - jakiś czarny - najprawdopodobniej kauczuk.

MS Polimer jest bardzo dobry, gdyż, tak jak mówił Toroo, w przeciwieństwie do silikonów wiąże na mokrym a nawet lepiej na mokrym niż na suchym. Kauczuk też można stosować na wilgotne powierzchnie i nie koroduje.

Ad Ptak - silikon szklarski przeważnie jest octanowy, czyli kwaśny i dlatego koroduje - ale większość producentów pisze, że nie stosować do powierzchni metalowych.

Tak, że GrzegorzuH trochę zabawy jest, ale gość daje radę i wszyscy we wrocławiu gdzie nie pytasz kierują do niego. OD czasu naprawy problemu nie mam a to już pół roku i kilka zajeb... ulew.

Karolek

Karolek_C pisze:Tak, że GrzegorzuH trochę zabawy jest, ale gość daje radę i wszyscy we wrocławiu gdzie nie pytasz kierują do niego. OD czasu naprawy problemu nie mam a to już pół roku i kilka zajeb... ulew.

Wrocław to trochę za daleko, jak na wycieczkę celem uszczelnienia szyberdachu, ale spróbujemy coś zaradzić lokalnie.

Karolek_C pisze:Ad grzegorzh

W skrócie: całkowice wyjmuje je i montuje od nowa stosując na całym obrzeżu dobrej jakości uszczelniacze - jakiś czarny - najprawdopodobniej kauczuk.

MS Polimer jest bardzo dobry, gdyż, tak jak mówił Toroo, w przeciwieństwie do silikonów wiąże na mokrym a nawet lepiej na mokrym niż na suchym. Kauczuk też można stosować na wilgotne powierzchnie i nie koroduje.

Ad Ptak - silikon szklarski przeważnie jest octanowy, czyli kwaśny i dlatego koroduje - ale większość producentów pisze, że nie stosować do powierzchni metalowych.

Tak, że GrzegorzuH trochę zabawy jest, ale gość daje radę i wszyscy we wrocławiu gdzie nie pytasz kierują do niego. OD czasu naprawy problemu nie mam a to już pół roku i kilka zajeb... ulew.

Karolek

Tak wiem o tym i dlatego napisałem, jakem chemik

Szyby , które są montowane do samochodów na klej się nie uszczelnia. Powodem cieknięcia jest albo korozja, albo odklejenie się szyby od karoseryji. Uszczelnienie takiej szyby czymkolwiek i tak skończy sie wizytą u "szybiarza" a jeszcze dodatkowo kupnem nowej" uszczelki" . "Uszczelka" w szybach przyklejanych to tylko ozdoba, nieraz cholernie droga.
Jeśli chodzi o szyberdachy, to najczęściej wystarczy wymienić uszczelkę pomiędzy szybą a częścią na której ona spoczywa. Silikony i inne specyfiki niczego na dłuższą mete nie zmienią, chyba tylko tyle, że nie będzie można go otwierać. Sam wielu klientów wysłałem do speca we Wrocku i są zadowoleni z tego jak im naprawił.
Uszczelniacze stosować można do szyb montowanych na uszczelki. Pamiętać należy o tym co napisali koledzy wcześniej. Silikon=korozja.

Witam!
Używałem (i używam) do takich robót "uszczelniacza dekarskiego" lub silikonu bezoctowego (oba do kupienia w sklepach chemiczno-farbianych).

Uszczelniacz ma konsystencję twardej gumy (po zaschnięciu), daje się malować, dobrze trzyma się blachy i nie koroduje. Mój ma kolor czarny, jeździ na samochodzie półtora roku i nie widzę strat. Używałem na łączeniach blach.

Silikon wygląda jak silikon, tyle że nie śmierdzi octem, stosuje się na suchą powierzchnię, i chyba różnica jest tylko w składzie. Też jeździ od jakiegoś czasu, w jednym miejscu mi odlazł, ale podejrzewam, że niedokładnie odtłuściłem szybę.

MS Polimer, to nazwa handlowa czy jakoś inaczej się nazywa?
Bo po stopieniu się solidnej czapki, miałem powódź z przedniego szyberdachu... Pozostałe otwory o dziwo są szczelne... Chociaż nie wyglądają...

N2O pisze:w RR jak się zatka to leje się na nogi

No dobra, to ja się przepych odpływ? To by tłumaczyło dlaczego na myjni zgłaszali że woda leci w środku.