Kłiz nr 2
Moderator: Jerry
Kłiz nr 2
Jadę sobie cicho noco, przez uroczo okolicę - niestety w tym wypadku jako pasażer.
Droga to betonowe płyty - w miarę równe.
Ale widzę w światłach, że jedna płyta wyzywająco sterczy i wystaje.
Prędkość ok 60, więc powstrzymuję się przed krzyknięciem - hamuj! - aby nie zostawić na tym progu mostu.
Następuje soczyste jeb-nięcie, aż się schowek otworzył.
Auto jedzie dalej, ale mrugają wszystkie kierunkowskazy.
Nie da się ich wyłączyć.
Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika, próba ponownego uruchomienia nie udaje się.
Świeci się kontrolka immo (czerwony kluczyk), auto nie reaguje na wciskanie pilota.
Wokół ciemna noc, las i do domu daleko.
Pytanie:
jaki system się uaktywnił i dlaczego? Jakie czujniki zadziałały?
No i w jaki sposób uruchomić auto?
PS.
poduchy nie odpaliły - może ich w ogóle nie ma?
Droga to betonowe płyty - w miarę równe.
Ale widzę w światłach, że jedna płyta wyzywająco sterczy i wystaje.
Prędkość ok 60, więc powstrzymuję się przed krzyknięciem - hamuj! - aby nie zostawić na tym progu mostu.
Następuje soczyste jeb-nięcie, aż się schowek otworzył.
Auto jedzie dalej, ale mrugają wszystkie kierunkowskazy.
Nie da się ich wyłączyć.
Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika, próba ponownego uruchomienia nie udaje się.
Świeci się kontrolka immo (czerwony kluczyk), auto nie reaguje na wciskanie pilota.
Wokół ciemna noc, las i do domu daleko.
Pytanie:
jaki system się uaktywnił i dlaczego? Jakie czujniki zadziałały?
No i w jaki sposób uruchomić auto?
PS.
poduchy nie odpaliły - może ich w ogóle nie ma?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
Re: Kłiz nr 2
Ale w czem? W Disco? Czesław już zdradzał raz tajemnicę, że auta z rynku niemieckiego miały cudowny system, który włączał awaryjne, po ustaleniu, że się z czymś auto zderzyło.pezet pisze:Droga to betonowe płyty - w miarę równe.
Ale widzę w światłach, że jedna płyta wyzywająco sterczy i wystaje.
Prędkość ok 60, więc powstrzymuję się przed krzyknięciem - hamuj! - aby nie zostawić na tym progu mostu.
Następuje soczyste jeb-nięcie, aż się schowek otworzył.
Auto jedzie dalej, ale mrugają wszystkie kierunkowskazy.
Nie da się ich wyłączyć.
Czujnik jest inercyjny.pezet pisze: Jakie czujniki zadziałały?
Mi zawsze odpalał po takiej akcji. ;)pezet pisze: No i w jaki sposób uruchomić auto?
Czujniki są od siebie niezależne.pezet pisze:poduchy nie odpaliły - może ich w ogóle nie ma?
W instrukcji pisze "The inertia switch has been triggered. Stop the
vehicle and turn the starter switch off and on again. Central door locking will be inhibited for 5 minutes. If fault continues, consult your Land Rover dealer." czyli, ze jesli nic powaznego sie nie stalo, to po chwili powinien zapalic normalnie. Moj mechanik mowil, ze jest jeszcze jakis guzik ktory trzeba wcisnac, ale to moze zalezec od wersji Disco - no i u mnie wystarczylo zaczekac
vehicle and turn the starter switch off and on again. Central door locking will be inhibited for 5 minutes. If fault continues, consult your Land Rover dealer." czyli, ze jesli nic powaznego sie nie stalo, to po chwili powinien zapalic normalnie. Moj mechanik mowil, ze jest jeszcze jakis guzik ktory trzeba wcisnac, ale to moze zalezec od wersji Disco - no i u mnie wystarczylo zaczekac

Disco Romulus 

No nie..TRAWOLT pisze:a masz tam jakąś Pamele pod rękąpezet pisze:buzi?![]()
Ja sam mogie

Bezpieczniki pod kierownicą wyjmowałem - na chybił-trafił - ale nie pomagało.
Odpięcie akumulatora pomogło.
ALE! W czasie zabawy z bezpiecznikami i akumulatorem być może minęło wspomniane 5 minut - i może dlatego migawka zniknęła?
Teraz już nie dojdziemy, co faktycznie pomogło, a powtarzać doświadczenia nie będę.
Za to dowiedziałem się czegoś nowego

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
ale u mnie slinik nie gasnie...efraim pisze:Mam tak samo jak Olek. Odczekać, pyknąć pilotem i awaryjne gasną a silnik zapala. A wersja nie niemiecka a z Italii.
odblokowuje sie centralzamek i dezaktywuje, zaczynaja migac awaryjne i juz.
aby to spowrotem przestalo migac i aby centralzamek zaczal dzialac poprawnie,musze pokluczykowac i pocpykac pilotem na wlaczonym zaplonie
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Miałem identyczny objaw po jeb..ciu w kamień wielkości piłki do basketbola na odcinku specjalnym, to był Qintoczento.Pytanie:
jaki system się uaktywnił i dlaczego? Jakie czujniki zadziałały?
Podaję receptę na ten objaw:
1) po pierwsze zjebac pilota za to, że nie sygnalizował przeszkody mogącej w istotny sposób zdestabilizowac trajektorię jazdy
2) po drugie zjebac pilota za to, że nie założył "trytrytki" na bezwładnościowy czujnik uderzenia, którego zadaniem jest właśnie odcięcie iskry w momencie wykrycia gruchnięcia
3) po trzecie wcisnąc czujnik w położenie fabryczne
Spróbuj

W Tdi to zdaje się go nie ma.pezet pisze:Fajnie, ale gdzie ten czujnik jest, jak wygląda i jak się go przestawia w położenie uzyteczne?
Jakieś fotki? schematy?
Zresztą, w komorze silnika mam tyle błota, że i tak go nie znajdę :)21
W innych 300-kach umieszczony jest po prawej stronie od zbiornika płynu do spryskiwaczy.

- LR Tomaszek
-
- Posty: 210
- Rejestracja: czw sty 10, 2008 4:36 pm
- Lokalizacja: Koszalin/Maszkowo
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości