wspomaganie w serii
Moderator: Jerry
wspomaganie w serii
witam mam pytanko czy ktos przerabial temat montazu w serii III wspomagania kierownicy
wąskie opony 
da się jedną ręką, tylko jak długo?
Można przeszczepiać przekładnie z pompą, tylko po co? Zamiast kombinować, może warto od razu 90/110 kupić. Zawieszenie lepsze, lepszy promień skrętu i wspomaganie jest(nie zawsze, ale większości).

da się jedną ręką, tylko jak długo?

Można przeszczepiać przekładnie z pompą, tylko po co? Zamiast kombinować, może warto od razu 90/110 kupić. Zawieszenie lepsze, lepszy promień skrętu i wspomaganie jest(nie zawsze, ale większości).
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Olo ma rację , jak wszystko jest ok to kiera w serii chodzi jak ze wspomą. Zacznij od sprawdzenia krok po kroku wszystkich elementów. Pozbijaj końcówki i zobacz czy nie są zastane, sprawdź przejśćie przez ramę, łożyska w zwrotnicach i olej w przekładnii
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo
No to masz problem bo kierą rusza sie spoko jedną ręką. Zobacz czy w przekładni jest olej i czy nie masz zatartego przekaźnika (nie wiem ja to się po polsku wabi) tego co siedzi w poprzecznicy ramy tylko uważaj jak będziesz rozkręcał bo lubi wybić zęby.
LR Disco 300
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
LR SIII reanimacja
Chodój łópiesz
- Broncosaurus
- Posty: 1630
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 12:37 pm
- Lokalizacja: Podkowa Lesna
jak mialem serie ,to w czasie jej uzywania mialem dwie przekladnie...Pepek pisze:Olo ma rację , jak wszystko jest ok to kiera w serii chodzi jak ze wspomą. Zacznij od sprawdzenia krok po kroku wszystkich elementów. Pozbijaj końcówki i zobacz czy nie są zastane, sprawdź przejśćie przez ramę, łożyska w zwrotnicach i olej w przekładnii
stara wywalilem,bo sie po prostu zacinac zaczela,ale chodzila lekko.
nowka jeszcze lzej chodzila

- robert_smoldzino
- Posty: 625
- Rejestracja: ndz lip 08, 2007 6:30 pm
- Lokalizacja: Smoldzino
- Kontaktowanie:
pitoliszLR_Olek pisze:2,5 roku temu jak auto jezdziloJarekK pisze:kiedy?LR_Olek pisze: nowka jeszcze lzej chodzila
czyli zanim je kupilesi rozmontowales

albo nie miałeś w ręce przekładni od serii takiej co łatwo chodzi - kilka dni po zakupie miałem okazję porównać z inną serią - uwierz mi nie było co porównywać
No u mnie też cholerstwo ciężko chodzi. Ale nie miałem okazji się za to zabierać, walczę z cylinderkami i całym układem hamulcowym. Przez pierwsze 200 km działał bez zarzutu aż na raz wszystkie 4 cylinderki puścił farbę.. na szczęście samemu można zrobić.
Wracając jednak do tematu.
Używał ktoś amortyzatora skrętu? Boje się czy nie wpłynie na jeszcze większe trudności z przebieraniem kopytkami. Ale w ostrym terenie może się przydać, właśnie leczę wybity nadgarstek
.
Wracając jednak do tematu.
Używał ktoś amortyzatora skrętu? Boje się czy nie wpłynie na jeszcze większe trudności z przebieraniem kopytkami. Ale w ostrym terenie może się przydać, właśnie leczę wybity nadgarstek

RRC 3.9 EFi, SeriesIII109 2 i ćwiara etylina, Tarpan z silnikiem Żuka 
BTA Gertis - Giżycko

BTA Gertis - Giżycko
To nie pierwszy samochód terenowy. Kciuki trzymałem po zewnętrznej, nauczyłem się już dawno temu (fakt, że bólem).Wąż pisze:kciuki trzymaj po zewnętrznej.
ból jest dobrym nauczycielem, człowiek szybko się uczy
Mam problemy ze stawami i przy zjeździe ze sporej koleiny starałem się utrzymać kierownicę za wszelką cenę. W sumie utrzymałem ale z konsekwencjami.
Zatem ponownie zapytam. Używał ktoś amortyzatora skrętu?
RRC 3.9 EFi, SeriesIII109 2 i ćwiara etylina, Tarpan z silnikiem Żuka 
BTA Gertis - Giżycko

BTA Gertis - Giżycko
Jak koleina nie jest za głęboka i wiedzie tam gdzie chcesz jechać, to się nie siłuj
Jak ci wyrywa kierownice to koło i tak ustawi się jak chce, ja puszczam i czekam na rozwój wypadków,a potem korekty nanoszę
Jak trzeba wyjechać z koleiny to czasami na siłować się trzeba, ale to już inna bajka.
Mam nawet mocowania do tego amortyzatora na drążkach, ale jakoś mnie nigdy nie kusiło. A żeby nie było, postury jestem... lekkiej i czasami mam problem z utrzymaniem się w fotelu

Jak ci wyrywa kierownice to koło i tak ustawi się jak chce, ja puszczam i czekam na rozwój wypadków,a potem korekty nanoszę

Jak trzeba wyjechać z koleiny to czasami na siłować się trzeba, ale to już inna bajka.
Mam nawet mocowania do tego amortyzatora na drążkach, ale jakoś mnie nigdy nie kusiło. A żeby nie było, postury jestem... lekkiej i czasami mam problem z utrzymaniem się w fotelu

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość