Witam,
ostatnio na swoje nieszczescie przejechałem sie nowym defenderem. No i zaskoczyło, że to jest to tym bardzej, że mielismy z dziewczyna kupic suzuki jimny i na weeked mielismy autko do testów. Jimny sympatyczny i w terenie dawał, że az nam szczeki opadły do czasu.... no włąśnie do czasu przejazdzki Defenderem. No i zaczeło sie od nowa wszystko, szukanie, czytanie o tym modelu itp. Niestety nie zbyt duzo ogloszen w polsce o sprzedazy Defa a jesli sa to raczej nowe i wiadomo ile kasy lub starsze ale za to nawet niewprawnym okiem widac ze szkoda gadac, przynajmniej te ktore widziałem. I tu mam prosbe do kolegow, gdzie szukac auta, gdzie sa w miare pewne miejsca, z kim gadac i o jakiej kasie np rocznik 95-03 buda SW 90-110. Jestem lekko zamotany i boje sie zakupu trupa które nie dam rady zreanimowac z powodu wydania np. całej kasy na zakup. Ludzie radzcie proszę co robić i czy wogóle kupować:-) ?
Pozdrawiam,
Borys
Prośba o pomoc przy zakupie Defendera
Moderator: Jerry
Re: Prośba o pomoc przy zakupie Defendera
Przeciez takich ogloszen jest pelno,a ty twierdzisz ze nie ma...cij pisze: Niestety nie zbyt duzo ogloszen w polsce o sprzedazy Defa..................np rocznik 95-03 buda SW 90-110.
Bo na forum jest kolega któremu się znudził def i kupił super patrola super napisałem coś trochę(troche robi różnice) innego tzn. że jesli już są ogłoszenia to na auta nowe lub jeśli używane to w nie ciekawym stanie, a o rocznik i bude pytałem odnosnie ceny.cij napisał:
Niestety nie zbyt duzo ogloszen w polsce o sprzedazy Defa..................np rocznik 95-03 buda SW 90-110.
Przeciez takich ogloszen jest pelno,a ty twierdzisz ze nie ma...
Nie jesteś przypadkiem dziennikarzem?
-
marek_z_gor
- Posty: 317
- Rejestracja: śr sie 29, 2007 11:39 pm
- Lokalizacja: jawor rzną
- Kontaktowanie:
powinienes dostac tytuł szydercy wszechswiataLR_Olek pisze:Warszawa to miasto pasterzy i rolnikow to kupuja robocze auta...Wąż pisze:normalnie warszawa chce defów, wysyp jakiś
Jeszcze nigdzie np. nie widzialem naraz tylu nissanow navara jak w warszawie
Jak to pelne odliczenei vat czyni cuda...,a def,to taki szpan
ass, grass, or gas... nobody rides for free
Z tymi navarkami w Wwie to szczyra prawda jest .
A różnica między miłosnikiem LR-a i uzytkownikeim innej marki jest taka, że miłośnik LR-ra zwyczajnie mówi i pisze jak mu się cóś w autocie psuje
a inny to mysli, że jak nikomu nie powie i nie napisze to uwierzymy, że mu się nie psuje 
Cóż, tak cena za tą naszą szczerość...
Podobno Merce się nie psują
, tylko skąd tyle serwisów jest i szrotów dla trójramiennej gwiazdy 
?
. A różnica między miłosnikiem LR-a i uzytkownikeim innej marki jest taka, że miłośnik LR-ra zwyczajnie mówi i pisze jak mu się cóś w autocie psuje
a inny to mysli, że jak nikomu nie powie i nie napisze to uwierzymy, że mu się nie psuje Cóż, tak cena za tą naszą szczerość...
Podobno Merce się nie psują
, tylko skąd tyle serwisów jest i szrotów dla trójramiennej gwiazdy ?a ja wcale nie uważam, że LRy się więcej psują niż inne autademek pisze:Z tymi navarkami w Wwie to szczyra prawda jest
A różnica między miłosnikiem LR-a i uzytkownikeim innej marki jest taka, że miłośnik LR-ra zwyczajnie mówi i pisze jak mu się cóś w autocie psuje
Cóż, tak cena za tą naszą szczerość...
Podobno Merce się nie psują
może jakieś tam pierdoły ale to nie jest wcale istotne
LR Rendzi stajla 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości