www.forum4x4.pl

Szukam dyskoteki, którą chciałbym przysposobic do turystycznychh wypraw dla 2 osób + dziecko. Po wakacjach ma służyć żonie do dojazdów do pracy, ze wsi do mista. Buda 3-drzwiowa, bo wygodniej zainstalować legowisko. Znalazłem coś takiego w komisie w Gnieźnie:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5139960
Sprzedawca twierdzi, że auto jest po przeglądzie rejestracyjnym i ma wpis na 5 osób. To by mi pasowało, bo muszę mieć siedzące miejsca dla 3 pasażerów. Ta dyskoteka nie ma klimy, no i biała. Przebieg wysoce podejrzany. Co o tej sztuce mozecie powiedzieć tylko na podstawie fotek, może ktoś z naszych rezyduje w Gnieźnie i ją widział ? Czy ta cena jak na tak gołe auto nie jest zawyżona ?

jeżeli masz ją blisko to sprawdź przedmuchy, to ci więcej powie na temat tego ile przejechała, wnętrze zużyte nie jest, ładna nawet... tyle ze zdjęć.

straszna bida, zero poduszek i nawet szyby na korby.

Ale ma dwie zalety, jest biała ( jak dla mnie, to najładniejszy kolor dyskoteki ) i jest z Włoch. To z kolei daje nadzieję, na nienaganny stan budy.
Cena umiarkowana, przebieg sensacyjny.

Wąż pisze:sprawdź przedmuchy

a jak Ty te przedmuchy sprawdzasz i oceniasz ?

Wiechu pisze:

Wąż pisze:sprawdź przedmuchy

a jak Ty te przedmuchy sprawdzasz i oceniasz ?

Ima się cycka i dyma ...

Wiechu pisze:

Wąż pisze:sprawdź przedmuchy

a jak Ty te przedmuchy sprawdzasz i oceniasz ?

korek wlewu oleju.
odpal poczekaj aż się rozgrzeje i odkręć.
ostatnio uratowało mnie to od kolejnej wtopy finansowej

Wąż pisze:korek wlewu oleju.
odpal poczekaj aż się rozgrzeje i odkręć.

i co dalej?
bo zaraz się okaże, że wszystkie LR trzeba wyrzucić na złom

TRAWOLT pisze:

Wąż pisze:korek wlewu oleju.
odpal poczekaj aż się rozgrzeje i odkręć.

i co dalej?
bo zaraz się okaże, że wszystkie LR trzeba wyrzucić na złom

Jak Was czytam to mam wrażenie że rozmawiam z moimi studentami

Wiechu pisze:straszna bida, zero poduszek i nawet szyby na korby.

Ale ma dwie zalety, jest biała ( jak dla mnie, to najładniejszy kolor dyskoteki ) i jest z Włoch. To z kolei daje nadzieję, na nienaganny stan budy.
Cena umiarkowana, przebieg sensacyjny.

Nooo, szczególnie jak z południowego Tyrolu by była ale fakt jak włoska to blacha ok z dużą nadzieją (jak w moim i trwolcianym rendżu), za to mechano może być cieknąca i zawiecho do tyłka, bo włosi nie lubią servisować. Przebieg faktycznie una grande sensacioni. Dla przykładu zieloną oglądałem parę dni temu z 2x większym przebiegiem .. zielona taka jedna" i jest w doskonałej kondycji jak na 96.
Biały to kult, mnie się też podoba.

Niektórzy twierdzą że jak będzie wyczuwalny przedmuch to jest silnik w złym stanie… inny że jak olej będzie chlapał…. Jeszcze inni mówią że tak ma być
Ja uważam że nie warto odkręcać korka na chodzącym silniku

a Tasiemka twardo wrozy...

"sugeruje", a nie wróże. Drogi Robercie wiesz dobrze, że sam szukam silnika właśnie
podjechałem w jedno miejsce, silnik w samochodzie, więc przejażdżka, lekko mułowaty nawet jak na ten model, ale pracował ładnie więc byłem zadowolony, ale jako, że dość mam dłubania tak więc poszukałem głębiej
tak mnie naszło co by właśnie pod korek, odkręcam a tam parowóz
i teraz pytanie, kupić czy nie kupić? odpowiedz mi proszę
silnik trochę starszy od tego(z 10 lat), a jako ciekawostkę dodam, że samochód przyjechał z Włoch właśnie

Wiechu pisze:straszna bida, zero poduszek i nawet szyby na korby.

Ale ma dwie zalety, jest biała ( jak dla mnie, to najładniejszy kolor dyskoteki ) i jest z Włoch. To z kolei daje nadzieję, na nienaganny stan budy.
Cena umiarkowana, przebieg sensacyjny.

Łoł, nie dość, że biała to ma jeszcze s z y b y n a K O R B K I Przeca w Disco to po prostu rarytas - robione na zamówienie i zero elektryki chyba. Ja takiej nie spotkałem jak dotąd (w oryginale) i przez te korbki to kupiłem Defa kiedyś w końcu Nie żałuję co prawda ale ... Ja bym brał w ciemno , a co do przebiegu to N/C, nie warto zwracać uwagi. Brak poduszek tylko podnosi moją ocenę. Obejrzeć dokładnie i brać, jak pasuje.

rownie dobrze mozesz wysikac jakis wzor na piasku i z niego wyciagnac wnioski
kupujesz zabytek, wiec jakbys go nie sprawdzil moze kleknac jutro a moze nigdy, ot loteria
nawet to, ze przejechal z wloch o niczym nie swiadczy - moglo to byc ostatnie 2000km tego silnika
moj przejechal ostatnio z wysp a oleju bral litr na piec godzin, i co? nic z tego nie wynika, procz tego ze uszczelniacze zaworow musze wymienic na dziendobry, a potem sie zobaczy czy bedzie poprawa, w miedzyczasie moze pierdyknac cokolwiek innego
dlatego wlasnie mam to co mam w stage'u, jest z 97 roku wiec jest polowe mlodsze niz reszta, i tez moze kleknac

jeżdżę serią wystarczająco długo by być tego świadomym
niemniej jednak jak mam wsadzać kolejny silnik to wolę po marudzić, po wybrzydzać i mięć złudną nadzieję, że generalka nie wcześniej niż za 5 lat, zwłaszcza, że jak się poszuka to wybór jest
BTW samochód z Włoch przyjechał(ale to właśnie odnosiło się do tego, że disco też z Włoch), owo właśnie było parę lat temu

Uszczelniacze to małe miki przy szlifie cylindrów

Wąż pisze:jeżdżę serią wystarczająco długo

normalnie dinozaur

Oczywiście bedziesz miał trochę roboty i wydatku z przerobieniem z cięzarówki na osobowy - tylna kanapa i pasy bo to disco robiło zdaje się jako pic-up w słonecznej Italii . Może to być też tajemnicą małego przebiegu - lub wręcz odwrotnie . No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ? To może być istotne przy późniejszej eksploatacji.
BTW to ciekawe jak sprzedawca złatwił rejestrację na 5 osób w takiej kompletacji jak na fotach? Zaocznie? No chyba że foto jest nie aktualne i ta kanapa i pasy już są...

demek pisze:No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ?

o so chodzi?

LR_Olek pisze:

Wąż pisze:jeżdżę serią wystarczająco długo

normalnie dinozaur

liczy się intensywność z jaką pod nią włażę

LR_Olek pisze:

demek pisze:No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ?

o so chodzi?

Chyba chodzi o pojemności: włoch-2.0, reszta świata 2.5

LR_Olek pisze:

demek pisze:No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ?

o so chodzi?

Ooo, miszczu mnie szarpnął , chyle czoło. Chosi o fo, że jesli to jest Disco pick-up z szybkami na korbkę to równie dobrze może mieć engine made in Italy np. Jak onegdaj montowano takie cóś w RR (wiem że to był co prawda jakiś 2,4D) to warto by i tu po prostu zajrzec pod maskę przed zakupem, nie? Tak dla świętego spokoju bo rózne zmoty sie trafiają . A sprzedawca nie podaje, że to je cyseta. Mało tego - podaje np., że to nadwozie 4/5 drzwi co wybitnie widać na foto ale może to opis od innego landka jest? Ja bym mu nie ufał

Pepek pisze:

LR_Olek pisze:

demek pisze:No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ?

o so chodzi?

Chyba chodzi o pojemności: włoch-2.0, reszta świata 2.5

Tak dla ścisłości to chyba był kiedyś taki Włoch 2.4, ale to podobno wypadek przy pracy był

Silnik 2.4 to klasyka VM stosowany tylko w RR

demek pisze:

LR_Olek pisze:

demek pisze:No i jaki tam jest ten diesel - Włoch czy Angol ?

o so chodzi?

Ooo, miszczu mnie szarpnął , chyle czoło. Chosi o fo, że jesli to jest Disco pick-up....

ale to nie jest pick up..., wiesz jak wyglada pickup?

a z tym silnikiem,to wiesz ze gdzies dzwoni,ale nie wiesz w ktorym kosciele

a ze to trzyseta to widac z daleka...

Ok, ok, pełna jasność. Tyle, że "na mieście da się słyszeć niezbyt pochlebne opinie o nim . Ale swoją ścieżką to znam b. dzielną panią która pomyka takim RRem z fabrycznie zamontowanym 2.4VM i jak mi si zdaje nie zrobiła do tej pory żadnej konwersjii A była tym sprzętem na kilku rajdach u Kowala, m.in. na Słowacji i w Siedlcach Jeździ nim na codzień, sprzęcior nie klęka za bardzo