Piana w układzie chodzenia
Moderator: Jerry
Piana w układzie chodzenia
Od 2 dni zacząłem mieć problemy z chłodzeniem temperatura która nigdy nie przekraczała (na czarnym) 1/4 gora 1/2 jak dałem ostro na trasie nagle zaczęła wędrować w góre (nie mowie w terenie bo w błocie bywało róznie).
Najpierw wybiło mi delikatnie płyn górą na stku pompy i głowicy potem zaczęło ciec dołem przez dziurkę w pompie na dole.
Nie chciałem zeby mi zabrakło zanim pompe wymienie (bede miał ja w środę) więc dolałem wody do czerwonego płynu vavoline kapało dalej postanowiłem nie forsowac auta i poczekac do srody.
Cos mnie podkusiło zeby odrecić jeszcze raz korek i moim oczom ukazała sie gesta szara piana.
Pytanie: czy to płyn mógł tak zareagować po zetknięciu się z wodą , czy kamien sie gdzieś odkamienił i zszarzył, spienił ?
Olej na bagnecie bez kożucha i sladów płynu - wody, pod korkiem tez czysto.
Płyn wymieniłem cały niedawno 11,5 l
Jak myślicie tylko pompa do wymiany czy cos gorszego?
Najpierw wybiło mi delikatnie płyn górą na stku pompy i głowicy potem zaczęło ciec dołem przez dziurkę w pompie na dole.
Nie chciałem zeby mi zabrakło zanim pompe wymienie (bede miał ja w środę) więc dolałem wody do czerwonego płynu vavoline kapało dalej postanowiłem nie forsowac auta i poczekac do srody.
Cos mnie podkusiło zeby odrecić jeszcze raz korek i moim oczom ukazała sie gesta szara piana.
Pytanie: czy to płyn mógł tak zareagować po zetknięciu się z wodą , czy kamien sie gdzieś odkamienił i zszarzył, spienił ?
Olej na bagnecie bez kożucha i sladów płynu - wody, pod korkiem tez czysto.
Płyn wymieniłem cały niedawno 11,5 l
Jak myślicie tylko pompa do wymiany czy cos gorszego?
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4
Wyprawy 4x4
- HUSKYTEAM
- Posty: 413
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
- Lokalizacja: lasy podwarszawskie
- Kontaktowanie:
Odpal autko na zimnym motorze i odkręć korek od zbiornika wyrównawczego. Dodawaj stopniowo gazu (pompuj) i obserwuj. Jeżeli widać bąble to znaczy, że masz nieszczelność. Tyle tylko, że jeżeli płynu jest wystarczająco i masz "jazdy" z temperaturą to może być głowica lub uszczelka. Płyn znika? A z rury nie leci czasem białawy dymek? Przyłóż rękę do wylotu rury i zobacz, czy nie jest lepkawa, a zapach dymu nie jest lekko słodki - to wskazywałoby na przedmuchy w głowicy lub pod nią.
Odkręć korek wlewu oleju (po rozgrzaniu i zgaszeniu silnika) i zobacz, czy olej na korku nie jest lśniący - jeżeli tak, to masz płyn chłodzący w układzie smarowania.
Ale ja bym nie panikował. Zrób pompę, jeżeli wyraźnie cieknie to może być przyczyną problemów. Ewentualnie uszczelka pod głowicą, co wcale nie jest dużym problemem.
Good luck
Odkręć korek wlewu oleju (po rozgrzaniu i zgaszeniu silnika) i zobacz, czy olej na korku nie jest lśniący - jeżeli tak, to masz płyn chłodzący w układzie smarowania.
Ale ja bym nie panikował. Zrób pompę, jeżeli wyraźnie cieknie to może być przyczyną problemów. Ewentualnie uszczelka pod głowicą, co wcale nie jest dużym problemem.
Good luck
z pompy nie cieknie tylko się leje 
wczoraj nie zauważyłem zadnych z opisanych prez ciebie oznak (korek, dym)
było wszytko ok dopóki nie dolałem wody do układu - a wymieniłem płyn na jakis nowy valvoline (jakas nowosc superhiper gotowa mieszanka nie do rozrzedzania a dokladnie MaxLife Coolant AF)
wlałem mineralnej (reklama off - żywiec zdrój) moze sie minerały zagotowały badz weszły w reakcje z płynem , niestety destylatu nie było pod reka a nie chcialem miec za malo wody w układzie
a tak z ciekawosci ile kosztuje uszczelka?
Pamietam ze jak w plaskatej skodzie robilem to rzeczywiscie nie bylo problemu pol dniówki u mechnika i po robocie

wczoraj nie zauważyłem zadnych z opisanych prez ciebie oznak (korek, dym)
było wszytko ok dopóki nie dolałem wody do układu - a wymieniłem płyn na jakis nowy valvoline (jakas nowosc superhiper gotowa mieszanka nie do rozrzedzania a dokladnie MaxLife Coolant AF)
wlałem mineralnej (reklama off - żywiec zdrój) moze sie minerały zagotowały badz weszły w reakcje z płynem , niestety destylatu nie było pod reka a nie chcialem miec za malo wody w układzie
a tak z ciekawosci ile kosztuje uszczelka?
Pamietam ze jak w plaskatej skodzie robilem to rzeczywiscie nie bylo problemu pol dniówki u mechnika i po robocie
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4
Wyprawy 4x4
piana zostawiła na zbiorniku biały osad jakby po paście do zębów:)
mysle ze jednak to nie olej ja spienił tylko kamien wapien itp
na zimnym silniku płyn nie bulgocze a z piany tworza sie (jakby krystalizują ) takie białe drobinki
z rury nie leci biały dym a pod korkiem i na bagnecie olej czysty
jutro bedzie pompa - przepłucze cały układ (ma ktos jakies sprawdzone specyfiki do czyszczenia układów i chłodnic?)
mysle ze jednak to nie olej ja spienił tylko kamien wapien itp
na zimnym silniku płyn nie bulgocze a z piany tworza sie (jakby krystalizują ) takie białe drobinki
z rury nie leci biały dym a pod korkiem i na bagnecie olej czysty
jutro bedzie pompa - przepłucze cały układ (ma ktos jakies sprawdzone specyfiki do czyszczenia układów i chłodnic?)
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4
Wyprawy 4x4
przepłucz normalnie, jak dodasz odkamieniacza to jak się zaczną farfocle odrywać to zator murowany, qmpel tak zrobił w parchu i musiał zalatwiać nową chłodnicęgori pisze:piana zostawiła na zbiorniku biały osad jakby po paście do zębów:)
mysle ze jednak to nie olej ja spienił tylko kamien wapien itp
na zimnym silniku płyn nie bulgocze a z piany tworza sie (jakby krystalizują ) takie białe drobinki
z rury nie leci biały dym a pod korkiem i na bagnecie olej czysty
jutro bedzie pompa - przepłucze cały układ (ma ktos jakies sprawdzone specyfiki do czyszczenia układów i chłodnic?)
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
- hpx4000
-
- Posty: 1019
- Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
- Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
- Kontaktowanie:
Na stacjach paliwowych mają na ogół środki firmy Preston (żółte pudełka) Jeden z ich produktów jest do czyszczenia układu chłodzenia. Kupujesz dwa opakowania, spuszczasz to co masz teraz w układzie. Wlewasz najpierw środek czyszczący a następnie uzupełniasz woda demineralizowaną. Jeździsz cały dzień. Następnego dnia, spuszczasz na zimnym silniku wszystko, nie zakręcasz korka i do zbiorniczka wyrównawczego podłączasz szlauch ogrodowy z bieżącą woda. Po kilku minutach, układ zamykasz i napełniasz go znowu środkiem czyszczącym i wodą demineralizowaną. Kolejny dzień jeździsz. Ostatni etap to spuszczenie zawartości układu i zalanie płynem. Nie wiem jak u Ciebie ale w P38 wodę należy spuścić przez korek w chłodnicy (od dołu) oraz wyjąc termostat aby spłyną cały płyn z układu.
Range Rover V8 Outsourcing IT
wiem ze mineralna be
ale jutro czyszczenie bedzie wiec sie odkamieni
a z drugiej strony to co mialem w polu zrobic jak tylko to pod reka bylo
wolałem na mineralce niz bez plynu
z pompy tak cieknie ze żywiec dlugo w układzie nie zabawił
ale jutro czyszczenie bedzie wiec sie odkamieni
a z drugiej strony to co mialem w polu zrobic jak tylko to pod reka bylo
wolałem na mineralce niz bez plynu
z pompy tak cieknie ze żywiec dlugo w układzie nie zabawił
Ostatnio zmieniony wt maja 27, 2008 9:41 am przez gori, łącznie zmieniany 1 raz.
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4
Wyprawy 4x4
Gori, dobrze zrobiłeś, silnik pozostawić do wychłodzenia, po-wlać co jest dostępne pod ręka. na wszelki wypadek jak nie masz pewności w takich sytuacjach - auta nie ruszać - wpakować na lawetę.
ten osad / piana to nic groźnego, udało ci się jak na razie - piana opisywana na forum wczesniej - poszukaj jak ci się chce.
Szafcia ma rację, choć to baba
.. Gori z odkamieniaczem to też delikatnie jak z kobitą, bo przedobrzysz - też poszukaj najpierw i nie wierz ślepo mechanolom,
ten osad / piana to nic groźnego, udało ci się jak na razie - piana opisywana na forum wczesniej - poszukaj jak ci się chce.
Szafcia ma rację, choć to baba

.. Gori z odkamieniaczem to też delikatnie jak z kobitą, bo przedobrzysz - też poszukaj najpierw i nie wierz ślepo mechanolom,

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
a nie zważył sie przypadkiem płyn chłodzący , tak się potrafiło dziać jak się zmieszało petrygo z borygo , proponuje najpierw przepłukać silnik ,
jeśli oczywiście możesz wykluczyć że to nie olej ,
jeśli nie zrobiła się kasa w oleju i w czynniku chłodzącym nie ma oleju
Olej raczej się nie pieni ..
jeśli oczywiście możesz wykluczyć że to nie olej ,
jeśli nie zrobiła się kasa w oleju i w czynniku chłodzącym nie ma oleju
Olej raczej się nie pieni ..
Off Road to choroba przenoszona przez błoto
HERBU BIEDRONKA
HERBU BIEDRONKA
Cześć. Trochę mi to przypomina własne doświadczenia. Jest duża szansa, że to nie uszczelka. Z pompy leje się - bo jest w niej specjalna dziura, która puszcza przy dużym ciśnieniu. Sprawdź wąż gumowy od silnika do chłodnicy górny - jak nie da się go na siłę ugiąć po zagrzaniu (ale najpierw prawdopodobnie musisz wymienić pompę, zeby zlikwidować nieszczelność) to znaczy - że trzyma ciśnienie. Trzyma, bo - co obstawiam na 90 %, przy braku niektórych objawów wykluczonych powyżej - ZAKAMIENIŁA SIĘ CHŁODNICZKA! Termostat otwiera duży obieg, a płyn nie może wcisnąć się do chłodnicy. Wariuje przy okazji czujnik temperatury, bo wkoło niego jest para pod ciśnieniem. Moja chłodnica była na tyle sprytna, że się jeszcze bezczelnie powoli i równo nagrzewała. Jak to by było to, to zamieściłem gdzieś opis jak naprawić chłodnicę do P38. Pozdro.
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50
pezet pisze:A przypadkiem nie ma dodatkowego korka spustowego w bloku silnika?hpx4000 pisze: Nie wiem jak u Ciebie ale w P38 wodę należy spuścić przez korek w chłodnicy (od dołu) oraz wyjąc termostat aby spłyną cały płyn z układu.

cicho, nie mąć im w głowach

Land Rover made by craftsmen-driven by psychos 
always look on the bright side of life

always look on the bright side of life

jest korek spustowy w bloku z prawej mani ja sie stio przed autem i patrzy do środka
upirdzieliliśmy ja przy wymianie starego plynu i teraz mam brand new z elegencką podkładką
jutro odkrecam chlodnice i bede ja próbował przepłukać
tak sobie mysle ze jak ten nowy plyn wlałem pewnie sie chłodnica mogła zasyfic bo cos sie poodklejało i moze jakis zator jest zobzczymy a co do zwarzenia sie płynu to rzeczywiście tak to wygladalo
szkoda tylko ze oprócz pompy to jeszcze 120 zł w plecy na nowy plyn wydalem ale cóż - nauka kosztuje
upirdzieliliśmy ja przy wymianie starego plynu i teraz mam brand new z elegencką podkładką
jutro odkrecam chlodnice i bede ja próbował przepłukać
tak sobie mysle ze jak ten nowy plyn wlałem pewnie sie chłodnica mogła zasyfic bo cos sie poodklejało i moze jakis zator jest zobzczymy a co do zwarzenia sie płynu to rzeczywiście tak to wygladalo
szkoda tylko ze oprócz pompy to jeszcze 120 zł w plecy na nowy plyn wydalem ale cóż - nauka kosztuje
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4
Wyprawy 4x4
Spróbuj przepłukać - ale może być konieczne przepychanie drucikiem
Zwykły karcher nie wystarczy - musi być profesjonał z parą i dużym ciśnieniem. Polecam najzwyklejszy odkamieniacz w proszku w małych saszetkach w AGD. Chłodnica przy starannym zdjęciu plastiku góry i złożeniu na lekki silikon (dwukrotne staranne podginanie blaszek listwy) powinna trzymać. Czyszczenie mechaniczne otworków jest pracochłonne ale najlepsze. Tu: drucik od pióra długiej wycieraczki - albo cienki brzeszczot. Powodzenia. 


P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
No nie 10 dni - dwukrotnie czyszczenie jakichś ... 160 otworków zajęło mi 2 godziny. Plus czas na odkamieniacz i płukanie. Ale autko śmiga jak nowe. Zapomniałem dodać, że wcześniej wyjąłem blok, bo się jakoś kasztan upierał, że to efekt "luźnej tulei" cylindrowej "występujący fabrycznie" w V8 4.6 ....
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50
-
-
- Posty: 1319
- Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
- Lokalizacja: Wrocław
- carlos 110
-
- Posty: 185
- Rejestracja: śr mar 08, 2006 4:24 pm
- Lokalizacja: łÓdŹ
Przede wszystkiem skoro z otworu w pompie leje się ciurem, wymień pompę, albo zregeneruj bo takie rzeczy też są dopuszczalne,jeżeli po wymianie (regeneracji) pompy i płukaniu układu, nadal będzie się zbierał szary syf taki trochę masłowaty , to zdejmuj głowicę .... wbrew pozorom to tak bardzo nie boli
Military OneTen
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość