Piana w układzie chodzenia

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
gori
 
 
Posty: 224
Rejestracja: czw sie 16, 2007 8:48 pm
Lokalizacja: Jura
Kontaktowanie:

Piana w układzie chodzenia

Post autor: gori » pn maja 26, 2008 9:50 pm

Od 2 dni zacząłem mieć problemy z chłodzeniem temperatura która nigdy nie przekraczała (na czarnym) 1/4 gora 1/2 jak dałem ostro na trasie nagle zaczęła wędrować w góre (nie mowie w terenie bo w błocie bywało róznie).

Najpierw wybiło mi delikatnie płyn górą na stku pompy i głowicy potem zaczęło ciec dołem przez dziurkę w pompie na dole.
Nie chciałem zeby mi zabrakło zanim pompe wymienie (bede miał ja w środę) więc dolałem wody do czerwonego płynu vavoline kapało dalej postanowiłem nie forsowac auta i poczekac do srody.
Cos mnie podkusiło zeby odrecić jeszcze raz korek i moim oczom ukazała sie gesta szara piana.

Pytanie: czy to płyn mógł tak zareagować po zetknięciu się z wodą , czy kamien sie gdzieś odkamienił i zszarzył, spienił ?

Olej na bagnecie bez kożucha i sladów płynu - wody, pod korkiem tez czysto.

Płyn wymieniłem cały niedawno 11,5 l

Jak myślicie tylko pompa do wymiany czy cos gorszego?
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn maja 26, 2008 9:57 pm

głowica podskoczyła?
:)21

Tarsus

Post autor: Tarsus » pn maja 26, 2008 10:27 pm

Ano..bedą koszta, bedą :)21

Awatar użytkownika
gucio1234
Posty: 319
Rejestracja: czw wrz 27, 2007 10:11 pm
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: gucio1234 » pn maja 26, 2008 11:04 pm

Piana w układzie CHODZENIA - ciekawe, ciekawe :wink:
Marcin (gucio1234)

Awatar użytkownika
HUSKYTEAM
Posty: 413
Rejestracja: pt cze 16, 2006 6:15 pm
Lokalizacja: lasy podwarszawskie
Kontaktowanie:

Post autor: HUSKYTEAM » wt maja 27, 2008 6:14 am

Odpal autko na zimnym motorze i odkręć korek od zbiornika wyrównawczego. Dodawaj stopniowo gazu (pompuj) i obserwuj. Jeżeli widać bąble to znaczy, że masz nieszczelność. Tyle tylko, że jeżeli płynu jest wystarczająco i masz "jazdy" z temperaturą to może być głowica lub uszczelka. Płyn znika? A z rury nie leci czasem białawy dymek? Przyłóż rękę do wylotu rury i zobacz, czy nie jest lepkawa, a zapach dymu nie jest lekko słodki - to wskazywałoby na przedmuchy w głowicy lub pod nią.

Odkręć korek wlewu oleju (po rozgrzaniu i zgaszeniu silnika) i zobacz, czy olej na korku nie jest lśniący - jeżeli tak, to masz płyn chłodzący w układzie smarowania.

Ale ja bym nie panikował. Zrób pompę, jeżeli wyraźnie cieknie to może być przyczyną problemów. Ewentualnie uszczelka pod głowicą, co wcale nie jest dużym problemem.

Good luck
Jacek Szadkowski
http://www.war-saw.net
Pajero I > Disco I 2.5 > Vitara I 1,6 > Samurai...

Awatar użytkownika
gori
 
 
Posty: 224
Rejestracja: czw sie 16, 2007 8:48 pm
Lokalizacja: Jura
Kontaktowanie:

Post autor: gori » wt maja 27, 2008 7:07 am

z pompy nie cieknie tylko się leje :)
wczoraj nie zauważyłem zadnych z opisanych prez ciebie oznak (korek, dym)
było wszytko ok dopóki nie dolałem wody do układu - a wymieniłem płyn na jakis nowy valvoline (jakas nowosc superhiper gotowa mieszanka nie do rozrzedzania a dokladnie MaxLife Coolant AF)
wlałem mineralnej (reklama off - żywiec zdrój) moze sie minerały zagotowały badz weszły w reakcje z płynem , niestety destylatu nie było pod reka a nie chcialem miec za malo wody w układzie

a tak z ciekawosci ile kosztuje uszczelka?

Pamietam ze jak w plaskatej skodzie robilem to rzeczywiscie nie bylo problemu pol dniówki u mechnika i po robocie
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » wt maja 27, 2008 7:17 am

gori pisze: a tak z ciekawosci ile kosztuje uszczelka?
uszczelka...grosze...

usluga drozej :)21

Awatar użytkownika
gori
 
 
Posty: 224
Rejestracja: czw sie 16, 2007 8:48 pm
Lokalizacja: Jura
Kontaktowanie:

Post autor: gori » wt maja 27, 2008 8:35 am

piana zostawiła na zbiorniku biały osad jakby po paście do zębów:)
mysle ze jednak to nie olej ja spienił tylko kamien wapien itp
na zimnym silniku płyn nie bulgocze a z piany tworza sie (jakby krystalizują ) takie białe drobinki

z rury nie leci biały dym a pod korkiem i na bagnecie olej czysty

jutro bedzie pompa - przepłucze cały układ (ma ktos jakies sprawdzone specyfiki do czyszczenia układów i chłodnic?)
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: jpi » wt maja 27, 2008 8:38 am

gori pisze:piana zostawiła na zbiorniku biały osad jakby po paście do zębów:)
mysle ze jednak to nie olej ja spienił tylko kamien wapien itp
na zimnym silniku płyn nie bulgocze a z piany tworza sie (jakby krystalizują ) takie białe drobinki

z rury nie leci biały dym a pod korkiem i na bagnecie olej czysty

jutro bedzie pompa - przepłucze cały układ (ma ktos jakies sprawdzone specyfiki do czyszczenia układów i chłodnic?)
przepłucz normalnie, jak dodasz odkamieniacza to jak się zaczną farfocle odrywać to zator murowany, qmpel tak zrobił w parchu i musiał zalatwiać nową chłodnicę
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Post autor: hpx4000 » wt maja 27, 2008 8:59 am

Na stacjach paliwowych mają na ogół środki firmy Preston (żółte pudełka) Jeden z ich produktów jest do czyszczenia układu chłodzenia. Kupujesz dwa opakowania, spuszczasz to co masz teraz w układzie. Wlewasz najpierw środek czyszczący a następnie uzupełniasz woda demineralizowaną. Jeździsz cały dzień. Następnego dnia, spuszczasz na zimnym silniku wszystko, nie zakręcasz korka i do zbiorniczka wyrównawczego podłączasz szlauch ogrodowy z bieżącą woda. Po kilku minutach, układ zamykasz i napełniasz go znowu środkiem czyszczącym i wodą demineralizowaną. Kolejny dzień jeździsz. Ostatni etap to spuszczenie zawartości układu i zalanie płynem. Nie wiem jak u Ciebie ale w P38 wodę należy spuścić przez korek w chłodnicy (od dołu) oraz wyjąc termostat aby spłyną cały płyn z układu.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
maruda
Posty: 497
Rejestracja: śr lip 28, 2004 5:46 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: maruda » wt maja 27, 2008 9:05 am

gori pisze:wlałem mineralnej (reklama off - żywiec zdrój)
:)9 :)9 :)3

Awatar użytkownika
gori
 
 
Posty: 224
Rejestracja: czw sie 16, 2007 8:48 pm
Lokalizacja: Jura
Kontaktowanie:

Post autor: gori » wt maja 27, 2008 9:35 am

wiem ze mineralna be
ale jutro czyszczenie bedzie wiec sie odkamieni
a z drugiej strony to co mialem w polu zrobic jak tylko to pod reka bylo
wolałem na mineralce niz bez plynu
z pompy tak cieknie ze żywiec dlugo w układzie nie zabawił
Ostatnio zmieniony wt maja 27, 2008 9:41 am przez gori, łącznie zmieniany 1 raz.
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4

Awatar użytkownika
Saphira
Posty: 1556
Rejestracja: śr maja 23, 2007 11:10 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Saphira » wt maja 27, 2008 9:41 am

tą piane możesz mieć dzięki mineralnej :roll:
adhd.. LR.. teraz 110 300Tdi
..trucizna moja i wiara..

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » wt maja 27, 2008 1:11 pm

Gori, dobrze zrobiłeś, silnik pozostawić do wychłodzenia, po-wlać co jest dostępne pod ręka. na wszelki wypadek jak nie masz pewności w takich sytuacjach - auta nie ruszać - wpakować na lawetę.
ten osad / piana to nic groźnego, udało ci się jak na razie - piana opisywana na forum wczesniej - poszukaj jak ci się chce.
Szafcia ma rację, choć to baba :P

.. Gori z odkamieniaczem to też delikatnie jak z kobitą, bo przedobrzysz - też poszukaj najpierw i nie wierz ślepo mechanolom, :)21
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

Awatar użytkownika
sys-kom
Posty: 1810
Rejestracja: czw sie 31, 2006 2:11 pm
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontaktowanie:

Post autor: sys-kom » wt maja 27, 2008 4:03 pm

a nie zważył sie przypadkiem płyn chłodzący , tak się potrafiło dziać jak się zmieszało petrygo z borygo , proponuje najpierw przepłukać silnik ,
jeśli oczywiście możesz wykluczyć że to nie olej ,
jeśli nie zrobiła się kasa w oleju i w czynniku chłodzącym nie ma oleju

Olej raczej się nie pieni ..
Off Road to choroba przenoszona przez błoto


HERBU BIEDRONKA

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Post autor: Leonidas » wt maja 27, 2008 5:28 pm

Cześć. Trochę mi to przypomina własne doświadczenia. Jest duża szansa, że to nie uszczelka. Z pompy leje się - bo jest w niej specjalna dziura, która puszcza przy dużym ciśnieniu. Sprawdź wąż gumowy od silnika do chłodnicy górny - jak nie da się go na siłę ugiąć po zagrzaniu (ale najpierw prawdopodobnie musisz wymienić pompę, zeby zlikwidować nieszczelność) to znaczy - że trzyma ciśnienie. Trzyma, bo - co obstawiam na 90 %, przy braku niektórych objawów wykluczonych powyżej - ZAKAMIENIŁA SIĘ CHŁODNICZKA! Termostat otwiera duży obieg, a płyn nie może wcisnąć się do chłodnicy. Wariuje przy okazji czujnik temperatury, bo wkoło niego jest para pod ciśnieniem. Moja chłodnica była na tyle sprytna, że się jeszcze bezczelnie powoli i równo nagrzewała. Jak to by było to, to zamieściłem gdzieś opis jak naprawić chłodnicę do P38. Pozdro.
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » wt maja 27, 2008 5:52 pm

hpx4000 pisze: Nie wiem jak u Ciebie ale w P38 wodę należy spuścić przez korek w chłodnicy (od dołu) oraz wyjąc termostat aby spłyną cały płyn z układu.
A przypadkiem nie ma dodatkowego korka spustowego w bloku silnika?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » wt maja 27, 2008 5:57 pm

pezet pisze:
hpx4000 pisze: Nie wiem jak u Ciebie ale w P38 wodę należy spuścić przez korek w chłodnicy (od dołu) oraz wyjąc termostat aby spłyną cały płyn z układu.
A przypadkiem nie ma dodatkowego korka spustowego w bloku silnika?
:)21
cicho, nie mąć im w głowach :)23
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Post autor: hpx4000 » wt maja 27, 2008 6:01 pm

Jest, ale nie znaczy to że odkręcisz go :-) przynajmniej u mnie.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
gori
 
 
Posty: 224
Rejestracja: czw sie 16, 2007 8:48 pm
Lokalizacja: Jura
Kontaktowanie:

Post autor: gori » wt maja 27, 2008 6:11 pm

jest korek spustowy w bloku z prawej mani ja sie stio przed autem i patrzy do środka
upirdzieliliśmy ja przy wymianie starego plynu i teraz mam brand new z elegencką podkładką
jutro odkrecam chlodnice i bede ja próbował przepłukać
tak sobie mysle ze jak ten nowy plyn wlałem pewnie sie chłodnica mogła zasyfic bo cos sie poodklejało i moze jakis zator jest zobzczymy a co do zwarzenia sie płynu to rzeczywiście tak to wygladalo
szkoda tylko ze oprócz pompy to jeszcze 120 zł w plecy na nowy plyn wydalem ale cóż - nauka kosztuje
Disco 300 '97 2,5 Tdi - wyprawówka
Wyprawy 4x4

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Post autor: Leonidas » wt maja 27, 2008 7:52 pm

Spróbuj przepłukać - ale może być konieczne przepychanie drucikiem :lol: Zwykły karcher nie wystarczy - musi być profesjonał z parą i dużym ciśnieniem. Polecam najzwyklejszy odkamieniacz w proszku w małych saszetkach w AGD. Chłodnica przy starannym zdjęciu plastiku góry i złożeniu na lekki silikon (dwukrotne staranne podginanie blaszek listwy) powinna trzymać. Czyszczenie mechaniczne otworków jest pracochłonne ale najlepsze. Tu: drucik od pióra długiej wycieraczki - albo cienki brzeszczot. Powodzenia. :)2
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: piotr borowiec » wt maja 27, 2008 8:18 pm

I tydzień wolnego oraz duuuuuuuuuuuuużo cierpliwości w wyżej wymieninej metodzie :)21 . Wysokim ciśnieniem też nie radze traktować 10letniej chłodnicy bo zrobisz sobie durszlak :lol: wiem, przerabiałem to w Fordzie Tranzycie :evil: jakieś 15 lat temu

Awatar użytkownika
Leonidas
 
 
Posty: 260
Rejestracja: ndz lut 24, 2008 8:23 pm
Lokalizacja: Ścisłe centrum Polski

Post autor: Leonidas » wt maja 27, 2008 8:26 pm

No nie 10 dni - dwukrotnie czyszczenie jakichś ... 160 otworków zajęło mi 2 godziny. Plus czas na odkamieniacz i płukanie. Ale autko śmiga jak nowe. Zapomniałem dodać, że wcześniej wyjąłem blok, bo się jakoś kasztan upierał, że to efekt "luźnej tulei" cylindrowej "występujący fabrycznie" w V8 4.6 ....
P38A HSE 1995 V8 LPG oraz aprilia mojito 50

piotr borowiec
 
 
Posty: 1319
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 10:00 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: piotr borowiec » wt maja 27, 2008 8:36 pm

tydzień to 7 (siedem) dni :wink: każdy swój rozum ma.
Jesteś Leonidas szybki jak Spidi Gonzales szkoda, że nie mówisz koledze ile zajmie mu zdemontownie tego całego szpeju. Ten drucik to pikuś

Awatar użytkownika
carlos 110
 
 
Posty: 185
Rejestracja: śr mar 08, 2006 4:24 pm
Lokalizacja: łÓdŹ

Post autor: carlos 110 » wt maja 27, 2008 9:49 pm

Przede wszystkiem skoro z otworu w pompie leje się ciurem, wymień pompę, albo zregeneruj bo takie rzeczy też są dopuszczalne,jeżeli po wymianie (regeneracji) pompy i płukaniu układu, nadal będzie się zbierał szary syf taki trochę masłowaty , to zdejmuj głowicę .... wbrew pozorom to tak bardzo nie boli
Military OneTen

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość