Strona 1 z 1

wykorzystanie Defendera do spotu reklamowego

: pt lip 11, 2008 9:11 am
autor: krzysiekjankowski
Witam serdecznie
nazywam się Krzysiek Jankowski i jestem kierownikiem produkcji spotu firmy Legg Mason
w dwóch ujęciach spotu pojawić się ma samochód terenowy, klient preferuje Land Rover Defendera, najlepiej o kolorze piaskowym,
zdjęcia planowane są w jeden z dni między 19 a 25 lipca br. więc już całkiem niedługo
mam pytanie czy kogoś interesowałaby taka przygoda, oczywiście wypożyczenie samochodu razem z kierowcą,

jedno z ujęć to pokonywanie przez jeepa wąskiej rzeki lub kałuży, szukamy odpowiedniego miejsca i pewnie będziecie wiedzieli najlepiej gdzie takie w okolicach Wawy można znaleźć,
czekam na odpowiedź
pzodrawiam
Krzysiek Jankowski
509 329 098

Re: wykorzystanie Defendera do spotu reklamowego

: pt lip 11, 2008 9:13 am
autor: rorvik
krzysiekjankowski pisze:Witam serdecznie
nazywam się Krzysiek Jankowski i jestem kierownikiem produkcji spotu firmy Legg Mason
w dwóch ujęciach spotu pojawić się ma samochód terenowy, klient preferuje Land Rover Defendera, najlepiej o kolorze piaskowym,
zdjęcia planowane są w jeden z dni między 19 a 25 lipca br. więc już całkiem niedługo
mam pytanie czy kogoś interesowałaby taka przygoda, oczywiście wypożyczenie samochodu razem z kierowcą,

jedno z ujęć to pokonywanie przez jeepa wąskiej rzeki lub kałuży, szukamy odpowiedniego miejsca i pewnie będziecie wiedzieli najlepiej gdzie takie w okolicach Wawy można znaleźć,
czekam na odpowiedź
pzodrawiam
Krzysiek Jankowski
509 329 098
A bardzo przepraszam to jakiego samochodu potrzebujesz??
8)

: pt lip 11, 2008 9:16 am
autor: Saphira
Land Rover to nie jeep :evil:

: pt lip 11, 2008 9:17 am
autor: JarekK
Saphira pisze:Land Rover to nie jeep :evil:
ooo Saphira Ortodoks :)21

: pt lip 11, 2008 9:19 am
autor: fritzmax
Po czym kierowca da się przejechać klientowi. I tyle defa widzieli:)

Re: wykorzystanie Defendera do spotu reklamowego

: pt lip 11, 2008 9:30 am
autor: Adamo
rorvik pisze:
krzysiekjankowski pisze: A bardzo przepraszam to jakiego samochodu potrzebujesz??
8)
No ......... jest napisane, że ma przejechać przez wodę, a nie być przepchany :wink: :)21

Re: wykorzystanie Defendera do spotu reklamowego

: pt lip 11, 2008 9:33 am
autor: rorvik
Adamo pisze:
rorvik pisze:
krzysiekjankowski pisze: A bardzo przepraszam to jakiego samochodu potrzebujesz??
8)
No ......... jest napisane, że ma przejechać przez wodę, a nie być przepchany :wink: :)21
Czyli jednak Land Rovera, ufffff.

8)

r

Re: wykorzystanie Defendera do spotu reklamowego

: pt lip 11, 2008 9:37 am
autor: Adamo
rorvik pisze:
Adamo pisze:
rorvik pisze: No ......... jest napisane, że ma przejechać przez wodę, a nie być przepchany :wink: :)21
Czyli jednak Land Rovera, ufffff.

8)

r
Nie :)21
To jakoś tak było:
"Wolę pchać mojego LR-a niż jechać jeepem" :wink:

: pt lip 11, 2008 10:00 am
autor: Ryszard Giedrojć
Z takim wzdęciem godnościowym unikajcie wychodzenia na słońce, bo woda sie we łbach gotuje.
Cywil grzecznie proponuje, wy się popisujecie, a on pewnie nawet nie wie o co Wam chodzi.

: pt lip 11, 2008 10:04 am
autor: JarekK
Ryszard Giedrojć pisze:Z takim wzdęciem godnościowym unikajcie wychodzenia na słońce, bo woda sie we łbach gotuje.
Cywil grzecznie proponuje, wy się popisujecie, a on pewnie nawet nie wie o co Wam chodzi.
Spoko, rozumiemy Cię. Pewnie jakbym miał jeepa też chodziłbym taki skwaśniały od rana :)21

: pt lip 11, 2008 10:17 am
autor: Adamo
Ryszard Giedrojć pisze:Z takim wzdęciem godnościowym unikajcie wychodzenia na słońce, bo woda sie we łbach gotuje.
Cywil grzecznie proponuje, wy się popisujecie, a on pewnie nawet nie wie o co Wam chodzi.
Zproponował, podał telefon i jak ktoś bedzie zainteresowany to zadzwoni i sie umówi.
To co tu bedzie napisane nie ma na to zadnego wpływu i jest kompletnie bez znaczenia :roll:

: pt lip 11, 2008 10:40 am
autor: darkman
Saphira pisze:Land Rover to nie jeep :evil:
to tylko semantyka Szafciu, nie szalej :roll: sam miałem kilka dżipów ale żaden z nich nie był firmy jeep. teraz też mam dżipa marki defender i tyle. ech.. chyba Cię sklepię za dwa tygodnie :D 8)

pyta gość grzecznie, przedstawil się i proponuje konkret. czego zatem jęczycie ?

: pt lip 11, 2008 10:43 am
autor: Saphira
Ryszard Giedrojć pisze:Z takim wzdęciem godnościowym unikajcie wychodzenia na słońce, bo woda sie we łbach gotuje.
Cywil grzecznie proponuje, wy się popisujecie, a on pewnie nawet nie wie o co Wam chodzi.
No i teraz mam wyrzuty sumienia....



:)21

: pt lip 11, 2008 10:50 am
autor: Saphira
darkman pisze: .. chyba Cię sklepię za dwa tygodnie :D 8)
co mi zrobisz jak mnie złapiesz :)23 ......za trzy

: pt lip 11, 2008 10:51 am
autor: darkman
a to podwójnie w takim razie :P

: pt lip 11, 2008 10:53 am
autor: JarekK
kajdaneczki i pejczyki też czy tylko klepanko?
co się z tym forum porobiło :o

:)21

: pt lip 11, 2008 10:55 am
autor: Saphira
JarekK pisze: co się z tym forum porobiło :o
no właśnie Jarku....

: pt lip 11, 2008 10:59 am
autor: JarekK
Saphira pisze:
JarekK pisze: co się z tym forum porobiło :o
no właśnie Jarku....
znaczy .....

: ndz lip 13, 2008 8:48 am
autor: LR_Olek
:o

: ndz lip 13, 2008 9:21 am
autor: Ryszard Giedrojć
++Spoko, rozumiemy Cię. Pewnie jakbym miał jeepa też chodziłbym taki skwaśniały od rana :)21[/quote]++++

Bez urazy. Ja też Was rozumiem. Miałem prawdziwego LR SIII, co więcej szukam nastepnego. Jeepa kupiłem, bo na tym forum najczęściej pojawiająca się rada to: kup se jeepa. Jeśli tylu znawców marki tak radzi, to znaczy, ze cos w tym jest. Kupiłem. Jestem zadowolony. Tylko strasznie mi się ckni, bo jeep mnie tak nie poniewiera jak LR. Nie psuje się. Wypadłem z grup wsparcia psychicznego. Najgorsze jest bywanie na forum jeepa. Żygam tym bombardowaniem miłością i fachowością. To jakaś sekta. Życzliwie odpowiadają na irytujące pytania sierściuchów. Dlatego szukam fajnej 110, bo tu ...

: ndz lip 13, 2008 9:32 am
autor: Antek
Ryszard Giedrojć pisze:...

Bez urazy. Ja też Was rozumiem. Miałem prawdziwego LR SIII, co więcej szukam nastepnego. Jeepa kupiłem, bo na tym forum najczęściej pojawiająca się rada to: kup se jeepa. Jeśli tylu znawców marki tak radzi, to znaczy, ze cos w tym jest. Kupiłem. Jestem zadowolony. Tylko strasznie mi się ckni, bo jeep mnie tak nie poniewiera jak LR. Nie psuje się. Wypadłem z grup wsparcia psychicznego. Najgorsze jest bywanie na forum jeepa. Żygam tym bombardowaniem miłością i fachowością. To jakaś sekta. Życzliwie odpowiadają na irytujące pytania sierściuchów. Dlatego szukam fajnej 110, bo tu ...
:)2 :)2 :)2 :)2 :)2 :)20