LR Disco II lub III...??? przed kupnem...

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

pwitkow
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: czw sie 07, 2008 8:18 pm
Lokalizacja: Gdynia

LR Disco II lub III...??? przed kupnem...

Post autor: pwitkow » czw sie 21, 2008 11:09 am

Na wstępie chciałem sie przywitać bo jestem nowy i zielony jak szczypior.
A teraz konkrety:
Noszę sie z zamiarem kupienia LR. To ma być II z końca produkcji.W związku z tym mam kilka pytań:
1. czy warto kupować z automatyczna skrzynia czy szukać manuala?
2. na co powinienem szczególnie uważać? czego szukać a czego sie wystrzegać?
3. na jakie wyposażenie dodatkowe zwrócić uwagę? (interesuje mnie full).
4. a może sie szarpnąć i warto kupić III z początku produkcji?
Dzięki za wszystkie rady...
Pozdrawiam.
PS.dodam że planuje jazdę max lekki teren...no i wyprawy (planuje Maroko i wschód-Rumunia,Ukraina,Kaukaz...w tych rejonach już byłem ale na motocyklu....do tej pory 2 koła- BMW R1200 GS Arventure).
Ostatnio zmieniony czw sie 21, 2008 11:23 am przez pwitkow, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
andy4269
 
 
Posty: 198
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 9:21 am
Lokalizacja: borek

Post autor: andy4269 » czw sie 21, 2008 11:18 am

wszystko zależy od tego gdzie chcesz jeździć :lol: jak po asfalcie to oba fajne
jak w teren to też oba fajne :lol: tylko wykup dobre i drogie assistance 8)
DISCO 300

Awatar użytkownika
andy4269
 
 
Posty: 198
Rejestracja: czw wrz 08, 2005 9:21 am
Lokalizacja: borek

Post autor: andy4269 » czw sie 21, 2008 11:19 am

ale masz też 3 wybór.... kup jeepa !!
DISCO 300

Awatar użytkownika
maruda
Posty: 497
Rejestracja: śr lip 28, 2004 5:46 pm
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: maruda » czw sie 21, 2008 11:24 am

Ad.1 Jesli to ma być Twoje jedyne auto, to automat, jesli masz oprócz tego drugie auto manual, to nie bierz automatu, bo Ci sie nogi będą mylić.
Ad4. Zależy od zastosowania, a dokładnie od głębokości błota w które zamierzasz wjeżdzać. Z reguły po jakimś czasie wjeżdza sie w głębsze, niż sie miało zamiar na początku.

pwitkow
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: czw sie 07, 2008 8:18 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pwitkow » czw sie 21, 2008 11:26 am

andy4269 pisze:wszystko zależy od tego gdzie chcesz jeździć :lol: jak po asfalcie to oba fajne
jak w teren to też oba fajne :lol: tylko wykup dobre i drogie assistance 8)
Hmm...miałem niedawno wypadek motocyklem na Ukrainie. Wracałem z Kaukazu i z Krymu i w załadowany R1200GS wjechał pijany ukrainiec. Miałem najdroższe i "najlepsze" asistance...gówno dało. Nie udało mi sie ściągnąć na miejsce nawet lawety. A służba zdrowia wywarła niezapomniane wrażenie. Jakoś nie było mi i nie jest do śmiechu...

PS.nie podobają mi sie jeep'y...

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » czw sie 21, 2008 12:09 pm

pwitkow pisze: PS.nie podobają mi sie jeep'y...
bardzo rozsądny młody człowiek
:)21 :)21 :)21
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
wupasek
 
 
Posty: 3908
Rejestracja: wt lut 10, 2004 11:28 pm
Lokalizacja: Łódź / Tuszyn
Kontaktowanie:

Post autor: wupasek » czw sie 21, 2008 12:16 pm

maruda pisze:Ad.1 Jesli to ma być Twoje jedyne auto, to automat, jesli masz oprócz tego drugie auto manual, to nie bierz automatu, bo Ci sie nogi będą mylić.
no prosze cie.. chyba masz jakis wolny procesor
Obrazek

Awatar użytkownika
Czosnek niedźwiedzi
Posty: 359
Rejestracja: śr paź 03, 2007 11:37 am
Lokalizacja: Wołomin

Post autor: Czosnek niedźwiedzi » czw sie 21, 2008 12:23 pm

Ja bym brał automata, bo są bardzo przyjemne w jeździe (przynajmniej w DI :) ) Z tym myleniem się nóg to tylko na pierwszej jeździe, wystarczy lewą trzymać z tyłu.
A z twojego opisu wyciagam wniosek, że zamiast szarpać się na DIII lepiej wziąć DII i włożyć szelesty w przygotowanie do wyprawy.
Zielone jajo 300 tdi

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 12:27 pm

a ja sobie pojeździłem ostatnio zliftowanym DII w automacie, w terenie i na czarnym i powiem, że automat w disko to całkiem przyjemna rzecz może być...

a tak w ogóle to disko...fajnie się jeździ :D
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » czw sie 21, 2008 12:30 pm

Damian coraz bliżej zakupu LR
:)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » czw sie 21, 2008 12:30 pm

Damian pisze:a ja sobie pojeździłem ostatnio zliftowanym DII w automacie, w terenie i na czarnym i powiem, że automat w disko to całkiem przyjemna rzecz może być...
tylko diflocka brak :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 12:30 pm

no, jeszcze z roczek :D
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 12:31 pm

Wąż pisze:
Damian pisze:a ja sobie pojeździłem ostatnio zliftowanym DII w automacie, w terenie i na czarnym i powiem, że automat w disko to całkiem przyjemna rzecz może być...
tylko diflocka brak :)21
kurna, póki ta cała jelektronika działa to na 32 calach MT robi świetnie, trakcję rozdaje na lewo i prawo, w przód i w tył ;) póki działa...
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » czw sie 21, 2008 12:50 pm

widzisz tak akurat się składa, że elektronika nie jest w nich niezawodna, raz działa, a raz... masz przerąbane :)21
większość awarii odnośnie diflocka w DI tyczy się sterowania, naszczęście od spodu też da się nim sterować :)2
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » czw sie 21, 2008 12:51 pm

Difloka nie ma w dII '99-'00 a potem jest a gośc chce kupić z końca produkcji więc będzie miał blokadę.
Ja bym radził automat bo trwalszy (sic!) od manuala i nie ma koła dwumasowego, które jest drogie i kiepskie.
Radził bym DII bo DIII jest delikatniejszy i w teren to tak sobie.
A jak masz wystarczająco szelestów to kup V8 z automatem a ponieważ są o kilka tysięcy tańsze, to różnicę w paliwie będziesz przejeżdżał przez kilka lat. A jaka radocha...
Przy zakupie uważaj na luzy w napędach (będzie luz - odpuść sobie. Nie wchodź w naprawę bo Cię powali), sprawnie działające sprzęgło, hałas z mostów przy robieniu ciasnego zakrętu, ciężko wchodzące biegi, plamy na podsufitce. Nie bój się zawieszenie na poduszkach bo fajne jest (jak działa tzn po postoju tył nie siedzi nisko) ale jak się trafi na sprężynach to lepiej. Nie ma prawa być rdzy i kopcić. Takie tam podstawowe ogólniki, no ale że piszesz, że zielony jesteś...
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Post autor: czesław&jarząbek » czw sie 21, 2008 1:36 pm

nie jest parwdą że będzie miało blokadę.
będzie o ile ktoś w chwili kupna za nią zapłacił jako opcję.
99% wozów jej nie ma.
#noichuj

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 1:43 pm

a tej elektroniki rzeczywiście należy się bać? bo co by nie mówić - jak działa, to robi lepiej od klasycznego układu
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Karolek_C
Posty: 342
Rejestracja: pt gru 29, 2006 11:24 am
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Karolek_C » czw sie 21, 2008 2:23 pm

AD Damian i Wąż,

ja mam DII w TD5 z większością udogodnień - wersja XS, która ma i stabilizację przechyłów i kontrolę trakcji i z tyłu pneumatyczne samopozimujące zawieszenie na poduchach oraz automatyczną skrzynię biegów. Auto jest podniesione i zależnie od zastosowanego reduktora można zrobić blokadę lub z końcówki produkcji, tak jak mówi Czesław, kupić takie auto z blokadą o ile właściciel wybrał i zapłacił za taką wersję. Modele z możliwą fabryczną blokadą zaczynaja sie od 2003 roku. Ja mam DII rocznik 99, gdzie jest praktycznie ten sam reduktor co w DI i tam można włączyć blokadę (przy użyciu klucza lub kombinerek) wchodząc pod auto, lub zainwestować w wygodę i zaadoptować gałkę wraz z zespołem cięgien z Disko I - tak mam zrobione. Wtedy elektronika ma jeszcze łatwiej i hamulce tak się nie grzeją. Ja DII upalam w terenie od półtora roku. Od roku mam zrobioną blokadę i w połączeniu z elektronią daje auto naprawdę dobrze radę. Mam też możliwość wyłączenia elektroniki i abs-u, gdybym potrzebował zaatakować np. długi piaszczysty podjazd gdzie będzie potrzebny pełen but bez hamowania poszczególnych kół.

Wążu - ja jak na razie nie mam problemów z elektroniką napędu. Zgadza się, że DII mam zylion komputerów i czujników, ale nie ma tragedii. Auto było na Ukrainie i wróciło (awaria alternatora który został zabity błotną mazią) o własnych siłach. Kilka razy w tygodniu jestem na polowaniu gdzie muszę sobie radzić z różnymi warunkami terenowymi. Zimą często polujemy w górach gdzie trzeba przedzierać się przez ciężkie śniegi i auto daje radę. Miałem już przypadek, że tylko jedno koło miało trakcję i auto wyjechało, bo pozostałe zostały przyblokowane. Dla mnie działa to rewelacyjnie i sprawdza się w terenie. Jasne, że w warunkach rajdowych w wersji przeprawowej pewnie by się hamulce przegrzały, ale do przeprawówek raczej się krótkiego Defa kupuje jeśli ma być zielone jajo.

Tak, że Damian nie bój się elektroniki bo wcale nie jest taka straszna. A autka są fajne :-) - tutaj masz moje w lekkiej pracy w stawie http://wspak.net/foto/20080712_4x4/htmls/_MG_4944.html

Karolek
-------------
Disco II było, Disco III było, Terrano II było, teraz Freelander 2 2.2 automat

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » czw sie 21, 2008 2:31 pm

Damian pisze:a tej elektroniki rzeczywiście należy się bać? bo co by nie mówić - jak działa, to robi lepiej od klasycznego układu
Ufam elektronice, ale działającej w odpowiednim dla niej środowisku... np w domu, w biurze, gdzie woda jej nie zaleje, silnik nie grzeje, korozja nie zżera styków, takiej elektronice ufam.
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » czw sie 21, 2008 2:34 pm

do zalewania po jaja to ja mam tojotę
disko ma być do wyższych celów

pojeżdżę, popatrzę jak Wiechu i Kosa narzekają i kupię albo i nie kupię :) choć i tak skłaniam się ku 300tdi Esquire
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Wiechu » czw sie 21, 2008 2:44 pm

Wąż pisze:
Damian pisze:a tej elektroniki rzeczywiście należy się bać? bo co by nie mówić - jak działa, to robi lepiej od klasycznego układu
Ufam elektronice, ale działającej w odpowiednim dla niej środowisku... np w domu, w biurze, gdzie woda jej nie zaleje, silnik nie grzeje, korozja nie zżera styków, takiej elektronice ufam.
i dlatego masz 100% żelazo, które od dawna w ogóle nie jeździ.

:)21

@ Damian, eskłajer = skóra. W/g mnie to porażka w Disco. Na wyjebach dupa lata po siedzeniu na wszystkie strony. :wink:
Jedyne wyjście, to od razu iść w pokrowce.

Znam jedno DII, które dużo jeździ w trudnym terenie i nie jest już młode. W/g mnie bardzo fajnie daje radę to auto. :)2
Ma tylko tę wadę, której pozbyłem się razem z terrano.
Długi tyłek. :wink:
łoś też człowiek

pwitkow
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 13
Rejestracja: czw sie 07, 2008 8:18 pm
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: pwitkow » czw sie 21, 2008 3:05 pm

Dziękuje wszystkim....
Reasumując: lepiej DII po 2003 roku (szukać z blokadą) i automatem... no i może V8. Czyli może coś zza oceanu?
A czemu odradzacie DIII (myślałem o 2005-2006 roku)???

Awatar użytkownika
Namdan
 
 
Posty: 966
Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Z Organizacji Wyzwolenia Plasteliny

Post autor: Namdan » czw sie 21, 2008 3:19 pm

Karolek_C pisze:
... tam można włączyć blokadę (przy użyciu klucza lub kombinerek) wchodząc pod auto,...

Karolek
U mnie to nie przejdzie - trzeba zdjąć zaślepkę i klucz włożyć do reduktora. Da się przerobić ale bez przeróbki sie nie załączy. Jaki masz rocznik?
Nazywam się Gordon, Gordon Shumway

Awatar użytkownika
Wąż
 
 
Posty: 4688
Rejestracja: sob gru 29, 2007 1:09 pm
Lokalizacja: plama oleju

Post autor: Wąż » czw sie 21, 2008 3:45 pm

Wiechu pisze: i dlatego masz 100% żelazo, które od dawna w ogóle nie jeździ.

:)21
spoko, spoko, niedługo ruszam z powrotem z robotą :)21
jak stoi to przynajmniej kosztów nie generuje :)21
Land Rover made by craftsmen-driven by psychos :)21
always look on the bright side of life :)21

Awatar użytkownika
Roch
 
 
Posty: 1072
Rejestracja: pn lis 08, 2004 10:32 am
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Roch » czw sie 21, 2008 4:40 pm

pwitkow pisze:A czemu odradzacie DIII (myślałem o 2005-2006 roku)???
wlasciwie to nikt nie odradza.
a jezdzili tylko nieliczni.
ot co.

widzialem jak to auto plynelo po wyjebach na ktorych pilot d2 malo przez okno nie wypadl.
a jak sie spisuje po 10 latach uzywania to ciezko powiedziec :wink:
Landrąver Discovęry 200tdi

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości