Gaz do LR Discovery 3 4.4

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

bodziu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: pn cze 06, 2005 9:46 pm

Gaz do LR Discovery 3 4.4

Post autor: bodziu » ndz paź 05, 2008 12:19 pm

Witam , znajomy nabył auto jak w temacie i myśli o zagazowaniu może ktoś z szanownego grona ma jakies doświoadczenia a mozę jakis namiar z zachodniej Polski?

Awatar użytkownika
zaloguj
Posty: 2009
Rejestracja: ndz wrz 23, 2007 6:54 pm

Post autor: zaloguj » ndz paź 05, 2008 12:20 pm

kupił disco 3
a na paliwo go nie stac ??

:)21

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 12:31 pm

powiedz znajomemu niech sie puknie w swoj pusty leb,sprzeda Disco i kupi duzego fiata.Karwa cala niedziele mi zepsules :evil:

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Post autor: hpx4000 » ndz paź 05, 2008 5:08 pm

On woli korzystać z paliwa bardziej ekologicznego niż ropa/benzyna. Do tego nie traci na osiągach a jeździ taniej niż ropniakiem. Na długich prawie pionowych podjazdach silnik mu nie zgaśnie z powodu braku paliwa, bo gaz jest pod ciśnieniem i pompy nie posiada.
Same zalety :-)
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
N2O
 
 
Posty: 11864
Rejestracja: ndz gru 18, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Truskaw (k. Warszawy)

Post autor: N2O » ndz paź 05, 2008 5:50 pm

brak bagażnika/koła zapasowego to też zaleta ? :lol:
RR 2.5 DSE, Nissan Patrol 160 SD33T, Suzi LJ80
GG: 3215824
http://picasaweb.google.com/paweldabster

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 6:04 pm

hpx4000 pisze:Na długich prawie pionowych podjazdach silnik mu nie zgaśnie z powodu braku paliwa, bo gaz jest pod ciśnieniem i pompy nie posiada.
wez mi to wytlumacz...
wg.ciebie benzyna nie moze jechac pod gore bo co? pompa nie napompuje? hehehe

chyba masz na mysli stare konstrukcje gaznikowe z plywakiem
w w/w elemencie :)21

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » ndz paź 05, 2008 6:13 pm

a co jest złego w instalacjach? tańsze paliwo po prostu. Skoro pacjenta sta na disco trzecie znaczy liczyc umie i daje tego przykład. Nie róbcie z żelaza boga

co innego zabytkowy rarytas z nieutwardzonymi gniazdami

Awatar użytkownika
hpx4000
 
 
Posty: 1019
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 8:55 am
Lokalizacja: Warszawa-Łomianki
Kontaktowanie:

Post autor: hpx4000 » ndz paź 05, 2008 6:23 pm

LR_Olek: Znajdą się pozycje w których pompa nie zassie paliwa.
Gaz to nic złego w zwykłym samochodzie.
Range Rover V8 Outsourcing IT

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 6:29 pm

hpx4000 pisze:LR_Olek: Znajdą się pozycje w których pompa nie zassie paliwa.
Gaz to nic złego w zwykłym samochodzie.
pompa zasysa to co jest w zbiorniku...

chyba chciales napisac ze podczas podjazdow pod gore w komorze plywakowej paliwo sie przeleje i nie poleci...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 6:32 pm

Mroczny pisze:a co jest złego w instalacjach? tańsze paliwo po prostu. Skoro pacjenta sta na disco trzecie znaczy liczyc umie i daje tego przykład. Nie róbcie z żelaza boga

co innego zabytkowy rarytas z nieutwardzonymi gniazdami
tylko ze isnstalacja do disco 3 pewnie kosztuje tyle ze szok

bodziu
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 86
Rejestracja: pn cze 06, 2005 9:46 pm

Post autor: bodziu » ndz paź 05, 2008 7:05 pm

To co nic mądrego się nie dowiem ? może ktos cos wie o gazowaniu V8 podejżewam że gdybym miał taki silniczek to też myślałbym o zagazowaniu, uwagi co do właściwości terenowych LR D3 to przemilczę bo chyba jest mało takich co robią nim takie przechyły że zupy nie podaje .

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 7:08 pm

kosztuje na pewno sporo,ale pozostaje kwestia serwisowania.D3 to juz na prawde wyzsza szkola jazdy jezeli chodzi o naprawe.pan Kazio z przecinakiem juz nie pomoze.uwzgledniajac dodatkowa awaryjnosc auta z gazem,problemy po jego zamontowaniu z elektronika i niefachowy montaz mozna zalozyc ze zamiast oszczednosci beda straty.utwardzone gniazda to na prawde pomijalny szczegol

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 7:11 pm

bodziu pisze:uwagi co do właściwości terenowych LR D3 to przemilczę bo chyba jest mało takich co robią nim takie przechyły że zupy nie podaje .
i tu sie mylisz...

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » ndz paź 05, 2008 7:12 pm

a jaka tam masz technikę niespotykaną?

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 7:14 pm

Mroczny pisze:a jaka tam masz technikę niespotykaną?
kosmiczna :)21

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 7:23 pm

nigdy nie widziales opla albo forda albo jeszcze innego auta ze spieprzona instalacja?ja widzialem bardzo wiele.niestety nowe silniki benzynowe stawiaja troche wyzej poprzeczke.rozbudowane systemy samodiagnozy,OBD II i wiele innych na prawde potrafi uprzykrzyc zycie juz w aucie bez gazu a co dopiero wymagac od auta w ktorym gazownik dal upust swojej radosnej tworczosci.wiele takich juz widzialem .dopoki naprawialem auta w polsce 90% zagazowanych ktore przyjezdzaly do mnie do warsztatu odslalem za brame po podniesieniu maski.nie warto pchac lap i poprawiac tego co jakis pajac spieprzyl.moje zdanie na temat gazu w aucie jest jasne:NIGDY. zdania nie zmienilem nawet jezdzac BMW750 po polsce gdzie palila 25 litrow w miescie.

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » ndz paź 05, 2008 7:29 pm

nowicjusz127 pisze:nigdy nie widziales opla albo forda albo jeszcze innego auta ze spieprzona instalacja?ja widzialem bardzo wiele.niestety nowe silniki benzynowe stawiaja troche wyzej poprzeczke.rozbudowane systemy samodiagnozy,OBD II i wiele innych na prawde potrafi uprzykrzyc zycie juz w aucie bez gazu a co dopiero wymagac od auta w ktorym gazownik dal upust swojej radosnej tworczosci.wiele takich juz widzialem .dopoki naprawialem auta w polsce 90% zagazowanych ktore przyjezdzaly do mnie do warsztatu odslalem za brame po podniesieniu maski.nie warto pchac lap i poprawiac tego co jakis pajac spieprzyl.moje zdanie na temat gazu w aucie jest jasne:NIGDY. zdania nie zmienilem nawet jezdzac BMW750 po polsce gdzie palila 25 litrow w miescie.
miales w polsce wlasny warsztat , BMW 750 i wyjechales do UK ?? znaczy sie albo bajki opowiadasz albo mechanik jestes do bani , a co do gazu jak najbardziej tak bo czemu oddawac fiskusowi moje ciezko zarobione pieniadze .
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » ndz paź 05, 2008 7:29 pm

ee tam
źle podłączone wszystko krwi napsuje

ale dobrze założony gaz jest jak najbardziej ok... Są auta seryjnie przystosowane do lpg, cng itd.

bmw z przepływomierzem z blaszką faktycznie gazu na śrubkę nie lubiało :wink:

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 7:37 pm

gosc pisze:
nowicjusz127 pisze:nigdy nie widziales opla albo forda albo jeszcze innego auta ze spieprzona instalacja?ja widzialem bardzo wiele.niestety nowe silniki benzynowe stawiaja troche wyzej poprzeczke.rozbudowane systemy samodiagnozy,OBD II i wiele innych na prawde potrafi uprzykrzyc zycie juz w aucie bez gazu a co dopiero wymagac od auta w ktorym gazownik dal upust swojej radosnej tworczosci.wiele takich juz widzialem .dopoki naprawialem auta w polsce 90% zagazowanych ktore przyjezdzaly do mnie do warsztatu odslalem za brame po podniesieniu maski.nie warto pchac lap i poprawiac tego co jakis pajac spieprzyl.moje zdanie na temat gazu w aucie jest jasne:NIGDY. zdania nie zmienilem nawet jezdzac BMW750 po polsce gdzie palila 25 litrow w miescie.
miales w polsce wlasny warsztat , BMW 750 i wyjechales do UK ?? znaczy sie albo bajki opowiadasz albo mechanik jestes do bani , a co do gazu jak najbardziej tak bo czemu oddawac fiskusowi moje ciezko zarobione pieniadze .
moje powody wyjazdu do UK to moja prywatna sprawa.nie musze ci udowadniac czy jestem dobrym czy zlym mechanikiem bo takie rzeczy weryfikuje zycie i pracodawca.nie narzekalem na brak pracv w Polsce jednak gdy trafila sie bardzo dobra okazja postanowilem skorzystac i nie zaluje.inwestuje w swoja wiedze,mam okazje pracowac z nowymi modelami LR,poznalem je juz na tyle dobrze zeby powoli myslec o powrocie do kraju,przestawienia warsztatu tylko na LR i profesjonalne zajmowanie sie tylko ta marka.nie tobie oceniac mnie i moja wiedze oraz motywy ktore zadecydowaly o tym dlaczego jestem w UK.nie znasz mnie wiec nie wypowiadaj sie na moj temat

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » ndz paź 05, 2008 7:39 pm

uwazaj bo pekniesz :)21
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 7:44 pm

juz?to wszystko co masz do powiedzenia?moze wnies cos konstruktywnego w temacie gazowania LR3?czy moze wolisz dalej sobie pospamowac?

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Post autor: nowicjusz127 » ndz paź 05, 2008 7:47 pm

Mroczny pisze:ee tam
źle podłączone wszystko krwi napsuje

ale dobrze założony gaz jest jak najbardziej ok... Są auta seryjnie przystosowane do lpg, cng itd.

bmw z przepływomierzem z blaszką faktycznie gazu na śrubkę nie lubiało :wink:
:D :D Mroczny ja nie przekonam Ciebie Ty nie przekonasz mnie a zadecyduje wlasciciel tego LR3 :D my sobie tylko poobserwujemy jego lament na forum za jakis czas lub nie :D zobaczymy :D

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Post autor: gosc » ndz paź 05, 2008 7:48 pm

z checia pokasztanie sobie jeszcze troszke jezeli pozwolisz :roll:
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » ndz paź 05, 2008 7:48 pm

dlatego nie kupuję aut trudnych do gazowania

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » ndz paź 05, 2008 7:53 pm

a ja wole diesle albo male benzyny ktorych nie warto gazowac :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość