
Mam na nie sposób - przejechać palcem celem strącenia - ale muszę sobie nawyk wyrobić, bo zapominam.
Gorzej, jak zaczną się z czasem zamieniać w sople

A tak naprawdę to pytanie mam:
od 2 dni występuje "opóźnienie migaczy". Po pchnięciu drążka migacze (oba, prawy i lewy tak samo) zaczynają migolić z dobrze ponadjednosekundowym opóźnieniem.
Nic nie grzeboliłem w bryce i nic się takiego nie wydarzyło, co mogłoby uzasadniac takie zachowanie.
Co to może być? Bo zimno? Bo mokro?
Martwić się?
Łoś