Co sobie kupić? Mercedesa G czy Disko I ?

[Szoszon]

Otwieram wątek - jak w temacie

Mam wielki dylemat, bo podobają mi się oba samochody i proszę o pomoc. Co mogę oczekiwać po każdym z nich, jakie mają zalety / wady ?
Jak z kosztami ekspolatacji, dostępnością części ?

Będę wdzięczny za każdą wypowiedź na ten temat!

[darkman]

G,

[JarekK]

Jeepa

[TRAWOLT]

"bez gwiazdy nie ma jazdy"

[JarekK]

"bez gwiazdy nie ma jazdy"

yeach yeach

[piotr borowiec]

tylko Jeep, to kultowa marka.

[leszek torbicki]

za kase wydaną na disko kupisz do gelandy uszczelkę pod głowicę

[Masakra]

niva i tak najlepsza

[gebels]

kup Pajero

[piotr borowiec]

ale z fotki widać, że kolega nifke posiada (dosiada) i se chciał jakąś skarbonke kupić.

[TRAWOLT]

kup Pajero

... zostań onanistą

[Drako]

Otwieram wątek - jak w temacie

Mam wielki dylemat, bo podobają mi się oba samochody i proszę o pomoc. Co mogę oczekiwać po każdym z nich, jakie mają zalety / wady ?
Jak z kosztami ekspolatacji, dostępnością części ?

Będę wdzięczny za każdą wypowiedź na ten temat!

najpierw zacznij od budzetu.
za zdezelowana G kupisz bardzo ladne dysko.
lepiej sobie w kolano strzelic jak kupic jakas super tania okazje G.

druga sprawa, dysko jest wygodniejsze ( chyba ze stac cie na wypasiona 463) G to troche mocny traktor , prosty w obsludze i bardzo wdzieczny. Jest duzo bardziej heavy duty jak dysko.
zle opinie o G biora sie glownie z doswiadczen ludzi , ktorzy mieli jakies trupy.
nie wierz w to ze G jest droga w eksploatacji.
Jezeli kupisz zdrowe auto w ktorym trzeba wymienic np. lozysko a nie polos to bedziesz kupowal tanie czesci ( jest mase tanich kompatybilnych z osobowkami i busami czesci)
Jezeli kupisz zloma G to wszystko bedziesz musial wymieniac , bo G zuzywa sie w miare rownomiernie.
Ja mialem z silnikiem 290 nie byl to demon mocy , ale wystarczal.
O dysko masz setki postow

[JarekK]

nie wierz w to ze G jest droga w eksploatacji.

o tak - części do G są tanie jak barszcz bo to taki niemiecki Żuk jeśli chodzi o ceny

[Masakra]

Ale w tej cenie co on podał to kupisz spokojnie discoII

[piotr borowiec]

z tymi częściami od plaskaczy albo dostawczaków to bym uważał, auto jest przeznaczone do innej eksploatacji niż plaskacz potem sie dziwią i mówią, że im gelanda w terenie padła (widziane na żywo nie zasłyszane) . Niektórzy tak robią bo jest taniej, ale jak cię nie stać to nie kupuj, kup takie auto któremu podołasz finasowo a nie będziesz podpasowywał a to od żuka a to od stara bo się da

[Drako]

nie tak do konca.
mase czesci ma dokladnie te same numery katalogowe tylko dwie ceny.
wiem bo mialem naprawde swietnego wolfa i wiem za ile kupowalem czesci , nawet w serwisie. a ile tera place przy toyocie

[Szoszon]

Dzięki za zainteresowanie tematem, odpowiem hurtowo:

Ile realnie trzeba dać za dobrą G a ile za dobre Disko ? W G pociąga mnie właśnie jego leGendarna wytrzymałość. Niwkę zamęczyłem, więc boję się że zamęczę też Disko. Ale 45 tysięcy na dzień dobry po prostu nie mam.

"Traktorowatość" G mnie nie przeraża, myślę że przesiadając się z Niwy i tak poczuję się jak w Rolls-Royce.

Powiedzmy, że liczę się z koniecznością wydania 25 tysięcy na zakup i z 5 tysięcy na doprowadzenie do używalności.

Skarbonkę? Hmmm, sprzedaję Nivę bo to dobre auto, ale od jakiegoś roku własnie taka skarbonka bez dna. Zresztą zawsze się w niej coś psuło, choć części tanie jak barszcz.

Aha, no i "I'd rather push my Land Rover than drive a Jeep" a tak poważnie to Wrangler za ciasny a co do Cherokee nie jestem przekonany do możliwości w terenie ale może mam jakieś uprzedzenia wbite do głowy.

Co do G mam takiego na oku:

http://otomoto.pl/mercedes-g-300-diesel-C5861728.html

ale szkoda że automat

[Drako]

poszukaj sobie w histori G do ktorego roku byly podwojne drzwi z tylu , bo wydaje mi sie ze juz w 88 nie bylo, wiec moze byc cos nie teges na linie karoserii a dokumenty ( ale moge sie mylic )

szukaj lepiej czegos mlodszego , boje sie ze w 30 mozesz sie nie zmiescic z wszystkim. G jest drogie w zakupie, czasami absurdalnie drogie wiec szukaj dlugo, pojezdzij sobie , poogladaj rozne auta.
Jest osobne forum G , jest tam wielu pasjonatow, sekciarzy lub poprostu uzytkownikow www.gelenda.pl
niedlugo jest zlot grypa, jak masz blisko to sobie podjezdz zobacz auta.

Nie napalaj sie na pierwsze lepsze.

[hpx4000]

Dziwne porównanie bo Disko w tej cenie będzie 10 lat młodsze. Te samochody nie mają żadnej cechy wspólnej.

[piotr borowiec]

jeżeli myślisz, że przesiadając się do G poczujesz się jak w Rolsie to się mylisz G jest jak tu pwiedział kolega JarekK to żuk, ciężka blaszanka i przy prędkości 110-120 możesz ewentualnie posłuchać jak wiatr delikatnie muska jego opływowe kształty. Jeżeli zamierzasz auto używać 50% czarne 50% teren kup Disco komfort z G nie porównywalny, no może coś jak by porównywać tarpana z fordem taunusem

[TRAWOLT]

wiecie co? Wy tu tylko kasztanicie!
a tu: http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=60788
to już nawet przyklejony jest
no normalnie wstrętni jesteście

[Szoszon]

A ja sobie tylko chciałem posłuchać co użytkownicy LR myślą o G

Tak jak mówię, komfort (brak) mnie nie odstrasza bo chyba tylko UAZ jest głośniejszy i bardziej trzęsie od Niwy. Za to muszę liczyć się z kosztami utrzymania. Tak, bardziej utrzymania niż zakupu, bo terenówkę można i za 6 tysięcy kupić (i wydać potem 3* tyle).

[shreq69]

Dziwne porównanie bo Disko w tej cenie będzie 10 lat młodsze. Te samochody nie mają żadnej cechy wspólnej.

Jak to nie -a szurnięci właściciele?

[Wąż]

Tak jak mówię, komfort (brak) mnie nie odstrasza bo chyba tylko UAZ jest głośniejszy i bardziej trzęsie od Niwy.

Uaz w oryginale to wygodny samochód, w porównaniu z niektórymi

[TRAWOLT]

w porównaniu z niektórymi

trza było sobie resorów z szyn kolejowych nie drutować