Strona 1 z 1
Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 5:53 pm
autor: skraburski
Witam,
Miesiac temu kupilem moje cudne disco II td5 z peknieta glowica no i w ten piatek nareszcie odebralem je z naprawy. Wczesniej jezdzilem tylko osobowkami a ostatnio a4, no wiec pierwsze wrazenia byly nie teges, ze przyspieszenie nie takie, komfort jazdy taki no i disco nie miesci mi sie do garazu :/ tzn wjade przez brame ale pozniej rury wisza za nisko i bym przychaczyl
No ale, dzisiaj pojechalem pierwszy raz w teren na jakis poligon i jak zobaczylem co to cudo potrafi w standardzie na jakich gownianych oponach szosowych to sie w nim zakochalem na maksa. Jedyne co mi przeszkadzalo to hak na ktorym pare razy zawislem bo nie mialem kluczyka zeby go zdjac, ale w terenie polamal sie ten mechanizm na klucz wiec go wywalilem i teraz nie mam haka, jutro odkrece cale mocowania haka od ramy i bedzie git.
Teraz niestety mysle juz tylko o motaniu, na pewno oponki a/t jakies, felgi 16 bo teraz mam niestety 18, pozniej pewnie lift+zderzaki i moze polibushe, blokady mostow, wyciagara i tak dalej.
Co mnie strasznie zaskaczylo to ze po paru godzinach szalenstwa w blocie auto jest w sumie malo uwalone, ale to pewnie kwestia opon ze slabym bieznikiem.
Pozdrawiam
Lukasz
Re: Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 6:16 pm
autor: TRAWOLT
skraburski pisze:Co mnie strasznie zaskaczylo to ze po paru godzinach szalenstwa w blocie auto jest w sumie malo uwalone, ale to pewnie kwestia opon ze slabym bieznikiem.
a to miarą "szaleństwa" w terenie jest ilość brudu na aucie?
a tak w ogóle to cieszę się, że się cieszysz
zobaczymy jak długo

: pn lis 10, 2008 6:21 pm
autor: pezet
No to fajnie
Zawsze pierwsze wyjazdy w teren wiążą się z zachwytem "co to on nie potrafi!"
Potem, w miarę jeżdżenia, częściej się myśli - czego NIE potrafi i zaczyna kombinować - z oponami, liftem, winchem, blokadami itp itd............
Zdejmująć hak, sporo zyskujesz na mobolności w terenie, ale ryzykujesz wgnieceniem baku i pogięciem zderzaka (w d2 jest chyba plastikiem pokryty - więc szybko się zweryfikuje)
Zastanawiam się nad:
- kupiłeś, wiedząc że ma pękniętą głowicę, czy była to niespodzianka "w pakiecie"?
- poprzedni właściciel lansował się na 18" felgach?? Zdecydowanie 16" są bardziejsze w terenie

: pn lis 10, 2008 6:22 pm
autor: skraburski
chcialem go troche ubrudzic zeby normalnie wygladal, moja a4 jak wjechalem w kaluze to zaraz byla cala brudna, a tu po kilku godzinach jezdzenia po kaluzach i blocie w sumie czyso
: pn lis 10, 2008 6:37 pm
autor: pezet
Disco się brudzi znacznie mniej niż np dżipy czy patrole.
koła są głębiej schowane w nadkola - może dlatego.
Jadąc w mięszanej grupie, tą samą trasą, zawsze jestem najczystszy

: pn lis 10, 2008 6:40 pm
autor: mazurkas007
hihihihihi
rozmieszaj sobie w wiadrze troszke piasku z wodą, walnij po szybach i będzie ok, na paliwie oszczędzisz i na haku nie bedziesz wisiał
a tak ogólnie to udanych wyjazdów z asfaltu

: pn lis 10, 2008 6:45 pm
autor: gucio1234
Re: Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 6:47 pm
autor: Igor V8
TRAWOLT pisze:
zobaczymy jak długo

Masz dużo optymizmu ale ....
... więcej optymizmu , jeszcze więcej
Przecie to leganda

Re: Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 6:53 pm
autor: Igor V8
skraburski pisze: Jedyne co mi przeszkadzalo to hak
Jak zwalisz hak to ....
- urwiesz tylny zderzak
- wbijesz w podłogę zbiornik paliwa lub w najlepszym przypadku będzie przeciekał na powrocie

: pn lis 10, 2008 7:37 pm
autor: skraburski
dzieki za info, w takim razie nie odkrecam mocowania haku na razie, przynajmniej do czasu az nie pojawi sie tam jakas alternatywna oslona
mysle ze samo wyjecie haku pomoze, bo najczesciej to nim wlasnie haczylem
na razie wiem ze na bank musze wymienic oponki i felgi, 18 w teren to nieporozumienie, no ale takie niestety byly, no i moje oponki to troche slicki porownujac je do mtkow
drugi pewny zakup to chyba tirfor bedzie bo boje sie ze jak gdzie sie zakopie to nie wyjade, mozecie cos polecic w tym temacie?
co do glowicy, to tak wiedzialem dokladnie co i jak, i mialem opinie zaufanego mechanika ktory grzebal wczesniej w tym silniku. cena byla okazyjna i nawet gdybym wymienil silnik to i tak bylbym sporo do przodu.
poza ta peknieta glowica wydaje sie mechanicznie byc w bardzo dobrym stanie, co dziwne ma olej a nie bardzo cieknie
pozdrawiam
lukasz
: pn lis 10, 2008 7:42 pm
autor: Wąż
Ajgor defetyzm siejesz

baki wytrzymują wiele, naprawdę... niemniej DII i "zabawy w błocie" uważam za nieporozumienie... oczywiście, że się da, ale...

: pn lis 10, 2008 7:48 pm
autor: skraburski
a moglbys to rozwinac (zabawy w blocie)?
a tak przy okazji, czy wspomnialem juz ze zgubilem przednia tablice? na szczescie znalazla sie w jakiejs kaluzy
: pn lis 10, 2008 7:54 pm
autor: marek_z_gor
nie słuchaj węża, chłopie, jak cie tylko stać, to motaj katuj męcz i baw sie, nie słuchaj heretyków, są ludzie co upalają p38 i sa co D3, wiec zdejmuj to co zbedne co ogranicze zejscie i natarcie i ciesz sie bo to jedne z ostatnich terenówek
Re: Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 7:55 pm
autor: kosa20
Igor909 pisze:skraburski pisze: Jedyne co mi przeszkadzalo to hak
Jak zwalisz hak to ....
- urwiesz tylny zderzak
- wbijesz w podłogę zbiornik paliwa lub w najlepszym przypadku będzie przeciekał na powrocie

piszesz z taką pewnością, czyżbyś widział taki przypadek ?
pozdrawiam
kosa
: pn lis 10, 2008 7:57 pm
autor: pezet
Nnoo.. możesz się co najwyżej... pobawić
Igorze - te mądrości czerpiesz z Klanu czy Mody na Sukces?
Ja mam na ten przykład bak wprasowany w ramę, mniejszy pewnie o 10 litrów - ale nic nie przecieka.
To bardzo wytrzymały plastik jet on.
No i jeszcze można go osłonić czymś, co w gwarze ofrołdowego półświatka nazywa się... osłoną baku

: pn lis 10, 2008 7:57 pm
autor: skraburski
dla mnie najwieksza demonstracja mozliwosci disco bylo 8 lat z rzedy w camel trophy i tyle, widzialem co potrafia i to mi wystarcza
pozdrawiam
lukasz
: pn lis 10, 2008 8:02 pm
autor: pezet
skraburski pisze:dla mnie najwieksza demonstracja mozliwosci disco bylo 8 lat z rzedy w camel trophy i tyle, widzialem co potrafia i to mi wystarcza
pozdrawiam
lukasz
Weź wszakże pod rozwagę, że w CT wojowały disco - jedynki.
A jako Czesłąw rzecze - to całkiem inne auta

: pn lis 10, 2008 8:02 pm
autor: Wąż
ależ oczywiście niech się bawi i upala, tylko jak potem go skasują w warsztacie to niech się nie zdziwi
No ale cóż każdy ma swoje zabawki
w camel trophy brały udział DI, ot parę drobnych różnic konstrukcyjnych

: pn lis 10, 2008 8:08 pm
autor: kosa20
pezet pisze:
Igorze - te mądrości czerpiesz z Klanu czy Mody na Sukces?
nie, bierze je z oględzin mojego auta po objazdach terenu związanych z imprezą bieszczadzką
ale, zderzaki już są stalowe, osłona baku zaraz będzie, na wszystko jest lekarstwo
pozdrawiam
kosa
: pn lis 10, 2008 8:12 pm
autor: Wołek
skraburski pisze:
mysle ze samo wyjecie haku pomoze, bo najczesciej to nim wlasnie haczylem
Tak to już jest z tymi hakami, że haczą...

Re: Disco - wrazenia z pierwszej jazdy
: pn lis 10, 2008 9:42 pm
autor: LR_Olek
skraburski pisze:
Teraz niestety mysle juz tylko o motaniu, na pewno oponki a/t jakies, felgi 16 bo teraz mam niestety 18, pozniej pewnie lift+zderzaki i moze polibushe, blokady mostow, wyciagara i tak dalej.
najpierw to sie trza nauczyc jezdzic...
: pn lis 10, 2008 10:20 pm
autor: Igor V8
pezet pisze:
Igorze - te mądrości czerpiesz z Klanu czy Mody na Sukces?
Mamy Cię ....
kosa20 pisze:nie, bierze je z oględzin mojego auta po objazdach terenu związanych z imprezą bieszczadzką