Przy ostanim motaniu przy Landrynie /DII td5/ , mechanik zasugerował, żeby lepiej odłączyć erbegi - jak ma w terenie robić, nawet jak to ma byc tylko lajtowe robienie.
Z reguły, w takich przypadkach są przynajniej dwie szkoły: żabnicka (odpinać


Chciałem sie przekonać, która ze szkół dominuje na forumie.
Musze sie na coś zdecydować a u mnie to "specjalite" wyłacznika nie ma trza to w kierowniku rozbroić.
Napiszcie prosze - czy odpieliście czy ... jak wyżej.
Ewentulanie czy sie komuś przytrafił buuuummmm i trrrraaaach
