
Żałoba
Moderator: Jerry
Re: Żałoba
Jak Ci się to udało. Powiedz coś więcej ku przestrodze potomnych.LewAnka pisze:Niestety, dzisiaj mój landek miał dachowanie i nic konkretnego z niego już nie będzie
Marcin (gucio1234)
kurcze to musiało być uderzeniePepek pisze:Z rozmowy z Anką wynika ,że w gość z podporządkowanej uderzył w tylną oś diska a ono z rozpędu wpadło na wysepkę na środku drogi i wydachowało. Auto totalny destrukt. Mąż który powoził jest na obserwacji w szpitalu.
dobrze że to LR bo w płaskim mogło by się to żle skończyć
ps
miałem taką sytuacje ze na wakacje miałem pojechać skodą 105
ale tuż przed wyjazdem nabyłem kadetta i wracając miałem czołówkę
nawet nie wiecie jak się cieszyłem ze pojechałem kadettem bo przodu w nim zrobił sie nieco kompaktowy (był długości silnika) i wcale mi nie było żal kasy jaką wydałem na samochód który posiadałem 15 dni

tak wiec nie płaczcie za LR bo was ochronił a więc odszedł w najlepszy możliwy sposób
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... icach.html
To to
rano jak czytałem to sobie pomyślałem, że szkoda Dyska 
To to


no ale mogło by się okazać ze nie miała by tyłuFlor pisze:mogło by się nie wiele staćgostcomp pisze:kurcze to musiało być uderzenie
dobrze że to LR bo w płaskim mogło by się to żle skończyćbo niestety terenówki lubią dachować
osobówka by pewnie została na kołach
ale żeby to stwierdzić trzeba by było zobaczyć tego forda
Właśnie wróciłam ze szpitala i jest wszystko oki, a niestety trzeba będzie zadzwonić jutro do Link4( tam jest ubezpieczony sprawca) i zacząć batalięMroczny pisze:hmmm ale kolezanka mogłaby więcej troski poświęcic koledze mężowi co "tylko na obserwacji w szpitalu" bo losy diska to mnie jakoś średnio...
bo ma lepsze njusy od nasMroczny pisze:hmmm ale kolezanka mogłaby więcej troski poświęcic koledze mężowi co "tylko na obserwacji w szpitalu" bo losy diska to mnie jakoś średnio...
a disco to członek rodziny, ale Ty tegonie zrozumiesz


ps
w sumie to nie takie wielkie bum, Czarny miał rolkę typu - change my disco to range in second
pozdro dla mężą
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team
LR disco 200
5 o'clock offroad team
link4 powiadaszLewAnka pisze:Właśnie wróciłam ze szpitala i jest wszystko oki, a niestety trzeba będzie zadzwonić jutro do Link4( tam jest ubezpieczony sprawca) i zacząć batalięMroczny pisze:hmmm ale kolezanka mogłaby więcej troski poświęcic koledze mężowi co "tylko na obserwacji w szpitalu" bo losy diska to mnie jakoś średnio...
przykre

To niestety onJekke pisze:http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... icach.html
To torano jak czytałem to sobie pomyślałem, że szkoda Dyska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość