Strona 1 z 2

3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:28 pm
autor: Jefersson 00
czy są kanony postępowania w w/w przypadku?
a) zasłaniać
b) nie zasłaniać
c) zasłaniać ale z umiarem
c1) górne pół
c2) dolne pół
c3) prawe pół......
c4)...........
c5)...
c6)..
c7).
....

a może c8

jak stoje w korku to temperatura spada drastycznie, dzida do następnego korka i po letkim skoku znowu spada, nie ma kiedy nadmuchu włączyć , a potomek w foteliku sie trzęsie :)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:29 pm
autor: czesław&jarząbek
wiskoze odkręć
:)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:32 pm
autor: Jefersson 00
czesław&jarząbek pisze:wiskoze odkręć
:)21
szydera czy na poważnie?

bo jak powaga to przy jakich temperaturach wracać do stanu difioltowego?

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:39 pm
autor: TRAWOLT
całe auto kartonem obłóż
i dzieciaka tysz :roll: :D


termostat se wymień najpierw :)24

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:43 pm
autor: czesław&jarząbek
Jefersson 00 pisze:
czesław&jarząbek pisze:wiskoze odkręć
:)21
szydera czy na poważnie?

bo jak powaga to przy jakich temperaturach wracać do stanu difioltowego?
gdy potomek zacznie chłodzić organizm jak cocker spaniel
:)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:47 pm
autor: ArturM
Jefersson 00 pisze: jak stoje w korku to temperatura spada drastycznie, dzida do następnego korka i po letkim skoku znowu spada, nie ma kiedy nadmuchu włączyć , a potomek w foteliku sie trzęsie :)21
Ja się nie znam, ale jak zapali i trochę krążenie zacznie działać to jadę na wyższych obrotach (okolice 3000) - tak parę minut. Robi się ciepło i potem już jest.

Ale nie wiem jak długie masz postoje pomiędzy skokami, bo pewnie po 30 minutach na luzie by się wychłodziła :D Ale przy normalnej jeździe (nawet jak start-stopuję między sklepami) to raczej ciepło jest. Więc jakieś płyny chłodzące, termostaty i takie co to ja nie wiem bym obstawiał.

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:53 pm
autor: Jefersson 00
ArturM pisze:
Jefersson 00 pisze: jak stoje w korku to temperatura spada drastycznie, dzida do następnego korka i po letkim skoku znowu spada, nie ma kiedy nadmuchu włączyć , a potomek w foteliku sie trzęsie :)21
Ja się nie znam, ale jak zapali i trochę krążenie zacznie działać to jadę na wyższych obrotach (okolice 3000) - tak parę minut. Robi się ciepło i potem już jest.

Ale nie wiem jak długie masz postoje pomiędzy skokami, bo pewnie po 30 minutach na luzie by się wychłodziła :D Ale przy normalnej jeździe (nawet jak start-stopuję między sklepami) to raczej ciepło jest. Więc jakieś płyny chłodzące, termostaty i takie co to ja nie wiem bym obstawiał.
ciecze nófki thermostat tyż, a poza tym już za późno.
klucz 32 ciulnięcie z lewej i propeler już jest wyałtowany, jutro test do żłobka z rana (13 km z tego poł godziny w korku - doskoki systemem z powstania warszawskiego)

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 6:54 pm
autor: leszek
w niebieskim jaju nie pomogła wymiana wiska i temostatu, karton mam z przekladek do palet :)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 7:52 pm
autor: Wąż
w serii całą chłodnicę kartonem załoniłem, temperatura utrzymuje się idealna: ciut pomiżej połowy :)2

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 8:18 pm
autor: Ryszard Giedrojć
Skoro renomowany dostawca oferuje nam zimową osłonę chłodnicy do defa, to chyba przysłanianie autu nie zaszkodzi.
Jak się ma do przejechania odcinek 20 km, to przy prawdziwej zimie nawet w połowie drogi silnik sie nie zagrzeje.

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 8:22 pm
autor: Wąż
Ryszard Giedrojć pisze:Skoro renomowany dostawca oferuje nam zimową osłonę chłodnicy do defa, to chyba przysłanianie autu nie zaszkodzi.
Jak się ma do przejechania odcinek 20 km, to przy prawdziwej zimie nawet w połowie drogi silnik sie nie zagrzeje.
u mnie po 15minutach się snucia bocznymi drogami max 50tką
:wink:

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 8:22 pm
autor: dar-man
Ryszard Giedrojć pisze:Jak się ma do przejechania odcinek 20 km, to przy prawdziwej zimie nawet w połowie drogi silnik sie nie zagrzeje.
Skoro renomowany dostawca oferuje nam zimową osłonę chłodnicy do defa, to chyba przysłanianie autu nie zaszkodzi.
Jak się ma do przejechania odcinek 20 km, to przy prawdziwej zimie nawet w połowie drogi silnik sie nie zagrzeje.
taki silnik :lol:

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 8:28 pm
autor: czesław&jarząbek
Ryszard Giedrojć pisze:Skoro renomowany dostawca oferuje nam zimową osłonę chłodnicy do defa, to chyba przysłanianie autu nie zaszkodzi.
Jak się ma do przejechania odcinek 20 km, to przy prawdziwej zimie nawet w połowie drogi silnik sie nie zagrzeje.
oczywiście, że nie.
a nawet pomoże.

przy takiej eksploatacji możesz sobie spokojnie to kupić. albo zacłonić chłodnicę workiem po azofosce.
ale...
raczej zawsze będziesz miał ujemny bilans energetyczny.
poważnie przemyśl tą optimę 1000A zanim kupisz nowy aku. jest droga, ale warta swojej ceny.

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 8:38 pm
autor: Pepek
Sranie w banie :)21 Miałem tak dopuki nie wymieniłem termostatu. Teraz def 300 tka po przejechaniu ok 6-8 km w mieście ma normalną temperaturę. Wskaznik trochę przed środkiem. Zasada jest tylko taka że przed nagrzaniem nie można na full włączać dmuchawy. W defie to proste bo są tylko dwa biegi dmuchawy:wink:

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 9:18 pm
autor: Discotheque
Co Wy k..a wiecie o termostatach :)21

Wymienilem ich w 200Tdi cala kope i jak mi dupa przymarzala tak mi dalej przymarza. To scierwo w Rumuni w upale w gorach dreczone na reduktorze bez wiskozy nie doszlo nawet do polowy skali :(

Zeby wyeliminowac motyw mojego niefartu ostatni termostat z zaskoku kupil mi Roch... i jest to samo co bylo.

Z ciekawostek, dzisiaj rano przy -10C roczna "szkoda" z salonu nie odpalila a odpalilo bez problemu stare 18 letnie Disco stojace bez ruchu dwa miesiace mimo jeszcze letniej ropy w baku.

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 9:22 pm
autor: jpi
w cysecie owszem ale w 200 ni uja

można haselhofy napitalać od wew strony szyby a kuny nutrie i chomiki w nocy mi nie chuchają

ps
2 lata temu jak go schyłkową zimą kupowałem to cartoon był a wisko w bagażniku i ciepło był
rok temu wszystko było oprócz zimy :)12

ps

Boćku dolać jakowegoś szuwaksu do baku??

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 9:29 pm
autor: Pepek
Discotheque pisze:Co Wy k..a wiecie o termostatach :)21

Wymienilem ich w 200Tdi cala kope i jak mi dupa przymarzala tak mi dalej przymarza. To scierwo w Rumuni w upale w gorach dreczone na reduktorze bez wiskozy nie doszlo nawet do polowy skali :
A może masz po prostu zegar żle zeskalowany :)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 9:30 pm
autor: jpi
Pepek pisze:
Discotheque pisze:Co Wy k..a wiecie o termostatach :)21

Wymienilem ich w 200Tdi cala kope i jak mi dupa przymarzala tak mi dalej przymarza. To scierwo w Rumuni w upale w gorach dreczone na reduktorze bez wiskozy nie doszlo nawet do polowy skali :
A może masz po prostu zegar żle zeskalowany :)21
tak jak Czesiu w Kelwinach :D

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:05 pm
autor: LR_Olek
wy jestescie dziwni....


u mnie jest goraco w aucie w zimie,
zimno w lecie, temperatura na pol skali... nawet na krotkich trasach...w zimie :)21
i na dlugich w lecie :)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:10 pm
autor: Jefersson 00
LR_Olek pisze:wy jestescie dziwni....


u mnie jest goraco w aucie w zimie,
... nawet na krotkich trasach...w zimie :)21
i na dlugich w lecie :)21
bo masz w siedzeniach pozaszywane chomiki atak apropo to w lecie sie nie jeździ na długich

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:36 pm
autor: Discotheque
LR_Olek pisze:wy jestescie dziwni....


u mnie jest goraco w aucie w zimie,
zimno w lecie, temperatura na pol skali... nawet na krotkich trasach...w zimie :)21
i na dlugich w lecie :)21

Ty Olo wogole masz bezproblemowe zycie. To nudno tak chyba samemu w idealnym swiecie sie poruszac? :)21

Wszystko dziala, nic sie nie psuje, zdrowko dopisuje, chomiki sie pukaja, masakra normalnie.

Co bedzie jak skoncza sie te rozowe pigulki? :)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:39 pm
autor: LR_Olek
Discotheque pisze:
LR_Olek pisze:wy jestescie dziwni....


u mnie jest goraco w aucie w zimie,
zimno w lecie, temperatura na pol skali... nawet na krotkich trasach...w zimie :)21
i na dlugich w lecie :)21

Ty Olo wogole masz bezproblemowe zycie. To nudno tak chyba samemu w idealnym swiecie sie poruszac? :)21

Wszystko dziala, nic sie nie psuje, zdrowko dopisuje, chomiki sie pukaja, masakra normalnie.

Co bedzie jak skoncza sie te rozowe pigulki? :)21
nie jes tak rozowo... :)21

poprostu o zlych stronach zycia nie lubie gadac...

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:45 pm
autor: pezet
Kuwa, ja mam do roboty 4,5 km, więc w obie strony jeżdże na zimnym :evil:
Chociaż, jak wskazówka tylko się oderwie od dna, to zaraz czuć ciepło w nawiewach.

A jak mam okazję pojeździć dłużej - do pełnego zagrzania, to nie powiem - cieplutko w tym disku jak w chlebowym piecu :)

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 10:47 pm
autor: klucz13
pezet pisze:Kuwa, ja mam do roboty 4,5 km, więc w obie strony jeżdże na zimnym :evil:
Chociaż, jak wskazówka tylko się oderwie od dna, to zaraz czuć ciepło w nawiewach.

A jak mam okazję pojeździć dłużej - do pełnego zagrzania, to nie powiem - cieplutko w tym disku jak w chlebowym piecu :)
Na dojazdy zasłoń chłodnicę :)2
:)21

Re: 3seta karton po piccy na chłodnicy

: pn sty 05, 2009 11:35 pm
autor: pezet
no kuwa, ale czym??

Nie jadam piccy z dostawą, więc nie mam kartonów do fachowego osłaniania :)