Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

wszystkie serie i modele...

Moderator: Jerry

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » śr sty 14, 2009 12:51 am

Witam
Jako ze mechanicy w mojej wiosce odmawiają naprawy disco (ponoć podnośniki mają za słabe :-? ) zabrałem się za nie sam
Plan bardzo ambitny - olej, filtry, klocki, tarcze łączniki stabilizatora i bushe. Jednym słowem pełna profeska.
Utknawszy już na etapie odkręcania filtra oleju (pełen podziw jak świetnie ktoś to obmyślił, nawet klucz z łańcuchem tam nie wchodzi, pomogła wiertarka, wbicie srubokręta i dźwignia z tegoż). To udało się przejść. Nastepny quest - jak odkręcić koło w disco2 ?? dżizaz, kolejny zajebisty patent zastosowano, udłao się połamać BardzoProfesjonalneNarzędzieDoŚciąganiaKołpaczkówNaŚrubach, ale niezrażony brnę dalej. Udało się i koło odkręcić.I teraz problem - z odkręceniem obu części calipera. Śruby jak zamurowane i dodatkowo jakieś torxokształtne więc drugim autem wypad do miasta po odpowiednią końcówkę żeby ich nie obślizgać. Z końcówką udaje się ale dopiero przy pomocy podnościka - zaparcie o glebę i wypompowanie klucza w górę.... Caliper ściągnięty - teraz wystarczy (wg Haynesa) odkręcić tą śrubkę krzyżakowym śrubokrętem i w domu.. Wyprawa do miasta po Duży Śrubokręt. Niestety ale nawet on nie pomógł. Podobnie jak wd40, podgrzewanie itd... jedyny efekt że udało się w duzej mierze ukręcić główkę śruby :)2 , znaczy zamiast krzyzaka jest tam teraz +- okrągła dziura.
I tu pytanie, drodzy forumowicze - jakiś pomysł jak to odkręcić? Jest jakiś sposób znany mechanikom na odkręcenie tak zapieczonej śruby? (myślę że na pozostałych 3 kołach jest +- tak samo). Coś się robi żeby wykręcić tą śrubkę i móc ściągnąć tarczę? Swoją drogą genialny pomysł zrobić te śrubki z cyny, zeby nawet taka łachudra jak ja była w stanie je ukręcić...
Idąc dalej zostaje łącznik stabilizatora - z jednej strony ok, od dołu niespodzianka - wsadź torxa bo inaczej się nie da... niestety torx podobnie jak kzyżak się szybko zweryfikował negatywnie i kolejna gładka dziura.... Jak to G**** odkręcić? Tu paniki nie ma w razie czego moze uda się obciąć, rozwiercić czy co??

Proszę drodzy forumowicze o pomoc, w Was jedyna nadzieja :wink:
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: nowicjusz127 » śr sty 14, 2009 1:11 am

w d2 wymienia sie rotor filter, a filtr pełnego przepływu co czwarta wymiane.torxokształtna srubka jak ja nazywasz to po prostu nasadka 13mm albo 14 nie pamietam teraz tyle ze dwunastokątna.srubka jak oporna to małym przecinaczkiem po obwodzie ewentualnie duże wiertło i rozwiercic ja w h...j.najlepiej odkrecac ja srubokrętem udarowym i nie ma problemu.co do łącznika bierz flexa w łape i do dzieła.odkręcając air gunem idzie jak w masło
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: gosc » śr sty 14, 2009 3:11 am

ta sruba torxoksztaltna to klucz 1/2 cala 12-katny , srube na tarczy rozwierc ,kiedy zdejmiesz tarcze bedzie latwiej wykrecic pozostalosci :)2
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: jpi » śr sty 14, 2009 7:54 am

na rdzę stosować
wd40
metalflux'a
coca colę

zalać jednego dnia, pracować następnego żeby zdążyło spenetrować
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Mały Staś
Posty: 366
Rejestracja: wt mar 08, 2005 8:45 pm
Lokalizacja: KBR

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Mały Staś » śr sty 14, 2009 8:41 am

nowicjusz127 pisze:torxokształtna srubka jak ja nazywasz to po prostu nasadka 13mm albo 14 nie pamietam teraz tyle ze dwunastokątna.
Dokładnie, a ile ja sie przy tym nakombinowałem, nawet torxy nasadowe kupiłem.. :)21
W defenderze takimi śróbami przykręcony jest zacisk hamulcowy-dwunastokątna nasadowa 13-nastka
...

Awatar użytkownika
jpi
 
 
Posty: 5019
Rejestracja: pt maja 25, 2007 6:54 am
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: jpi » śr sty 14, 2009 8:52 am

a no i według mnie cięcie to "ostateczna, ostateczność", a i tak się upitoli w najbardziej popapranym miejscu :)11
jak ktoś ma pecha to i w dupie palec złamie
LR disco 200
5 o'clock offroad team

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Pepek » śr sty 14, 2009 8:59 am

To teraz się nie dziwcie ile się płaci za naprawę Landa w warsztacie. Jest dodatek za wiedzę jaką posiada mechanik + dodatek za pieprzony opór materii wystepujący prawie w każdym aucie :)21
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 14, 2009 9:24 am

wd40, coca cola i narzędzia z kaufhali
:)21

poszukaj poprostu mechanika z kanałem albo trzytonowym podnośnikiem bo cena za odgruzowanie tego co poniszczysz tanimi narzędziami może być potem bardzo wysoka...
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Wiechu » śr sty 14, 2009 9:42 am

Panie...

zrobiłeś Pan już te auto, co na czarny ląd miało jechać ?

:roll:
łoś też człowiek

Złośliwiec
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 27
Rejestracja: wt sty 06, 2009 9:41 am
Lokalizacja: Scyzorlandia

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Złośliwiec » śr sty 14, 2009 10:10 am

Witam, też mam TD pińć i troche juz miałem do czynienia z nim...trzeba mieć dobre narzędzia - markowe klucze i inne "przyrządy" - do odkręcenia filtra "masła" - dobrze jest mieć klucz taśmowy do filtrów - on podchodzi - choć raz udało mi się odkręcić i łańcuszkowym - ale projektant powinien dostać nagrodę za "wspaniały pomyślunek" - kazałbym mu odkręcac ten filtr codziennie, do wymiany piast dobrze miec 12 kątne nasadki - ja mam Bernera i jestem bardzo z nich zadowolony, kto odkrecał rozrusznik - wie - że ciężko odkręcić górną srubę - mnie jedynie podeszła właśnie nasadka Bernerowska - bo i chuda i sprytnie da sie nią manewrować.....swoją drogą ja traktuje go jak suv - a, bo jak tu gdzieś jechać poza Unię - nie mając wyszukanych kluczy i ich nietypowych rozmiarów.....chyba trzeba mieć nadzieję, że nic się nie popsuje.....

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » śr sty 14, 2009 12:07 pm

czesław&jarząbek pisze:wd40, coca cola i narzędzia z kaufhali
:)21

poszukaj poprostu mechanika z kanałem albo trzytonowym podnośnikiem bo cena za odgruzowanie tego co poniszczysz tanimi narzędziami może być potem bardzo wysoka...
:)21

Jest jeden.... Stawki ma 2-3 razy większe i s łynie z "kompetencji" i pojęcia na temat landroverów. Godzina pracy to 80-120e... bez gwarancji naprawy, to w końcu przecież tylko "dealer i ASO Landrovera :lol:

Byłbym w Polsce to bym bardzo chętnie dał auto komuś do zrobienia (choć jak się przekonałem i w PL są czary). Niestety niedługo przegląd a później trasa do PL, musze się z tym uporać sam.
Dzięki za podpowiedzi, popróbuję
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
nowicjusz127
Posty: 2121
Rejestracja: czw mar 27, 2008 10:37 pm
Lokalizacja: okolice Wrocka

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: nowicjusz127 » śr sty 14, 2009 1:46 pm

Złośliwiec pisze: kto odkrecał rozrusznik - wie - że ciężko odkręcić górną srubę
przesadzasz każda nasadka 3/8 cala pieknie pasuje
W walce z głupotą nie ma wygranych,są tylko cudem ocaleni

już Polska

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » śr sty 14, 2009 9:21 pm

Jedna storna posżła ok
Teraz pytanie - jak bardzo potrzebna są te srubki którymi dokręca się tarcze? jedna śrubka, śr 8, u mnie niedostępne... daś ie jeździć bez tego? tarczę i tak chyba trzymają sruby koła?
Sorry za tak dziwne pytanie, po prostu na wiosce takich śrub nie mają, a nie przewidziałem opcji rozwiercania ...
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: czesław&jarząbek » śr sty 14, 2009 11:54 pm

Wiechu pisze:Panie...

zrobiłeś Pan już
no pewnie.
między świetami a nowym rokiem
:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Wiechu
 
 
Posty: 4980
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:28 am
Lokalizacja: Zielonka

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Wiechu » czw sty 15, 2009 12:07 am

nie lepiej było poleżeć w te dni ?
:)21
łoś też człowiek

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Misiek Bielsko » czw sty 15, 2009 12:20 am

Topik nad wyraz treściwy :)2
Podkleję zatem.

Awatar użytkownika
gosc
Posty: 2385
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 1:16 am
Lokalizacja: north east of england

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: gosc » czw sty 15, 2009 2:20 am

Pepek pisze:To teraz się nie dziwcie ile się płaci za naprawę Landa w warsztacie. Jest dodatek za wiedzę jaką posiada mechanik + dodatek za pieprzony opór materii wystepujący prawie w każdym aucie :)21
troszke cie ponioslo , tak jest ze wszystkimi wozkami , nie tylko landki tak maja :roll:
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..

Awatar użytkownika
czesław&jarząbek
 
 
Posty: 31170
Rejestracja: ndz maja 05, 2002 1:00 am
Lokalizacja: SK
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: czesław&jarząbek » czw sty 15, 2009 9:20 am

Misiek Bielsko pisze:Topik nad wyraz treściwy :)2
Podkleję zatem.
och jej...
czy to aby nie zbytek łaski?

:)21
#noichuj

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Pepek » czw sty 15, 2009 11:21 am

gosc pisze:
Pepek pisze:To teraz się nie dziwcie ile się płaci za naprawę Landa w warsztacie. Jest dodatek za wiedzę jaką posiada mechanik + dodatek za pieprzony opór materii wystepujący prawie w każdym aucie :)21
troszke cie ponioslo , tak jest ze wszystkimi wozkami , nie tylko landki tak maja :roll:
Teoretycznie tak. Tylko landki mają stałe 4x4 co oznacza o 50% wiecej rzeczy które mogą się popsuć przy normalnej eksploatacji :)21 .
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: apede » czw sty 15, 2009 11:23 am

No wlasnie. I dlatego derie sie najmniej psuja... :)21
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Misiek Bielsko » czw sty 15, 2009 11:39 am

czesław&jarząbek pisze: och jej...
czy to aby nie zbytek łaski?

:)21
Poznaj moje dobre serce.... :)14

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Pepek » czw sty 15, 2009 11:43 am

apede pisze:No wlasnie. I dlatego derie sie najmniej psuja... :)21
Co to są te derie ??
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

Awatar użytkownika
standerus
 
 
Posty: 946
Rejestracja: czw mar 31, 2005 8:13 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: standerus » czw sty 15, 2009 11:45 am

Jelenie?
Od kiedy biorę prozac świat jest piękny
'94 Defender 90SW 300tdi, dużo do zrobienia

Awatar użytkownika
apede
 
 
Posty: 3873
Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
Kontaktowanie:

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: apede » czw sty 15, 2009 11:50 am

Serie. Podstepny klawisz sie pod palucha podstawil...
loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...

Awatar użytkownika
Pepek
Posty: 2333
Rejestracja: wt gru 19, 2006 11:29 am
Lokalizacja: wROCŁAW

Re: Tarcze, łączniki stabilizatora, zasrane srubki

Post autor: Pepek » czw sty 15, 2009 11:58 am

To tylko dla tego ,że nie są użytkowane na codzień :wink: . Seria w Polsce nie pracują już jako woły robocze tylko służą do lanserki jako pojazdy zabytkowe. Zresztą podobnie zaczyna się robić z Defami :)21 .
Def 110 SW 300tka i to nie jest ostatnie moje słowo

ODPOWIEDZ

Wróć do „Land Rover, Range Rover”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości